- 1 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (327 opinii)
- 2 Upiorne syreny i największe pożary (8 opinii)
- 3 Z dworca na Jasień 80 zł (449 opinii)
- 4 Auto wjechało w pieszych i w budynek (282 opinie)
- 5 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (68 opinii)
- 6 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (115 opinii)
Zarzuty wobec nieżyjącego ks. Jankowskiego
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych i kontrowersyjnych duchownych w Trójmieście miał być winny samobójczej śmierci nastolatki, która była z nim w ciąży - wynika z dużego reportażu opublikowanego w Gazecie Wyborczej. Prałat Henryk Jankowski nie żyje od 2010 roku.
Skoczyła z okna, bo miała dziecko z księdzem?
Najmocniejszy z nich dotyczy samobójstwa, do którego miało dojść po tym, gdy jedna z nastolatek, molestowanych przez prałata Jankowskiego, skoczyła z okna i zginęła.
- Wszystkich paraliżował wstyd. Nikt nie powiedział: "Ksiądz mnie dotykał tu i tam". To były półsłówka typu: "A ty nie wiesz, co Jankowski robi?". Ewa, gdy zaszła w ciążę, powiedziała mi: "Przez Jankowskiego mam problem". Potem zaczęła popłakiwać, na koniec nie wychodziła z domu, tylko siedziała w oknie. Potem skoczyła - opowiada jedna z osób cytowanych w reportażu.
Pedofilia i homoseksualizm
W tekście pojawiają się także zarzuty na temat pedofilii i homoseksualizmu księdza. Miał on między innymi całować młodych chłopców w usta. Nieletni spędzali też z nim noce, śpiąc z nim w jednym łóżku.
Po plebanii kręciła się gromadka nastolatków. Nie krępowali się gości. Podczas wizyty dziennikarzy na początku lat 90. jeden, ubrany w szorty i białą podkoszulkę z napisem "Jestem dziewicą", wprowadzał rower. Dziesięć lat później kawę i biszkopty podał chłopiec w bawełnianych spodenkach i białym T-shircie. Jak nie było nic do zrobienia, chłopcy oglądali telewizję i wideo. Gdy prałat przyjmował gości, do obiadów i kolacji wkładali identyczne garnitury - księdzu zależało, by wyglądali schludnie - czytamy w reportażu Bożeny Aksamit.
- Matka Sławka, która za 800 złotych miesięcznie zaczęła sprzątać na plebanii, widziała, że Jankowski całuje w usta innych chłopców, klepie ich po pośladkach, przytula. Sławek od początku dostawał od księdza markowe ubrania, telefony komórkowe i sporo gotówki. Jednorazowo prałat potrafił dać mu kilka tysięcy złotych. Wyróżniał go spośród innych chłopców. "Zmieniła się osobowość mojego syna - zeznała matka. - Stał się agresywny, słuchał tylko księdza Jankowskiego. Palił papierosy, pił alkohol, brał narkotyki. 1 grudnia 2003 roku Sławek rzucił gimnazjum i uciekł z domu. Ksiądz Jankowski nadal się z nim kontaktował i dawał mu pieniądze" - opowiada.
To wtedy Jankowskim zainteresowała się prokuratura. Podczas przeszukania na jego komputerach znaleziono m.in. ślady plików, które dzień przed rewizją skasowano. Były to zdjęcia młodych mężczyzn i witryny pornograficzne.
Więcej w Dużym Formacie.
W 2004 roku wszystkie śledztwa zostały umorzone. Prałat Jankowski zmarł w 2010 roku.
Biznes i kazania z oklaskami
Prałat Henryk Jankowski ma bogatą biografię. Podczas obalania komunizmu nie bał się bronić działaczy Solidarności, był ich kapelanem i spowiednikiem. Oprócz płomiennych, politycznych kazań, w których w niewybrednych słowach nie oszczędzał przede wszystkim Żydów, zasłynął także z budowy Grobu Pańskiego, gdzie obok nazw partii politycznych umieścił szkielet trzymający flagę Unii Europejskiej. Za antysemickie wypowiedzi władze kościoła zabroniły mu głoszenia kazań.
- Potrafiłem poradzić sobie z tym wszystkim. Dzięki temu dziś wciąż mam dobry kontakt z ludźmi, także z robotnikami ze stoczni, którzy przed 30 laty służyli do mszy na terenie strajkującego zakładu - podkreślał Henryk Jankowski.
Nie odmawiał sobie również działalności biznesowej. Produkował niezbyt smaczne półwytrawne wino "Monsignore" oraz wodę mineralną ze swoim wizerunkiem. Wydawał również patriotyczne książki, a nawet zbiór swoich kazań.
Opinie (899) ponad 100 zablokowanych
-
2018-12-03 19:56
Oj tego jest znacznie więcej i wyglada ze to prawda.
- 86 33
-
2018-12-03 19:55
ksiezulek ...................................
interesy lekarstwa po dacie waznosci wycofane ze usa,wszystkie interesy to fikcja , aby robic kase mniejszy grzyb ,.............................oddaja dzialke watykanowi do niet problema..................................stary oblesnik co z jego majatkiem kto przejal ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
- 37 29
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.