Tablica upamiętniająca ks. Jankowskiego wróciła na stoczniowy mur
Zniszczono tablicę poświęconą ks. Henrykowi Jankowskiemu zawieszoną na symbolicznym murze stoczni przy pl. Solidarności w Gdańsku. Do zdarzenia doszło 10 dni temu, ale zniszczenia odkryto dopiero teraz.
Zniszczenie tablicy poświęconej ks. Jankowskiemu to:
Sprawę bada gdańska policja. Na razie nie udało się ustalić, kto dokonał aktu wandalizmu.
- Po otrzymanym zgłoszeniu policjanci przeprowadzili oględziny, technik sporządził dokumentację fotograficzną oraz zabezpieczył ślady, które zostały przekazane do analizy do laboratorium kryminalistycznego - poinformowała Karina Kamińska, rzecznik KMP w Gdańsku.
Po sprawdzeniu zapisu kamer monitoringu miejskiego okazało się, że tablicę uszkodzono w nocy 19 czerwca.
Policja prowadzi postępowanie z art. 261 Kodeksu karnego, który mówi o "znieważeniu miejsca publicznego urządzonego w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego lub osoby". Policjanci dążą do ustalenia tożsamości i zatrzymania sprawcy tego przestępstwa".
Przypomnijmy, że w lutym 2019 roku obalono pomnik ks. Henryka Jankowskiego, który stał przy ul. Stolarskiej, nieopodal kościoła pw. św. Brygidy, gdzie kapłan przez wiele lat był proboszczem.
Przewrócenie pomnika Jankowskiego - luty 2019 r.
Tamto wydarzenie miało związek z publicznym sformułowaniem oskarżeń wobec ks. Henryka Jankowskiego o pedofilię i molestowanie seksualne.
Ostatecznie pomnik nie wrócił na swoje miejsce, a radni Gdańska zmienili nazwę skweru, na którym stała statua, z "Henryka Jankowskiego" na "Gyddanyzc".
Ks. Henryk Jankowski zmarł w 2010 r. Od lat 80. XX wieku był związany z ruchem "Solidarność". Był wieloletnim proboszczem parafii pw. św. Brygidy, miał wielki udział w odbudowie kościoła z powojennych zniszczeń. Pod koniec PRL skupiali się wokół niego opozycjoniści z wielu środowisk.
W ostatnich latach przed śmiercią wysuwano pod jego adresem oskarżenia o nieobyczajne zachowanie i molestowanie ministrantów.