• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Karambol na obwodnicy

ms
8 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
aktualizacja: godz. 11:31 (8 stycznia 2010)
Skutki karambolu na obwodnicy strażacy usuwali przez ponad 4 godziny. Skutki karambolu na obwodnicy strażacy usuwali przez ponad 4 godziny.

Na Obwodnicy Trójmiasta między Chylonią a Chwarznem zobacz na mapie Gdyni doszło do karambolu, w którym uczestniczy siedem aut.



Karambol na obwodnicy - zobacz zdjęcia w agencji Kosycarz Foto Press

Aktualizacja godz. 11:30: przywrócono już ruch na jezdni w kierunku Gdańska.

W karambolu, do którego doszło ok. godz. 9, ucierpiały dwa auta ciężarowe, dwa dostawcze i trzy osobowe.

- Zablokowana jest jezdnia obwodnicy w kierunku Gdańska - taką informację przekazał nam Łukasz Płusa, rzecznik PSP w Gdyni.

Na miejscu jest już straż pożarna i pogotowie ratunkowe, które udziela pomocy dwóm najbardziej poszkodowanym osobom.

Policjanci zamknęli wjazd na obwodnicę na ul. Morskiej w Chyloni. - Prosimy kierowców o cierpliwość i kierowanie się w stronę wjazdu na obwodnicę na wysokości Grabówka - radzi Dorota Podhorecka-Kłos z gdyńskiej policji.
ms

Opinie (316) ponad 10 zablokowanych

  • są poszkodowani! (71)

    • 5 13

    • dożytownio zabierać prawo jazdy za jazde po pijanemu (69)

      • 17 2

      • po pijanemu czyli więcej niż 0,2? nie bądź śmieszny (64)

        Są kraje w których można mieć do 0,8 i jakoś nie ma tam więcej wypadków z udziałem pijanych niż u nas, za to można wypić sobie spokojnie piwo czy trzy.

        • 13 38

        • a moim zdaniem (11)

          Te limity to jakaś porażka. Albo coś się zabrania albo na coś pozwala. Limit 0,2 czy 0,5 to zaproszenie i odgórne przyzwolenie, na to że wolno wypić i prowadzić.

          • 18 6

          • Tu chodzi o dzien po... (10)

            Wstajesz...czujesz sie trzezwy...wsiadasz...lapia Cie i masz te 0,27...

            • 8 0

            • ja nie pije na codzien w ogole i nie mam tego problemu.. (8)

              nie martwie sie o jakies limity.. czy moge czy nie.. a powinno byc 0.00. po co limit "na jedno piwo"? albo sie pije albo nie.. jedno piwo to nie picie. a jak wiem ze bede duzo pic to nastepnego dnia nie jade albo jak wiem ze mam jechac to dzien wczesniej nie pije.. proste i logiczne! ale tutaj nie chodzi o inne kraje.. ze w innych jest 0.8 czy 0.5 i jest ok.. chodzi o mentalnosc.. u nas jest z tym limitem jak z ograniczeniem predkosci.. jest 50.. wszyscy jada 70, bedzie 70 beda jechac 90.. bedzie 110 beda jechac 140 ;d bedzie 0.5 beda chciec 0.8.. bedzie 0.8 beda chciec.. 1.0

              • 11 5

              • (5)

                Ale nie moge pojechac w cieply wieczor do Sopotu, wypic piwa na Monciaku i wrocic do Gdanska, a chcialbym. Raz tak zrobilem i mialem straszne 0,26promila i poltora roku bez prawka + pol roku na egzamin i uprawomocnienie sie wyroku. Oczywiscie nie spowodowalem zadnej stluczki, nic.

                • 3 8

              • i dobrze Ci tak! piłeś? nie jedz (1)

                • 0 1

              • teraz nie jezdze, ale ja nie mam alkomatu wbudowanego w gardlo. Mialem 0,26 promila, za 15 minut 0,24. Ciezko stwierdzic ze taka ilosc alkoholu miala jakikolwiek wplyw na moja jazde, zwlaszcza ze jechalem bardzo spokojnie i ostroznie. Ja nie mowie ze to co zrobilem jest dobre, ale granica dopuszcalna "trzezwosci" jest smieszna i zbyt sztywna. No bo 0,20 nie mozna miec, mozna 0,19. Bedziesz mial 0,20 i po prawku minimum pol roku, no jaki sens?? Dobra granica gdzies musi byc, ale czemu 0,2 a nie 0,3, albo 0,4? Dlaczego w Niemczech moge wypic to piwo do smacznego obiadu i potem jechac na autostradzie 250? Lubie wypic piwo do obiadu, to nie przestepstwo, nie pijanstwo.

                • 0 1

              • no cóż...

                Na takse sobie nazbieraj albo w skmke wsiądź i po kłopocie. Z Sopotu do Gdańska kursuja także w nocy i Możesz pić ile wlezie. Ja nie widzę problemu. Do auta Cię przykuli czy co?
                Śmieszne jak dla mnie.

                • 0 2

              • ale gdybys spowodowal... (1)

                to co bys wtedy powiedzial?

                • 7 3

              • a co by powiedział mając 0,0?

                • 2 0

              • kto nie pije ten kapuje (1)

                tak jak w temacie

                • 4 3

              • a zebys wiedzial, ze dzwonie na 112 jak widze ze ktos po pijaku wisada do auta

                a gdy to jest moj znajomy zabieram mu kluczyki. i tyle.

                • 4 1

            • wystarczy umyc zeby, zjesc sniadanie i wypic kawe

              Nic strasznego, a po takiej "porannej toalecie", jezeli faktycznie bylo 0,27, wydmuchasz gora 0,1.

              • 1 0

        • Jestem ciekawy (1)

          Co by powiedzieli Ci wszyscy zwolennicy 0,5 czy 0,8, gdyby sie okazała że kierujacy pojazdem który zabil ich dziecko, żone, czy rodzinów miał owe 0,5 (gdyby tyle dopuszczała norma). Gwarantuje, ze byli by pierwszymi którzy mówiliby że ich najbliższych zabił pijany kierowca.

          • 1 1

          • Dla mnie byloby bez roznicy czy zabil trzezwy czy "pijany"

            Jest to tak oczywiste,ze az zal o tym pisac.W swoich malych lepetynkach nie potraficie wyzwolic sie ze swoich stereotypow.Karmieni medialna papka,epatowani przemoca zachowujecie sie jak stado glodnych wilkow.Byleby znalezc ofiare...zabil i to po piwie...znaczy najgorszy wrog...to juz nawet Barabasz lepszy...Bo z drugiej strony ten co na trzezwo spowodowal smiertelny wypadek,bo ma padaczke i wlasnie dostal ataku za kolkiem,to juz jest biedny schorowany czlowiek.Dlaczego chronicie takich ludzi???Dlaczego nie odbiera sie im prawa jazdy???Dlaczego daje sie prawo jazdy ludziom ktorzy nie potrafia myslec,nie potrafia jezdzic...wladciwie nic nie potrafia?W ogole do czego ta dyskusja sie sprowadza?Czy do tego ze jak kobieta zabila i miala 0,21 promila to znaczy ze to najgorsza kreatura,a inna miala tylko 0,19 i juz jest cacy?Tak jak wielu juz tutaj pisalo kazdy ma inny organizm i daje glowe ze jest wielu kierowcow ktorzy jezdza gorzej,niebezpieczniej na trzezwo niz wielu po 1 piwie...Zaznaczam JEDNYM piwie.Wiec po co te uogolnienia...te wielkie slowa.Podejrzewam ze lekarz jadacy z ciezkiego dyzuru po nieprzespanej nocy moze byc wiekszym zagrozeniem niz wypoczety czlowiek po 1 piwie,szczegolnie jesli zalozyc ze ow piwosz ma dobrze poukladane w glowie.Jak zwykle problem jest wielowarstwowy,ale dla gawiedzi to sie nie liczy.Liczy sie jasny cel-atak-zniszczenie przeciwnika.A potem powstaja rozne potworki legislacyjne....

            • 0 0

        • (25)

          Powiem Ci szczerze, że może to ja mam jakis słaby łeb, ale po trzech piwach na pewno do samochodu bym nie wsiadła, nawet jakby to było dozwolone. Po takiej ilości alkoholu mam niezłego szmergla. Najzdrowsza zasada to zero alkoholu, albo pijesz albo jedziesz, proste.

          • 25 4

          • I za to Cię lubie Czarna Żmijo :) (14)

            u mnie niezły szmyrgiel jak 3 wina wypije, piwa ostatnio nie - ponieważ większość piw - a w zasadzie wszystkie z browarów byłych polskich, a obecnie nalezących do heinekena, calsberg oraz miller to nie piwo tylko chemikalia. Jedynie Perła i kilka innych się ostało ale i tak zapewne nie na długo.
            Popieram jazdę 0,0

            • 7 2

            • (10)

              pifko dobra rzecz ale czemu zaraz wsiadać i jechać? bez sensu

              • 4 2

              • (9)

                Raczej w sensie, j jestem kierowcą, reszta pije ale jedno piwo bym wypił tego wieczora...

                • 1 3

              • (8)

                I tego właśnie nie potrafię pojąć. Naprawdę wypicie tego jednego czy dwóch browców jest aż takie ważne, że opłaca się wam potem zastanawiać czy wydmuchacie te 0,2 czy 0,3? Jeśli kogoś aż tak ciągnie do browara że nie może się powstrzymać z tego prostego powodu że jest "designated driver for the evening", to chyba ma po prostu problem z alkoholem.

                • 8 0

              • racja (7)

                jednak ja mimo wszystko nie rozumiem az tak niskiego progu 0,2. Mój brat pewnego ranka jadac do pracy wydmuchał 0,24. Dostał 2.000 grzywny i stracił prawko na rok. Wieczorem wypił 4 piwa. Myslicie że rano z takim wynikiem był zagrozeniem na drodze?

                • 0 1

              • (6)

                Oj, chyba braciszek coś z tymi 4 piwkami kręcił, może to wersja dla żony . Albo owszem, wypił 4 piwka - jako popitkę do pół litra ;) Ewentualnie ma problem z wątrobą - od zbyt częstego picia?

                • 0 0

              • On w koncu wytrzezwial

                na drugi dzien.

                A ty,czy wyladnialas czy dalej tylko operacja plastyczna wchodzi w gre,he?

                • 0 1

              • To jest mozliwe (4)

                Madry pan profesor wykladajacy przedmiot Medycyna sadowa uczyl nas, iz srednio po wypiciu jednego jasnego piwa ilosc alkoholu mierzonego w wydychanym powietrzu wynosi ok. 0,2 °/oo. Natomiast redukcja przebiega srednio w tempie 0,1 °/oo na godzine.
                Zakladajac, ze nasz bohater wypil rzeczywiscie 4 browarki - poziom alkoholu wynosil u niego 0,8 °/oo. Po szesciu godzinach zostal zredukowany do 0,2 °/oo.
                Jezeli ow pechowiec pil piwa mocne - ilosc alkoholu w jego krwi osiagnela odpowiednio wyzszy poziom, co wydluzylo czas redukcji.

                • 0 0

              • (3)

                Jeśli po 6 godzinach od wypicia 4 browców wsiadł za kierownicę, to jest po prostu mało rozsądny.
                Jeszcze w dodatku musiałby te 4 browce wciągnąć duszkiem praktycznie, i to o 23-24, a o 6 rano już wsiadać za kierownicę? Sorry ale głupota IMHO. No i jeszcze jedno - jak Cię zatrzymają i coś wydmuchasz na alkomacie, to zabierają na badanie krwi, a więc na alkomacie musiało być trochę więcej, jeśli po co najmniej 30 minutach (bo zanim zawieźli na badanie, pobrali krew itp.) NADAL było 0.24.

                • 1 0

              • oj Zmija! (2)

                Ja tylko czysto teoretyzowalem.
                Moge przeprowadzic maly eksperyment na sobie. W sasiednim miasteczku (Friedberg) odbywa sie wieczorem wielka impreza na czesc Elvisa Presleya, ktory gdyby zyl - konczylby dzisiaj 75 lat. W latach 1958-1960 sierzant Presley sluzyl w 3 Dywizji Pancernej stacjonujacej wlasnie w Friedbergu.
                Wypije 4 piwka, odczekam 6 h, podejde do jakiegos radiowozu i poprosze policjantow o zmierzenie mi poziomu alkoholu. Na takich imprezach policja niemiecka stoi zawsze z alkomatem i na prosbe potencjalnych kierowcow przeprowadza testy alkoholowe.

                • 0 0

              • (1)

                Poważnie? W Polsce nie chcą mierzyć, nawet jak się człowiek pofatyguje na komisariat.
                Zmierz, ciekawa jestem. Z tym, że ta sama ilość wypitego alko przekłada się na zupełnie różne wyniki zależnie od płci, wagi itp.

                • 0 0

              • wiem

                Kilka lat temu dalem sobie zrobic test alkoholowy.
                Pol godziny wypiciu dwoch pollitrowych piw (jedno po drugim) mialem 0,28 °/oo w wydychanym powietrzu, a kumpel, ktory razem ze mna pil mial wzorcowo, bo 0,2 °/oo po jednym browarku.
                Zapowiadaja wlasnie w radiu, ze dzisiaj w nocy temp. osiagnie -10° C, wiec policjanci beda pewnie stali i pilnowali, zeby nikt pijany nie zasnal na zewnatrz.

                • 0 0

            • (1)

              Może i racja, nie piję za często piwa, to nie wiem, smakoszem też nie jestem. Wg mnie "polskie" piwa typu żywiec czy tyskacz są strasznie ciężkie na żołądku.

              • 0 0

              • To juz wiem skad sie wzielo powiedzenie: "Piwo Tychy czysci kichy".
                Ale faktem jest, ze po szesciu butelkach Beck'sa czuje sie na drugi dzien lepiej niz po czterech Tyskich.

                • 3 0

            • W sieci browarek masz w sprzedaży masę piw lokalnych. Polecam naturalne (nazwa). Świetne są tez wszelkie miodowe. Bes porównania to tego syfu w sklepach a cenowo ok 3,5-4 zł za butelkę.

              • 0 0

          • Po trzech piwach... (6)

            To wnioskujac ze jestes kobieta masz w zaleznosci od szybkosci picia,wagi,wytrenowania watroby itd... od 0,7 do 1,3 promila!!!Jestes juz konkretnie pijana!!!0,2 to nie jest nawet pol piwa...a ja daje glowe...wszystko co mam,ze po JEDNYM piwie(czyli ok.0,45 promila) jestem lepszym kierowca,z lepszym refleksem i umiejetnosciami niz 90 procent uzytkownikow polskich drog!!!Nigdy tego nie sprawdzam,bo wiadmomo-przepisy...tylko i wylacznie.Kazdy logicznie myslacy naukowiec powie ci ze po 1 piwie twoje zdolnosci psychomotoryczne wrecz ROSNA!!!Dlatego np. jest to zakazane w trakcie zawodow sportowych!!!Przeciez teoretycznie pijac oslabialabys swoje szanse...a jednak.W wielu krajach wiedza o tym doskonale i poziom 0,5 czy 0,8 nie jest niczym dziwnym.No ale nasze obludne, purytanskie (werbalnie) i msciwe spoleczenstwo zawsze wie lepiej.

            • 3 12

            • I TU SIĘ MYLISZ !!! (4)

              Po tym Twoim JEDNYM piwie - stajesz się ODWAŻNIEJSZYM kierowcą - ale w znaczeniu "MNIEJ OSTROŻNYM" - i masz iluzoryczne wrażenie, że jesteś lepszy, sprawniejszy itp.
              Na Twoimmiejscu nie dawałbym "wszystkiego co mam" - nawet, jeśli jeździsz bardzo bardzo dobrze.Taki niski właśnie poziom alkoholu:
              - faktycznie nie upośledza sprawności w sposób znaczący czy łatwo zauważalny - a już na pewno nie aż tak - by "delikwent" sam to mógł zauważyć;- PODNOSI samoocenę - w tym ocenę własnej sprawności na drodze!- OBNIŻA krytycyzm oceny zagrożeń;To nie brak panowania nad kierownicą jest taki niebezpieczny - ale te dwie podane WIELKĄ LITERĄ zmiany czynią z "wypitego" - kierowcę stanowiącego zagrożenie.Dlatego - jak więszość tu piszących uważam, że albo kierownica albo alkohol.Osobiście preferuję kierownicę ;)Pozdrawiam, Marek mszyma

              • 1 1

              • Dziekuje za wywazona opinie,ale pozostane przy swoim zdaniu. (3)

                Co do faktow,to NIGDY nie wsiadam za kolko nawet po jednym piwku,bo sie boje tego,ze jadac prawidlowo jakis balwan spowoduje wypadek z moim udzialem i jestem udupiony do konca zycia.

                • 0 0

              • (2)

                "jadac prawidlowo jakis balwan spowoduje wypadek z moim udzialem"

                Przypomnialo mi sie, jak moj kolega napisal w zyciorysie: "Majac siedem lat rodzice poslali mnie do szkoly".

                • 0 0

              • Brezniew (1)

                Bardzo smieszne...hahahaha...Dodaj sobie przecinek po prawidlowo, jesli nie zrozumiales.Nie ma to jak kogos wysmiac co?Typowo poslkie...tak jak obluda zwiazana z promilami za kolkiem.Bo jestem ciekawy skad sie biora ci wszyscy pijani,skoro na forum wszyscy tacy grzeczni?Tak czy owak dla mnie istnieje roznica miedzy jazda po piwie i po pol litra...ale po co ja to w ogole pisze,skoro dla ciebie liczy sie tylko wysmiewanie...Bralczyk sie znalazl...

                • 0 2

              • Nawet jak będzie tam 10 przecinków, to i tak będzie brzmiało zabawnie.

                • 0 0

            • Tja, pewnie. Bez jednego piwka to w ogóle wstyd jeździć, kumple się śmieją.
              Weź mnie nie rozwalaj, człowieku. Każdy reaguje inaczej na alkohol. Ja po jednym piwie pijana co prawda nie jestem, ale CZUJĘ że je wypiłam i nie sprawdzam jak mi się po nim prowadzi samochód.

              • 10 2

          • (2)

            ale 0,2 to pól piwa, nie 3 piwa..

            • 5 3

            • (1)

              No i do tego mozna naprzyklad byc na kacu i miec 0,2. A przy tym kumać wszystko.

              • 3 2

              • jeżeli na kacu to jeszcze gorzej,

                • 4 0

        • nie przesadzaj z tym 0,8. (20)

          ale limit 0,5 jak najbardziej.

          • 23 16

          • a co to za różnica (10)

            0,5 czy 0,8 piłeś nie jedź -proste . pomyśl o innych . Ty się bawisz inni giną

            • 30 12

            • Statystyki (3)

              Czemu mamy najgorsze statystyki w Europie jesli chodzi o pijanych kierowców? Bo mamy najnizsza dopuszczalna ilosc alkoholu w wydychanym do jazdy samochodem. Bzdura! Mowi sie ze tyle i tyle PIJANYCH kierowcow...Dupa! Nie pijanych a naprzyklad wczorajszych - popili sobie i rano w furke. Kumaja wszystko, tylko w wydychanym i tak maja te 0,2.
              A statystyki rosna. I skutecznosc policji rosnie i w ogole kaczki rosną...

              • 18 5

              • NIE LUBIE KACZEK

                ALE PIJANYCH KIERÓWCÓW JESZCZE BARDZIEJ... PROBLEMEM JEST TO ZE ZA KIEROWNICE SIADAJĄ MAJĄC 2 PROMIE I POWODUJĄ WYPADKI W KTÓRYCH GINĄ LUDZIE... CIEKAWE CZY BYŁBYS ZADOWOLONY JAKBY W CIEBIE WJECHAŁ TAKI GOSC 2 PROMILE I LEDWIE STAŁ NA NOGACH??? JESLI CHODZI O STATYSTYKI TO PO CZĘŚCI MASZ RACJĘ ALE TU SIE MÓWI O ZABITYCH LUDZIACH...

                • 0 0

              • Chyba Kaczory Donaldy rosną na prezydenture...

                • 1 2

              • nie kłam. są kraje w których dopsuzczone jest 0

                • 4 3

            • taka, że mając te 0,2 czy 0,5 czy 0,8 (5)

              Nie zmienia się moja umiejętność prowadzenia samochodu. Jak ktoś ci wlezie pod koła to i tak zginie, nieważne czy byłeś trzeźwy, miałeś 0,2 czy 2,0.

              • 12 31

              • wydaje Ci sie ze nie zmienia sie... (4)

                ... dopoki nie spowodujesz wypadku; moze i sa kraje gdzie jest limit 0,8 ale nie jest tam takie natezenie ruchu i takie predkosci jak na obwodnicy Trojmiasta.

                • 10 1

              • (3)

                tak, Bawaria i autostrady bez limitu predkosci

                • 3 1

              • Bawaria piszesz? (2)

                Od 1 sierpnia 2007 r. początkujących kierowców obowiązuje w Niemczech całkowity zakaz jazdy po spożyciu alkoholu. Zakaz obowiązuje też podróżujących do Niemiec Polaków.

                Przepisy dotychczas zezwalały na tolerowanie do pół promila alkoholu we krwi, dla porównania w Polsce granica ta wynosi 0,2 promila. To jednak się zmieniło. Nowe przepisy zabraniają całkowicie jazdy po spożyciu alkoholu dla kierowców do 21 roku życia. Zakazem objęci są wszyscy kierowcy, przez dwa lata od uzyskania prawa jazdy.

                • 4 0

              • (1)

                W calych Niemczech czy w jakims landzie? Bo wiesz, tam co land, to inne prawo. Nazywa sie to Federacja. A wiesz jak tam wyglada praktyka? Nie ma w radiowozach alkomatow. Jak jedziesz normalnie, ostroznie po jednym piwie (litrowym, nie pol litrowym jak u nas, "pol mezczyzny, pol piwa") to nie wzbudzisz zadnej sensacji i zainteresowania kogokolwiek.

                • 0 0

              • czy stany zjednoczone są też federacją ? tam też co stan to inne prawo

                • 0 0

          • z czym mam nie przesadzać? (3)

            We włoszech czy USA jest 0,8; nie da się temu obiektywnie zaprzeczyć :)

            A 0,5 jak najbardziej jest dla nas odpowiednie. Można wtedy bezpiecznie wypić duże piwo i jechać dalej.

            • 11 11

            • we wloszech jest 0,5 (1)

              0,8 jest w UK

              • 1 0

              • We włoszech?

                W południowych Włoszech, a w szczególności na Sycylii prawo drogowe nie istnieje. Jeździ sie na czerwonym i policja również...

                • 2 0

            • kaban

              Bylem w USA i:
              a) drogi bez porowanania bezpieczniejsze,
              b) nie wiem skad to sie bierdze, ale sposob prowadzenia samochodow przez Amerykanow jest skrajnie "zachowawczy" - w prownaniu z tym co potrafia odstawic glownie panowie z rejstracja "W. .....", lepiej miec 0.0 na polskich drogach,
              c) istnieje cos takiego jak "stan pod wplywem" i "stan nietrzezwosci", a odpowiedzialnosc za prowadzenie samochodu pod tymi stanami jest rozna, przy czym zabroniona przy obydwu (co uwazam za sluszne).

              • 3 0

          • się znasz (3)

            w Belgi jest 0,8 i nie mają problemów z pijakami,wypadkami i drogami

            • 4 4

            • I po co te kłamstwa?! (2)

              W Belgii jest limit 0,5 promila, a i tak mają spory problem z pijanymi kierowcami. Jedynie śmiertelność zmalała, ale to ze względu na lepszą jakość zabezpieczeń w autach tylko i wyłącznie.

              • 1 2

              • to tam są inne auta niż u nas? (1)

                Jeżeli zmienili z 0,8 do 0,5 to ok. I tak to jest normalne podejście.

                • 2 1

              • normalne by było gdyby zmienili na 0.2 jak u nas lub nawet 0.0 jak w Czechach. 0.5 to nadal za dużo.

                • 2 1

          • co za brednie! no alko za kółkiem! szczególnie w dzikich krajach na wschodzie czytaj także w Polsce

            • 6 1

        • (2)

          To spadaj do tych krajów! A jak wyjedziesz do jakiejś Etiopii czy Kongo, to nawet będziesz mógł się zabić na jakimś drzewie, jak wjedziesz napruty na jakieś... Byle siebie a nie kogoś - choć i tak szkoda mi będzie Twojej rodziny!

          • 3 2

          • Wasyl to ty? :) (1)

            • 2 0

            • Nie, to ja - Wasyl... DonPawox! - to Ty?

              • 0 0

      • A co ma pijanstwo (2)

        do tego zdarzenia?
        Ja np na trzezwo boje sie wyjezdzac miedzy trzezwych ,pedzacych agentow handlowych,tudziez dziadkow nie mogacych skrecic glowy w leo czy prawo,dochodza blondi i lyse typy w bmw czy maniacy golfow po wiejskim tuningu.

        • 12 0

        • (1)

          Może i w innych krajach jest dopuszczalne 0,5 czy 0,8, ale tam nie mają 'polskiej kultury jazdy' która po alkoholu jeszcze się wzmaga.

          Przykład:
          Ja nie wejdę w ten zakręt przy 80 km/h? JA w mojej wypasionej skodzie?
          Ten cwel przede mną się toczy jak ciota...zaraz mu pokażę jak się jeździ służbowym Matizem !

          Wszystko w temacie

          • 4 0

          • To na własnym przykładzie?......bo niby skąd masz wiedzieć co kto myśli?

            • 0 0

      • temat rzeka..

        ..

        • 0 0

    • gruz z ciężarówki utrudnia przejazd

      • 1 0

  • (4)

    Każdy przypadek w którym czujecie agresje i zagrożenie dla siebie i własnego pojazdu zgłaszajcie na policje. Zapiszcie nr rej, zróbcie szybko fotke telefonem i nie bójcie się. Zagrożenie mienia i życia podlega karze więzienia i grzywnie.
    Niech oni się zaczną bać - zobaczycie że uda się wyeliminować bydło z ulicy.

    • 4 5

    • i co z tego , ja dzis widzialam jak sie dwaj kierowcy tłukli na skrzyrzowaniu we Wrzeszczu zadzwoniłam na Policje, a oni mi na to, I CO W ZWIAZKU Z TYM....

      • 1 0

    • Filmowiec z bożej łaski (2)

      A nie wiesz baranie że podczas jazdy telefonu nie używa się ??
      Fotki ?? - a może jeszcze filmik kręcisz CO ??
      I przy każdym wypadku tez się zatrzymujesz ???

      • 3 5

      • zanim zaczniesz wyzywać ludzi

        chyba cie powyższy tekst dotyczy skoro sie oburzasz - przykładem może być zatrzymanie twego auta i wyciągniecie cie na zewnątrz - to nie chyba trudno zrozumieć?

        • 1 4

      • barana to widzisz w lustrze - jak ktoś ci zajechał droge i stoisz lub po fakcie widzisz jak odjeżdża to masz okazje uchwycić ten moment bądź zapamiętać te kilka cyfr i dwie lub trzy litery...
        Skąd się wziąłeś Egon? Powiedz kto cię mędrcu spłodził to cie pomszcze

        • 2 4

  • niedzielni kierowcy

    trzeba poprostu jeżdzić z głową to wypadków nie będzie,zbyt dużo jest tzw niedzielnych kierowców...totalny brak rozumu

    • 4 0

  • Ograniczyc predkosc na obwodicy do 90 km/h, porozstawiac radary i skoncza sie karambole. (3)

    Proste.

    Jak widze idiotow (jakchocby dzisiaj rano) pedzacych 140km/h po sliskiej drodze to... nominowalbym bym ich do Nagrody Darwia.

    • 14 11

    • (2)

      nie wiem gdzie Ty widziałeś śliską drogę na obwodnicy dzisiaj.
      Ale z predkością 140 to się oczywiście z Tobą zgadzam.

      • 0 4

      • Akurat dziś rano mniej więcej tyle jechałem... (1)

        ... i nie uważam żeby było niebezpiecznie. Droga była czarna i nie była śliska.
        Bardzo dużo aut mnie jeszcze wyprzedzało. Większość jechała właśnie w przedziale 120-140 a od czasu do czasu niestety zdarzali się "bombardierzy" wjeżdżający znienacka 80tką na lewy pas.
        Obwodnicą można jechać bezpiecznie o ile zachowuje się bezpieczny odstęp od auta z przodu i jest się bardzo ostrożnym w stosunku do "bombardierów".

        • 1 0

        • !40 to jest mało?...i nie jest ślisko?.....to powiedz mi dlaczego tak wielu z Was ma problemy z wyhamowaniem swoich aut nawet w lecie?...już kilka razy zajeżdżali mi tacy drogę bo nagle trzeba było wyhamować z powodu zatoru na drodze.

          • 0 0

  • kamery na drogach

    Ostatnio zauważyłem na stronie autostradaa1.pl zakładkę kamera, po wejściu na której widać co się dzieje na autostradzie w okolicach, jednej z bramek wjazdowych. Myślę, że na obwodnicy przydało by się przynajmniej kilka takich kamer, dzięki temu zawsze można by sprawdzić czy nie ma jakiś wielkich korków na tej coraz trudniej przejezdnej drodze.

    • 1 0

  • do łbów wbijcie sobie że nawet lewym pasem nie można jechać więcej niż 110 (3)

    chyba że pojazd uprzywilejowany na sygnale

    • 17 14

    • masz licznik w swojej felicii certyfikowany, że jesteś pewien jego wskazań? (1)

      Patrz lepiej na drogę, a nie na licznik uprzykrzając życie innym na drodze.

      • 2 0

      • a skąd wiesz, że nie ma takiego licznika? Jesteś jasnowidzem?

        mentalność kalego

        • 0 2

    • minusa dają oczywiscie mistrzowie kierownicy o których tutaj za tydzień, miesiąc rok też przeczytamy...a moze nawet zobaczymy nekrolog

      • 8 3

  • Lewy i Prawy :) (2)

    Kurcze , codziennie jeżdze codziennie obwodnicą i od paru tygodni jeżdzę głównie prawym pasem.
    Śmieszne to jest bo na prawym mam 50 - 60 m wolnego przed sobą - a na lewym sznureczek aut zderzak w zderzak - no może troche szybciej się posuwają ale niewiele.

    Czy ktoś tych kierofcuf przywiązał do lewego pasa ?? Tak trudno przyjąć do wiadomości że lewy jest do wyprzedzania ???

    • 24 0

    • To jest wpływ lobby trojmiasto.pl (1)

      tutaj każdy jest społecznikiem i jeździ lewym żeby wstrzymywać piratów zabójców dzieci nienarodzonych. Teraz to się przeradza w prowokowanie, a sprowokowanego nagrywanie na kamerę i uprzejmie doniesienie do dzielnicowego.

      • 2 0

      • nie daj się sprowokować

        bądź mądrzejszy

        • 0 0

  • Jak widać na zdjęciu kolejny doskonale,bezpiecznie choć szybko

    jeżdżący kierowca(pewnie handlowiec).CB na dachu,żeby jeździć jeszcze szybciej i jeszcze bezpieczniej.

    • 3 2

  • same służbówki :P

    • 2 1

  • POKAZALI W FAKTACH!!!! MAT-BUD RUMIA!!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane