• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejny krzyż w Trójmieście

10 sierpnia 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
W urodzinowym prezencie od Zakopanego podarowana zostanie Sopotowi replika krzyża, który od stu lat góruje nad miastem z Giewontu. Jan Paweł II podczas swojej wizyty w 1997 roku podkreślił rolę krzyża, który z Giewontu patrzy w stronę Bałtyku, obejmując swoimi ramionami wszystkich Polaków. Zakopiańscy radni jednogłośnie postanowili zamknąć krąg i sprawić, by odbywało się to również w drugą stronę. Oryginalny prezent kosztować będzie Zakopane 20 tys. złotych. Warunek ofiarodawcy był jeden - krzyż musi być widoczny z morza.

Wybór padł na kościół na Brodwinie. Położony wśród drzew, z widokiem na morze, wydaje się być miejscem odpowiednim. Pozytywne opinie wydali również architekci miasta. Wysokość zamontowanego krzyża na wieży kościoła wraz ze wzgórzem - to około 90 metrów. Dzięki oświetleniu widoczny będzie z Zatoki nawet nocą. Prace przy postawieniu krzyża na pewno będą łatwiejsze niż te, które w 1900 roku przeprowadzono na Giewoncie. Zadania wykonania i montażu podjął się tradycyjnie już Mostostal. Planowany termin zamontowania krzyża to początek października b.r.

Kolejny krzyż w Trójmieście na pewno znajdzie swoich zagorzałych przeciwników. Czy zapał w krytyce choć trochę przyćmi intencja górali, którzy symbolicznie pragną połączyć letnią i zimową stolicę Polski? Poproszony o skomentowanie młody mieszkaniec Brodwina powiedział: "Ja nie mam nic ani przeciwko wierze, ani krzyżom, ani tym bardziej góralom. Tylko, że niedługo wszystkie wzgórza zajmą krzyże, a nikt nie pomyśli nawet o tym jak wspaniałą atrakcją
dla turystów i mieszkańców byłby choć jeden dobrze zorganizowany punkt wysokościowy z widokiem na morze. Ale po krzyżu przecież wspinać się nie można, zatem jego praktyczne wykorzystanie odpada. A szkoda".

Opinie (55)

  • \Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek\

    Niektórzy uważają ,że stawianie krzyży to moda i jak każda moda minie ( szczególnie po wyborach). Ja jednak uważam inaczej . Tłumaczenie sprawy modą, to wielkie uproszczenie. Jest to bardziej próba manifestowania przez ludzi mających wpływ na rządzenie swojej często płytkiej wiary i chęć wyrobienia o sobie opinii ludzi o \"czystych rękach\". Uważają oni ponad to, że postawienie z ich inicjatywy lub przy ich udziale krzyża rozgrzesza ich wszystkie ewentualne winy. I na pewno tak się poczują gdy kolejny krzyż stanie w Trójmieście. Jednak zapominają o tym,że krzyż to nie jest jakiś tam symbol, którym można szastać na prawo i lewo. Samo postawienie krzyża nie zmieni ich życia. I nie chodzi tu o czystą formę pokuty czy zadość uczynienia. Krzyż dla wielu z nas jest symbolem naszej wiary i tym bardziej boli gdy dla własnych nawiedzonych niby szczytnych celów umieszcza się go w miejscach gdzie staje się przedmiotem publicznej dyskusji. A każda taka dyskusja o krzyżu jest dyskusją szkodliwą i niebezpieczną gdyż w jej toku często używane są argumenty, które obrażają zarówno wierzących jak i nie wierzących.
    Jeśli ktoś myśli ,że postawiony na wzgórzu krzyż widoczny z wielu kilometrów będzie manifestem jego życia ,to się bardzo myli. Panowie włodarze zanim dla świadectwa swojej wiary i dla uspokojenia własnych sumień postawicie kolejny krzyż, pomyślcie o nim nie o jako przedmiocie,który ma być widoczny w całej okolicy ale jako o symbolu wiary, który należy czcić i szanować.

    • 0 0

  • Re:A ja popieram!

    Górale i święci na STOS!!!

    • 0 0

  • Andrzeju: nic dodać, nic ująć!

    I o to właśnie chodzi. Zresztą to nie jest nowa sprawa, że wielu ludzi tym chętniej afiszuje się wiarą im ma więcej na sumieniu...

    Przy okazji: dlaczego wypowiadający się tutaj zwolennicy kolejnego krzyża zamiast przedstawienia rzeczowych argumentów potrafią tylko (w dodatku anonimowo) nabluzgać pozostałym?

    • 0 0

  • Czarne bractwo

    Jestem ateista, a ateizm zaklada obojetnosc (nie wrogosc) wobec
    wszelkich systemow religijnych. Dlatego krzyz stawiany w Sopocie
    drazni mnie nie jako symbol religijny ale jako przejaw
    pazernosci i megalomani pewnej uprzywilejowanej grupy wyznaniowej.
    Podobno religia to wiara - a wiec stan ducha. Jak w takim razie
    wytlumaczyc zamilowanie do tej calej przytlaczajacej i wszechobecnej
    symboliki, ktora wciska sie we wszystkie przejawy dzialalnosci Kosciola?
    Czy to jakis kompleks?
    Prawda jest taka, ze wiekszosc gorliwych wyznawcow
    chrzescijanstwa otacza sie tandetnymi dewocjonaliami nie wnikajac
    w najmniejszym stopniu w istote wyznawanej wiary. Do wyrazenia
    wielkich ambicji religijnych Polakow, potrzeba wielkich symboli,
    jakiegos monumentu. Bo trzeba pamietac, ze Polak, chociaz sam
    nie zawsze wierzy (czyt. "wiare ma w nosie"), to jednak ogromne
    ambicje religijne ma. Tak wiec monument musi sama swoja
    wielkoscia radowac i napelniac duma serce prostaczka
    (np. katedra w Licheniu). Wszystko ok, ja to akceptuje, bo ateizm
    zabrania mi wciskania nosa w sprawy wiary innych ludzi, ale trzeba
    zachowac umiar. Prosze przynajmniej nie psuc krajobrazu i nie stawiac
    krzyzy gdzie popadnie tylko wybrac sobie jakies ustronne miejsce
    i tam praktykowac do woli. Krajobraz pozostawmy w miare bez
    zmian w imie wartosci bardziej uniwersalnych niz jakakolwiek religia.
    Chyba jednak nie udalo mi sie uniknac odrobiny sarkazmu...

    • 0 0

  • dziś prawdziwych górali juz nie ma Henryczku

    ..............................

    • 0 0

  • no to my im latarnie

    • 0 0

  • Zakopane i Sopot

    Zakopane i Sopot

    Zakopane i Sopot
    to perły dwie
    jedna jest czysta
    a druga nie

    • 0 0

  • A niebo ...?

    Krzyze na wschodzie, zachodzie, poludniu, polnocy ... dlaczego nie rozpiac choc malego krzyza nad Nami. To byloby najbardziej odpowiednie miejsce! Bylby widoczny z kazdego miejsca! "Krzyzowcy" byliby zachwyceni! I jakie zaszczytne miejsce dla Krzyza - NIEBO.

    • 0 0

  • A King Cross? tez podejrzana nazwa :))))

    • 0 0

  • Cmentarzyk...

    wyjdzie nam jak jeszcze troche krzyzy postawimy. Mam nadzieje ze cmentarzyk dla tych durni ktorzy nam tych krzyzy nastawiali....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane