|
|
Ma metr średnicy i metr głębokości. Pojawiła się na Brodwinie. Choć jej siostry widać w całym Trójmieście, ona może liczyć na palmę pierwszeństwa. Oto dziura gigant.
- po około 4 godzinach. Zabezpieczyły miejsce, zamykając fragment ulicy i wyznaczając objazd.
2011-01-18 23:55
to nie dziura tylko lej krasowy
2011-01-19 00:06
2011-01-19 01:32
Gdzie ta zielona wyspa, gdzie euro 2012, gdzie, gdzie?? Lepsze drogi mają w Sudanie czy Iraku ( szwagier był, widział) To Polska i bydyń którego po raz trzeci wybraliście. Dziękuje wam.
2011-01-19 03:34
a w USA 16 PASMOWE DROGI 8/8 PASOW I GLADKIE JAK STOL!
2011-01-19 01:50
gdzie jest to co było w środku, no gdzie pytam ?
2011-01-19 02:09
dziura zacna, gratuluje i dziękuję włodarzom ,drogowcom....
lecz jak to mówią przy jednej dziurze to i kot zdechnie, więc żeby doznawać extazy jeżdżę sobie po wielu małych ,ciasnych ale głębokich dziurkach , których najwięcej jest w okolicach urzędów, wiadomo tam urzędasy najbardziej o nas dbają
2011-01-19 03:32
a u was od lat dziury i dziury co ta rafineria daje wam za asfalt? WHAT?SHIT JAKIS OR WHAT?
2011-01-19 08:02
Kierowco jeżeli chcesz stracić lub uszkodzić zawieszenie Swojego autka to zapraszam na przejażdżkę ul.Sucharskiego w Gdańsku.Ulica która prowadzi na Westerplatte i terminal kontenerowy DCT to istny slalom gigant między dziurami,jeżeli Chcesz dotkliwie uszkodzić Swoje to mocno Zapraszam.Jestem Ciekawy jak zareagują turyści którzy jak co roku będą chcieli samochodem dojechać na Westerplatte.
2011-01-19 09:06
No cóż, nasze kochane osiedle robi się sławne- szkoda jednak, że w tym razem jest to zła sława;
a swoją drogą to szczęście, że nie doszło do żadnego wypadku.
2011-01-19 10:18
jestem mieszkanką Chełmu, mieszkam na Chałubińskiego, to co tam się dzieje to woła o pomstę do nieba, cała długość ulicy Chałubińskiego od starego ronda w górę do Biedronki to masakra, nie da się nią przejechać, dziury po każdej stronie i na środku ulicy, tak jest od kilkunastu dni, nikt nic z tym nie robi, Drogowcy z Gdańska weźcie się za to !!!!!!!!!!!!!
2011-01-19 18:27
do tego że dziury są, mniejsze czy większe to jest dla mnie już oczywiste. Intryguje mnie jedno i nie potrafiłem znaleźć na to odpowiedzi? jak to się dzieje, że na budowę kawałka drogi wydaje się ogromne pieniądze. Ktoś tą drogę projektuje, ktoś to zatwierdza, ktoś buduje, ktoś nadzoruje, ktoś odbiera. Ja najczęściej widzę tylko tego który przecina wstęgę. Po roku przychodzi zima, mróz i po odwilży drogi nie ma !! Jak to jest z odpowiedzialnością projektanta, urzędnika, wykonawcy ??? Coś mi się zdaje,że gdyby urzędnik, konkretny urzędnik który ma w obowiązku dopilnować by projekt, wykonawstwo i materiały były OK materialnie odpowiadał za jakość wybudowanego odcinka to dziury by szybko zniknęły. Popatrzcie na odcinek jezdni od nieistniejącej już stacji benzynowej na Kolibkach do Klifu w kierunku Gdyni. Ta jezdnia ma już przysłowiowe "100" lat i jest w idealnym stanie a ruch tam jest ogromny. Czyli można?? Jeśli ktoś ma informacje o tym czy urzędnik odpowiada za swoją działkę przy powstawaniu drogi -proszę o maila. Naiwnie sądzę, że przy przetargu wygrywa najrzetelniejszy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
