• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kandydat PO w Gdyni: "nie" dla miejskich spółek, "tak" dla szpitala

Michał Sielski
20 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wojciech Szczurek: kadencja pełna wyzwań
Wiesław Byczkowski zapowiada ścisłą współpracę z prezydentami Gdańska i Sopotu. - Tematy scalające Trójmiasto, są bardzo ważne i można pozyskać na nie spore środki unijne - podkreśla. Wiesław Byczkowski zapowiada ścisłą współpracę z prezydentami Gdańska i Sopotu. - Tematy scalające Trójmiasto, są bardzo ważne i można pozyskać na nie spore środki unijne - podkreśla.

Wiesław Byczkowski, wicemarszałek województwa pomorskiego wystartuje w wyborach na prezydenta Gdyni z ramienia Platformy Obywatelskiej. Chce kilku zmian w mieście: m.in. likwidacji miejskich spółek, "które nic nie robią".



Na kogo zagłosujesz w wyborach na prezydenta Gdyni?

- Gdynia powinna być zarządzana bardziej dynamicznie, powinna pozyskiwać więcej środków z Unii Europejskiej i bardziej zadbać o rozwój dzielnic - mówi Wiesław Byczkowski, który w poniedziałek ogłosił swój start w wyborach na prezydenta Gdyni.

Pytanie tylko, czy wyborcy zauważą jakąś różnicę między nim, a obecnym prezydentem Gdyni Wojciechem Szczurkiem, z którym więcej go łączy, niż dzieli. Obaj są prawnikami, doświadczonymi samorządowcami, dzieli ich niewielka różnica wieku. Mają również podobne poglądy.

- Jeśli wygram, nie będzie rewolucji. Skupimy się na jeszcze lepszym pozyskiwaniu środków unijnych, bo dziś Gdynia jest na 18 miejscu spośród 50 powiatów grodzkich, jeśli chodzi o fundusze europejskie przeliczone na jednego mieszkańca - zauważa Wiesław Byczkowski.

Dlaczego wobec tylu podobieństw Platforma Obywatelska zdecydowała się na wystawienie swojego kandydata, a nie - jak w poprzednich wyborach samorządowych - poparcie Wojciecha Szczurka?

- Ostatnio usłyszałem takie powiedzenie, że politycy są jak pieluchy: trzeba ich co jakiś czas zmieniać. Chcemy też w ten sposób wyrwać władze Gdyni z błogostanu, w jakim się znalazły ze względu na wysokie poparcie społeczne w poprzednich wyborach - podkreśla gdyński poseł PO Tadeusz Aziewicz.

Działacze PO podkreślają, że ich partia zawsze ma w Gdyni wysokie poparcie. W wyborach parlamentarnych w 2007 roku uzyskała 58 proc. głosów, w ostatnim głosowaniu do parlamentu europejskiego 62 proc., a w II turze wyborów prezydenckich Bronisław Komorowski uzyskał aż 70 proc. poparcia.

Wiesław Byczkowski ma kilka pomysłów co zmienić w Gdyni. - Przede wszystkim trzeba zrezygnować z niepotrzebnej budowy nowego gmachu Urzędu Miasta. Te pieniądze można przeznaczyć na nowy szpital w okolicach obwodnicy: z dobrym dojazdem i z ok. 500-600 miejscami. Gdynię będzie na to stać jeśli przestanie finansować niepotrzebne spółki: Forum Kultury, które nic nie robi, czy Agencję Rozwoju Gdyni, która jest tylko pożeraczem pieniędzy. Nowe gdyńskie władze będą też bardziej otwarte na współpracę i inicjatywy powstające poza strukturami partii - mówi kandydat PO.

Z Wojciechem Szczurkiem powalczy również kandydat Prawa i Sprawiedliwości - najprawdopodobniej poseł Zbigniew Kozak, ale o poparcie partii starają się również radna sejmiku wojewódzkiego Katarzyna Stanulewicz, radny miasta Marcin Horała oraz Roman Dambek - krewny legendarnego por. Józefa Dambka, założyciela Tajnej Organizacji Wojskowej "Gryf Pomorski", zamordowanego przez Gestapo pod koniec II wojny światowej. Lewicę najprawdopodobniej będzie reprezentował były poseł Andrzej Różański.

Miejsca

Opinie (352) ponad 20 zablokowanych

  • Dobry kandydat potrzebny od zaraz ! (1)

    Trzeba odsunąć tą klikę która wydaje miliny mieszkańców miasta np. na nagrody dla klubu piłkarskiego niby za promocje miasta Naszego miasta. Nie było by nic w tym dziwnego gdyby nie to, że ten klub jest w całej Polsce kojarzony z korupcją i nie uczciwością, z kupowaniem meczów i awansów i z huliganami na trybunach i ulicach ! I na to ekipa Pana Szczurka WYDAJE MIEJSKA KASĘ !!!! Skandal ! A co z przedszkolami których w Gdyni jest jak na lekarstwo??? Co z ulicami na dzielnicach? Co z bezpieczeństwem w dzielnicach np na Chylonii? Co ze straszącymi ruinami np. na Al. Zwycięstwa i w Cisowej blisko łukoila ??

    • 6 2

    • Niby promocja miasta? Masz pojecie o marketingu?

      A te ruiny to zazwyczaj budynki prywatne, wiec nic nikomu do tego !!! takze moge miec budynek i moze on zewnetrznie prezentowac sie beznadziejnie jesli nie ma zadnych zastrzezen prawnych !!!!!

      • 0 2

  • nie po to wydaję sie mnóstwo pieniedzy na propagandę sukcesu, aby teraz nie uzyskać 100% poparcia (1)

    master of puppets - W Sz.

    • 3 3

    • to jak Donald T:)

      • 1 0

  • w SzczurCity boski prezydent uzyska 102% poparcia (1)

    wszak miasto kwitnie, otwierane są nowe wielkie zakłady pracy, nie ładujemy pieniedzy w niepotrzebne inwestycje (jak lotnisko, wszak mamy udział w LW Airport, Prezydent nie faworyzuje skompromitowanego klubu piłkarskiego itd

    • 5 4

    • JEZU!...

      ...to zupełnie jak Polska za rządów PO, w końcu jesteśmy "zielona wyspa".

      • 1 0

  • Byczkowski TAK (1)

    przez ostatnie 4 lata, pełniąc funkcję wicemarszałka woj. pomorskiego, Wiesław Byczkowski zrobił wiele dobrego dla miasta. Gdynia nie jest samotną wyspą rozwijającą się wyłącznie dzięki pomysłowości i zapobiegliwości jej lokalnych włodarzy. Dużą częścią jej niekwestionowanego sukcesu są środki europejskie uzyskane od samorządu wojewódzkiego, w którego strategicznych planach Gdynia stanowi ważny element. Dotychczas w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Pomorskiego na lata 2007-2013 oraz regionalnej części Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki Gdynia uzyskała od samorządu województwa ponad 600 milionów złotych. Środki te zostały przeznaczony m. in. na Pomorski Park Naukowo-Technologiczny, rozbudowę Teatru Muzycznego, przebudowę Węzła Św. Maksymiliana, budowę Hali Widowiskowo-Sportowej, nowoczesne trolejbusy, termomodernizację gdyńskich placówek oświatowych, inwestycje szpitalne, remonty dróg oraz projekty "miękkie", takie jak przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu i szkolenia dla bezrobotnych.

    • 7 12

    • ale to był jego obowiązek, a nie order zasług

      robił to co powinien, podobnie jak pan Szczurek, więc nadal nie przekonam się do takiej samej osoby, która miałaby zasiąść to stanowisko, skoro przekonałem się o osobie, która już na tym stanowisku siedzi.

      • 0 1

  • mieszkałem w wielu miastach w Polsce, teraz od 3 lat mieszkam w Gdyni (2)

    i zamierzam spędzić tu resztę mojego życia. Mam porównanie jak mało kto. Przyglądam się, porównuję i wydaje mi się, że miasto nie jest dobrze zarządzane. Widzę na mojej dzielnicy bałaganik w tej czy innej dziedzinie, który można by zlikwidować małym kosztem i to jest wyznacznik problemu jaki ma nasz samorząd. Dziwiłem się na początku, myślałem, że ktoś będzie reagował. Nic z tego. Podam jeden drobny przykład: moja ulica nie została odśnierżona ostatniej zimy ani razu, powtarzam ANI RAZU!. Wspólnie z sąsiadami machaliśmy łopatami by wyjechać spod domu i tak całą zimę. Z czyms takim nie spotkałem się wcześniej a parę lat już przeżyłem. Bezradność albo rutyna, nie wiem. Nie będę się rozpisywał, ale mój wniosek jest prosty: dobrze by sie stało, gdyby zmienił sie prezydent miasta. Przydało by się świeże spojrzenie i ruszenie z ciepłych stołków, obrośniętej pajeczyną wieloletniej sitwy. Nie wiem czy będzie lepiej ale najwyższy czas dać sobie szansę.

    • 15 1

    • zgadzam się z wypowiedzią ta mieścina to przereklamowana przerośnięta wioska. Powoli przemysł się stąd wyprowadzi i będziemy mieli skansen głupoty. Szczurołap potrzebny od zaraz!! Gdynia nigdy nie była i nie będzie atrakcją turystyczną, to miasto od października do kwietnia jest "martwe" turystycznie, a włodarze chcą na siłę zmieniać charakter miasta na turystyczny. Chyba nie o to chodziło Panu inżynierowi Kwiatkowskiemu.

      • 2 0

    • OK, tylko bez politycznych czy watykańskich namiestników, po prostu swoich gospodarzy "z jajami"

      To miast ma sporo mądrych ludzi.

      • 0 0

  • Pokażcie jego CV- czarno na białym bez pudru (3)

    Pokażcie jego CV- czarno na białym bez pudru

    • 18 1

    • (2)

      Ze strony Pana Wiesława:

      Wiesław Byczkowski

      Jestem urodzonym gdynianinem. Mam 54 lata.
      Moja rodzina ze strony matki była tu niemal od zawsze, natomiast rodzina ze strony ojca przywędrowała do Gdyni przed wojną.
      Moja żona Maria jest gdańszczanką ale już wiele lat temu "zaimportowałem" ją do Gdyni. Nie słyszę z jej strony protestów...

      W Gdyni wychowywałem się i uczyłem. Jestem absolwentem gdyńskich szkół.

      W 1979r. ukończyłem Kierunek Prawo na Uniwersytecie Gdańskim.

      Jestem radcą prawnym oraz pełnię funkcję Wicemarszałka Województwa Pomorskiego.

      W 1980r., zresztą jak wielu moich znajomych, zaangażowałem się w "Solidarność". Współtworzyłem Komisję Zakładową NSZZ "Solidarność", byłem członkiem zespołu redakcyjnego związkowej gazetki zakładowej oraz delegatem na pierwszy Regionalny Zjazd Związku. Pamiętam jak ważnym dla mnie przeżyciem był wtedy wybór Lecha Wałęsy na pierwszego regionalnego lidera NSZZ "Solidarność". Do głowy mi wtedy nie przyszło, że oto wybieramy przyszłego Prezydenta Rzeczypospolitej...

      Potem był szok 13 grudnia 1981 roku i marne, jakże szare lata stanu wojennego...

      W latach 90-tych XX. wieku czas nagle przyspieszył...

      W tym czasie związałem się z gdyńskim samorządem.

      W latach 1994-1998 pełniłem funkcję Wiceprezydenta Gdyni.

      W tym samym czasie uczestniczyłem, jako delegat Gdyni, w pracach Sejmiku Samorządowego Województwa Gdańskiego.

      W następnej kadencji zostałem wybrany Wiceprzewodniczącym Rady Miasta Gdyni.

      Brałem także udział w pracach nad Strategią Rozwoju Gdyni oraz nad Strategią Rozwoju Województwa Gdańskiego.

      Pełniłem również funkcje społeczne, między innymi Prezesa Związku Miast i Gmin Morskich, Przewodniczącego Rady Programowej Fundacji Promocji Gmin Polskich, Wiceprezesa Gdańskiej Fundacji Dobroczynności (jednym z jej założycieli jest arcybiskup Tadeusz Gocłowski) oraz członka pierwszej komisji państwowej do spraw nadawania licencji w zakresie zarządzania nieruchomościami.

      Jestem współautorem kilku pozycji książkowych oraz artykułów z zakresu gospodarki komunalnej.

      W roku 2006 zostałem radnym Sejmiku Województwa Pomorskiego i członkiem Zarządu Województwa Pomorskiego. W wyborach samorządowych 2006 roku uzyskałem ponad 26000 głosów

      W pracach Platformy Obywatelskiej RP aktywnie uczestniczę od momentu jej powstania w 2001r.
      Obecnie jestem Wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej RP w Gdyni oraz członkiem Rady Regionalnej i Rady Krajowej PO.

      Interesuję się dobrą muzyką, literaturą, historią oraz fotografią.

      • 4 1

      • smd?

        • 1 1

      • Nie sledz ,zona z Gdanska dla mnie OK

        • 2 2

  • Zdjecie z budyniem mowi samo za siebie - juz wiecie na kogo nie glosowac :) (1)

    Przydalby sie nam taki Szczurek w Gdansku :)

    • 44 14

    • mów za sibie - ja go nie chce

      • 0 1

  • podobny całkiem do poszukiwanego listem gończym

    jw

    • 4 2

  • mordy

    by zyło sie lepiej

    • 3 0

  • "nie" dla miejskich spółek, raczej "nie figurantom z UM" w zarządach spółek

    kompetentnym z nadania / namaszczenia / urzędu. Te kolejne angaże to jest patologia;)

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane