• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Już 18 interwencji w sprawie awanturników w samolotach

Szymon Zięba
26 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Funkcjonariusze każdego roku odnotowują średnio od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu spraw dotyczących niesfornych pasażerów. Funkcjonariusze każdego roku odnotowują średnio od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu spraw dotyczących niesfornych pasażerów.

Pierwszy nie wykonywał poleceń załogi i nie chciał zapiąć pasów. Drugi pod wpływem alkoholu miał kopać w samolotowe fotele oraz być wulgarny. Pogranicznicy pracujący na gdańskim lotnisku w ostatnich dniach dwukrotnie musieli interweniować w sprawie niesfornych pasażerów. To jednak tylko wierzchołek góry problemów z "samolotowymi chuliganami". Od początku roku w podobnych sprawach służby musiały działać 18 razy.



Czy byłeś świadkiem łamania przepisów przez pasażerów samolotu?

Agresywni, pijani czy po prostu kłótliwi pasażerowie, skutecznie mogą zepsuć podróż samolotem. I to nie tylko dlatego, że droga z taką osobą "po sąsiedzku" jest po prostu uciążliwa. Pogranicznicy, którzy pełnią służbę na gdańskim lotnisku przyznają, że w skrajnych sytuacjach podobne incydenty mogą doprowadzić do opóźnienia lotu.

Kilka dni temu funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej interweniować musieli dwukrotnie. Za pierwszym razem, kiedy kapitan samolotu relacji Alesund - Gdańsk zasygnalizował, że na pokładzie samolotu znajduje się mężczyzna, który nie wykonywał poleceń załogi i ignorował komunikaty o konieczności zapięcia pasów bezpieczeństwa.

Poszukiwani wpadają na lotnisku



Dzień później funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych zostali wezwani na pokład samolotu mającego odlecieć do Oslo. Według załogi, jeden z pasażerów kopał w fotele, używał wulgaryzmów i nie stosował się do wydawanych poleceń. Na miejscu okazało się, że chodzi o 35-latka z województwa lubelskiego. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, badanie wykazało 1,8 promila.

Zobacz, czym dysponują funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych, którzy interweniują na pokładach samolotów w Porcie Lotniczym Gdańsk.


- Ten drugi mężczyzna noc spędził w Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku, po czym otrzymał mandat w wysokości 500 zł. 37-latek, który uparcie nie chciał zapiąć pasów, również dostał mandat - w wysokości 250 złotych - mówi kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak z MOSG.

Jeden zmusił samolot do zawrócenia z kołowania, drugi żartował, że ma bombę



Podobnych spraw funkcjonariusze każdego roku odnotowują średnio od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu. Czasem zdarza się, że konsekwencje wybryków nieodpowiedzialnego pasażera, mocno odczuwają inne osoby, lecące tym samym samolotem.

Do takiego zdarzenia doszło w marcu tego roku w samolocie, który miał odlecieć do Norwegii. 33-latek, który znajdował się na pokładzie, podczas prowadzonego przez załogę instruktażu - wbrew zakazowi - rozmawiał przez telefon.

Zespół Interwencji Specjalnych pilnuje m.in. porządku na lotnisku. Zespół Interwencji Specjalnych pilnuje m.in. porządku na lotnisku.
- Inni pasażerowie zaczęli zwracać mu uwagę, wówczas zareagował agresją wobec jednego z nich. W rejs do Tromso samolot wystartował bez 33-letniego awanturnika. Mężczyzna miał prawie 1,5 prom. alkoholu - mówi kmdr ppor Juźwiak.
Mężczyznę z pokładu wyprowadzili pogranicznicy, samolot musiał jednak zawrócić z drogi kołowania.

Z kolei w drugiej połowie czerwca funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej w Gdańsku zauważyli, że pasażer zostawił walizkę pod ścianą i poszedł do bankomatu. Gdy zwrócili mu uwagę, żeby nie pozostawiał bagażu bez opieki, odpowiedział, że walizkę zostawi na lotnisku, ponieważ ma w niej bombę.

Bagaże bez opieki to problem na lotnisku



- Wobec zdecydowanej reakcji funkcjonariuszy, mężczyzna stwierdził, że "to tylko mały żarcik". W walizce rzeczywiście nie było materiałów niebezpiecznych. O zdarzeniu dowiedział się kapitan samolotu, którym do Londynu miał polecieć 44-latek. Zdecydował, że nie wpuści go na pokład. Dodatkowo strażnicy graniczni ukarali mężczyznę pięciusetzłotowym mandatem - podsumowuje pogranicznik.

Miejsca

Opinie (292) ponad 10 zablokowanych

  • 500+

    500+ pokolenie rusza ze słomą w butach na podbój świata to co się dziwić

    • 3 0

  • Ludzie sie nigdy nie nauczą

    W każdej sytuacji, takie żarty nie sa bagatelizowane,można pisać i mówić,zawsze znajdzie sie jakiś "śmieszek",który nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji swoich słów. Powodzenia

    • 3 0

  • Chamstwo wsrod polskich rodakow i jeszcze glosno żądaja aby Stany zdjely wizy z

    waszych obywateli podrozujacych za ocean.

    • 3 2

  • (2)

    Na kontroli przed wejściem powinien być alkomat.

    • 35 3

    • (1)

      i panna z Bodegi

      • 3 1

      • znaczy Stewardessa

        • 0 0

  • Powinno się takich wyłapywać wcześniej

    Powinien być alkomat na kontroli bezpieczeństwa. Jak ktoś wygląda na znajdującego się pod wpływem (albo tak pachnie), powinien być sprawdzany i nieprzepuszczany dalej, jeśli jest nawalony, bo wiadomo, że będą z nim potencjalne kłopoty. Ponadto już przy odprawie, czy później przy wejściu na pokład można by takich (czy jakichś awanturników i "śmieszków") zatrzymać ze względów bezpieczeństwa. Potem kilkaset normalnych (lub w miarę normalnych) osób musi się męczyć i cierpieć zbiorowo konsekwencje przez wybryki osób, które nie powinny znaleźć się w samolocie.

    • 3 0

  • A co z dziećmi (1)

    A co zatem z dziećmi które potrafią wyć kopać przez 4 -5 godzin lotu ????????

    • 5 0

    • są zdrowe?

      • 2 0

  • (11)

    To takie Polskie
    Siedzi w Norwegii kible szoruje a tu on Pan jest
    Na lotnisko przyjeżdżają nawaleni ,drugie tyle dopiją w palarni ale najpierw ja pier...ku..wa jaki ten browar drogi...
    Później jak się ogarnie i da radę wsiąść do samolotu to jazdę robi na pokładzie a część zostaje nawalonych w palarni albo na krzesełkach tuż obok
    Taki jest obaraz Polaków na lotnisku
    Wstyddd

    • 258 11

    • a czy szorowanie kibli to jakaś ujma? a jeżeli dodatkowo płacą za to więcej, niż w Polsce np. pielęgniarce (2)

      czy nauczycielowi, to sorka, ale ujmą jest praca za grosze w januszex sp zoo

      • 11 9

      • Tu nie chodzi o obrażanie nikogo (1)

        Ale z obserwacji widzę, że jak ktoś "szoruje kible" za granicą, to najczęściej się do tego nie przyznaje. Więc sam uważa, że to wstyd. A jak wraca do Polski to sobie odbija i udaje nie wiadomo kogo. To przykre. Ludzie chcą robić wrażenie i myślą, że pieniądze im w tym pomogą. A jak ktoś jest burakiem to nie pomogą ani pieniądze ani żaden rodzaj pracy (fizyczna czy umysłowa). Większość Polaków po prostu nie powinna pić. Nie wiem jak długo jeszcze będziemy udawać, że alkohol to nie problem w Polsce.

        • 20 1

        • Alkohol w Polsce jest problem jedynie dla niepijących

          • 1 2

    • Bydlarki

      Taka prawda, problemu nie ma w narodowych liniach, Słyszałem ze tanie linie potocznie sie nazywa świniowozami albo bydlarkami!!!

      • 2 3

    • (3)

      To nie jest obraz Polaków tylko patologii do której ty również się zaliczasz pisząc w ten sposób o własnych rodakach.

      • 11 43

      • To że wypierasz ze świadomości fakty, nie znaczy że takie zdarzenia nie mają miejsca.

        A pisanie o tym, i piętnowanie takich zachowań może tylko pomóc niektórym się zastanowić nad sobą. Przemilczanie i ukrywanie tego, wcale nie polepszy sytuacji.

        • 11 2

      • Patol broni patola

        • 20 3

      • Ta patologia jest problemem nas wszystkich.

        Najgorsze, że nie ma jak z nią walczyć...

        • 21 1

    • (1)

      To takie polskie. Nie znać własnego języka.

      • 10 17

      • No dobrze, może i forma zgrzyta lekko w zębach.

        Ale w treści ma rację, kultura rodaków pozostawia sporo do życzenia nie tylko w samolotach.

        • 20 2

    • A później idzie do sklepu on chce oddać co kupił bo nie zdążył na samolot
      On był ale samolot pół godziny wcześniej odleciał

      • 36 3

  • lata co raz więcej hołoty

    • 4 1

  • ładna karierka Andrzejek

    od szeregowca w 11 lat do kmdr ppor ;))) Garbik>

    • 0 0

  • Chamy pijaki i rozwydrzone bachory. Nowobogaccy Janusze latający... (2)

    I co pani/pan zwraca mojemu dziecku uwagę. A g*wniarz kopie w tył fotelu i ma z tego radochę.
    Zabawy piłkami też są częste i nic ze co chwila obrywasz w głowę. "Dzieci maja wakacje niech sie bawią, przeciez nic złego nie robią. Totalne cebulactwo...

    • 11 1

    • (1)

      no tak, ty jak byłeś dzieckiem biegałeś z pustymi butelkami do sklepu i z pełnymi do domu, a za minutę spóźnienia dostałeś kablem od żelazka i musiałeś modlić się do zdjęcia Stalina.
      Dość.
      Świat się zmienił i zmienia się bez Ciebie.
      Teraz zjedz Snickers i przeczytaj ponownie.

      • 1 6

      • Jak on byl dzieckiem by dostal w leb od matki i by sie skonczylo. Teraz rozwydrzony bachor moze jedynie uslyszec: Brajanku chcesz tableta?

        • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane