- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (178 opinii)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (122 opinie)
- 3 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (53 opinie)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (69 opinii)
- 5 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (121 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Kamienna kostka wykoleiła tramwaj na Stogach. Koniec remontu za dwa tygodnie
W niedzielę doszło do wykolejenia się tramwaju na Stogach. Zawiniła kostka brukowa, która dostała się pod jadący tramwaj. Wykonawca remontu twierdzi, że przyczyną wykolejenia był akt wandalizmu, który polegał na tym, że ktoś wrzucił kostkę pod tramwaj. DRMG uważa, że do zdarzenia mogło dojść z powodu trwających prac brukarskich. Sprawę zbada policja.
Aktualizacja, godz. 15:55.
Już po publikacji artykułu skontaktował się z nami Maciej Duda, dyrektor kontraktu wykonawcy firmy Aldesa. Jak podkreśla, nie jest prawdą, że do wykolejenia tramwaju przyczyniła się niewłaściwie ułożona kostka.
- Przyczyną wykolejenia było najprawdopodobniej akt wandalizmu w postaci wrzucenia kostki pod tramwaj. Sprawa została zgłoszona na policję - twierdzi.
Wykonawca zwraca także uwagę, że tego dnia tramwaje kursowały od godziny 4 nad ranem, a do wykolejenia składu doszło ok. godziny 18. W tym czasie nie prowadzono żadnych prac na torowisku.
- Już w trakcie jazdy testowej zwracaliśmy uwagę wykonawcy, że kostka jest zbyt luźna i trzeba to poprawić. Podobny problem występował kiedyś na pętli w Oliwie. Trzeba pamiętać, że taka nawierzchnia z kostki zupełnie inaczej pracuje, gdy jeżdżą po niej samochody czy ciężkie ciężarówki, a inaczej, gdy obok po stabilnej szynie jedzie tramwaj. Luźna kostka po prostu wypada jak ruszający się ząb i może doprowadzić do tragedii - tłumaczy nam pracownik Gdańskich Autobusów i Tramwajów.
O oficjalną przyczynę incydentu poprosiliśmy prowadzącą inwestycję Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska.
- Z przeprowadzonej wizji lokalnej wynika, że prawdopodobną przyczyną zdarzenia mogła być realizowana obecnie na torowisku nawierzchnia z kostki. Nawierzchnia na tym fragmencie jest w trakcie układania i prace brukarskie nie zostały tu jeszcze zakończone. Ze względu na odbywający się po budowie ruch prace wykonywane są sukcesywnie i kostka spoinowana jest mniejszymi powierzchniami, dlatego też na przebudowywanym odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości do 10 km/h - wyjaśnia Agnieszka Zakrzacka z DRMG.
Po zdarzeniu wykonawca wybrał kostkę po obu stronach torowiska na długości ok. 10 metrów i zobowiązał się do poprawienia nawierzchni do końca września. Dodatkowe prace - jak zastrzegają urzędnicy - nie będą generować dodatkowych kosztów.
- Nawierzchnia na odcinku, gdzie miało miejsce zdarzenie, zostanie poprawiona w ramach inwestycji i jej naprawa nie będzie generowała dodatkowych kosztów - podkreśla Zakrzacka. - Ponadto wykonawca został zobligowany do zabezpieczenia materiałów budowlanych znajdujących się w obszarze robót i jak najszybszego zakończenia prac.
Uszkodzony tramwaj na kilka dni został wycofany z eksploatacji i zjechał do zajezdni.
- Uszkodzone zostało podwozie tramwaju. Tramwaj został już naprawiony, jest od dzisiaj na trasie. Koszt naprawy znany będzie po wycenie dokonanej przez wykonawcę prac - wyjaśnia Anna Dobrowolska, rzecznik prasowy GAiT.
Zgodnie z obowiązującym aneksem do umowy roboty na Stogach powinny zakończyć się z końcem września.
- Po zgłoszeniu przez wykonawcę zakończenia prac w październiku rozpocznie się procedura odbiorowa inwestycji - zapowiada Zakrzacka.
Wykolejenie na Stogach to - po zbyt blisko ustawionym słupie sieci trakcyjnej na pętli przy al. Adamowicza - kolejny problem w trwających i oddanych niedawno do użytku inwestycjach tramwajowych. Mamy nadzieję, że już ostatni.
Miejsca
Opinie (191) ponad 10 zablokowanych
-
2020-09-16 14:33
Za Niemca.. ba, nawet w fuszerkowatym PRL
kostka brukowa była tak ciasno ułożona, że to sama kostka trzymała się wzajemnie siebie. A u nas nową inwestycja i już wszystko lata.
- 28 0
-
2020-09-16 14:31
Kostka w Gdańsku to stara zdarta płyta. Czytać o tym już się nie chce.
A swoja drogą takiego bałaganu jaki jest na całej trasie to już na żadnej inwestycji nie ma w całej Polsce ale my wa Gdańsku mamy. Super. Odpady i śmieci leżą od kilkunastu miesięcy i nikt tego nie widzi. Współczuję mieszkańcom.
- 20 0
-
2020-09-16 14:24
Źle wykonana
nawierzchnia to jedno, a to że PESA to złom, który w ogole nie powinien być w naszym taborze tego już nie napiszecie?
- 12 13
-
2020-09-16 14:24
Ale fuszerka w tym Gdańsku
- 17 0
-
2020-09-16 14:22
Kryterium Najniższej Ceny.
Never Ending Story.
- 21 0
-
2020-09-16 14:17
Mnie już ręce opadają,,, że
To są Nasze pieniądze miasto nie umie gospodarować, brak przygotowania inwestycji, brak jakiegokolwiek nadzoru nad inwestycja, przecież ktoś ten ruch tramwajowy dopuścił, totatalna bezkarność.
Proszę sie nie martwić i tak za wszystko zapłacimy My Mieszkańcy, a miastu marzy się Oceanarium,,,,,,,- 32 1
-
2020-09-16 14:16
Ręce opadają. Gdzie jest nadzór? Albo słup za blisko, teraz kostka za luźna.
- 39 0
-
2020-09-16 14:13
Kostka brukowa to materiał historyczny
w dzisiejszych czasach nie ma żadnych zalet.
- 41 3
-
2020-09-16 14:12
Hahaha na Adamowicza jedzie 5 km/h i wali lusterkiem w słup a na Stogach się po prostu sam wykoleja :D
A wszystko nówka sztuka. To jest sztuka :D
Miasto z kartonu i dykty- 60 2
-
2020-09-16 14:05
Co za wstyd, rączka rączkę myje
- 101 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.