- 1 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (159 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (458 opinii)
- 3 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (91 opinii)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (300 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (139 opinii)
- 6 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (108 opinii)
Kara finansowa dla Sopotu utrzymana przez sąd
Bezskuteczne okazało się odwołanie władz Sopotu od decyzji ws. kary finansowej nałożonej za działania na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego przy ul. 23 Marca. Jak informuje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych, kara za składowisko odpadów zielonych w lesie prawomocnym wyrokiem sądu została utrzymana i przez miasto zapłacona. Chodzi o blisko 55 tys. zł. Prezydent Sopotu: "RDLP mija się z prawdą. Nie wykluczamy wystąpienia na drogę sądową".
Aktualizacja, godz. 19:53
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski wydał oświadczenie ws. komunikatu RDLP. Poniżej jego treść:
"Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w przesłanym komunikacie mija się z prawdą. Oburzające jest rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, jakoby Gmina Miasta Sopotu dopuściła się dewastacji siedliska leśnego na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Kara, o której mowa (54 tys. zł), nie dotyczyła kompostowni, tylko drogi do miejsca, w którym kompostownia była zlokalizowana. Od tej kary Gmina Miasta Sopotu się odwołała. Zarzut dotyczący kompostowni został w postępowaniu RDLP umorzony. Nigdy żaden sąd nie kwestionował istnienia kompostownika, co jest rozwiązaniem proekologicznym.
Gmina Miasta Sopotu odwołała się od nałożonej kary w wysokości 100 tys. zł (dotyczyła nieprzedłużenia zezwolenia) do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, a termin rozpatrzenia wyznaczono na połowę 2023 r. Protestujemy zdecydowanie przeciwko sugerowaniu i rozpowszechnianiu informacji, że Gmina Miasta Sopotu niewłaściwie sprawuje zarząd nad lasami komunalnymi. W związku z powyższym Gmina Miasta Sopotu nie wyklucza wystąpienia na drogę sądową w celu ochrony dobrego imienia.
Zastanawiające dla nas jest, dlaczego w środku długiego weekendu Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych pod dyrekcją Bartłomieja Obajtka informuje o sytuacji z połowy ubiegłego roku, kiedy to dodatkową opłatę zapłaciliśmy? Czy atak na Gminę Miasta Sopotu to odwet za wtorkową konferencję prasową w okolicy stacji benzynowej LOTOS/ORLEN?"
Chodzi o sprawę, o której pisaliśmy wiosną 2021 r. Informowaliśmy wtedy, że Sopot został ukarany przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska za zbieranie odpadów zielonych w lesie. Nałożona przez WIOŚ kara wynosiła 100 tys. zł.
Z wnioskiem o interwencję w tej sprawie do WIOŚ wystąpił wtedy dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku. W czasie kontroli na terenach leśnych stwierdzono "nagromadzone znaczne ilości odpadów zielonych z terenów zieleni miejskiej (parki i zieleń drogowa) oraz z pasa drogowego, w tym odpadów z kory i drewna".
Dodatkowo RDLP wydała decyzję o nałożeniu na Sopot opłaty za "niezgodne z prawem wyłączenie gruntu z produkcji leśnej". I to tę sprawę rozstrzygał sąd, bo miasto decyzję leśników zaskarżyło.
Urzędnicy tłumaczyli, że to "miejski kompostownik"
Sopoccy urzędnicy w 2021 r. mówili nam, że zarzuty są "absurdalne" i zapowiadali, że złożą odwołanie. Twierdzili, że miejsce, o którym mowa, to "miejski kompostownik, który działa tam od lat 90." i nazywali go "inwestycją proekologiczną".
- Miejski kompostownik zlokalizowany w obrębie lasów komunalnych został utworzony na podstawie pozwolenia na budowę. Kontrola potwierdziła, że kompostownik nie stwarzał zagrożenia dla środowiska. Obecnie ZDiZ posiada potrzebne decyzje na jego prowadzenie - podkreślali wtedy sopoccy urzędnicy.
Leśnicy sprawę widzą inaczej
Leśnicy sprawę widzą jednak inaczej.
- To wieloletnie wykorzystywanie cennych przyrodniczo fragmentów lasów komunalnych miasta Sopotu jako wysypiska odpadów. Ten szkodliwy dla środowiska leśnego proceder odbywał się wbrew obowiązującym procedurom oraz przepisom prawa - mówi teraz Jerzy Krefft.
Władze Sopotu zaskarżyły decyzję RDLP do sądu. I jak informuje RDLP, tę sprawę ostatecznie przegrały.
Sopot przegrał i zapłacił 54,8 tys. zł
- Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie prawomocnym wyrokiem z 31.08.2022 r. oddalił złożoną skargę. Od tego wyroku prezydent Sopotu się nie odwołał, a naliczona kwota w wysokości 54 800, 26 zł została przez miasto Sopot zapłacona. W tej szkodliwej dla środowiska leśnego działalności odrębne postępowanie podjął Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, który poinformował Dyrektora RDLP w Gdańsku o wszczęciu postępowania administracyjnego w przedmiocie wymierzenia kary administracyjnej za prowadzenie gospodarki odpadami bez wymaganych zezwoleń. To z kolei skutkowało nałożeniem kary w wysokości 100 tys. zł - informuje Krefft.
RDLP podaje, że prowadzi dalsze postępowania ws. "niezgodnego z prawem wyłączenia gruntów leśnych z produkcji na terenie lasów komunalnych miasta Sopotu".
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-01-07 17:07
Las to nie wysypisko śmieci! (16)
No i bardzo dobrze! Brawa dla LP i WIOŚ! Las nie jest wysypiskiem śmieci! Wstyd że przez tyle lat coś takiego funkcjonowało w tym miejscu i wstyd dla urzędników że nadal nie widzą swojej winy!
- 231 164
-
2023-01-09 08:46
Odpady zielone to nie śmieci
Są to substancje naturalne całkowicie neutralne dla środowiska leśnego, a nawet wręcz zbawienne.
Ale tego się naleśnikom nie wytłumaczy.- 3 0
-
2023-01-09 08:14
ALe to zielone odpadki
- 0 2
-
2023-01-08 11:10
Jeszcze chwila i lasu nie bedzie .
- 4 3
-
2023-01-08 11:06
Wysypisko
... bo to Karnowski z PO a ich przestrzeganie prawa nie dotyczy.
- 7 9
-
2023-01-07 23:06
Te "śmieci" to kompostownik.
Jest oczywistym, że fakt ten RDLP przemilczały, bo jasno wskazuje to na bezsensowność argumentowania o "śmieciach w lesie".
- 19 7
-
2023-01-07 22:50
Żadna leśna droga, quad, terenówka czy deweloper nie dewastują lasu tak jak leśnicy.
Tych zielonych szkodników trzeba by chyba czymś spryskać z samolotu. Ścigają nastolatkóœ na quadach, grzybiarzy parkujących na leśnej ścieżce a sami dewastują i degenerują ekosystem w nieodwracalny sposób. Robią to z chciwości i głupoty, bo nawet nie dla dobra wspólnego którym są np miejsca pracy. Miejsc pracy z masowej wycinki drzew w TPK nie ma
Tych zielonych szkodników trzeba by chyba czymś spryskać z samolotu. Ścigają nastolatkóœ na quadach, grzybiarzy parkujących na leśnej ścieżce a sami dewastują i degenerują ekosystem w nieodwracalny sposób. Robią to z chciwości i głupoty, bo nawet nie dla dobra wspólnego którym są np miejsca pracy. Miejsc pracy z masowej wycinki drzew w TPK nie ma praktycznie bo to zautomatyzowany kombajn, jednoosobowy, nasze tartaki też tego nie widzą bo wywozimy to drewno za granicę. Kiedy się skonczy to szaleństwo?
- 27 13
-
2023-01-07 22:22
To wzdłuż ul.23 Marca. Faktycznie wygląda kiepsko. Jak widać na 1wszym zdjęciu, odpady zrzucane są z drogi na pas drogowy
a nie na tereny leśne.
- 5 2
-
2023-01-07 21:46
Ci sędziowie to zapewne od Ziobry. Ciekawe, czy wybrani zgodnie z Konstytucją?
- 17 20
-
2023-01-07 19:34
Odpady? (1)
Dlaczego leśnicy i wioś nie zbierają liści i starej trawy jesienią jeśli to takie szkodliwe? Lasy są pełne starych liści.
- 31 20
-
2023-01-08 08:56
Naprawdę tego nie rozumiesz? Nie widzisz różnicy?
- 13 4
-
2023-01-07 18:00
(4)
Ale za to LP mogą rżnąć TPK na potęgę i to już jest ok.
- 59 28
-
2023-01-07 18:10
(3)
Nie, to też nie jest ok! Ale jedno z drugim nie ma nic wspólnego! Dobrze że w tym przypadku zareagowali na robienie wysypiska z lasu co nie zwalnia ich z odpowiedzialności za nadmierną wycinkę!
- 23 15
-
2023-01-08 01:35
(2)
trawa, liscie w lesie szkodza srodowisku?
- 23 11
-
2023-01-08 20:07
Oczywiscie nie chodzi o śmieci. Skoro w skardze użyto słowa śmieci, to chodzi o populizm, bo profesjonalista używa terminologii fachowej.
Skoro niejasne było, czy pozwolenia obejmowały działanie miasta w tym miejscu, więc badał to sąd.
Jeśli miasto miało pozwolenie i jej działania w pełni wypełniały wymagania, to sąd musi oddalić skargę.- 1 1
-
2023-01-08 19:56
Oczywiście nie chodzi o szkodliwość lecz o zagrożenie. Nie chodzi o zakazy, lecz o brak pozwolenia. Nie chodzi o szkodliwe materiały, lecz o możliwość ich obecności. Nie chodzi o zabranianie, lecz o podstawy prawne.
Nie chodzi również o to, że skoro LP robią coś, to wtedy miasto też móc powinno i odwrotnie, nie chodzi o to aby ukaraćOczywiście nie chodzi o szkodliwość lecz o zagrożenie. Nie chodzi o zakazy, lecz o brak pozwolenia. Nie chodzi o szkodliwe materiały, lecz o możliwość ich obecności. Nie chodzi o zabranianie, lecz o podstawy prawne.
Nie chodzi również o to, że skoro LP robią coś, to wtedy miasto też móc powinno i odwrotnie, nie chodzi o to aby ukarać kogos za coś, bo jest to nielogiczna działalność, lecz chodzi o brak zezwleń, których prawne podstawy nie muszą być oczywiste dla wyznawców ani płaskoziemia, ani ezoterii. Nie chodzi również o sprawy zwyczajowe, lecz faktycznie o ekologię i jej ochronę prawną, a nie tylko ochrone natury.- 1 2
-
2023-01-07 17:16
Zgadza się
Las według obecnej władzy służy do wycinki i robienia syfu z tym związanego- 68 34
-
2023-01-07 22:02
Xoxox (4)
Problem jest taki, ze teraz praktycznie wszystko zrobiło się wojną polityczną. Obajtek lasy państwowe vs Karnowski. Z drugiej strony decyzja sądu.
- 112 10
-
2023-01-08 17:05
To prawda, Karnowski od kilku lat działa wbrew logice...
byle przeciwko rządowi. Niby pod płaszczykiem ekologii, jak trzeba likwidować miejsca parkingowe sądząc na oślep drzewa na chodnikach lub tworząc woonerfy, w kontrze do lex Szyszko.
O tejże samej ekologii zapomina już w przypadku kompostownika, bo zawsze można zrzucić na brata szefa Orlenu...
O Reja, z którą przez całe wieki nie byłobyle przeciwko rządowi. Niby pod płaszczykiem ekologii, jak trzeba likwidować miejsca parkingowe sądząc na oślep drzewa na chodnikach lub tworząc woonerfy, w kontrze do lex Szyszko.
O tejże samej ekologii zapomina już w przypadku kompostownika, bo zawsze można zrzucić na brata szefa Orlenu...
O Reja, z którą przez całe wieki nie było problemu a teraz jest kosa, też już ktoś napisał.
Całe miasto podporządkował turystom, politykom i bogaczom z Wawki, łącznie ze znanym od lat na świecie festiwalem.
Tyle szkód ile narobił w mieście w imię vendetty politycznej to nikt. A teraz podkula ogon i na Wiejską rejteruje. Oby jak najszybciej...- 4 6
-
2023-01-07 22:17
Karnowski nie dość, że skudłacony, to jeszcze gada bzdety (2)
Akurat znam tamten teren. Zaraz za ostatnią willa (w prawo) był kompostownik. Ale, jak widać, na obecne potrzeby miasta, za mały. Kolejny konflikt Karnowskiego z Lasami Państowymi w Sopocie. Niedawno spór o ulicę Reja. W efekcie pozwolenia na dojazd do działek mają tylko właściele. Jeden właściciel na działkę. To są działki rodzinne. starsi ludzie,
Akurat znam tamten teren. Zaraz za ostatnią willa (w prawo) był kompostownik. Ale, jak widać, na obecne potrzeby miasta, za mały. Kolejny konflikt Karnowskiego z Lasami Państowymi w Sopocie. Niedawno spór o ulicę Reja. W efekcie pozwolenia na dojazd do działek mają tylko właściele. Jeden właściciel na działkę. To są działki rodzinne. starsi ludzie, któzy przeważnie mają tam działki, obecnie nie moga zaprosić rodziny, znajomych, bo każdy wjazd na tę część ulicy Reja to murowany mandat (Straż Miejska często się tam pojawia). Można szukać postoju koło biurowca, ale potem iść kilometr albo więcej z tobołami, z dziećmi, wśród szalonych rowerzystów, dla których piesi to żaden priorytet, jest ani zabawne ani bezpieczne. Cały konflikt poszedł o kilkadziesiąt tysięcy złotych!
- 16 12
-
2023-01-07 22:40
(1)
Hehe
Po pierwsze to ludzie tam mieszkają, po drugie to poważnie wyczyn przejść 500 metrów z tobołami (co w nich jest - sprzęt do ataku zimowego na K2?), Po trzecie... No tak rowerzyści, to ich wina, codziennie kogoś tam zabijają- 5 19
-
2023-01-08 07:45
Przy takich "argumentach" jak twoje zawsze powtarzam : poczekaj jeszcze "parę" lat a przekonasz się że i 100 metrów będzie dla ciebie za dużo. Jesteś bardzo zapatrzony w swoje młode ciało ale nie będzie trwało to wiecznie i wtedy się ockniesz stwierdzając to niesprawiedliwe.
- 15 2
-
2023-01-07 17:19
Najlepiej dowalić kare, no ale gdzie ma Sopot składować odpady zielone? (10)
Z jednej strony las z drugiej zatoka, może podrzucać je do Gdańska albo Gdyni? A poza tym to odpady zielone a nie mięso padlina czy plastiki, więc taki kompost dla lasu jest przecież pożyteczny.
- 209 155
-
2023-01-09 07:58
a to już problem Sopotu gdzie ma składować, tylu urzędników i nie potrafią nic wymyśleć???
ta kara i tak była za niska, ale kudłaty przecież wie lepiej a wszyscy inni kłamią... OMG
- 2 1
-
2023-01-08 11:11
Śmierci
... dobra myśl do Gdańska - tam jest tyle śmieci że te nie będą miały większego znaczenia
- 1 0
-
2023-01-08 09:18
To wasze śmieci
To teraz macie. Macie pieniądze z turystów!
- 3 2
-
2023-01-07 23:04
Rafał
Przy Urzędzie tam ich miejsce.
- 4 1
-
2023-01-07 18:41
Masz rację wszystko zostało już sprzedane deweloperom
Nawet deweloper sfinansował i wybudował schronisko dla zwierząt aby uwolnić ogromny teren za strażą pożarną pod nowe osiedle.
- 25 6
-
2023-01-07 18:28
Do morza wzucac.proste
- 9 13
-
2023-01-07 18:16
Las to nie śmietnik. (2)
Traktowanie lasu jak śmietnika gdzie można podrzucić coś co jest "zielone" jest nagminne. Nie chodzi nawet o względy estetyczne, choc też są ważne, ale o zmianę w zasobnosci siedliska leśnego. Choć wydać może to komuś dziwne lasu nie powinno się dodatkowo nawozic, w NRD zdaje się takie mieli pomysły, bo rosnące w nim od dziesięcioleci albo
Traktowanie lasu jak śmietnika gdzie można podrzucić coś co jest "zielone" jest nagminne. Nie chodzi nawet o względy estetyczne, choc też są ważne, ale o zmianę w zasobnosci siedliska leśnego. Choć wydać może to komuś dziwne lasu nie powinno się dodatkowo nawozic, w NRD zdaje się takie mieli pomysły, bo rosnące w nim od dziesięcioleci albo stuleci drzewa takich zmian nie lubią i źle znoszą. Las to nie ogródek przed domem gdzie możemy sobie przyrodę zmieniać jak nam się podoba. I dlatego cieszę się z takiej kary, może komuś da do myślenia.
- 40 11
-
2023-01-08 01:45
(1)
te liscie i trawa drzewom w trojmiejskim parku zaszkodzic nie moga, problemem sa harwestery, ryczace monstra, niszczace sciolke i drogi lesne
- 19 13
-
2023-01-08 08:58
Właśnie że mogą w takiej ilości. Rozkładające się liście zakwaszają ziemię .
- 16 2
-
2023-01-07 17:53
Moze niech wydzieli dzialke na terenie sopotu na kompostownik zamiast wszystko sprzedwawac deweloperom? To tak jakbym podrzucil skoszona trawe sasiadowi i tlumaczyl ze gdzie to mam trzymac?
- 72 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.