- 1 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (171 opinii)
- 2 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (96 opinii)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (459 opinii)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (300 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (143 opinie)
- 6 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (109 opinii)
Kontrasty w centrum Sopotu
Kwiecień 2009: nowoczesne centrum Haffnera zagospodarowało lewą stronę Monciaka. A po prawej stoi pawilon Alga z polistyrenowymi daszkami. Mimo kilkuletnich negocjacji ciągle nie wiadomo, co stanie się z wybudowanym pół wieku temu kompleksem.
Alga powstała na początku lat 60. i była hitem ówczesnej architektury. Przy jej budowie wykorzystano rzadko spotykane w tamtych czasach w PRL materiały - dużo stali, szkła, daszki z polistyrenu. Sopocki kompleks uhonorowany został nawet nagrodą za wybitne walory architektoniczne. - Kiedyś to była prawdziwa "miss uniwersum" budownictwa - przyznaje Krzysztof Gonet, prezes sopockiego Społem, właściciela działki.
I choć do dziś Alga ma swoich fanów, konstrukcja pawilonu zdecydowanie kontrastuje z powstającym po drugiej stronie deptaka kompleksem. Zajmujące dwa hektary Centrum Haffnera to Dom Zdrojowy, hotel Sheraton, budynki handlowo-usługowe, Multikino oraz niewielki apartamentowiec. Wszystko zaprojektowane w jednorodnej stylistyce z myślą o stworzeniu nowoczesnego śródmieścia Sopotu.
Dlatego już kilka lat temu pojawiły się plany modernizacji Algi. Do Społem zaczęli zgłaszać się deweloperzy z całej Polski. W 2007 r. firma zdecydowała się podpisać list intencyjny z NDI, czyli głównym wykonawcą i inwestorem Centrum Haffnera.
- Chcemy stworzyć spółkę z NDI i miastem - tłumaczył wtedy prezes Społem. - My dajemy działkę z Algą, miasto wchodzi w inwestycję z 3 tys. m kw. parkingu na tyłach budynku. W zamian moglibyśmy podzielić się nowym obiektem. Bo Algę wyburzymy. Na jej miejscu powstanie gmach handlowo-usługowy, stanowiący odpowiednie dopełnienie Centrum Haffnera. Być może tu też część powierzchni wykorzystamy na hotel.
Od momentu podpisania listu intencyjnego minęły już prawie dwa lata, a przedsięwzięcie jest w zawieszeniu. - Plany obowiązują - potwierdza Krzysztof Szamański, wiceprezes NDI. - Ale nie prowadzimy żadnych działań w tej sprawie. Koncentrujemy się na Centrum Haffnera.
Czy miasto przyspieszy modernizację Algi? - Chcemy, żeby w końcu zniknęła - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Wielokrotnie zwracaliśmy się z tym do Społem. Ale czekamy na ruch z ich strony, propozycję terminu negocjacji na temat umowy. Wtedy jesteśmy skłonni wejść do spółki.
Krzysztof Gonet: - Powoli wygasają umowy z dotychczasowymi dzierżawcami pawilonu. Inwestycja mogłaby ruszyć w 2010-2011 r. Wciąż zależy nam na tej spółce.
Opinie (228) 3 zablokowane
-
2020-05-24 14:18
Zamiast zieleni !!!
Było pięknie, zanim jakiś krety nie zabetonował Sopot i wybudował szklano cementowe maszkary.. Co za i**ota to zrobil ???
- 0 0
-
2009-06-22 15:03
architektoniczny cud Haffnera
żal mi, że Ktoś zgodził się na wybudowanie "nowoczesnego i wspaniałego" centrum Haffnera, z którym za 20/30 lat nie będą wiedzieli co zrobić i jak go się pozbyć, jak "szpetnej", niegdyś "nowoczesnej" Algi. Niestety kontrasty coraz bardziej rażą w Sopocie, ale to właśnie dzięki Centrum Haffnera. Szkoda, że nie pomyślał Ktoś, aby wkomponować je w klimat secesyjnych i ponadczasowych kamienic
- 1 0
-
2009-01-25 20:54
mieszkam w Sopocie od urodzenia czyli 30- lat i smutno mi jak patrze na to miasto, bo zagubiło gdzieś swój czar. Wszędzie tylko knajpy, hotele, albo banki i WARSZAWKA .Nawet fajne oldskulowe kino zostanie zburzone- sama komercja. Nie dziwie się już, ze znajomi którzy przyjeżdzali tutaj na wakacje od dziecka wybierają teraz Chałupy albo Kuźnice- a co Wy sądzicie na ten temat?
- 1 0
-
2009-01-12 07:57
a co z tym nocnikiem co jest na rogu? (9)
Gdzie będę tera kupować alkohol na tanią nayebkę w Sopocie. Jeżdże do Sopotu, żeby poczuć sie choć przez chwile jak bananowa młodzież w golfach V, a tymczasem jestem biednym studenciną be grosza
- 1 1
-
2009-01-12 13:06
Jak zawsze nie brakuje tu typowych polaczków... (5)
ale wy jesteście zawistni!!! Ja jeżdze golfem V i nie mam nic przeciwko młokosom którzy jeżdzą lepszymi furami. Ale wy jak typowe polaczki zazdrośni, że innym jest lepiej(dlatego że pracują a nie ciągle narzekają) i wiecznie tylko urzalacie się nad swoim losem! Powodzenia w życiu i więcej pogody ducha
- 0 0
-
2009-01-12 15:22
TY JESTEŚ TYPOWYM POLACZKIEM BIEDAKU!! (2)
ja mam dobry samochód i jestem mloda a i się śmieje z takich lanserów Sopotkowych jak ty!! i to nie z zazdrosci! Jesteś tak próżny i pusty że jak na ciebie plują ty myślisz że deszcz pada!! Ten koleś szydził z Ciebie chłopie!! a nie ci zazdrościł!! idz w swoim różowym polo z postawionym kołnierzykiem sie polansować na monciaku - podprawisz sobie humor po usłyszeniu prawdy o sobie... żal...
- 0 0
-
2009-01-14 12:27
Dużo wagarów w podstawówce, co? A książki są głupie?
Czy może jesteś zmęczona i już późno?
Wiem! Masz za długie paznokcie! :)- 0 0
-
2009-01-12 15:59
On sie teraz nie lansuje, bo na monciaku pusto albo sami niemcy, a języka nie zna więc szkoda ropy.
BTW, co wy macie do aut w gazie? Do jazdy dobre, bardziej ekologiczne od PB i mazutu a jak komuś na światłach cos nie pasuje, to i benzynka w baku jest...- 0 0
-
2009-01-12 14:40
(1)
a zgazowałeś już, czy dopiero zbierasz?
- 0 0
-
2009-01-13 19:09
przeca jak Polak golfa kupuje to ino w TDI
- 0 0
-
2009-01-12 10:30
to się weż do roboty
moze wtedy kupisz sobie przynajmniej golfa trójeczkę na gazie:)))))))
- 0 0
-
2009-01-12 09:38
zacznij grac w pokera
po roku treningu jak masz dryg wejdziesz na NL1000 i bedziesz gardzil chlopaczkami, ktorzy od taty dostali golfa V w dieslu ;)
- 0 0
-
2009-01-12 09:37
jak pójdziesz dalej w prawo wzdłuż Grunwaldzkiej to jest jeszcze tańszy sklep do 23 czynny chyba:]
- 0 0
-
2009-01-12 07:40
coraz wiecej tego (24)
Przy monciaku wszystko zaczyna być takie "naćpane" jedno na drugim - za dużo tego wszystkiego.
- 2 0
-
2009-01-12 10:18
naćkane - się pisze (18)
naćpany to możesz być ty w weekendową noc na mąciaku.
boshe, nowomowa....- 0 0
-
2009-01-12 10:34
mąciaku (10)
nowomowa powiadasz...
- 0 0
-
2009-01-12 15:35
(5)
I te wszystkie komentarze, bo jeden analfabeta kłóci się z drugim dysmózgiem.
- 0 0
-
2009-01-12 16:27
to po co twój (4)
trzeci dysmózgu;)
- 0 0
-
2009-01-12 16:47
(3)
Interpunkcja i pisanie z Wielkiej litery na początkach zdań, to podstawa...
Nie wiem, czy jest sens pisać do Ciebie, pewnie nie zrozumiesz- nie będę karmił Trolla.- 0 0
-
2009-01-12 22:57
JX - barani analfabeta wtórny (2)
Wielce elokwętny JX, naucz się w takim razie, iż nie zaczyna się zdania od I... to po pierwsze a po drugie wytłumacz co oznacza w Twoim języku "dysmózg"? Bo skoro tak wszystkich poprawiasz i posiadasz tak rozległą wiedzę z zakresu, pisowni, języka, gramatyki itd. to naucz się barani łbie posługiwać zwrotami, które są dostępne w słowniku poprawne polszczyzny, wyrazów obcych oraz zwrotów gramatycznych a nie rzucasz nam tutaj swoim wieśniackim slangiem.
- 0 0
-
2009-01-13 17:32
(1)
"Niewiele jest wyrazów, od których nie wolno zacząć zdania. Zakaz taki dotyczy przede wszystkim nieakcentowanych form zaimkowych: zamiast „Cię kocham” mówimy „Kocham cię”, zamiast „Się nie bój” mówimy „Nie bój się”, a „Cię kręcę” i „Się masz” (skrócone później do „Siema”) należą do nielicznych wyjątków.
(...)
Co z tego wynika? Że 'a więc' nie jest wcale gorszym początkiem zdania niż wiele innych wyrazów, w szczególności spójników. Nie wyłączając spójnika 'że', który otwiera poprzednie zdanie tej porady, a o którym też krążą legendy, że nie powienien nigdy stać na początku. "
— Mirosław Bańko, PWN
Ergo: jeżeli zdanie posiadające na początku spójnik jest kontynuacją poprzedniej myśli, nie jest to niepoprawne
PS: mam nadzieję że "elokwętny" to taki nieśmieszny żart słowny...
Pozdrawiam- 0 0
-
2009-01-14 12:14
Obawiam się...
Obawiam się, że "elokwętny" to nie żart, kolega po prostu chciał zabrać głos i go zabrał. A, że nie wiedział jak, to mało istotne w jego mniemaniu. Ważne, że można komuś odpisać, kogoś nawyzywać, bo przecież "każdy ma prawo do głosu i mam już 18 lat!" (tu dużo wykrzykników, @#$, itp).
P.S. Dla tych, którzy nie zrozumieli "Dysmózgowia:
Dysortografa>Dysgrafia>Dyslekcja>Dysmózgowie.
Dużo łatwiej włączyć MTV, niż przeczytać książkę i powiedzieć, że to: "nie moja wina, mam dys(do wyboru).- 0 0
-
2009-01-12 10:38
a co ci nie pasuje (3)
z mąciakiem? monte cassino to mąciak a nie monciak i już;)
- 0 0
-
2009-01-12 12:10
(2)
Mąciak to Ty chyba sam jesteś.
Pisze się Monciak od skrutu Monte Cassino a nie Mąte Cassino... jak można to na chłopski rozum zresztą wziąć.- 0 0
-
2009-01-12 15:27
Ogólnie masz rację, ale zmiłuj się skrÓtu, nie skrutu, aż oczy bolą.
- 0 0
-
2009-01-12 12:34
a ja se piszę mąciak
i co mi zrobisz:P
- 0 0
-
2009-01-12 10:33
chyba napaćkne? (5)
swoja droga skoro byl to taki rarytas architektoniczny, to dziwie sie czemu konserwator zabytkow nie polozyl jeszcze na to swojej opiekunczej lapy;) byloby rownie pieknie jak na dworcu w gdyni...
- 0 0
-
2009-01-12 12:27
znwaca (4)
chyba naciukane
- 0 0
-
2009-01-13 17:11
naciepane (to ze ślunska)
- 0 0
-
2009-01-12 13:06
(1)
napapciane...:D
- 0 0
-
2009-01-12 15:06
nas....marowane (...rane)
- 0 0
-
2009-01-12 12:29
wy wszyscy potworzie lepiej podstawowke!
- 0 0
-
2009-01-12 15:07
nas...marowane :)
- 0 0
-
2009-01-12 15:05
Widzę,że też to zauważasz.
Niestety beton stal i kasa. Plebs może sobie pospacerować i pooglądać zza ogrodzenia, oczywiście pod czujnym okiem Ochrany. Na molo też nie każdego stać. Nie daj bóg aparat wyciągać i fotki robić, bo wyrwą z rąk i "film będą chcieli naświetlić" haha :) Nie dla plebsu centrum Sopotu...
- 0 0
-
2009-01-12 10:42
to wszystko przez te dopalacze (1)
caly sopot bierze i budują naćpanie!
- 0 0
-
2009-01-12 10:54
haha
dobre!!!
- 0 0
-
2009-01-12 07:41
tandeciarz :-D (1)
- 0 0
-
2009-01-12 09:18
skoro się już przedstawiłeś, to może jeszcze coś mądrego napiszesz :P
- 0 0
-
2009-01-14 10:04
NIKT NIE POMYSLAL O TYM ZE I ALGA MOZE BYC ATRAKCJA???
Proponuje zajrzeć do kamienicy przy Wielopole 15 w Krakowie i przekonac sie ,ze niewielkim nakladem finansowym ,ale sporym nakladem sil,mozna stworzyc miejsce unikalne i niekomercyjne, ktore jest wspomnieniem czasow PRL-u, ktorego nigdy nie wymazemy z historii, a mozemy go zmienic na atut chocby w sensie INNEJ stylistyki nie babrzac sie w historii i polityce.
http://www.e-krakow.com/e-krakow/wielopole-15
http://www.lubu-dubu.i7.pl/imprezy2009/imprezy.htm- 0 0
-
2009-01-13 21:01
ważne
Proponuję, żeby tą budę przerobić na aqua park lub na wielką smażalnie kotletów schabowych albo na kaplicę.
- 0 1
-
2009-01-13 20:19
beznadzieja
tak pewnie niech doloza koljeny hotel , marekt i inne badziewie!!!!nie ma to jak zyspac takie miejsce jak sopot totalna komercja i budami z zarciem....szkoda patrzec jak to miastoz biegiem czasu zmienia sie w warszwake....bo inaczej juz tego wszystkiego co sie dzieje nie mozna nazwac...a to podobno kurort jest??
- 0 0
-
2009-01-13 12:04
a wyremontować
i wymienić polistyren na coś nowocześniejszego nie można? Jakieś pamiatki po latach 70. przecież można zostawić?
- 0 0
-
2009-01-13 12:00
odczepcie sie od od Algi
a może tak Karnowski by zniknął ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.