- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (47 opinii)
- 2 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (70 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 4 Masz interes? Zostaw kartkę (139 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (203 opinie)
Kierowca z Monciaka wyjdzie na wolność
Sąd Rejonowy w Sopocie zadecydował, że Michał L., który wjechał samochodem na Monciak i potrącił 23 osoby, wyjdzie z zakładu zamkniętego i dalsze leczenie odbywać będzie na wolności. Mężczyzna od ponad dwóch lat przebywał w szpitalu psychiatrycznym, bowiem wcześniej sąd stwierdził, że w momencie, gdy wjechał w tłum ludzi był niepoczytalny.
Aktualizacja godz. 13:19 Sąd odpowiedział na nasze pytania dotyczące sprawy Michała L.
- Sąd Rejonowy w Sopocie postanowieniem z dnia 6 kwietnia 2017 r. orzekł o zmianie stosowanego wobec Michała L. środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, poprzez jego uchylenie i orzeczenie w to miejsce środków zabezpieczających w postaci: terapii, elektronicznej kontroli miejsca jego pobytu w systemie dozoru mobilnego oraz dalszego stosowania zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych - mówi sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Jak dowiedzieliśmy się (i potwierdziliśmy u dwóch źródeł) Michał L. na wolność wyjść ma jeszcze dziś, choć postanowienie sądu nie jest prawomocne i może jeszcze zostać zaskarżone przez prokuraturę.
Monitoring z przejazdu Michała L. hondą po zatłoczonym Monciaku
Opinia biegłych była na tyle jednoznaczna, że prokuratura umorzyła śledztwo, a sąd orzekł wobec 32-letniego wówczas mężczyzny przymusowe leczenie. Od 2014 roku Michał L. przebywa w zakładzie zamkniętym.
Niedawno Sąd Rejonowy w Sopocie orzekł, że leczenie powinno być kontynuowane. Wystąpiła o to prokuratura. Zażalenie na tę decyzję złożył obrońca Michała L. - Jacek Potulski, twierdząc, że wedle dwóch niezależnych opinii biegłych, mężczyzna może już opuścić szpital i nie stanowi dłużej zagrożenia zarówno dla siebie, jak i dla swojego otoczenia.
Czytaj więcej o sprawie kierowcy z Monciaka
Na początku roku sąd wyższej instancji uwzględnił to zażalenie i zdecydował, że sprawę raz jeszcze rozpatrzyć ma sąd w Sopocie. Stało się to w czwartek. Sąd uznał, że Michał L. może wyjść na wolność i tam kontynuować leczenie.
Decyzja zapadła podczas posiedzenia, które miało charakter niejawny, nie znamy więc argumentacji sądu. W chwili obecnej czekamy na odpowiedź w tej sprawie od rzecznika Sądu Okręgowego w Gdańsku. Jak tylko ją otrzymamy - opublikujemy jej treść.
Film archiwalny - samochód staranował ludzi na Monciaku
Opinie (420) ponad 20 zablokowanych
-
2017-04-06 13:21
A teraz zaskarży o odszkodowanie..
że ludzie nie usunęli się z drogi i poniósł uszczerbek na zdrowiu.
No tak, jak rodzice wysoko postawieni to dzieci bezkarne.
Ukarać surowo dla przykładu, bo patologia coraz większa jest.
Jestem przeciwny takim zagrywkom, ale tutaj przydałyby się naciski polityczne, aby nie wyszedł do końca dni swoich.- 27 0
-
2017-04-06 13:22
Panowie sędziowie dziwią że PiS chce ich rozgonic bo ja już nie
- 32 1
-
2017-04-06 13:25
skandal ppwstaje pytanie
Jak ludzi badają na psycho testach mam w rodzinie psychiczna szwagierkę co probuje prawko zdać na razie jej się nie udalo ale co bedzie jak zda?
- 15 0
-
2017-04-06 13:27
Ktoś się tu powinien leczyć!
Tylko czy kierowca...- 19 0
-
2017-04-06 13:30
nierwiarygodne!
państwo bezprawia
- 23 0
-
2017-04-06 13:32
przykład z USA dwie 12 latki w momencie popelnienia przestepstwa
(próbowały zabić nożem swoja przyjaciółkę) jedna stwierdzona osobowość schizotypowa druga schizofrenia paranoidalna, i co - będą sądzone w 2017 jak DOROSŁE osadzone do rozprawy w areszcie, żadna psychuszka... tak to powinno wyglądać, a ten psychol wyjdzie na wolność leki przestanie brać i będzie powtórka z rozrywki - kto wówczas za to odpowie?
- 40 0
-
2017-04-06 13:34
Wymiar "sprawiedliwości" (1)
brak słów. To się spisali. Dadzą takiemu chodzić z podniesioną głową i śmiać nam w twarz.
- 26 0
-
2017-04-06 14:16
Prawo
"...Niech prawo zawsze prawo znaczy a sprawiedliwość sprawiedliwość..."
- 1 0
-
2017-04-06 13:40
Obiektywny (2)
Nikt kto nie ma pleców nie robi takich rzeczy. Jeśli synalek widzi co mama sędzia robi w pracy to sobie myśli ze jest ponad prawem i jedzie po molo. Dlatego następnym razem jak złapięcie takiego idiotę to zanim przyjedzie policja proponuje dać mu mocne wpitol aby kilka lat czuł ze coś nie tak zrobił
- 28 1
-
2017-04-06 13:56
dlaczego (1)
dlaczego CI co widzieli to badziewie nic z nim nie zrobili wyrok by był już dawno a bydle połamane by do dziś dogorywało.Następnym razem jak będzie taka sytuacja to z d*py zrobić wiatrak bez sądów i fałszywych wyroków.
- 7 0
-
2017-04-06 14:26
ludzie zrobili parę razów ten frajer dostał to te debile policyjne zarzuty stawiali ludziom za pobicie
- 4 2
-
2017-04-06 13:41
Nowa dobra zmiana panicza ziobro i jego kolesi!! (1)
- 8 24
-
2017-04-06 20:02
Chyba Adamowicza i Tarnowskiego! Coś też z bańką słabo u ciebie.
- 1 0
-
2017-04-06 13:46
polski bu*del
- 17 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.