Opóźnia się rozpoczęcie przebudowy 15-kilometrowej linii kolejowej nr 226 między Pruszczem Gdańskim a Portem Północnym. Brakuje niezbędnych pozwoleń, które utknęły w urzędach. Jeśli przedsięwzięcie nie zostanie wykonane i rozliczone przed końcem 2015 r. kolejarze stracą 270 mln zł dotacji z UE.
Spółka PKP PLK ma poważne kłopoty z przebudową 15-kilometrowej linii kolejowej łączącej Port Północny z Pruszczem Gdańskim. Koszt całkowity przedsięwzięcia to 505 mln zł. Planowana już od minionej dekady inwestycja nie może jednak przebić się przez urzędnicze sito - inwestorowi trudno pozyskać decyzję lokalizacyjną.
O co dokładnie chodzi? Przypomnijmy: spółka PKP PLK miała już decyzję środowiskową z 2009 r., ale urzędnicy wojewody w ubiegłym roku - tuż przed wydaniem decyzji lokalizacyjnej inwestycji - stwierdzili, że decyzja środowiskowa wydana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska wymaga zmian.
Zdaniem firmy przygotowującej dokumentację dla kolejowej inwestycji, w polskim procesie inwestycyjnym zaburzona jest chronologia tworzenia budowlanej dokumentacji projektowej. Powinna ona wynikać ze sztuki inżynierskiej, a nie wymogów administracji państwowej.
tak, nie powinno być z tym problemów
8%
tak, ale swoją pracę powinni przyspieszyć też urzędnicy
43%
nie, jest już naprawdę niewiele czasu
49%
-
W naszym przypadku "stara decyzja środowiskowa" zbyt dokładnie określała lokalizację inwestycji poprzez podanie numerów działek. Taka "precyzja administracyjna" na wczesnym etapie planowania jakim jest Studium Wykonalności, z inżynierskiego punktu widzenia jest nieuzasadniona, gdyż zmiany podyktowane uwarunkowaniami technicznymi, formalnymi, ekonomicznymi, czy społecznymi są w projektach budowlanych naturalne. Dalsze prace projektowe, które przebiegały bez zakłóceń w latach 2011 i 2012 potwierdziły bezwzględną konieczność zlokalizowania elementów projektowanej infrastruktury na nieruchomościach nieujętych w "starej decyzji środowiskowej" - tłumaczy
Michał Książek, kierownik kontraktu przebudowy linii 226 z firmy CH2M Hill, która przygotowuje pełną dokumentację dla inwestycji na zlecenie PKP PLK.
Dla urzędników wojewody było to podstawą do odmowy wydania decyzji lokalizacyjnej i wiązało się z koniecznością pozyskania przez inwestora "nowej decyzji środowiskowej", dla "zaktualizowanego" przedsięwzięcia. Aktualizacja "starej decyzji" w tym niewielkim zakresie nie była możliwa. Inwestor musiał skierować nowy wniosek o wydanie kolejnej decyzji środowiskowej do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku, która wydała "nową decyzję środowiskową" po prawie roku.
I to wciąż nie koniec formalności! -
Niebawem, zgodnie z procedurą według ustawy o Transporcie Kolejowym, złożymy ponownie wniosek o ustalenie lokalizacji linii kolejowej do wojewody. Urzędnicy mają na jej wydanie 90 dni. Potem należy jeszcze uzyskać od Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej pozwolenia wodno-prawne, niezbędne do określania warunków korzystania z wód powierzchniowych i podziemnych - wylicza Michał Książek.
Jako że projekt budowlany został przez projektantów wykonany ponad rok temu, powinien być to ostatni krok przed złożeniem u wojewody wniosku o pozwolenie na budowę, które ostatecznie da zielone światło do rozpoczęcia realizacji inwestycji. Ma to nastąpić na przełomie jesieni i zimy tego roku.
Tymczasem PKP PLK czeka z rozstrzygnięciem przetargu na pełną dokumentację. -
Obecnie jesteśmy w trakcie postępowania przetargowego w trybie ograniczonym. Działania w ramach procedury przetargowej są związane z terminem, w którym planujemy wykonać prace. Muszę one być zakończone przed upływem 2015 r. - podkreśla
Maciej Dutkiewicz z zespołu prasowego spółki PKP PLK.
Do drugiego etapu, który ma nastąpić po zgromadzeniu wszelkich pozwoleń ma przystąpić dziewięć firm i konsorcjów. Wśród nich są takie przedsiębiorstwa jak Skanska, czy Strabag. Pełna lista znajduje się poniżej artykułu.
Czasu na przebudowę linii niestety jest coraz mniej. Jeśli kolejarze nie rozliczą projektu przed końcem 2015 r., stracą dotację unijną z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, czyli aż 270 mln zł.Dzięki modernizacji przepustowość linii nr 226 wzrośnie trzykrotnie. Jednym z istotnych elementów prac, jakie zostaną wykonane, jest budowa nowego, dwutorowego mostu nad Martwą Wisłą, który będzie wyższy niż dotychczasowy, co poprawi warunki żeglugowe na Martwej Wiśle. Modernizacja linii kolejowej jest uzupełnieniem planów inwestycyjnych Portu Gdańsk, zakładających rozwój baz przeładunkowych, terminali kontenerowych i powstanie nowoczesnego centrum dystrybucyjno-logistycznego.
Linia kolejowa Pruszcz Gdański - Gdańsk Port Północny jest typową linią dedykowaną ruchowi towarowemu. Jej długość wynosi ponad 15 km, a ze względu na jej zły stan techniczny, od 2002 roku ruch pociągów odbywa się tylko po jednym torze. Obecnie jej przepustowość pozwala na przejazd 82 pociągów na dobę. Z uwagi na parametry eksploatacyjne prędkość maksymalna na linii wynosi 60 km/h, jednak w niektórych miejscach pociągi muszą zwalniać nawet do 20 km/h.
Lista wykonawców, którzy złożyli wnioski o dopuszczenie do przetargu na przebudowę linii kolejowej nr 226:
1. konsorcjum: Rubau Polska, Construcciones Rubau, Rover Alcisa, LB Rail Systems z Warszawy, Projekt-Bud (Warszawa);
2. konsorcjum: PKP Energetyka, Przedsiębiorstwo Robót Mostowych Mosty-Łódź, Przedsiębiorstwo Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej w Krakowie, Intop Warszawa, Intop Tarnobrzeg;
3. Astaldi;
4. konsorcjum: Trakcja, Przedsiębiorstwo Robót Kolejowych i Inżynieryjnych z Wrocławia, Pomorskie Przedsiębiorstwo Mechaniczno-Torowe, Comsa;
5. konsorcjum: Dragados, Vias y Construcciones, Electren;
6. Skanska
7. konsorcjum: Salini Polska, Impregilo, Salcef Costruzioni Edili e Ferroviarie, Salcef Polska
8. Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor
9. konsorcjum: Strabag Rail Polska, Strabag, Strabag Rail, Viamont DSP, Szentesi Vasútépítő, Ed. Züblin.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
