• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolej na kolej, także w Polsce

Jakub Chabik
8 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Pociągi po Polsce jeżdżą coraz szybciej, ale żeby przyciągnęły więcej pasażerów, muszą podnieść standard usług i zaoferować nowe, atrakcyjne połączenia - także międzynarodowe. Pociągi po Polsce jeżdżą coraz szybciej, ale żeby przyciągnęły więcej pasażerów, muszą podnieść standard usług i zaoferować nowe, atrakcyjne połączenia - także międzynarodowe.

W Polsce nieomal bez echa przeszła informacja z Francji - tamtejszy parlament przyjął ustawę, w której zabroniono podróżowania samolotem na trasach, które pociągiem można pokonać w 2,5 godziny.



Choć istotnie większa od Polski, Francja posiada znakomicie rozwiniętą sieć połączeń kolejowych oraz znakomite pociągi - od najszybszych TGV, jadących z prędkością ponad 300 km/h, do bardzo przyzwoitych, ciągle szybkich i względnie niedrogich połączeń regionalnych.

W Polsce przyzwyczailiśmy się już do szybkich połączeń krajowych. Za sprawą pendolino podróż z Trójmiasta do Warszawy skróciła się do niecałych 2,5 godziny, a do Krakowa można dojechać nawet w 5,5 godziny. Podróż Intercity do Wrocławia to 5 godzin, do czeskiego Bohumína - niecałe 7 godzin. Obok obsługiwanego przez DB Berlina (nieco ponad 6 godzin) to aktualnie jedyne międzynarodowe połączenia kolejowe z Trójmiasta.

Czy faktycznie skazani jesteśmy na samoloty lub kłopotliwe i niepewne przesiadki kolejowe, czy też możliwa jest podróż pociągiem za granicę?

Pociąg z Trójmiasta do Pragi bez przesiadek w 2024 r. Po ile bilet? Pociąg z Trójmiasta do Pragi bez przesiadek w 2024 r. Po ile bilet?

Pociąg alternatywą dla podróży samolotem



Trzeba poczekać na nowy rozkład, ale realne staje się uruchomienie połączenia do Pragi - przejazd trwałby ok. 9 godzin. Być może odtworzone zostanie połączenie do słowackiej Żyliny (ok. 10 godzin) albo nawet Budapesztu (ok. 13 godzin).

Licznym nowym mieszkańcom Trójmiasta na pewno przypadłoby do gustu połączenie z Brześciem i  Mińskiem na Białorusi, a może nawet Lwowem i Kijowem na Ukrainie. Oczywiście wymagałoby to wymiany wózków w pociągach na granicy - u naszych wschodnich sąsiadów obowiązuje inny, szerszy standard torów.

Ale w Europie Zachodniej pojawiają się jeszcze dłuższe linie. Niemieckie koleje DB, austriackie ÖBB, szwajcarskie SBB i francuskie SNCF już uruchomiły albo planują długodystansowe linie nocne. Berlin-Malmö (pociąg wjeżdża na prom), Amsterdam-Zurych, a także Wiedeń-Paryż powstają w transgranicznej współpracy krajowych operatorów.

Połączenia kolejowe między kontynentem i Skandynawią od lat wykorzystują przeprawy promowe. Połączenia kolejowe między kontynentem i Skandynawią od lat wykorzystują przeprawy promowe.
To, co różnicuje nowe linie, to nie tylko odległość i prędkość - także standard i cena. Na pokładzie pociągu przejeżdżającego nawet 1300 km można się wyspać, zjeść i odpocząć.

Komfortowa podróż w kabinie przypominającej bardziej pokój hotelowy niż kuszetkę to rozsądna alternatywa dla dojazdu na lotnisko, odpraw, opóźnień i przesiadek lotniczych.

Zwłaszcza jeśli cena jest równie zachęcająca. Koszt pojedynczej kabiny w podróży Wiedeń-Kolonia to 120 euro. Trenotel na trasie Lizbona-Hendaye (na granicy francuskiej) to 11 godzin i 88 euro.

Głównym argumentem za kolejami jest oczywiście troska o środowisko naturalne. Linie lotnicze otrzymały co prawda pomoc publiczną, ale jednocześnie muszą płacić opłaty za emisje. Z tego powodu podróże lotnicze będą coraz droższe.

Argument dla dbających o środowisko



Kolej jest pod tym względem "najtańsza" energetycznie. Emisje CO2 na pasażerokilometr wynoszą średnio 42 g, czyli 1/5 tego, co emitują loty - 255 g. I to nawet w kraju, w którym - jak na razie - 80 proc. prądu pochodzi z palenia wysokoemisyjnym węglem.

Bezpieczeństwo podróży wymaga wspólnych systemów



Ale by pociągi przejeżdżały przez granice, nie wystarczy tylko dostosować rozkłady i wprowadzić wspólne systemy rezerwacji. Trzeba także zapewnić, że lokomotywy i składy będą współpracowały z systemami sterowania oraz sieciami trakcyjnymi sąsiednich krajów.

Kiedy ruszył Thalys, szybki pociąg łączący kraje Beneluksu, Niemcy i Francję, okazało się, że niektóre składy muszą wspierać aż 12 różnych systemów automatyki kolejowej. A trzeba wiedzieć, że przy prędkościach powyżej 140 km/h traci sens pojęcie "maszynisty" - to komputer musi kontrolować przejazd, bo zmysły człowieka są za słabe, a jego reakcje - zbyt długie.

Składy obsługujące sieć Thalys na Gare du Nord w Paryżu łączą stolice Francji, Belgii i Holandii oraz miasta na zachodzie Niemiec. Składy obsługujące sieć Thalys na Gare du Nord w Paryżu łączą stolice Francji, Belgii i Holandii oraz miasta na zachodzie Niemiec.
Dlatego Unia Europejska wdraża ERTMS - wspólny system sterowania pociągiem i siecią kolejową. W Polsce trwają jego testy na jednej z bocznych linii, ale ambitne plany mówią o prawie 200 tys. km przystosowanych torów i 13 tys. pojazdów szynowych w całej UE już w najbliższych latach. Pandemia, paradoksalnie, te prace przyspieszyła - zmniejszony ruch pozwala szybciej remontować tory.

Nowe perspektywy podróżowania dzięki kolei



Można się spodziewać, że mieszkańcy Trójmiasta już niedługo mogą zupełnie serio rozważać weekendowy wypad do Pragi, by przejść po moście Karola na Hradczany, wieczorem wypić piwo w legendarnej gospodzie "U Fleků" - a potem wsiąść do pociągu i przywitać świt na sopockiej plaży.

Mogą też ugościć u siebie przyjaciół z Dortmundu i Bratysławy, którzy w komfortowych warunkach, eleganckim przedziałem hotelowym dotrą tutaj ze swoich miast. Bez tłoczenia się w samolocie, kłopotliwych odpraw, przesiadek i opóźnień.

I choć na razie między bajki trzeba włożyć obietnice Elona Muska o połączeniu świata próżniowymi rurami, w których podróżować będą kapsuły z pasażerami (Hyperloop), to przyszłość kolei jawi się raczej kolorowo.

Choć możliwość organizacji transportu zbiorowego w próżniowych rurach (Hyperloop) bada się w różnych państwach, wciąż jest to dopiero raczkująca technologia. Choć możliwość organizacji transportu zbiorowego w próżniowych rurach (Hyperloop) bada się w różnych państwach, wciąż jest to dopiero raczkująca technologia.
Polska planuje budowę kolei wysokich prędkości. Z myślą o ich obsłudze PKP IC przygotowuje przetarg na dostawę 15 elektrycznych zespołów trakcyjnych rozwijających prędkość 250 km/h. Na razie w osi wschód-zachód (tzw. linia Y), łączącej Wrocław, Poznań i Łódź z Warszawą oraz planowanym CPK, ale pewnie z czasem także do i z Trójmiasta.

Przyszła - nareszcie! - kolej na kolej.

Uwagi do artykułu (3 opinie)

Umieściłem poniższe uwagi w komentarzu pod artykułem z dnia 8 maja 2021 - czy zamierzacie poprawić nierzetelny tekst p. Jakuba Chabika czy będzie wisiała nieprawda na Państwa portalu ?

Szanowna Redakcjo, zweryfikujcie poniższe uwagi i po sprawdzeniu nanieście korektę na artykuł , żeby zlikwidowac nieprawdziwe stwierdzenia:

"Obok obsługiwanego przez DB Berlina (nieco ponad 6 godzin)" - połączenie ic gedania obsługuje PKP Intercity a nie Deutche Bahn
"Berlin-Malmö (pociąg wjeżdża na prom)" - połaczenie funkcjonowało do 2019 roku, zostało definitywnie zlikwidowane przez zawieszenie linii promowej stena line trelleborg - Sasnitz i nie jest przykładem uruchamiania bo nie wróci. Planowane połączenia będa przez Danię (przez Półwysep Jutlandzki) bez promów. Zdjęcie poniżej przedstawia pociag dunski DSB na zlikwidowanej już też trasie wiec tez nie jest najlepszym przykladem rozwoju kolei a tym samym nie ma nic wspolnego z treścią artykułu, Aktualnie w Europie ostatnie połączenie kolejowo-promowe istanieje we Włoszech.

Czekam na Państwa odpowiedż merytoryczna na maila
Tomek Kreft
Zobacz więcej
Umieściłem poniższe uwagi w komentarzu pod artykułem z dnia 8 maja 2021 - czy zamierzacie poprawić nierzetelny tekst p. Jakuba Chabika czy będzie wisiała nieprawda na Państwa portalu ?

Szanowna Redakcjo, zweryfikujcie poniższe uwagi i po sprawdzeniu nanieście korektę na artykuł , żeby zlikwidowac nieprawdziwe stwierdzenia:

"Obok obsługiwanego przez DB Berlina (nieco ponad 6 godzin)" - połączenie ic gedania obsługuje PKP Intercity a nie Deutche Bahn
"Berlin-Malmö (pociąg wjeżdża na prom)" - połaczenie funkcjonowało do 2019 roku, zostało definitywnie zlikwidowane przez zawieszenie linii promowej stena line trelleborg - Sasnitz i nie jest przykładem uruchamiania bo nie wróci. Planowane połączenia będa przez Danię (przez Półwysep Jutlandzki) bez promów. Zdjęcie poniżej przedstawia pociag dunski DSB na zlikwidowanej już też trasie wiec tez nie jest najlepszym przykladem rozwoju kolei a tym samym nie ma nic wspolnego z treścią artykułu, Aktualnie w Europie ostatnie połączenie kolejowo-promowe istanieje we Włoszech.

Czekam na Państwa odpowiedż merytoryczna na maila
Tomek Kreft
Zobacz więcej

O autorze

autor

Jakub Chabik - inżynier, menedżer, publicysta, naukowiec. Zajmuje się technologiami informatycznymi. Od ponad 20 lat popularyzuje naukę, technikę oraz biznes w mediach. Od ponad 20 lat bezgranicznie zakochany w Trójmieście i Pomorzu. Od 5 lat wykładowca Politechniki Gdańskiej.

Opinie (371) ponad 10 zablokowanych

  • Zachód (6)

    To bardzo duzo zakazów i ograniczen
    I przez to jest wiekszy porzadek
    W Polsce, w porownaniu z Zachodem jest jeszcze za duzy luz i robta co chceta, wolna amerykanka itp

    Polakow jest duzy opor przed zmianamy - wystarczy popatrzec na ograniczenia w parkowaniu w centrum Gdyni...

    • 39 50

    • Zachód (2)

      To bardzo dużo zakazów i ograniczeń
      A przez to brak innowacyjności, powolne przemieszczanie się, bycie daleko w tyle w wyścigu technologicznym za USA czy Chinami itd. W sumie "zachód" zawdzięcza swój dobrobyt jedynie historii i rozwojowi nauki i techniki w czasie, gdy jeszcze nie założył sobie kajdan. Ale po kilku dekadach Europy w kajdanach, USA i Chiny zostawiły "zachód" daleko w tyle. Śmieszne, że zazwyczaj za nakładaniem kolejnych prawnych kajdan są ludzie, którzy nazywają siebie "liberałami".

      • 11 11

      • jasne i dlatego najbardziej pożądane marki samochodów, dóbr luksusowych, wszystkie trendy mody (1)

        płyną z Europy. Chińczycy kiedy dorabiają się kasy korzystają i eksponują swój majtek nie przez produkty chinskie czy made in USA, a własnie europejskie.
        Mocno mijasz się z faktami, a jak tak ci źle, to jedz do Stanów czy Chin, tam to sobie pożyjesz heheh :)
        Europa to najmocniejsza marka teraz i w przyszłości.

        • 11 7

        • Zobacz sobie kiedy te wszystkie "najbardziej pożądane marki samochodów i dóbr luksusowych" powstały

          w czasach, gdy nie było tylu ograniczeń i regulacji. A spróbuj czymś teraz wystartować - nie da się, bo wszędzie regulacje. Pokaż mi jak Europa rozwija nowoczesne technologie jak elektronika czy sztuczna inteligencja? A to że Chińczycy eksponują swoje "majtki" przez produkty europejskie to wynik historii. BTW Jaguar i Land Rover należą do Hindusów, a Volvo do Chińczyków.

          • 1 0

    • nie wiem o jakim ty zachodzie piszesz, ale nigdzie choćby w Europie nie ma tylu znaków na dorgach

      pisz jak jest, a nie jak chcialbyś zeby było

      • 5 3

    • To nie zakazy a regulacje, przeciwdzialajace chaosowi.

      M.in. dzieki takim regulacjom polskie firmy bez problemu moga wprowadzac swoje towary na rynek europejski. Przed 2005 to byla droga przez meke.

      • 12 1

    • Polska - bogate przepisy kontra ignorancja i brak nieuchronności kary

      W Polsce są liczne i dobre regulacje, tylko Polak jest kombinator i robi co uważa, bo:
      - tylko na chwilę,
      - przecież nikomu nie przeszkadza,
      - jak to, że on nie może,
      - przecież nikt nie będzie mu mówił, co może robić,
      - przecież nikt nie będzie mu mówił, jak może robić,
      - a może nikt nie zauważy,
      Ponadto ma ciche przyzwolenie i nie wisi nad nim nieuchronność kary.
      Przepisy są generalnie dobre, ale kuleje ich znajomość i egzekwowanie.
      Dziwnym sposobem Polak staje się specjalistą prawa, kiedy jemu coś/ktoś dokucza. Taki kraj.

      • 19 6

  • Pewnie

    Ja pociagi lubie .Kolej to podstawa rozwinietego kraju trzeba inwestowac ludzie musza byc mobilini

    • 1 0

  • (3)

    Bytów dalej będzie odcięty od kolei.

    Kolej w Bytowie za czasów Pruskich kolei państwowych funkcjonowała całkiem przyzwoicie. Na stacji powstała specjalna szopa do przechowywania wagonów akumulatorowych, tzw. Wittfeldów. Rozpędzały się do 60 km/h i miały zasięg od 100 do 300 kilometrów (zależnie od zastosowanego akumulatora). Jak na produkcję sprzed I wojny światowej trzeba przyznać, że były całkiem ciekawymi pojazdami pod kątem technologicznym.

    Wikipedia: Wittfeld (wagon akumulatorowy)

    • 9 0

    • Za Wilhelma to było!

      Nie to co teraz!

      • 0 1

    • to marszałek znowu

      zrobił z gęby cholewę?

      Przecież to jedna z głośniejszych obietnic wyborczych.
      Brakuje kasy na elektryfikację PKM?

      • 0 0

    • Bytów który torpeduje rewitalizacje lini kolejowej do Korzybia?

      • 1 1

  • Niech zyje Platfoma Obywatelska niech zyje niech zyje -partia Gierek partia Gierek przepraszam Budka a moze Donek !!1 (5)

    • 4 6

    • Niech rzyjom Czarzasty i Kaczyński niech rzyjom niech ryjom Postkomuna i PiS niech rzyjom niech ryjom (1)

      • 0 0

      • Najwiecej komuchoe jest w po Miller Cimoszewicz Belka

        Rosati Balcerowicz Katrasinska Olechowski to z górnej półki i reszta drobnicy Boni Cwiąkalski Kudrycka Nowak około 50 komuchow w sejmie i senacie

        • 0 0

    • PO wpisach widac tzw inteligentny elektorat PO

      No i ortografia tyPOwa dla Bronka Bula Komorowskiego magistra zresztą!!!

      • 0 1

    • Poszedł

      stąd pisowski trollu.

      • 0 0

    • racze Buzek

      Za jego czasow nastapila najwieksza rzez torow. Ale nastepcy nie byli lepsi...
      Obecnie nadal nie jest nas stacna dobra komunikacje zbiorowa i tylko dzieki unijnej kroplowce cos tam sie udaje popchnac...

      • 4 0

  • Dlacego Francja ogranicza swobode poruszania sie to jest łamanie prawa demokratycznego wyboru w Unii Europejskiej !!! (1)

    • 3 3

    • Zabojady pod trybunal

      • 0 0

  • (16)

    Polska cebula i tak będzie się upierać, że własnym autem, wszędzie najszybciej, najtaniej, najwygodniej.

    • 17 15

    • Porównaj sobie koszt z Gdyni do Krakowa dla 4 osób. (7)

      Do tego wózek, pieluchy, hulajnoga dla malucha. Porównaj tylko ceny nie mówiąc o komforcie. Polski cebulak potrafi liczyć.

      • 13 4

      • (6)

        I jeszcze nie zapomnij o kontrabasie i teściowej, bo w Polsce codziennie wszyscy wożą teściowe do szpitala. Kraj uprzejmych zięciów!

        • 6 7

        • (5)

          Nie no, dobrze że cebula z g*wniakami jeździ autem, bo dzięki temu cywilizowani ludzie mają święty spokój i ciszę w pociągu. Jak oni muszą na wyjazd do miasta wziąć pół mieszkania, to o czym mowa. Jeszcze niech wezmą kosze wiklinowe z gęśliną i wagon zupek chińskich bo reszta 500+ przechlana i nie stać na zaopatrzenie na mieście.

          • 2 3

          • (2)

            Tyle jadu wylane ale wlasnie to jest przewaga samochodu. Jak sobie bede chcial zabrac kontrabas, albo zywe gesi to je sobie wpakuje w samochod i nic nikomu do tego. Choc dla mnie najwieksza zaleta jazdy samochodem jest bezpieczenstwo. Niczym sie nie zaraze ani nikt na mnie nie napadnie. Jezdze samochodem nawet jesli jest drozej i dluzej, choc tak jest bardzo rzadko.

            • 0 1

            • Bezpieczeństwo w jeździe samochodem? (1)

              Właśnie wróciłem z lotniska. Na samych Lipcach miałbym dzwona,bo gość ściął zakręt. Na obwodnicy pajace,którzy koniecznie muszą jechać 150 i więcej. W radiu akurat nadawali,że między owczarnią, a lotniskiem wypadek. Autem z bagażem jest wygodniej, ale napewno nie bezpieczniej.

              • 0 2

              • Bo masz zepsuty łącznik

                • 0 0

          • Autem jade sobie wygodnie a nie w imitacji zwanej Pendolino scisniety jak samolocie tanich lini

            z poczestunkiem w postaci butelki 0,5 l wody mineralnej . Stac mnie na bilet ale to ze mnie stac nie znaczy ze powinienem wydawac kase na watpliwej klasy przyjemnosc , wole wygode autem ...

            • 2 2

          • I właśnie dzięki tej pogardzie PiS wygrywa. Brawo ty!

            • 2 1

    • H4 2h 20min

      • 0 0

    • 4 osoby z Gdańska do Warszawy pociag EIP 960 zł w obie strony , autem w obie strony 250 -270 (6)

      masz róznicę ? czasowo raptem pół godziny dłuzej a jezli wezmiesz tanszy TLK koszt o połowe nizszy ale czasowo dłużej niż auto..i co cebula nie ma racji?

      • 12 4

      • (1)

        TLK jest ten sam czas co autem.

        • 4 1

        • a wygodniej

          niż w EIP.

          • 0 0

      • Do Warszawy jedziesz autem w 3 godziny? (3)

        Ciekawe jak to robisz czarodzieju?

        • 3 4

        • Widac dawno nie jechałes autem do stolicy z Gdańska

          • 0 1

        • Normalnie. 420km a1 i a2 z prędkością 140km to 3h jazdy.

          Nawet jadąc z przystankiem na kawę bez problemu w 3:10-3:20. Auto ma dodatkowy atut: dojadę prosto do celu, a nie z przesiadką na komunikację miejską. Poza tym wawka gdansk dla 4-osobowej rodziny w pendolino to wydatek ponad 500 w jedną stronę. Autem max 150. Mikroekonomia załatwia temat.

          • 6 1

        • niecałe 4h z Gdyni, przepisowo, bez pajacowania

          jak doliczę czas dojazdu na dworzec+czas na dotarcie do lokalizacji na miejscu to na jedno wyjdzie
          jadę sam to wybieram pociąg, od dwóch osób samochód

          • 11 1

  • Ządam bezposredniego polaczenia kolejowego poprzez kolej transyberyjska z wladywostokiem!!!! (4)

    To bylby czad-2 tygodnie na bani buahaaa

    • 18 1

    • Kilka lat temu był bezpośredni wagon z Warszawy do Irkucka

      4 dni na bani, oj głowa bolała ale kąpiel w Bajkale pomagała.

      • 1 0

    • Eee, jak już się bawić to się bawić drzwi ....... okna wstawić (2)

      Proponuje dłuższe i lepsze połączenie z południowo zachodniej Europy na samo południe Ameryki Południowej(Punta Arenas)przez Europę środkową, Wschodnią, Azję, cies ninę beringa i dalej wzdłuż Pacyfiku. To by był konkret

      • 4 0

      • Tiaaaa a ciekawe inteligencie jak pociag by pokonal 2 oceany??? (1)

        • 0 1

        • Jakie 2 oceany?

          • 2 0

  • PLK mentalnie jest w wieku xix, pkp na początku XX. (1)

    Większość kasy z ostatnich dwudziestu lat poszła psu w dudę. Zero postępu. Ani sieć nie rozwinęła się, ani prędkości nie wzrosły. Tylko tabor w regionach się poprawił dzięki samorządom. Pomorskie ma pecha, bo SKM to spółka z dominantą PKP, a że marszałkowo z rządem ma kosę, to nic się nie zmieni - dalej będziemy jeździć kiblami. Trzeba jednak oddać prezesowi L., że w tej słabej sytuacji radzi sobie całkiem dobrze.

    • 1 2

    • jaki fajny syndrom kombatancki

      samorząd pomorski miał jak w puchu, ręka w rękę z całym systemem władzy.
      I co zrobił dla komunikacji zbiorowej? PKM.
      Tylko dlatego, że była to okazja do wyciągnięcia kasy, bo Unia zaczęła przychylnie patrzeć na koleje.
      Poza tym samorząd zwijał, zwijał, zwijał... Bo transport zbiorowy to nie tylko SKM ale i Regio - w gestii samorządu i tragicznie zaniedbane przez lata. Dopiero rodzinne relacje nieco ten los zmieniają.
      Kontynuując rzeź rozpoczętą przez PKP za Buzka pod wpływem złotoustych hitmenów Zachodu...

      • 0 0

  • wielka zasługa liberałów w likwidacji 30% linii kolejowych (1)

    Widać lepiej opłacali się przedsiębiorcy transportu samochodowego. Post-solidarność likwidowała wszystko co mogło sprzyjać społeczeństwu (szczególnie z ograniczoną kasą).

    • 8 0

    • a jaka firmę ma

      Frasyniuk?

      • 0 0

  • Kolej na kolej, także w Polsce? (6)

    Czy u nas zrewitalizuje się linię kolejową 229 z Kartuz do Lęborka m.in. przez Sierakowice, linię kolejową 230 Wejherowo - Garczegorze przez m.in. Choczewo, linię kolejową 212 Lipusz - Bytów - Korzybie, linię kolejową 233 Pszczółki - Kościerzyna - Skarszewy oraz linię 228 Gdynia Chylonia - Gdynia Port Oksywie przez Obłuże i Pogórze?

    • 27 0

    • na razie bedzie wydłóżenie czynnej linii z Kartuz do Sierakowic i to od razu z siecia... (3)

      • 0 0

      • Będzie? (1)

        Jeszcze niedawno kartuski portal informował...

        "Budowa kolejnego etapu obwodnicy Kartuz czy rewitalizacja linii kolejowej Sierakowice - Kartuzy to jedna z największych i najbardziej oczekiwanych inwestycji dla mieszkańców powiatu kartuskiego, które miały doczekać się realizacji w najbliższych latach. Miały, bo wygląda na to, że te kluczowe dla regionu zadania, stoją pod znakiem zapytania.

        Wygląda na to, że może zabraknąć środków na wiele kluczowych inwestycji w regionie takich jak np. budowa kolei do Sierakowic, czy kartuskiej obwodnicy. "

        • 1 0

        • Gdańsk

          wessał?

          • 0 0

      • Ta linia jest nieczynna od 21 lat.

        • 0 0

    • Nie będzie reaktywacji linii kolejowej 212. (1)

      "Rewitalizacja trasy Korzybie - Bytów to jedyny projekt z Pomorza, który zakwalifikował się do rządowego programu Kolej Plus. Powiat bytowski, podobnie jak słupski, miał przeznaczyć kilkaset tysięcy złotych na wstępne studium modernizacji trasy, bez którego starania o rządowe wsparcie będą mało skuteczne.

      Były już zapowiedzi i zobowiązania - jednak mieszkańcy powiatu bytowskiego, którzy od lat liczą na reaktywację linii kolejowej 212 przebiegającej z Kościerzyny przez Lipusz, Bytów i Korzybie - będą musieli jeszcze poczekać. Władze powiatu bytowskiego, pomimo wcześniejszych ustaleń, nie dołożą się do inwestycji - tłumaczą, że nie mają na to pieniędzy.

      Aby trasa została reaktywowana potrzeba 100 milionów złotych. Każdy samorząd musi dołożyć 15 procent tej sumy. Obszar powiatu bytowskiego nie ma żadnego połączenia kolejowego"

      • 1 0

      • to marszałek znowu zrobił z gęby cholewę?!

        Przecież to jedna ze sztandarowych obietnic ostatnich wyborów.
        Za to elektryfikuje PKM?
        No to zachodnia rubież stracona...

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane