• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowcy łamią przepisy na Starym Przedmieściu

Maciej Naskręt
2 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Zobacz, jak kierowcy łamią przepisy na ul. Rzeźnickiej w Gdańsku. Film nadesłany przez Artura Olszewskiego - czytelnika Trojmiasto.pl.



Od ponad tygodnia ul. Rzeźnicka w Gdańsku jest drogą jednokierunkową. Kierowcy nie zwracają uwagi na nowe znaki zakazu i jadą pod prąd.



Czy zdarzyło ci się pojechać ulicą pod prąd?

20 kwietnia drogowcy zmienili organizację ruchu na Starym Przedmieściu. Wprowadzili ruch jednokierunkowy na ul. Rzeźnickiej zobacz na mapie Gdańska, na odcinku od ul. Augustyńskiego zobacz na mapie Gdańska do ul. Toruńskiej zobacz na mapie Gdańska i na odcinku od ul. Podwale Przedmiejskie zobacz na mapie Gdańska do ul. św. Trójcy. zobacz na mapie Gdańska.

Ta niewielka zmiana w organizacji ruchu wywołała zamieszanie wśród kierujących pojazdami. Dochodzi do groźnych sytuacji.

- Pojazd nauki jazdy jadący ul. Rzeźnicką, skręcając w lewo w ul. Toruńską, musi zjechać do lewej krawędzi jezdni. Tego wymagają przepisy. Wtedy jest narażony na zderzenie czołowe, bowiem wielu kierowców nie respektuje zakazu wjazdu w ul. Rzeźnicką - opowiada nam Artur Olszewski, instruktor i egzaminator prawa jazdy.

Czym tłumaczą swoje niefrasobliwe zachowanie kierowcy łamiący zakaz? - Od kiedy pamiętam, ul. Rzeźnicka była zawsze dwukierunkowa. Pierwsze słyszę, że się tu zmieniła organizacja ruchu - mówią.

- To dowód, że jeździmy na pamięć - twierdzą policjanci. Zalecają więc kierowcom, którzy jeżdżą przepisowo, o zachowanie szczególnej ostrożności. Sytuacja w ciągu kilku dni powinna się ustabilizować - kierowcy przywykną do zmian.

Drogowcy, zmieniając organizację ruchu na ul. Rzeźnickiej, uprzywilejowali rowerzystów. Mogą oni jeździć pod prąd. Jednak jest też usprawnienie dla kierowców. Drogowcy usunęli znaki zakazu zatrzymywania na jezdni przed Urzędem Skarbowym. Wreszcie Straż Miejska nie będzie mogła tam wlepiać mandatów osobom odwiedzającym budynek, w którym znajduje się fiskus.

Miejsca

Opinie (123) 7 zablokowanych

  • Tylko przykładne karanie osób (15)

    które na nagraniu tym lub innym złamały przepisy coś da. Inaczej to puste słowa i dalej jazda na pamięć.
    Jak zapłacą - to pomyslą 2 razy. Taka prawda :)

    • 75 25

    • .. to dowód, ze kierowcy patrza na dziury, a nie na znaki (4)

      ..najwazniejsze jest jak przejechać, aby koła nie urwać!!
      to zawdzieczamy policji bo nie reaguje na dziury zagrazajqace życiu, taka jest polityka tuska i adamowicza

      • 15 16

      • Z tego co pamiętam

        to Jarek też nie był skory do łatania dziur, tylko do niszczenia "układu"

        • 17 1

      • . (1)

        Skoro nie potrafisz patrzeć się na drogę i na znaki, to nie powinieneś/powinnaś wsiadać za kierownicę.

        • 13 4

        • Ja patrze na droge i znaki

          Wczoraj wieczorem zerknąłem we wsteczne lusterko. Doganiał mnie radiowóz bez załączonych gwizdków i świateł. Jechałem 90km/h po miescie.
          Wyprzedził mnie z taka predkoscią że az mi samochodem zatrzęsło.

          • 3 2

      • panie, co ma piernik do wiatraka?

        co ma policjant do łatania dziur i stanu dróg??
        tyle samo co piekarz do budowania statków - NIC
        jest tak samo odpowiedzialny za stan dróg jak ja czy Ty...

        • 12 0

    • oznakowanie... (8)

      Pragnę podkreślić że znak B-2 zakaz wjazdu jest ustawiony na samym skrzyżowaniu w taki sposób że nie jest widoczny odpowiednio wcześniej dla prowadzącego pojazd, nie jest też poprzedzony zakazem skrętu a poruszający się w MIEJSCU USTAWIENIA znaku piesi znacznie bardziej skupiają na sobie uwagę prowadzącego od słabo widocznego oznakowania zwłaszcza dla tych skręcających w prawo.

      • 14 6

      • a nie przyszło ci do głowy (5)

        że może po prostu nie potrafisz jeździć samochodem ?

        • 10 11

        • (3)

          Stać cię tylko na taki głupkowaty komentarz? Oznakowanie powinno być czytelne. Skoro znajduje się w takim miejscu jak opisał "new" znaczy, że jest ustawione nieergonomicznie. Po drogach jeżdżą różni ludzie - młodzi, starzy, zdrowi, okularnicy z wadą +8 (i ci na pewno nie zauważą znaku postawionego obok, ale będą widzieć tylko to co mają na wprost - oni też mają pełne prawo do korzystania z dróg), głusi, nierozróżniający kolorów (tak - też mogą jeździć, przepisy nie zakazują), o obniżonym ilorazie inteligencji np iq=80.

          Do tego samochód to nie rower. Pole widzenia ogranicza skutecznie dach, słupki, pasażer po prawej stronie.

          Niektórzy kierowcy korzystają z nawigacji i jeżdżą zgodnie z jej komunikatami (ja też tak robię) i zmiana organizacji ruchu jest wprowadzana do automapy z pewnym opóźnieniem, więc mogą być przekonani że jadą prawidłowo - przecież program wie które drogi są jednokierunkowe i zakłada się że wyznaczył prawidłowo.

          W związku z powyższym - oznakowanie jest niedostatecznie czytelne i z tego powodu będą występować groźne sytuacje.

          • 10 9

          • samochó to nie zabawka

            siadając za kółkiem akceptujesz kodeks drogowy, który zobowiązuje cię do "zachowywania szczególnej ostrożności". Ja jakoś nie mam problemu z dostrzeganiem znaków i przestrzeganiem tego do czego one obligują. Jeśli w waszym wypadku jest inaczej, to znaczy że marni z was kierowcy i powinniście dla dobra siebie i innych zrezygnować z jeżdżenia autem.
            Jak kogoś rozjedziesz na drodze, to argument że jesteś głuchy, albo półślepy nie wystarczy w sądzie.

            • 6 3

          • (1)

            Zgadzam się, że oznakowanie powinno być czytelne. ALE: Jeżeli ktoś ma wadę wzroku +8, powinnien nosić okulary korekcyjne. Dzięki temu zauważy znaki znajdujące się blisko niego. Podobnie osoba z wadą -8 musi używać okulary, aby dostrzec to, co jest daleko. Głusi i daltoniści nie mają problemu z rozróżnianiem znaków drogowych. A co do GPS, nie zastąpi myślenia - to ma być pomoc dla kierowcy, nie mózg całej operacji :p Tak więc zamiast ślepo kierować się komunikatami tego urządzenia, proponuję od czasu do czasu rozejrzeć sie dookoła ;)

            • 2 2

            • gwoli ścisłości

              jest na odwrót ;) jak ktoś ma wadę +8 to nosi szkła -8 (lub ciutkę słabsze), więc jest krótkowidzem.

              • 0 1

        • Jakoś sobie radzę...

          ...Nie tylko z samochodem ;)

          • 1 3

      • Wystarczyłoby wymalować CZYTELNE strzałki na jezdni do skrętu w lewo / w prawo

        i już nikt by nie ładował się pod prąd.. ale po co? Przecież wystarczy postawić gdzieś w kącie znak zakazu, a potem się podniecać, jacy to kierowcy są nieuważni. Brawo urzędnicy!

        • 4 2

      • piesi bardziej skupiają na sobie uwagę?

        JAAASNE
        3 samochody przejechały nie ustępując pierwszeństwa pieszemu.

        • 1 0

    • tak ale widac znak przejscia dla pieszych zaraz za zakazem wjazdu czyli droga nie zostrala wystarczajaco oznakowana albo

      przeznakowana fuszerka na standardzie

      • 6 0

  • (7)

    dlaczego nie dadzą ludziom czasu na przyzwyczajenie sie do zmiany w organizacji ruchu
    tym bardziej że gdzie o tym mieli wyczytać a wiadomo ze przyzwyczajenie to druga natura człowieka i jest silniejsza niz prawo(stanowione przez innych ludzi)

    • 17 57

    • Najlepszą metodą na przyzwyczajenie się do nowych przepisów (3)

      jest karanie za ich łamanie. Tak jak z bus pasem na podwalu przedmiejskim - rozprawili się z problemem w 3 dni.

      • 11 4

      • (1)

        Najlepszym sposobem jest ustawienie wielkich tablic informacyjnych przed skrzyżowaniem na kilka miesięcy przed planowaną zmianą organizacji ruchu, jak zrobiono przed remontem we wrzeszczu. Dzięki temu można było się przygotować do zmian planując swe zachowanie na drodze (chociażby dobrać miejsce zmiany pasa ruchu - bo w Gdańsku widząc oznakowanie kierunków ruchu można być pewnym że nie ma już możliwości zmiany pasa ruchu na właściwy, czy też zaplanować objazd).

        hy - masz rację. Mało który kierowca jest wstanie stosować się do znaków - bo jest ich zbyt dużo. W miejscowościach w których praktycznie zlikwidowano oznakowanie, liczba kolizji i wypadków znacznie spadła.

        • 3 8

        • masz jakiś przykład o tej zmniejszonej licznie wypadków przy zmniejszonej liczbie znaków czy tylko tak piszesz żeby przypucować autorowi postu i wyłapać kciuki?

          • 1 0

      • Jesteś beznadziejny. Zmiany wprowadza się w celu POLEPSZENIA sytuacji, a nie po to, żeby mieć pretekst do gnębienia kogokolwiek

        Urzędnik z nawet minimalną wyobraźnią potrafi przewidzieć, co stanie się po takiej nieoczekiwane zmianie. I jeśli zamiast zadbać o odpowiednie oznakowanie miejsca (chociażby poprzez jednorazowe odpowiednie wymalowanie strzałek i innych oznaczeń na jezdni) woli raczej zadzwonić po panów policjanów z informacją, że będą mogli sobie zarobić, to znaczy, że pewnych rzeczy nie rozumie...

        • 2 0

    • Dali czas.

      Od kilkunastu dni były tablice informujące o zmianie organizacji ruchu.

      • 7 1

    • (1)

      Jak kogoś tam rozjedziesz to powiesz, że nie dali ci czasu zauważyć znaku? Weź się walnij w łeb

      • 1 2

      • rozjedzie bo wjechał pod prąd? ciekawe

        • 0 0

  • WSIO RAWNO ABY DO CELU DOJECHAC (1)

    POLAK POTRAFI. SYRENA 102 . 2 JEDZIE 100 PCHA

    • 4 13

    • Kolejna porażka Strażników Miejskich - to samo przez cały czas - Nowa Pani Komendant zna tylko wybrane rejony gdzie można stawiać mandaty, bo np. na ul. Ogarnej od ok 2 lat stoi znak parkowania równoległego. No i co z tego że stoi znak hahaha. Pani komendant tam nie kazała karać. Lepiej udać się na Szeroką lub pod Akademię Medyczną - tam bezpieczniej tam VIPy nie parkują. Krew mnie zalewa jak strażnik jedzie i odwraca głowę od wykroczenia, bo mu się nie chce - żenada.

      • 0 0

  • Czyli skrecajaca w lewo L-ka moze sie zderzyc z rowerem i to bedzie ok? (3)

    • 38 8

    • na to wyglada to sa idioci

      • 6 5

    • nooo... z tym rowerem to szczyt głupoty!!! :) kierowcy prawidłowo zjeżdżający do lewej będą walić w rowerzystów... jak miło :))

      • 8 3

    • W górę, ciekawe czy dotrze do tych orłów.

      • 1 1

  • Przywrocic ruch dwukierunkowy!!! (3)

    Pracuje na Rzeznickiej i to szczyt glupoty droga dla rowerow bo dziennie moze jedzie ich 5 mogli zrobic Zabi Kruk jednokierunkowy chociaz tam i tak z jednej strony tylko mozna wjechac. Gratuluje kretynskiego pomysłu!!!

    • 43 22

    • zacznij jeździć do pracy rowerem

      to będzie ich jeździło już 6 dziennie, pieniaczu

      • 15 11

    • nie wprowadzono tam ruchu jednokierunkowego dla tego by rowerzysci jezdzili, ale by ten ruch uspokoic

      • 9 4

    • a okopową ciężko pojechać?

      • 1 0

  • GŁUPICH NIE SIEJĄ RODZĄ SIĘ SAMI (3)

    Problem jest taki że kierowcy wszędzie łamią przepisy i w 80% nie dostosowują prędkości do istniejących ograniczeń.

    Szczytem są osiedlowe dojazdowe uliczki z prędkością do 20 km/h
    tam zazwyczaj samochody jada sporo powyżej prędkości

    NO CÓŻ GŁUPICH NIE SIEJĄ RODZĄ SIĘ SAMI

    • 26 4

    • :(

      to prawda :)

      • 4 1

    • Ma to jakiś związek z tematem, (1)

      czy tylko tak sobie marudzisz?

      • 3 3

      • bo ten portal to miejsce dla życiowych frustratów, którzy mają problem jeśli ktoś jedzie 25 km/h na drodze osiedlowej

        • 0 3

  • za kółkiem nigdy nie siedzieli a się wypowiadają! (9)

    większość negatywnych komentarzy na temat kierowców na filmie to pewnie od osób, które nigdy nie siedziały w samochodzie za kierownicą. Prawda jest taka, że w mieście nikt nie czyta znaków bo jest ich n****NE tak mocno, że gdybym miał je wszystkie czytać to miałbym już milion kolizji! Nie sposób skoncentrować się na drodze i czytać np. poetyckie wyznania drogowców kogo ów znak obowiązuje.



    Wjazd na którąś z ulic w pobliży np. szerokiej oznacza zatrzymywanie się i blokowanie ruchu, żeby sprawdzić czy mogę tam wjechać czy nie!



    A dla osób, które zaraz zminusują: uważacie, że autobusy którymi jeździcie jeżdżą zawsze zgodnie z przepisami? czy nigdy nie zdarzyło się Wam przejść na czerwonym świetle lub nie po pasach bo się zamyśliliście?

    • 43 32

    • ale z ciebie matoł (6)

      nie udawaj idioty, bo jeżdżę samochodem na co dzień i od razu nowe znaki rzuciły mi się w oczy.
      I nie mówię tylko o znakach zakazu, ale też o DUŻYCH, niebieskich znakach informacyjnych o zmianach w organizacji ruchu drogowego. Jak widzisz taki znak to chyba logiczne że trzeba zachować szczególną ostrożność i obserwować otoczenie.
      Jeśli naprawdę nie zauważyłeś tych znaków to powinni ci zabrać prawo jazdy, bo jesteś zagrożeniem na drodze.

      • 18 13

      • (5)

        Znaki informujące o zmianach w ruchu są koloru żółtego. Tak więc albo nie znasz się na znakach, albo jesteś daltonistą.

        • 7 2

        • daltonista myli kolor czerwony z zielonym

          więc nie używaj sformułowań o których nie masz pojęcia.

          • 2 2

        • Znaki informacyjne (3)

          Występują w postaci dużej tablicy na niebieskim tle gdzie umieszczony jest znak ostrzegawczy /\. Następny ,któremu należy połamać prawo jazdy .

          • 2 1

          • ale on pisał (2)

            o znaku informującym, a nie informacyjnym.
            Tablica mówiąca o zmianie organizacji ruchu jest żółta

            • 1 1

            • nie masz się czego czepić

              to czepiasz się kolorów. Dzieciak.

              • 0 1

            • Te

              to w takim razie muszę być daltonistą, bo tam stoją NIEBIESKIE znaki informujące o zmianie organizacji ruchu. jak nie wierzysz to wyjdź ze swojej nory, i sprawdz

              • 1 0

    • :( (1)

      siedzę za kółkiem, i znaki zakazu trudno nie zauważyć!!!
      chyba że się ogląda za spódniczkami bądź inne ;)

      • 5 3

      • sami znawcy teoretycy się znalezli

        czy ktos z was tam jechał ostatnio ? jest tam zakaz skretu w prawo ale duzo wczesniej. nawet na filmie widac iż przed skrzyżowaniem jest TYLKO jeden znak z pierwszenstwem przejazdu. Dopiero po skrecie w prawo, co bardziej spostrzegawczy zobacza zakaz wjazdu. Nie wierze że pół miasta łamie przepisy bo są totalnymi ignorantami. Łamią bo jest niedostatecznie dobrze zakaz oznaczony.

        • 1 0

  • jak zobaczę że ktoś jedzie mi po Rzeźnickiej pod prąd (8)

    To od razu jadę z nim na czołówę i będę miał darmowy remont auta z OC tego kretyna :)

    • 40 12

    • traf na mnie to i uzebienie ci zrobia (2)

      • 13 16

      • hahahaha

        byś oddał kał ze strachu i czekał grzecznie na policję, leszczu

        • 9 4

      • Dobra to gdzie ty tam krążysz tym swoim padłem? Żebym mógł na ciebie trafić?

        • 2 3

    • (3)

      Oj uważaj, bo jak będą świadkowie, którzy zeznają, że nie próbowałeś uniknąć wypadku, to obejdziesz się smakiem.

      • 4 4

      • widać że o prawie masz pojęcie zerowe (2)

        jak kolo jedzie pod prąd, to wszystkie wypadki są jego winą, bez względu na to co mówią rzekomi świadkowie

        • 4 1

        • Jeżeli ewidentnie będziesz polował na stłuczkę i będą na to świadkowie to spokojnie dostaniesz mandat za nie zachowanie szczególnej ostrożności.

          • 0 0

        • Do tego takie jednokierunkowe uliczki to bardzo często "strefa zamieszkania" i obowiązuje tam 20km/h, naprawdę myślisz, że ubezpieczyciele są w ciemię bici?

          • 0 0

    • wal w rowerzyste

      • 0 0

  • Jechałem kiedyś ul. Rzeźnicką i łamiąc przepisy i o mały włos nie połamałem sobie wszystkich zębów

    teraz mam za swoje.

    • 5 1

  • Źle oznakowana ulica ! (10)

    Na Toruńskiej nie ma zakazu skrętu w prawo.
    A to jest podstawowy znak, który kierowca może łatwo zauważyć.

    Kierowcy, którzy skręcają (a nie wiedzą o zakazie) muszą w pierwszej kolejności obserwować przejście dla pieszych. Wydaje mi się ,że znak zakazu na Rzeźnickiej jest trudny do zauważenia.

    Nie jechałem , tak jak przedstawione samochody, ale moim zdaniem znak jest poza lub na granicy pola widzenia kierowcy.

    A policja jeszcze tej zimy zalecała jazdę na pamięć, gdy nie było widać znaków poziomych. Poza tym każdy kto prowadzi pojazd (w tym policjanci) wiedzą, że po znanej sobie trasie jeździ się na pamięć. Tak jest skonstruowany człowiek.

    • 55 5

    • odcinek ul.Rzeźnickiej Toruńska-Św Trójcy jest dwukierunkowy

      • 1 0

    • mylisz sie (4)

      na torunskiej, od momentu zmian organizacji ruchu, stoi znak zakazu skretu w prawo

      • 7 2

      • Tylko, że go nie widać.

        Tak wielkiej produkcji znaków jak w Polsce to nigdzie nie ma.

        • 2 2

      • No to popatrz na załączone zdjęcie w artykule lub na filmik (2)

        Jedyny znak przed skrzyżowaniem to informacja o początku lub końcu drogi z pierwszeństwem przejazdu (widziany od tyłu). W tym miejscu powinien być zakaz skrętu, a okrągłego znaku nie widzę.

        • 5 1

        • (1)

          To spojrzyj na obrazek jeszcze raz. Wcześniej stoi jeszcze jeden słup z dwoma tablicami - i tam jest ten zakaz skrętu, umieszczony odpowiednio wcześnie przed skrzyżowaniem żeby kierowca zdążył podjąc odpowiednie decyzje.

          • 2 0

          • patrz: moja odpowiedź poniżej 2011-05-02 10:25

            • 0 1

    • oznakowanie jest widoczne i prawidłowe (1)

      jechałem w zeszły czwartek do skarbówki Toruńską od strony Traktu, jest nowiutki znak "zakaz skrętu w prawo" + tabliczka "nie dotyczy rowerów". Skręciłem dalej w Żabi Kruk i dojechałem od drugiej strony. Znak chyba pomógł bo nie było żadnych problemów z zaparkowaniem w godzinach szczytu.Jeśli nie ukradli znaku okoliczni złomiarze to chyba trzeba uważniej jeździć, albo nie klepać smsów;) zakaz skrętu z podpiętą tabliczką widać na filmie. Jest odpowiednio wcześniej żebyś mógł zareagować

      • 2 2

      • Podejrzewam do skarbówki jechałeś okazjonalnie więc nie ma szans, że mogłeś jechać na pamięć.

        Każdy kierowca spodziewa się zakazu skrętu tuż przed skrzyżowaniem i może w tym "ułatwieniu" (że jest odpowiednio wcześniej) tkwi problem.

        Nie chcę usprawiedliwiać kierowców z filmu (może jechali z premedytacją??), ale służby odpowiedzialne za drogi myślą , że samo walnięcie gdzieś znaku wystarczy. A ważne jest również jak się to zrobi i po co.

        Mnie np, denerwuje to,że na Trakcie walnięto 40km/h i ostrzeżenie przed wybojami zamiast wreszcie raz , a dobrze załatać dziury w drodze.

        • 4 3

    • Jest znak zakazu skrętu (1)

      Jest znak zakazu skrętu - trzeba tylko popatrzeć...

      • 5 1

      • na którym zdjęciu go widzisz?

        ja widzę przed skrzyżowaniem tylko znak D-1. to pod nim powinien wisieć zakaz skrętu w prawo. ale to normalne - w Gdańsku wszystkie zmiany organizacji ruchu są źle oznakowane. ostatnio miałem "przyjemność" jechać wieczorem przez Wrzeszcz. oznakowanie buspasów i kończących się pasów woła o pomstę do nieba... jak ktoś nie zna zmienionej trasy i nie jedzie na pamięć to ma naprawdę problem.

        • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane