- 1 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (112 opinii)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (160 opinii)
- 3 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (56 opinii)
- 4 Masz interes? Zostaw kartkę (174 opinie)
- 5 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (147 opinii)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (247 opinii)
Kolekcjonerzy - postrach restauratorów
- Proceder ten nasila się pod koniec września, gdy pizzerię zaczynają odwiedzać studenci, którzy z pewnością kompletują swoją akademicką zastawę - mówi Ryszard Kokoszka, właściciel restauracji Cristal. Ryszard Kokoszka kupuje miesięcznie ok. 80 solniczek, kilkadziesiąt noży i widelców.
- Kiedyś na stołach stały cacka, np. w formie słoników, teraz wybieram nieco tańsze - przyznaje. Talerze również znikają, ale nie na taką skalę. Popularnością cieszą się filiżanki z napisem Cristal.
Z kolei w sopockim Grand Hotelu klienci "pożyczają" na wieczne nieoddanie ok. 28 ręczników frotté z logo hotelu miesięcznie. Pamiątkę stanowi również popielniczka (30 miesięcznie), czy szczotka do ubrań (20 miesięcznie).
- Nie odbiegamy od standardów pod względem liczby zaginionych sztućców, uzupełniamy je na takie same, obowiązują nas pewne normy - przyznaje Witold Dąbrowski, dyrektor naczelny sopockiego Grand Hotelu. - Niedawno ktoś "pożyczył" kołdrę, giną też koce, a nawet termosy do kawy - dodaje Dąbrowski.
Sposobu na amatorów sztucców czy popielniczek nie ma.
- Przecież nie zatrudnię do tego celu ochroniarzy - mówi Kokoszka. - Czujnością powinna się wykazać obsługa hotelowo-gastronomiczna - przyznaje Dąbrowski. Gdy na jednym z promów pływających do Szwecji imprezę integracyjną zorganizowała firma sprzedająca garnki, z sali bufetowej zginęły wszystkie solniczki, przepadła część zastawy, a panie wynosiły w kieszeniach nawet kiczowate, sztuczne bukieciki kwiatków.
Opinie (77)
-
2004-08-06 15:08
smieszek - a ty z której gruszy żeś sie urwał ?
Jechowy pewnikiem jesteś albo jeszcze gorzej... BTW Kij ci w oko matole.
- 0 0
-
2004-08-06 15:05
burda i bez galluxa??
chyba, że słowne kretowisko to licencia poetica, że niby ktoś ryje??
ano MB ma racje
nie moge spokojnie skomentować TREŚCI artykułu żeby zaraz jakaś jełopiatka półmózgóweczka (3 ó kreskowane he he) nie pierdneła cienkim głosem na bagiennym poziomie bele czego
przejść spokojnie nie można:)- 0 0
-
2004-08-06 14:58
dało się zauważyć, że Twojego hosta jakiś czas nie było, natomiast jak tylko się pojawił to zaczęło sie jątrzenie. Pisać do Ciebie nie będę bo po co?
jako, że zazwyczaj nie mam podstaw żeby usuwac posty pochodzące z Twojego hosta, to mogę je chociaż skomentować, żeby pozostali nie przysparzali mi pracy reakcjami na nie.- 0 0
-
2004-08-06 14:53
c*wiadomo*r
Nie było mnie tu 3 miesiące. Nie mam czasu godzinami przesiadywać na tym forum a propos dzieci to są teraz we Francji. Masz jakieś uwagi to pisz do mnie na e-maila to pogadamy jak ludzie.
olalin@wp.pl- 0 0
-
2004-08-06 14:37
to się umówmy - ja sobie daruję uwagi, a Ty sobie darujesz anonimowe jątrzenie - ok?
- 0 0
-
2004-08-06 14:33
c*wiadomo*r
Daruj sobie te kąśliwe uwagi i nie udawaj świętoszka.Dyskutowac z Tobą nie będę bo szkoda mi czasu . I nie napinaj się zbytnio bo Ci w krzyżu strzeli kiedyś od tej zgryżliwości.
pa pa- 0 0
-
2004-08-06 14:24
moby, kretowisk byłoby mniej gdyby "Twoje dzieciaczki" nie używały sobie anonimowo na innych uczestnikach forum
- 0 0
-
2004-08-06 14:17
teraz
Sporadycznie tu zaglądam ale jak widać tu nic się nie zmieniło, nadal trzeba potykac się o słowne kretowiska.
- 0 0
-
2004-08-06 14:07
"Uważam, że wypowiedzi tego człowieka trzeba pozostawić bez komentarza."
kolejny ć**k
komentować a właściwie dodać swoją opinię masz do artykułu jelonku ćwiartóweczko, jak jeszcze tam nie wydukałeś w literkach he he he- 0 0
-
2004-08-06 14:04
dobrze ci tylko wychodzą te seryjne wpisy
tylko nie zamotaj sie jak z dojeniem:))
do krowy nie podchodź od zadka bo cie ogonem udusi he he he- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.