• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto powalczy o fotel prezydenta Gdańska?

Robert Kiewlicz
14 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
W tym roku Paweł Adamowicz będzie walczył o czwartą kadencję w fotelu prezydenta miasta Gdańska. W tym roku Paweł Adamowicz będzie walczył o czwartą kadencję w fotelu prezydenta miasta Gdańska.

W jesiennych wyborach samorządowych Paweł Adamowicz może liczyć na kilku kontrkandydatów w walce o stanowisko prezydenta Gdańska. Niestety większość z nich to postacie zapomniane lub politycy bardziej ogólnopolscy, niż lokalni. Kontrkandydaci reprezentują też partie, którym bardzo ciężko będzie o poparcie gdańszczan.



Czy Maciej Łopiński, były prezydencki minister, powalczy o fotel prezydenta Gdańska? Czy Maciej Łopiński, były prezydencki minister, powalczy o fotel prezydenta Gdańska?
Marek Formela walczył już w wyborach z Pawłem Adamowiczem. Przegrał z nim w 2002 roku. Marek Formela walczył już w wyborach z Pawłem Adamowiczem. Przegrał z nim w 2002 roku.
Kandydatem gdańskiej Platformy Obywatelskiej jest obecnie piastujący stanowisko prezydenta Gdańska, Paweł Adamowicz. Obecny prezydent pełni tę funkcję od 1998 roku. Ostatnie wybory wygrał pewnie już w pierwszej turze, zdobywając ponad 60 proc. głosów, czyli dwukrotnie więcej od następnego kandydata.

Do wyborów powoli przygotowuje się już opozycja. Pomorskie Prawo i Sprawiedliwość nie wybrało jeszcze kandydata. Na przedwyborczej giełdzie pojawiły się już jednak trzy nazwiska.

- Rozważane są różne kandydatury - mówi Piotr Zwara, sekretarz pomorskiego PiS. - Jacek Kurski, Tadeusz Cymański, Kazimierz Koralewski. Jak na razie, jedynie Tadeusz Cymański oświadczył, że kandydować nie zamierza.

Co zaproponowałby gdańszczanom Kazimierz Koralewski, szef klubu PiS w Radzie Miasta? - Możemy pokazać słabe strony prezydentury Pawła Adamowicza i zaproponować lepszy model zarządzania miastem - mówił wczoraj w Radiu Gdańsk. Czy miałby szansę w wyborach? - Do każdej walki trzeba podejść z wiarą w zwycięstwo - zapowiada.

W ostatnich dniach zaczęto jednak mówić o czwartym kandydacie PiS. Chodzi o Macieja Łopińskiego, do niedawna szefa gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Maciej Łopiński przez wiele lat pracował jako dziennikarz Głosu Wybrzeża oraz tygodnika Czas. W latach 90. był wiceprezesem zarządu Prasy Bałtyckiej, wydawcy Dziennika Bałtyckiego, następnie prezesem Agencji Rozwoju Pomorza. W 2005 otrzymał nominację na stanowisko sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP, odpowiedzialnego za politykę medialną. W 2007 roku został szefem Gabinetu Prezydenta RP. Z funkcji tej został odwołany 6 lipca 2010.

Kto zostanie kolejnym prezydentem Gdańska?

- Warto go wziąć pod uwagę. Jednak nad tym zastanowimy się pod koniec wakacji. Wtedy też partia poda oficjalnego kandydata - mówi Zwara.

Także pomorska lewica zwiera szyki przed wyborami samorządowymi. Mówi się, że jej kandydatem na fotel prezydenta Gdańska może zostać Jarosław Szczukowski, obecny szef zarządu wojewódzkiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Pod uwagę brany jest też Marek Formela, niegdyś redaktor naczelny Głosu Wybrzeża i były szef klubu żużlowego GKS Wybrzeże, obecnie wydawca Gazety Gdańskiej. Formela startował już w wyborach samorządowych w mieście w 2002 roku. Udało mu się wtedy dotrzeć nawet do drugiej tury.

- O tym, kto zostanie oficjalnym kandydatem lewicy, zadecyduje rada wojewódzka SLD w porozumieniu z zarządem krajowym partii - mówi Jarosław Szczukowski, szef pomorskiej lewicy. - Cały czas trwają rozmowy z naszymi koalicjantami i związkami zawodowymi. Na 12 września zaplanowany jest konwent wojewódzki partii, który zapoczątkuje kampanię wyborczą lewicy.

Wybory samorządowe VI kadencji odbędą się między 14 listopada 2010 a 9 stycznia 2011 roku. Ich termin zostanie wyznaczony przez premiera. 16 listopada 2010 Państwowa Komisja Wyborcza poinformuje o terminie przeprowadzenia wyborów do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.


Zobacz także: Zastępca prezydenta Sopotu rzuca wyzwanie swojemu szefowi

Miejsca

Opinie (437) ponad 10 zablokowanych

  • oby tylko znów nie wygrał Adamowicz bo oznaczałoby to marazm komunikacyjny miasta na kolejne lata (2)

    • 39 4

    • (1)

      marazm komunikacyjny? czy aby na pewno?

      • 0 6

      • czy aby na pewno nie marazam ?

        • 0 1

  • Ta osoba musi oczyścić miasto ze spalin.

    Tylko elektryczne samochody osobowe dają radochę ich obywatelom. ERKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !

    • 1 7

  • Wybierzcie wreszcie GOSPODARZA a nie namiestnika partii.

    Polityczne prostytutki tylko czyhają na etaty w Spółkach Skarbu Partii czy urzędach i taka niestety później jest Polska.

    • 33 1

  • Adamowicz nie jest najlepszym prezydentem. Ale jest najlepszym kandydatem, bo konkurencja słabiutka.

    • 14 21

  • Zmienić Budynia odsunąć go od stołka i resztę zgraji która obrosła stołki

    Zmienić Budynia odsunąć go od stołka i resztę zgraji która obrosła stołki
    Czas na zmiany
    UM to jedna klika i cała masa powiązań wujków i cioć itp.

    • 32 3

  • Przy takich kandydatach na prezydenta miasta Gdańska Adamowicz wygra wybory. (1)

    Prezydentem miasta Gdańska nie może być tylko polityk!!! To musi być polityk - menadżer. Jak słyszę o kandydaturach typu Kurski, Cymański. Łopiński - to ręce opadają. Jesteśmy dużym miastem i musimy mieć prezydenta takiego , który będzie dobrze zarządzał finansami miasta, a nie ograniczał się do politycznej działalności.

    • 29 2

    • Najlepszy to Kurski-paranoja .Rzadzić ma facet , który prawo ma w d...e. ?Niedoczekanie jego !!!!!!!!!!!!!!!!

      • 2 1

  • taki zestaw:

    - Adamowicz
    - Formela
    - Kurski

    ...i dziwne, że Adamowicz znów wygra?

    Znowu wybory "przeciw" :/

    • 20 3

  • jestem zwolennikiem PO (12)

    ale zagłosuję na każdego tylko nie adamowicza, jeśli go wystawią to w wyborach parlamentarnych tez zagłosuje na inna partię, dosyć rządów tej mafii w Gdańsku, przez ostanie 10 lat Gdańsk stał się prowincją...

    • 56 8

    • (11)

      ciekawe, mnie się zawsze wydawało, że właśnie wcześniej był prowincją, a teraz od kilku lat się wydobywa z zasciankowości. no ale z drugiej strony - jak widać choćby po tutejszych komentarzach - gdańszczanie mają dość prowincjonalne marzenia: nie chcą stadionów, teatrów, muzeów. protestują przeciw ożywieniu starówki. generalnie chcą świętego spokoju i żeby im dziury w chodnikach poznikały.

      • 5 9

      • co ty chłopie pie... ? (9)

        jakie nie chcą ? o czym ty tutaj?
        to właśnie za adamowicza starówka zamarła w jakimś śnie przedziwnym, teatr z szanowanego w kraju stał się zaściankowy i prowincjonalny, a oliwa zdechła pod naporem cen przygotowanych przez lisickiego. nie mówię już o kładzeniu nawierzchni na ulicę tylko po to aby za jakiś czas zerwac ją sobie beztrosko, bo zapomniało się położyc rurki, nie mówię o ulicy słowackiego, wyspie spichrzów (ach ten wielkomiejski klimat), o uśmiechach w telewizji od których chce się rzygac, o drogiej komunikacji, drogiej wodzie w kranach, o firmach które uciekły do innych miast za kadencji budyniowatego, o krzyżu w centrum miasta - chyba pierwszej i ostatniej inicjatywie prezydenta.
        a dziury w drogach no cóż... jak się jedzie to trza uważac. przynajmniej warsztaty samochodowe mogą u nas dobrze zarobic

        • 12 1

        • I w ryja go chomikiem, iz kopa po zbukach

          • 0 0

        • (7)

          to właśnie mieszkańcy starówki najgłośniej protestują i blokują powstawanie w tej dzielnicy nowych knajpek i lokali działających do późna. to nie kto inny jak mieszkańcy partyzantów oburzają się, że pod domami miasto chce im pod oknami zrobić szeroką arterię komunikacyjną w ramach przebudowy słowackiego, to mieszkańcy wrzeszcza nie chcą u siebie nowoczesnych wieżowców, to mieszkańcy gdańska południe blokują budowę "hałaśliwej" linii tramwajowej i ul. Nowej Łódzkiej. i to właśnie gdańszczanie twierdzą że stadion i cały udział w euro (a więc również inwestycje z tym związane) jest nam niepotrzebny, tak samo jak budowa teatru szekspirowskiego, muzeum II wojny, czy ECSu. ma być cicho, spokojnie i żeby w chodnikach dziur nie było - więcej takich "aspiracji" i staniemy się radomiem europy :)

          • 3 6

          • (2)

            a - no i to mieszkańcy kokoszek blokują budowę nowoczesnej fabryki, bo im się kojarzy z celulozą...

            • 0 2

            • hehe pięknie to wszystko przedstawiasz (1)

              za nieudacznictwo budynia odpowiedzialnośc ponoszą mieszkańcy. hehe słowackiego nie ma przez mieszkańców. żałosne.
              a wiesz na czym polega to nieudacznictwo ? na tym, ze od 12 lat (i wcześniej chyba z 8 w radzie miasta) przedstawiane są tylko projekty (w których rachunek ekonomiczny się nie liczy), i to tyle. rozumiem, ja też lubię fantazjowac, ale od prezydenta miasta oczekiwał bym czegoś więcej. gdańsk jest za drogi, za bardzo zaniedbany, budyń miał już swoją szansę (12 lat!), którą wykorzystał jak potrafił. dlatego ja przy urnie wyborczej mu podziękuję

              • 4 1

              • a co do winy mieszkańców, to niestety od wielu wielu lat prawo w polsce jest takie, że procedury budowy czegokolwiek są długie i żmudne, a zablokować je łatwo byle protestem.

                • 1 1

          • (3)

            Knajpki, przelotówka, czy tramwaj pod oknami - świete prawo mieszkańców do obrony swojego spokoju, a miasto jest po to, aby takie problemy rozwiązywać, a nie zwalac na mieszkańców, że to ich wina, że inwestycje się opóźniają.
            "Nowoczesne" wieżowce w centrum starego Wrzeszcza - chodzi o te cztery kloce które maja stanąć obok starego kloca pod nazwa "dolarowiec"? Zaiste niesamowicie "ubogacą" tą dzielnicę. :) O blokowaniu ruchu w tym rejonie nie wspominając.
            Stadion? ECS? Przerost formy nad treścią. Razem obciązają budżet Gdańska na prawie miliard złotych nie mówiąc o bieżącym utrzymaniu z baaardzo hipotetycznymi korzyściami pozafinansowymi.

            Władza zapomniała po co jest, a jest od administrowania naszym wspólnym majatkiem, w sposób korzystny dla mieszkańców.

            Aktualne działania i wydawanie pieniędzy przypomina Rumunię u schyłku komunizmu - dziurawe drogi oraz pomniki i pałac "słońca karpat"

            • 3 0

            • (1)

              no i proszę, uderz w stół i od razu odzywają się marudne nożyce. najważniejsze żeby były równie chodniki, cisza i spokój. a ja się pytam - jak gdańsk ma się rozwijać? jak ma zdobywać inwestorów, gdzie lokować nowe inwestycje? gdzieś obok, czy właśnie w centrum miasta? zapominasz, że administrowanie majątkiem to własnie dbanie o to by takie inwestycje powstawały i dzięki nim budżet miasta czerpał zyski. możemy też wybrać wariant zaściankowy aspiracji: ciszę, spokój i równe chodniki. żadnych muzeów, teatrów, stadionów, czy szerokich dróg biegnących przez miasto. pytanie tylko - czy i po co ktoś wówczas zechce przyjeżdżać do gdańska? a jak nikt nie przyjedzie, to odczujemy to szybko we własnych portfelach...

              • 0 1

              • masz zaściankowe myślenie

                o gdańsku jako miejscowości turystycznej wielkości łeby. tutaj turysta nie powinien byc na pierwszym miejscu, a mieszkaniec. w tak dużej aglomeracji to zdecydowanie nie wystarczy.
                no i weź mi powiedz co mają równe chodniki i niedziurawe drogi do nowych inwestycji. według ciebie to się jedno z drugim wyklucza ? ach jak pięknie jest postawic jakąś makabryłę i dojechac do niej dziurawą jezdnią, gubiąc przy tym zawieszenie. albo postac w godzinnym korku na podwalu i podziwiac nowe pseudokamieniczki, oklejone styropianem. można by się przesiąśc w komunikację miejską, gdyby taka dojeżdżała do dct. to są te inwestycje tak ?
                wiesz, że gdańsk nie wygrał żadnego ogólnopolskiego konkursu architektonicznego na nowy budynek jaki tu powstał ?
                ps
                mam tylko nadzieję, że nie pracujesz w urzędzie i wypisujesz tych bzdur za naszze pieniądze

                • 4 0

            • Pieknie napisane .Prawda prosto w twarz.

              • 2 0

      • Teatr Wybrzeże to był teatr jeszcze z 10 lat temu, teraz to nawet nie dorównuje temu z Olsztyna czy Bydgoszczy o których jeszcze niedawno mało Kto słyszał. Jeśli nie bywasz na przedstawieniach to nie pisz bzdur bo ewidentnie kłamiesz. Sam pomysł by na czele Teatru postawić tego "kudłatego geja" było kontrowersyjnym pomysłem ale jakoś ówczesne spektakle były w "nowej" koncepcji. Jak Nowak odszedł nawet kontrowersji juz nie ma. Totalna wyjałowiona pustka.

        • 8 0

  • Prezydent Gdańska

    Panie Macieju Łopiński Osowa będzie głosowała na Ciebie !!!

    • 15 11

  • Adamowicz jest dla mnie skreślony, za rynek w najbardziej reprezentatywnym miejscu Gdańska, kartonowe stragany na Długiej, stadionowe stoiska z dziwną muzyką nad Motławą... ale przede wszystkim za podniesienie czynszów w mieszkaniach komunalnych na 10.20 zł/m2!!! Za pomoc materialną dla pijaków i meneli- dawanie im ryby, a nie wędki, i za brak wsparcia dla normalnych, uczciwie pracujących ludzi, chcących tworzyć zdrowe rodziny.

    • 33 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane