• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Konkurent Ubera wkracza do Trójmiasta, coraz więcej współdzielonego transportu

Krzysztof Koprowski
22 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Wszystkie nowe rozwiązania transportowe łączy jedna cecha - ich obsługa możliwa jest wyłącznie przez telefon komórkowy, a dodatkowo często potrzebna jest karta płatnicza. Wszystkie nowe rozwiązania transportowe łączy jedna cecha - ich obsługa możliwa jest wyłącznie przez telefon komórkowy, a dodatkowo często potrzebna jest karta płatnicza.

Po wielu tygodniach zapowiedzi działalność w Trójmieście rozpoczęła firma Taxify, będąca największym konkurentem Ubera. Konkurencje zyskały też elektryczne skutery, zaś flota współdzielonych aut liczy już ponad 400 pojazdów. Sprawdziliśmy, która usługa oferuje najtańsze połączenia w sobotnie popołudnie.



Z której usług korzystasz najczęściej w Trójmieście?

Zacznijmy od nowości, czyli Taxify, która podobnie jak Uber nie jest korporacją taksówkarską, a jedynie aplikacją na telefon komórkowy, łączącą ze sobą pasażerów i kierowców.

Taxify działa w Trójmieście od czwartku i oferuje podstawowe opłaty za przejazd na poziomie Ubera. Więcej pieniędzy trafia jednak do kierowców, co ma zachęcić ich do świadczenia usług pod szyldem Taxify, a tym samym skrócić czas oczekiwania na samochód.

Zarówno Uber, jak i Taxify wciąż budzą wątpliwości natury prawnej, mimo to wiele osób korzysta właśnie z usług tych firm, a nie tradycyjnych taksówek. Argumentem jest przejrzystość (ceny znane przed rozpoczęciem kursu) oraz niższe stawki.

W sobotnie popołudnie (godz. 16-17) postanowiliśmy sprawdzić, ile będzie kosztowała podróż na czterech przykładowych trasach:

  1. Dworzec Gdańsk Główny zobacz na mapie Gdańska - Port Lotniczy w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska
  2. Dworzec Gdynia Główna zobacz na mapie Gdyni - Port Lotniczy w Gdańsku zobacz na mapie Gdańska
  3. Dworzec Gdańsk Główny zobacz na mapie Gdańska - molo w Sopocie zobacz na mapie Sopotu
  4. Dworzec Gdynia Główna zobacz na mapie Gdyni - molo w Sopocie zobacz na mapie Sopotu

Dojazd do portu lotniczego z Gdyni okazał się bardzo drogi (Uber) lub brakowało kierowcy (Taxify). Przy podróżach z centrum Gdańska ceny były niemal identyczne. Dojazd do portu lotniczego z Gdyni okazał się bardzo drogi (Uber) lub brakowało kierowcy (Taxify). Przy podróżach z centrum Gdańska ceny były niemal identyczne.

Uberem lub Taxify z dworca kolejowego na lotnisko



Podróż z dworca głównego w Gdańsku na lotnisko została wyceniona przez Ubera na kwotę 31,48 zł, zaś aplikacja Taxify podała "widełki" 31,10 - 34,40 zł, proponując przy tym skorzystanie z 50-proc. zniżki na pierwsze przejazdy.

Zdecydowanie większe różnice pojawiły się przy wskazaniu trasy spod gdyńskiego dworca do portu lotniczego. Tym razem Uber okazał się znacznie droższy, choć aplikacja ostrzegła nas o wyższych cenach niż zwykle, wynikających z dużej liczby zainteresowanych przejazdami w Gdyni - 106,79 zł. Taxify tę samą trasę wyceniło na 41,70 - 46,10 zł (cena bez rabatu), ale... brakowało kierowcy, który by nas zawiózł na lotnisko.

Coraz więcej aut Traficar, przejazd tańszy od Ubera i Taxify



Na lotnisko z centrum Gdańska lub Gdyni możemy również dotrzeć samochodami współdzielonymi Traficar. Od naszego ubiegłorocznego testu system ten znacznie się rozrósł. Pojawiły się m.in. nowe strefy, w których można wypożyczać i oddawać auta (m.in. Chwarzno-Wiczlino, Stogi, część Południa, a nawet Pruszcz Gdański oraz Rumia), a także zwiększono liczbę aut z 200 do 400.

Użytkownicy Traficar mogą również wypożyczać dostawcze Renault Kangoo, przy czym podróż należy rozpocząć i zakończyć na parkingu Parku Handlowego Matarnia zobacz na mapie Gdańska, co niekoniecznie może być opłacalne przy transporcie w ten sposób np. nowo zakupionych mebli.

Nawigacja Map Google w sobotnie popołudnie podpowiadała, by z dworca Gdańsk Główny na lotnisko jechać 17-kilometrową trasą przez al. Armii Krajowej zobacz na mapie Gdańska ("wuzetkę") - obwodnicę zobacz na mapie Gdańska, co powinno zająć 18 minut. Przeliczając to na cennik Traficara (0,80 zł za każdy kilometr, 0,50 zł za minutę jazdy), otrzymujemy kwotę 22,60 zł.

W przypadku Gdyni nawigacja Google kierowała przez Trasę Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni - obwodnicę zobacz na mapie Gdyni. Pokonanie tego 25-kilometrowej dystansu powinno zająć w sobotnie popołudnie ok. 23 minut. Opłata za taką podróż z wykorzystaniem Traficara wynosi zatem 31,50 zł.

Podróż Traficarem jest znacznie tańsza i nie wymaga uiszczania opłat w Strefach Płatnego Parkowania. Musimy mieć jednak prawo jazdy kategorii B oraz szukać auta w najbliższej okolicy. Podróż Traficarem jest znacznie tańsza i nie wymaga uiszczania opłat w Strefach Płatnego Parkowania. Musimy mieć jednak prawo jazdy kategorii B oraz szukać auta w najbliższej okolicy.
Wybierając współdzielone auto musimy jednak pamiętać, że miejsce początku podróży będzie w głównej mierze zależało od tego, gdzie znajdują się najbliższe możliwe do wypożyczenia samochody. W przypadku gdańskiego dworca, w sobotnie popołudnie była to ul. Rajska zobacz na mapie Gdańska, zaś w Gdyni - Starowiejska zobacz na mapie Gdyni.

Samochodu Traficar nie zaparkujemy (ze zwrotem do systemu) również na prywatnych parkingach przy lotnisku. Pozostaje nam szukać ogólnodostępnego miejsca wzdłuż ulic lub zwolnić samochód na położonej ok. 500 metrów od terminali pasażerskich stacji paliw Orlenu zobacz na mapie Gdańska, który jest oficjalnym partnerem Traficar.


Infogram


Wiele środków transportu, by dotrzeć do sopockiego molo



Słoneczny weekend to także świetna okazja, by odwiedzić sopockie molo. Na potrzeby naszej symulacji, ponownie za punkt początkowy przyjęliśmy główne dworce w Gdańsku i Gdyni.

Uber podróż w okolice sopockiego molo z Gdańska wycenił na 27,26 zł, zaś Taxify 27,30-30,20 zł (bez uwzględnienia zniżek). Z Gdyni Uberem do molo w Sopocie dojechalibyśmy w cenie aż 40,64 zł (ponownie otrzymaliśmy informację o wyższych cenach niż zwykle), podczas gdy Taxify proponowało przejazd za 20,80-23 zł (bez zniżek).

Traficarem, poruszając się ulicami dolnego tarasu, z Gdańska dojedziemy w rejon molo w Sopocie za kwotę ok. 23 zł, zaś z Gdyni za ok. 19 zł - o ile oczywiście nie utkniemy w korku i bez problemu znajdziemy miejsce do parkowania.

Po lewej nowa wersja skutera Blinkee, po prawej zeszłoroczna. Rodzaj skutera nie wpływa na cenę przejazdu. W aplikacji możemy podejrzeć, jaki pojazd jest możliwy do wypożyczenia. Po lewej nowa wersja skutera Blinkee, po prawej zeszłoroczna. Rodzaj skutera nie wpływa na cenę przejazdu. W aplikacji możemy podejrzeć, jaki pojazd jest możliwy do wypożyczenia.

Blinkee i Yumi, czyli poszukiwanie skutera z dobrą baterią



W przeciwieństwie do portu lotniczego, sopockie molo znajduje się w strefie wypożyczania i oddawania skuterów elektrycznych Blinkee oraz Yumi.

Skutery Blinkee w Trójmieście pojawiły się już latem ubiegłego roku. Po zimowej przerwie zwiększono zasięg działania systemu o kilka dzielnic górnego tarasu oraz rozbudowano system o nowe pojazdy, które cechuje większa stabilność i lepsze przyspieszenie.

Yumi to system uruchomiony dopiero na początku lipca br. Początkowo działał tylko w granicach Gdańska, ale w ostatnich dniach rozszerzono strefę oddawania i wynajmu również o część Sopotu.

Skuterami elektrycznymi pojedziemy nie szybciej niż 45 km/h, bez możliwości wjazdu na obwodnicę Trójmiasta i inne drogi ekspresowe (takie ograniczenia narzuca prawo dla skuterów o pojemności 50 ccm i ich elektrycznych odpowiedników).

Przejazd elektrycznym jednośladem spod dworca głównego w Gdańsku w rejon sopockiego molo powinien nam zająć ok. 25 minut, zaś z Gdyni Głównej ok. 20 minut.

W Blinkee oraz Yumi opłaty pobierane są tylko za czas jazdy i wynoszą odpowiednio 0,59 i 0,49 zł za każdą minutę. To oznacza, że za przejażdżkę do Sopotu na skuterach Blinkee zapłacimy 14,75 zł (z Gdańska) lub 11,80 zł (z Gdyni), zaś na pojazdach Yumi 12,25 zł (z Gdańska) lub 9,80 zł (z Gdyni).

Warto dodać, że Blinkee, jak i Yumi zatrzymują naliczanie opłat, jeżeli w danym dniu na podróże wydamy ponad 69 zł. Możemy wówczas korzystać bez limitu ze wszystkich skuterów.

System skuterów Yumi działa na razie tylko w Gdańsku i Sopocie. System skuterów Yumi działa na razie tylko w Gdańsku i Sopocie.
Wadą obu systemów jest znacznie mniejsza liczba pojazdów niż aut Traficar. W sobotnie popołudnie w centrum Gdańska znajdował się tylko jeden skuter Blinkee (na terenach postoczniowych) oraz dwa Yumi (na ul. Świętojańskiej zobacz na mapie Gdańska oraz Dąbrowskiego zobacz na mapie Gdańska).

W Gdyni najbliżej dworca zaparkowany był skuter Blinkee na Skwerze Kościuszki zobacz na mapie Gdyni. Napełnienie jego akumulatorów pozwalało na pokonanie zaledwie ok. 13 km, co mogło nie wystarczyć na dotarcie do sopockiego molo, ponieważ ostateczny maksymalny dystans bywa często krótszy nawet o kilka kilometrów i zależy od wagi użytkownika (użytkowników - skutery są dwuosobowe), wiatru, stylu jazdy itp.

Ceny przejazdów z dworców na molo
Infogram


W oczekiwaniu na system roweru miejskiego



Warto przypomnieć, że jesienią tego roku uruchomiony zostanie system roweru miejskiego Mevo, który może zrewolucjonizować alternatywny wobec własnego auta transport w Trójmieście - szczególnie na krótkich odcinkach oraz jako uzupełnienie oferty komunikacji miejskiej.

Minuta wypożyczenia roweru będzie kosztowała 10 gr., ale wykupując miesięczny abonament w wysokości 10 zł otrzymamy w pakiecie codziennie do wykorzystania 90 minut. Co warto podkreślić, wszystkie rowery będą wyposażone we wspomaganie elektryczne.

Czytaj więcej: Porównanie cen systemów rowerów miejskich w Polsce

Opinie (328) ponad 10 zablokowanych

  • Traficar - problemy z parkowaniem

    Uzytkownicy traficara często i gesto porucają auta w miejscach, które powinny rotować. Np. przy biurowcach gdzie ejst kilka darmowych miejsc. Stawia to negatwynym świetle sam system i firmę.

    • 6 1

  • (9)

    Na przykladzie cen z dworca pkp gdynia trzeba stwierdzić iż trzeba być frajerem żeby zamawiać ubera.Każda korporacja z Gdyni pojedzie taniej, kierowcy przeważnie bardziej doswiadczeni niż smarkacze czy przybysze ze wschodu, auta też lepsze ...

    • 55 30

    • Chciałoby się żeby nie było żadnej informacji o cenach, prawda? (2)

      Ale to już wolny rynek a nie PRL.

      • 9 3

      • (1)

        1,80 zł za km i 6 zł za trzaśnięcie drzwiami. Nie potrafisz pomnożyć to przez ilość kilometrów?

        • 6 2

        • Czyli jak się nie zgadza, mogę wezwać policję?

          A nie zgadza się nigdy, na trasie praca-dom miałem kwoty od 11 do 15pln, ta sama trasa, ta sama korporacja.

          • 0 0

    • Wiesz... ja się tam nie znam (4)

      ale z tego co się orientuję, o koszcie Ubera klient będzie wiedział przy zamawianiu, a taksówkarz może zaskoczyć bardzo niekorzystnie,
      i jeszcze klienta pobić (sprawa pobicia kilku kobiet, bo taksówkarz miał zły dzień).

      • 16 7

      • fantazje (1)

        Podaj prawdziwe fakty o tych pobiciach kobiet, na tym portalu o tym napewno nie pisali

        • 5 6

        • Na WP pisali w zeszłym roku

          Byłam w szoku. Najpierw w samochodzie szarpał moją torbę i bił mnie po twarzy, a gdy wybiegłam z auta kopnął w plecy i zaczął okładać pięściami – mówi Wirtualnej Polsce po operacji w szpitalu pani Kinga, która szuka teraz świadków zdarzenia.

          Dziewczyny miały jechać dalej, a ja wysiąść po przejechaniu krótkiego odcinka, ale przy każdym skręcie kierowca próbował jechać w zupełnie inną stronę – opowiada kobieta.

          Gdy zwracała mu na to uwagę i zauważyła, że bez powodu włączył tzw. 3. taryfę, stał się agresywny. Powiedział, żebym: "Zamknęła mordę i siedziała cicho". Ponieważ to pani Kinga siedziała z przodu, cała złość kierowcy skupiła się właśnie na niej.

          • 0 0

      • (1)

        W taksówce też znam cenę, bo wiem ile biorą za trzaśnięcie drzwiami i za km. Mam mózg i potrafię przemnożyć.

        A co do pobić. Poczytaj amerykańskie media (o ile znasz angielski) to się dowiesz ile było już tam gwałtów w Uberze.

        • 5 8

        • Nie znasz ceny, bo nie wiesz jaką trasą zawiezie Cię taksówkarz

          A najkorzystniejsza to zazwyczaj nie jest, bo 'panie te giepeesy to majo bo miasta nie znajo'

          • 0 0

    • Smarkacze... Jad przemawia.. Koniec was smierdzele z taxi

      • 20 17

  • gdzie płacą podatki? na Cyprze? (4)

    • 40 19

    • (2)

      A np. Tvn gdzie płaci?

      • 22 7

      • Trwam wcale nie płaci...

        • 3 1

      • Niemcy

        • 6 2

    • Odp

      Tam gdzie .Ty

      • 1 1

  • Taxify (1)

    I kierowcy z Wołynia

    • 3 4

    • Wołyń to Polska

      Oni zza Dniepra

      • 0 0

  • tylko rower żadnych taxi (9)

    • 45 89

    • tak , na lotnisko z walizkami, albo z laptopem do pracy (6)

      • 10 4

      • Na lotnisko z walizami pkm (4)

        A z laptopem do pracy gdzie problem?

        • 3 1

        • hahaha co za po*eb (3)

          wracaj do Indyjskich slumsów, tam się odnajdziesz

          • 3 3

          • Oho, Janusz się odezwał :D (2)

            Masz rację, stać Cię na samochód, więc nie będziesz jak biedota poruszał się szybciej.
            W końcu lans przed somsiadem to jedyne co Ci w życiu zostało, więc jak mógłbyś z tego zrezygnować?

            • 4 1

            • To chyba Ty masz jakieś kompleksy (1)

              Czasy kiedy to ktoś miał samochód bo "go stać" już dawno minęły jakbyś nie zauważył. Dzisiaj auto może mieć każdy. Weź sie do roboty, kup auto i nie zamęczaj ludzi na forach mówiąc im jak mają żyć i czym sie opruszać.

              • 2 3

              • Mam auto, gnije pod domem, używam raz na tydzień na zakupy

                Do pracy elektrycznym skuterem bo szybciej i wygodniej.

                Teraz zobacz kto wyjeżdża z tekstami o bangladeszu i zastanów się, czyje kompleksy tu wychodzą...

                A jeździj sobie czym chcesz, tylko jak nie ma miejsca, nie bądź parkingowym łosiem, jak 90% społeczeństwa...

                • 4 0

      • Wtedy się rower wiezie pociągiem...

        • 7 1

    • tylko siku, żadna kupa

      tak to słyszę....

      • 22 3

    • Tylko z dala od jezdni i chodnika kalesonie

      • 24 19

  • Jak mozna jezdzic z osoba ktora nie ma licencji na przewoz osob (2)

    i aktualnych psychotestow ? Masakra.

    • 5 8

    • To znaczy, że jak kolega, czy ktoś z rodziny będzie chciał cię podwieźć, to też nie pojedziesz,

      bo nie ma licencji?

      • 4 1

    • Taksówkarze mimo że mają jakieś psychotesty

      To są niezrównoważeni psychicznie (obrzucanie kupą z olejem samochodów? Bicie uberowców, oszukiwanie obcokrajowców jest normalne!?).
      Więc co komu z takich psychotestów skoro nie umieją wykryć z góry idiotów?

      • 4 1

  • Korzytam gdzie taniej

    Jeśli uber ma nakładkę x3 to biorę mytaxi. Jeśli normalnie to biorę uber. Teraz kolejny więc bardzo dobrze. Jeśli oba będą drogie.. to poczekam, do taxi nie wejdę. Do tego mam traficara z którego sporadycznie skorzytam, bo zazwyczaj jak nie autem to znaczy że auto niedostepne albo nietrzeźwy jestem. Ale się przydał traficar jak skrzynia padła i musiałem tego dnia sporo zrobić jeszcze.

    • 3 2

  • Każdy ma wybór proszę nie obrażać taksówkarzy (1)

    Czytam te wasze komentarze to krew mnie zalewa ludzie opamiętajcie się co to za hejt na tych zwykłych taksówkarzy takich jak wy oni też mają w nosie nie zachowuje się jak patologia

    • 6 5

    • To nie hejt

      Tylko fakty.

      • 2 2

  • (2)

    To jest skandal, że na legalnej taksówce nie da się dorobić do emerytury. No ile ja tam tego mam, 7,5tyś po 15 latach narażania życia i zdrowia. Jeszcze mam rehabilitacje zapisaną prywatnie, na cieśń nadgarstka po grudniu 70. Jak żyć? Za Platformy i Tuska to się żyło dostatnie, a teraz pozostanie iść z kapeluszem na ulicę.

    • 25 25

    • Urzekla mnie twoja historia stary ubolu. Rzuc to cholere i idz do biedry na kase.

      • 1 0

    • Ech dziecko, dziecko... a ty dalej startujesz do wot-u

      Myslisz ze tu punkty złapiesz?!

      • 2 2

  • Ostatnio koles traficarem jechal osiedlowa ulica okolo 120 a inny testowal to auto w terenie.co na to wlasciciele (3)

    • 20 5

    • (2)

      nagrac - wysłac na policje! a nie pisac komentarze.Walczmy z patologia samodzielnie. Ja reguarnie nagrywam i robie zdjecia łamiacym przepisy drogowe. Zlezaparkowany samochod? Zdjecie - i wysyłam na policje. Proste? Proste!

      • 17 6

      • Ehhh typowy Janusz nic tylko podj*** (1)

        • 9 12

        • Typowy janusz to ty, czyli nie moje to moge zniszczyc, zaparkowac na trawniku, smieci do lasu lub rowu...

          • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane