• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kuchenki gazowe za podwójną cenę. Oszuści czy zdolni sprzedawcy?

neo
6 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Starsi ludzie często padają ofiarą oszustów. Starsi ludzie często padają ofiarą oszustów.

Odwiedzają głównie starsze osoby i oferują im wymianę kuchenek gazowych na nowe. Sprzedają je jednak niemal dwukrotnie drożej niż w sklepie. Właśnie naciągnęli kolejną gdańszczankę.



Czy sprzedaż kuchenek za podwójną cenę to przestępstwo?

W ostatni poniedziałek pojawili się w budynkach przy ul. Wita Stwosza zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Kilkuosobowa grupa, samochód dostawczy i "superoferta" nowych kuchenek gazowych. Odwiedzali jednak tylko starsze osoby.

- Byli też u mojego dziadka. Zabrali starą kuchenkę, wstawili nową i ją fachowo podłączyli - opowiada pan Jacek z Gdańska. - Okazało się, że to kuchenka znanej firmy Beko i nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie cena. Koszt kuchenki, wyniesienia starej i montażu nowej wyniósł 1,4 tys. zł, podczas gdy cena takiego sprzętu waha się od 600 zł do 700 zł - dodaje.

Sprzedawcy nie podpisali umowy, a fakturę mieli przesłać pocztą, zapłatę pobrali oczywiście w gotówce. Policja apeluje, by zgłaszać takie przypadki, by można było sprawdzić czy to przestępstwo. Można to bowiem zakwalifikować jako oszustwo, zwłaszcza jeśli sprzedający nie prowadzą działalności gospodarczej.

- Przestrzegamy starsze osoby, aby kierowały się zasadą ograniczonego zaufania wobec obcych. Apel ten kierowany jest również do ich rodzin z prośbą o uczulenie ich na tego typu zjawiska. Starsze osoby nie powinny wpuszczać do domu nieznajomych i nie powinny dawać pieniędzy takim osobom. Pamiętajmy, że łatwowierność, czasem brak doświadczenia w niektórych sytuacjach, mogą zostać wykorzystane przez oszustów i złodziei.Pamiętajmy, też że oszuści często starając się wzbudzić nasze zaufanie, są grzeczni i dobrze ubrani - mówi rzecznik gdańskiej policji Magdalena Michalewska.

Jak nie stać się ofiarą oszustwa? Porady policji:

1. Nie zawierajcie żadnych transakcji ani nie podpisujcie żadnych umów z osobami, które pukają do Waszych drzwi. Gdybyście się rozmyślili i chcieli później złożyć reklamację, może być Wam trudno odzyskać pieniądze.

2. Nie otwierajcie drzwi do mieszkania ani wejściowych na klatkę, otwieranych na sygnał z domofonu osobom, których nie znacie. Jeśli podają się za pracownika instytucji np. administracji, gazowni, elektrowni, firmy wymieniającej okna - zadzwońcie do niej i upewnijcie się, czy rzeczywiście przysłała do Was swojego przedstawiciela. Dobrze byłoby, abyście numery do danej instytucji wcześniej ustalili i spisali np. z rachunków. Ważne jest, aby nie prosić o nie osób, które chcą się dostać do Waszego mieszkania.

3. Wpuszczając do domu obcą osobę, nie zostawiajcie jej nawet na chwilę samej. Pukający często prosi o szklankę wody i wchodzi za Wami do mieszkania, idzie do kuchni, a w tym czasie druga osoba, dla Was zupełnie niewidoczna, zagląda do znanych powszechnie schowków np. w szafach, do pościeli, ręczników, ubrań lub pod książki.

4. Nie wypłacajmy pieniędzy osobom, które przychodząc do naszego domu oferują usługi i żądają zapłaty z góry. Zdarza się, że są to oszuści, a usługa nigdy nie zostaje wykonana. Możemy sprawdzić wiarygodność takiej osoby dzwoniąc do firmy, którą reprezentują i zapytać, czy taka osoba tam pracuje i czy firma oferuje daną usługę. Możemy poprosić o dokument tożsamości - osoba o uczciwych zamiarach nie powinna obrazić się na taką prośbę. Jeżeli gość staje się natarczywy, należy jak najszybciej zadzwonić na policję lub zaalarmować otoczenie.
neo

Opinie (135) ponad 10 zablokowanych

  • oszuści w poznaniu

    Witam! moja babcia też została w ostatnim tygodniu naciągnięta na taką kuchenkę. Trzeba koniecznie sprawę zgłosić na policję, bo właściciel firmy czuje się bezkarny

    • 0 0

  • UWAGA !!!!!
    Na terenie Kalisza również działają oszuści gazowi. Choć podają się za gazownię dają do podpisu ośwadczenie, że nie są ze spółdzielni i gazowni. gdyby tak nie mówili starszym ludziom to po co to oświadczenie?
    Oszukali moją babcię choć nazwa firmy jest inna ( gazpron) to działania podobne. Kuchenka BEKO w sklepie kosztuje ok 700 zł to oni wycenili na 1400 a z ratami 2200. choć to oszustwo to policja twierdzi, że działają w granicach prawa

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane