Szybko topniejący śnieg sprawia, że bardzo dużo pracy mają pracownicy Gdańskich Melioracji Sp. z o.o., odpowiadający m.in. za drożność kanalizacji deszczowej w Gdańsku. Pojawiają się też obawy czy nie grozi nam powódź.
Piotr Staszczyński, zastępca dyrektora spółki uspakaja, że wszystko jest pod kontrolą, a
Waldemar Nocny, zastępca prezydenta Gdańska zapowiada "jubileuszowe obchody zmagań z żywiołem wodnym z delcie Wisły".
W Zespole Szkół Inżynierii Środowiska na Orunii wiceprezydent zwołał konferencję prasową, której głównym bohaterem był dr inż.
Kazimierz Cebulak.
- Zauważyłem, że w 2005 roku obchodzimy kilka jubileuszy wydarzeń, które ukształtowały Żuławy - mówił
Kazimierz Cebulak. -
Mamy 160 rocznicę rozpoczęcia budowy Kanału Wiślano-Zalewowego, 150 rocznicę największej katastrofalnej powodzi w XIX wieku, 110 rocznicę przekopania Mierzei Wiślanej i utworzenia nowego ujścia Wisły oraz powstania Wyspy Sobieszewskiej, 90 rocznicę zamknięcia Nogatu i kanału wiślano-nogatowego jako odnogi wiślanej, 60 rocznicę wysadzenia wałów wiślanych przez wycofujący się Wermacht, zalania Żuław i części Gdańska.- Do tych dat można dodać 60 lecie odbudowy systemu hydrotechnicznego Żuław i rozpoczęcie kształcenia kadr melioracyjnych na Orunii w Państwowym Liceum Wodno Melioracyjnym, co kontynuujemy dzisiaj jako Zespół Szkół Inżynierii Środowiska - dodał
Aleksander Nagucki, dyrektor zespołu.
Obchody jubileuszy wymienionych wydarzeń zaplanowano na kilka najbliższych miesięcy. Pierwsze przewidziano na Wyspie Sobieszewskiej, która 31 marca będzie obchodziła 110 rocznicę powstania. Z tej okazji o godzinie 11.00 odsłonięta zostanie w Gdańsku Świbnie tablica informująca o przekopie Wisły w trzech językach - po polsku, niemiecku i angielsku.
- Następnie o 11.30 przeniesiemy się do szkoły w Świbnie i tam zaplanowaliśmy cały program, który ma zjednoczyć naszą wyspiarską społeczność wokół święta urodzin wyspy - informuje
Mieczysława Cierpioł, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Wyspy Sobieszewskiej. -
Chcemy wykorzystać te rocznice, żeby rozpropagować walory turystyczne niezwykłego miejsca w którym żyjemy. Uczestnicy spotkania poświęconego wodnym jubileuszom zapewniali, że Gdańskowi nie grozi jubileuszowa powódź.
- Ze strony Wisły nic nam nie grozi - zapewniał Kazimierz Cebulak. -
Wiślane wały odzyskały niedawno "duszę". Nazywam tak przeponę, którą wbudowano w ich środek, dzięki czemu są one mocniejsze niż kiedykolwiek wcześniej.Sytuację ocenia jako bezpieczną także wicedyrektor Gdańskich Melioracji Sp. z o.o.
- Nie ma zagrożenia - mówi
Piotr Staszczyński. -
Na bieżąco monitorujemy odkryte cieki wodne i zbiorniki retencyjne, które w 50 proc. są pokryte lodem i usuwamy ewentualne zatory. Stan wody określany jest na poziomie niskich wód średnich. W styczniu jeszcze przed opadami śniegu obniżyliśmy poziom wody w zbiornikach retencyjnych do minimalnego poziomu, tak, żeby nam dno zbiorników nie zamarzło. Teraz jesteśmy więc gotowi na przyjęcie dużych ilości wody. Jeżeli prognozy pogody się potwierdzą i wierzchnia warstwa gleby odmarznie nie powinno być żadnych problemów. Dzisiaj byłem na depresyjnych terenach Gdańska na Olszynce i widziałem, że główne kanały są drożne i stacja pomp nadąża z odprowadzaniem wody. oprócz kontroli zbiorników retencyjnych i kanałów nasi pracownicy na bieżąco dbają o drożność ulicznych kratek ściekowych tak, żeby woda z topiącego się śniegu miała gdzie odpływać.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
