• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kaloryfery nie muszą być wciąż zimne. Teoretycznie

Patryk Szczerba
30 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Włączenie kaloryferów to żaden problem dla dostawców ciepła. Jednak decyzja, kiedy to zrobić, zależy od wspólnot mieszkaniowych. Włączenie kaloryferów to żaden problem dla dostawców ciepła. Jednak decyzja, kiedy to zrobić, zależy od wspólnot mieszkaniowych.

O tym, kiedy popłynie do nas ciepło w kaloryferach, powinniśmy decydować sami. Tyle teoria, jednak praktyka pokazuje, że w przypadku wspólnot mieszkaniowych lub spółdzielni nie jest to takie oczywiste. O cieple w kaloryferach często decydują zarządcy.



Problem powstaje w przypadku wspólnot mieszkaniowych, gdzie, tak jak w przypadku Witawy, ich zarządcy często zwlekają z tą kwestią do czasu, gdy temperatura jest niska. Problem powstaje w przypadku wspólnot mieszkaniowych, gdzie, tak jak w przypadku Witawy, ich zarządcy często zwlekają z tą kwestią do czasu, gdy temperatura jest niska.

Czy tej jesieni uruchamiałeś(aś) kaloryfery?

Na początek tegorocznej jesieni nie sposób narzekać. Mało deszczu, dużo słońca i przyjemna temperatura - taką pogodę wielu chciałoby zatrzymać jak najdłużej. Zdarzają się jednak okresy chłodniejsze, gdy nocą temperatura potrafi spaść poniżej 10 stopni Celsjusza. Dla wielu mieszkańców to sygnał, by przypomnieć sobie o dających ciepło kaloryferach.

Jego dostawcy tłumaczą, że w obecnych czasach pojęcie "sezonu grzewczego" to anachronizm, bo w teorii każdy może zdecydować samodzielnie, kiedy kaloryfery mają być rozgrzane. Zresztą za "gotowość" i tak trzeba płacić stałą opłatę.

Najłatwiej jest indywidualnym odbiorcom. Trudności pojawiają się, gdy jesteśmy zrzeszeni we wspólnocie lub należymy do spółdzielni.

- Jestem członkiem wspólnoty mieszkaniowej Witawa w Gdyni. Co roku, mniej więcej o tej porze proszę prezesa, by w naszych kaloryferach popłynęło ciepło, zderzając się jednak "ze ścianą". Tłumaczenia są ciągle te same. Polegają na przekonywaniu, że według prognoz będzie jeszcze ciepło, więc dostarczanie ciepła mija się z celem i narazi wspólnotę na koszty. Wiem, że inni też mają podobne spostrzeżenia. Przecież jak ktoś nie chce, to nie musi grzać - denerwuje się, zgłaszający się do nas z tą sprawą pan Maciej.

Pracownicy gdyńskiego Okręgowego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, które dostarcza ciepło do mieszkań 56 proc. mieszkańców Gdyni i blisko 20 proc. Sopotu tłumaczą, że decyzja należy do klientów i firma nie może niczego narzucać ani ingerować. Zasady są jednak proste.

- Pierwsze uruchomienie i pierwsze wyłączenie ogrzewania dokonywane jest bezpłatnie, natomiast ponadumowne, ponowne wznowienie lub wyłączenie ogrzewania jest odpłatne zgodnie z tabelą stawek opłat za dodatkowe usługi eksploatacyjne - odpowiada Iwona Kozłowska, rzecznik prasowy OPEC.

Odbiorcy zostaną obciążeni kosztami w przypadku, gdy zdecydują, że ciepło nie jest im potrzebne i dostawa musi być wznowiona. Koszt usługi nie powinien przekroczyć 200 zł.

Co więcej, w podległych OPEC węzłach, część sterowników znajduje się w małych węzłach. Niektórzy mogą więc dostawy ciepła programować nawet na godziny. Inni mają włączone ogrzewanie przez cały rok.

Warto pamiętać, że większe osiedla są obsługiwane przez węzły sterowane w zależności od warunków pogodowych. Gdy temperatura spada, ciepło zaczyna płynąć automatycznie do mieszkań i domów, natomiast gdy przychodzi ocieplenie zostaje ono wstrzymane. Również jego natężenie zależy od aury, jednak by w ogóle popłynęło - konieczne jest stosowne zlecenie odbiorców.

- Najprościej mówiąc: gdy jest cieplej, kaloryfery będą chłodniejsze w najwyższej pozycji od tych z okresu zimowego. Inaczej jest z temperaturą wody w kranach, która latem i zimą po odkręceniu ciepłej wody jest taka sama - wyjaśniają pracownicy OPEC-u.

By ciepło popłynęło, trzeba złożyć wniosek w Biurze Obsługi Klienta lub Zakładzie Energetyki Cieplnej dla danej dzielnicy. Gorąca woda powinna popłynąć w kaloryferach w ciągu 12 godzin od złożenia wniosku lub w pierwszym dniu roboczym po dniach wolnych, gdy zgłoszenia dokonano tak, że realizacja wypada w dniu wolnym.

Sytuacja komplikuje się w przypadku węzłów grupowych. Gdy z jednego węzła cieplnego jest zasilanych kilka obiektów rozliczanych na podstawie odrębnych umów zawartych z różnymi odbiorcami, włączenie i wyłączenie dostarczania ciepła odbywa się po zgłoszeniu takiej liczby obiektów zasilanych z tego węzła, dla których łączna moc zamówiona stanowi co najmniej 30 proc. całkowitej wielkości mocy cieplnej zamówionej dla tego węzła.

Podobnie sytuacja przedstawia się w Gdańskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. Tak jak w Gdyni dostępna jest usługa pozwalająca na utrzymywanie w gotowości kaloryferów przez cały rok. W większości jednak o tym, czy w mieszkaniach będą ciepłe kaloryfery, decydują dyspozycje ze spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Ponadumowne uruchomienie węzła grzewczego, po pierwszym bezpłatnym rozruchu, to koszt blisko 400 zł netto.

Skąd się bierze ciepła woda w kranach i kaloryferach? Zobaczcie sami!

Opinie (204) 3 zablokowane

  • Jestem z Witawy

    i dziwię się wypowiedzi Pana Macieja, że tam jest zimno.
    W tym roku, odkąd skończył się poprzedni sezon grzewczy, jeszcze ani razu nie narzekałem na chłód. Mało tego, te mieszkania są tak ocieplone, że do tej pory śpię przy uchylonym oknie i po prostu jest ciepło.
    Z drugiej strony, dostawę ciepła bez przeszkód i dodatkowych kosztów można zamówić wcześniej, więc dziwię się dlaczego Wspólnota robi z tym takie problemy.. Kto chce niech już teraz się dogrzewa, a kto nie chce - nie.

    • 34 18

  • mam od wielu lat swoje prywatne ogrzewanie..na gaz..niezależność to super sprawa...Grzeję wtedy kiedy ja uznam...

    • 35 15

  • Domki Zaspa Rozstaje

    Kaloryfery zimne jak lód. Codziennie GPEC siedzi w kotłowni na ulicy Jeżewskiego ale oczywiście nie włączą ogrzewania. Trzeba czekać, zazwyczaj do końca października!!!! A tak pozostaje dogrzewanie się elektrycznymi farelkami.

    • 9 38

  • Niech opec włączy ogrzewanie 1 stycznia, nie prędzej

    a ja będę się ogrzewał moją żonę swym ciałem

    • 15 30

  • ja przy minus 15 zakrecam kaloryfery na zero i zmuszam sąsiadów do podwójnego grzania. Trzeba se radzić z lewakami hehe

    • 18 29

  • odczuwanie zimna to nie tylko temperatura ale też i wilgotność

    teraz na zewnątrz jest duża wilgotność więc siłą rzeczy w nieogrzewanym domu też jest wilgotno i to sprawia, że odczuwamy bardziej niższa temperaturę

    • 49 0

  • A, potem będzie wrzask... (1)

    ... czemu tyle płacimy za ogrzewanie!, komuna gamonie sie skonczyła, chcecie ciepło to płacie i płaczcie...

    • 40 11

    • dokładnie tak

      Uwielbiam takie gadanie, a jak zacznie się sezon grzewczy to ciągle słyszę narzekanie, co tak dużo jednostek lub co tak dużo nabiło.

      Dlatego u mnie wspólnocie kaloryfery są wyłączone.

      • 18 1

  • Pani kierownik, czy ja palę?

    Ja palę cały czas, na okrągło

    • 28 18

  • nie ma to jak być na czyjejś łasce... (1)

    szczęśliwi posiadacze M-2 lub trzy z wielkiej płyty...a takie to cudne mieszkanka w doborowej lokalizacji macie

    • 28 20

    • Nie zapominaj o tych , którzy maja 150 m apartamenty w Neptun Parku

      • 8 7

  • To chyba nie jest wspólnota skoro jest tam jakiś gromowładny prezes

    >>- Jestem członkiem wspólnoty mieszkaniowej Witawa w Gdyni. Co roku, mniej więcej o tej porze proszę prezesa, by w naszych kaloryferach popłynęło ciepło, zderzając się jednak "ze ścianą".

    • 41 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane