• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jubileuszowe pożeranie reklam w Gdańsku

Rafał Borowski
28 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Co przyciąga mieszkańców Trójmiasta na "Noc reklamożerców"?

W nocy z piątku na sobotę odbyła się w gdańskim Multikinie kolejna edycja Nocy Reklamożerców. Podczas 5-godzinnego pokazu, uczestnicy obejrzeli aż 400 filmów reklamowych z całego świata, w tym z tak egzotycznych krajów jak Pakistan, Angola czy Mozambik. W tym roku minęło 35 lat, od kiedy zorganizowano we Francji pierwszą edycję tejże imprezy. Motywem przewodnim jubileuszowej odsłony były muzyka i gwiazdy filmowe.



Wziąłeś udział w piątkowej Nocy Reklamożerców?

Powiedzmy sobie szczerze - większość z nas nie znosi oglądać filmów reklamowych i traktuje to wyłącznie jako stratę czasu. Denerwują nas bloki reklamowe emitowane przed każdym filmem w kinie, w trakcie oglądania filmu w telewizji, czy podczas przeglądania stron internetowych. Niektórzy zapewne złośliwie stwierdziliby, że jedyną zaletą filmów reklamowych jest to, że w trakcie ich trwania można skorzystać z toalety.

Okazuje się jednak, że nieprzymuszone oglądanie zestawu starannie wyselekcjonowanych reklam (np. nagradzanych na branżowych festiwalach, bijących rekordy popularności w internecie, "zakazanych", czyli niedopuszczonych z różnych względów do emisji, archiwalnych sprzed wielu lat, ale przede wszystkim najzabawniejszych czy koszmarnie źle wykonanych) może być ciekawą rozrywką. I na tym właśnie polega konwencja "Nocy reklamożerców" - największego, międzynarodowego święta reklamy.

Pierwsza edycja imprezy odbyła się w 1981 roku w niewielkim, paryskim kinie. Nikt wówczas nie przypuszczał, że reklamowy spektakl przyciągnie tłumy widzów i okaże się wielkim, komercyjnym sukcesem. Już kilka lat później, odbywająca się corocznie impreza rozprzestrzeniła się do kolejnych państw Europy, a później niemal całego świata. Obecnie "Noc reklamożerców" odbywa się jednocześnie w 40 krajach. Pierwsza, polska edycja imprezy miała miejsce w 1992 roku w Warszawie. Pierwsza edycja w Gdańsku, a właściwie w gdańskim Multikinie zobacz na mapie Gdańska, odbyła się dokładnie 10 lat później.

Reklamy wyświetlane podczas "Nocy reklamożerców" pochodzą z francuskiej reklamoteki "Jean Marie Boursicot", największego na świecie archiwum filmów reklamowych. W jej zbiorach znajduje się ponad pół miliona reklam z całego świata, a liczba ta systematycznie wzrasta. Rokrocznie, do reklamoteki wpływa ok. 25 tys. nowych reklam. Warto podkreślić, że repertuar każdego pokazu jest dobierany według określonego tematu. W tym roku, motywem przewodnim były muzyka i gwiazdy filmowe.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (35)

  • hahahahha (6)

    Płacić za oglądanie reklam ???? Idzie armagedon

    • 137 5

    • cóż

      Patrząc po wynikach wyborów w Polsce w ciągu ostatnich 20 paru lat nie zdziwiłbym się, gdyby na takie coś poszło mnóstwo ludzi.

      • 15 7

    • koniec świata (2)

      Jakim to trzeba być zj.....zeby pójść do kina i oglądać reklamy

      • 21 4

      • To śą właśnie ludzie z zielonej wyspy...i jak w tym kraju ma być kiedyś dobrze.Obecnie to pokolenie to ludzie z wypranymi mózgmi.Obudzicie się po trzydziesce, dalej mieszkając z mamusią ale już będzie za póżno.Przez te 5 godzin to już coś nauczyłby się po angielsku co kiedyś przyniosłoby korzyści ....a tak stracony czas

        • 5 2

      • Generalnie to masz rację, zdecydowana większość jest tak beznadziejna, że płetwy opadają

        Totalne gnioty, których się słuchać ani oglądać nie da, bo aż zęby bolą.

        Ale są i perełki, do których się wręcz wraca. Przemyślane, z podtekstem, śmieszne, trochę skandaliczne, a może po prostu.... ładne. Tylko trzeba umieć to dostrzec - i tu cała tajemnica - niektóre są robione pod inteligentnych ludzi, bo taki jest segment docelowy reklamodawcy. Motłoch nawet lepiej że ich nie rozumie i mu się nie podobają. Tak ma być.
        Sam mam w moim YT w ulubionych ze 30 reklam wszechczasów, które mi się podobały z jakiegoś powodu, nawet porażającej głupoty, ale nawet głupia reklama może być zrobiona ze smakiem, tylko to trzeba umieć - odpowiednia muzyka, sytuacja, jak najmniej gadania. Da się.

        • 3 2

    • te reklamy, to nawet dobre komedie

      to nie jest coś takiego, czym karmią nas media czy czas przed seansem filmowym w kinie ;] a te- faktycznie, małe dzieła sztuki ;) zaskakujące, śmieszne, pomysłowe ;)

      • 5 2

    • Po prostu brak słów na takie zachowania

      • 2 0

  • brak TV od 5 lat, na kompie koniecznie adblock (8)

    Do kina na seans pół godziny spóźniony (ominięcie reklam), zanim odbiorę nieznany numer to sprawdzam w googlach, całą skrzynkę na listy ulotek od razu do śmieci i "jakoś" idzie przetrwać od nachalnego marketingu.

    Chyba jestem w tym mistrzem:D Dzięki temu mam czas na wszystko, umysł czysty i nie wiem jaki proszek do prania mam kupić. O Boshe!!! :)))

    • 105 4

    • (4)

      A co z bilbordami?

      • 5 2

      • ślepota reklamowa. (2)

        Ewolucja jest niezawodna. Też nie zauważam billboardów.

        • 21 0

        • a ja się bałem, że jestem inny!!! (1)

          co idę do znajomych, pudło leci od rana, zakupy w niedzielę w centrach handlowych, itd, itp. ludziska, dzięki za te PLUSY!!!!

          p.s. jakie bilbordy??? :)
          p.s. 2 - przykład z dzisiaj - w sieci bankomatów euronetu lecą jakieś reklamy. Klasycznie wkładam kartę, stają d*pą do ekranu, po 15 s powrót i wbijam PIN:D

          weźmiecie mnie tylko siłą *&%^$%^ marketingowcy!

          • 11 1

          • jesteś nienormalnie normalny :-P

            To ja pisałem post na który odpowiadasz i robię w....marketingu, ale nie mam nic wspólnego z całą tą kiczowatą kalkomanią o której piszesz, a ludzi którzy ją tworzą i sprzedają nawet nie nazywam kolegami po fachu tylko gwałcicielami zmysłów.

            Zajmuję się czymś zupełnie nowym w dziedzinie reklamy, co mam nadzieję zmieni jej standard i ekonomicznie wykończy cały ten spam, którego sam nienawidzę, czyniąc zupełnie nieopłacalnym ładowanie jakichkolwiek pieniędzy w niego, bo przy moim rozwiązaniu jego skuteczność będzie oscylować w granicach błędu statystycznego.

            Abyś dalej był zadowolony z życia, a nawet jeszcze bardziej. :-)

            • 2 0

      • Nie patrzeć - szkoda czasu.

        • 2 0

    • Porada za darmo (1)

      Jeśli masz smartfona z androidem, to polecam aplikacje /dialer o nazwie Truecaller. Sam sprawdza w sieci i pokazuje, informacje o dzwoniącym

      • 3 0

      • jest jeszcze jeden taki: "odebrac telefon?"

        ma sporo funkcji, sam odrzuca wybrany rodzaj połączeń: z zastrzeżonych, z nieznanych, z negatywnie ocenionych. podczas dzwonienia wyświetla info co to jest, jeśli jest w systemie już to info.

        Nie wiem czy to takie fatum, ale zainstalowałem chyba w zeszły wtorek i od tego momentu jak nożem uciął - ani jednego spamerskiego telefonu a miałem ich kilkanaście tygodniowo: aniety, oferty banków i inne stolce. KONIEC !! To już nie ze mną.

        • 1 0

    • a jak wsród tych smieci w

      skrzynce zaplacze sie jakis list do ciebie ?

      • 0 2

  • ciekawe

    płacić za to że ktoś ci pierze mózg? paradne

    • 55 6

  • Chodzić do kina, żeby oglądać reklamy, jakie to głupie

    • 64 7

  • Dziś idąc na każdy seans kinowy . . . (1)

    . . . mamy 100% pewności, że będziemy mieli taki 30-45 min reklam, żenada. Dodając zmiany w sposobie dystrybucji biletów (połączenie z sprzedażą g*wnianego żarcia) - odechciewa się chodzenia do kina.

    • 58 1

    • szkoda ze nie ma opcji bilet 150% ceny zwykłego

      ale bez reklam i zakaz wnoszenia jakiegokolwiek jedzenia - tylko 0,5 wody niegazowanej, i z zagłuszaniem telefonów komórkowych a najlepiej ich deponowaniu. Przez takie kino jak teraz zmuszony jestem oglądać filmy ściągnięte, ale przynajmniej oglądam je w doborowym towarzystwie które wie jak należy się zachować. Przy tej ilości reklam=straconego czasu - filmy te powinny być za darmo.

      • 5 1

  • Mylący tytuł? (2)

    Myślałem , że chodzi o walkę z reklamami , że ktoś postanowił wprowadzić w życie ustawę krajobrazową ?

    • 34 4

    • Ja też

      • 5 0

    • Znaczy że jacyś ludzie wyszli na miasto w nocy i zaczęli zjadać bilboardy ?

      • 0 0

  • znam gościa, który pewnie na to pójdzie. Co ciekawe zajmuje się on graffiti, to bardzo dziwni ludzie.

    • 15 1

  • Redakcjo

    Po co reklamować coś takiego? Zupełnie już Wam rozum odebrało po tych seansach nienawiści do rzekomych "nazistów, faszystów, ekstremistów, antysemitów, antypolaków, rusofobów, rusofili, homofobów" na różnych marszach?

    • 31 11

  • Piszecie o oglądaniu reklam, a nie ma nic o tym że dziś i jutro można zwiedzać schron atomowy w biurowcu c200 (1)

    • 18 7

    • Pobudka!

      Informacja jest na portalu od wczoraj od 11:00.

      http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Odwiedz-jedyny-taki-schron-przeciwatomowy-w-Gdansku-n96701.html

      • 4 0

  • (2)

    Widać rze w nocy nie ogrzewają kina rze w kurtkach trzeba siedzieć dzisiaj tesz byłem w kinie o 11 i zimno a za bilet 20 trzeba dać pozdrawiam

    • 8 2

    • Adam, naprawdę napisałeś "rze"? (1)

      co ja pacze! :)

      • 4 2

      • Rze co?

        O co ci chodzi?

        • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane