- 1 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (94 opinie)
- 2 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (170 opinii)
- 3 Napad na bank czy głupi żart? (84 opinie)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (668 opinii)
- 5 Były wiceprezydent Gdańska skazany (194 opinie)
- 6 Znamy kandydatów PiS do Europarlamentu (349 opinii)
Kuna zagryzła psa? Rany wyglądały jak postrzałowe
Oddany do hotelu dla zwierząt piesek wyszedł za potrzebą do ogrodu, ale już nie wrócił. Zrozpaczony właściciel uważa, że to niedopatrzenie właścicielki hotelu, a właścicielka mówi o nieszczęśliwym wypadku. Sprawa została zgłoszona na policję, bo było podejrzenie postrzelenia zwierzęcia. Niewykluczone, że sprawcą tragedii była jednak kuna.
Niestety doszło do nieszczęśliwego zdarzenia i piesek stracił tam życie.
- Zostawiłem psa na jedną noc, a po siedmiu godzinach zadzwoniła do mnie właścicielka hotelu z informacją, że pies został przez kogoś zastrzelony - relacjonuje Hero.
Pomoc dla psów z pseudohodowli. Akcji na taką skalę nigdy nie było
"Nic nie zrekompensuje tej straty"
Właściciel Aprila po powrocie do Gdańska natychmiast udał się do hotelu. Ze swoim psem był mocno związany, przywiózł go do Polski z Bangladeszu, co było nie tylko kłopotliwe pod względem procedur, ale i kosztowne.
- Byłem w hotelu i zaskoczyło mnie, że zobaczyłem w nim nowe psy. Bardzo mnie to zdziwiło zważywszy na fakt, że zaledwie dwa dni wcześniej zginął tam mój pies. Ludzie oddają swoje psy pod opiekę, w ogóle nie wiedząc, co może je spotkać. Taka sytuacja może się przecież powtórzyć - mówi rozżalony właściciel Aprila.
Właściciel Aprila zgłosił sprawę na policję. Zrobiła to także właścicielka hotelu, która znalazła psa z ranami na ciele.
Zawiadomienie na policję i sekcja zwłok
Właścicielka hotelu potwierdziła, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Według jej relacji pies nad ranem drapał w drzwi, bo chciał wyjść do ogrodu załatwić się. Kobieta go wypuściła, na dwór wyszły też inne psy, ale tylko ten jeden nie wrócił.
Nie uciekł, bo posesja jest ogrodzona. Kobieta znalazła Aprila po jakimś czasie, z krwawymi ranami na ciele.
- Prawdopodobnie doszło do nieszczęśliwego wypadku i na teren hotelu weszła kuna. Pierwotnie uznałam te rany jak postrzałowe, nigdy wcześniej nie miałam styczności z dzikimi zwierzętami i śladami po pogryzieniach przez nie. Teraz już wiem, że dla takiego ataku charakterystyczna jest rana na szyi. Żeby wyjaśnić całe zdarzenie niezwłocznie zleciłam sekcję zwłok. Jest to niewyobrażalna tragedia. Bardzo współczuję właścicielom straty, zrobię wszystko, co w mojej mocy, by pomóc im wyjaśnić sprawę - mówi właścicielka.
O sprawie została powiadomiona policja - bo rany wyglądały na postrzałowe.
"Pierwszy raz zdarzyło nam się coś takiego"
Właścicielka podkreśla, że do takiego przykrego zdarzenia doszło po raz pierwszy. Hotel cieszy się dobrą opinią. Zwykle pod opieką jest tam od trzech do siedmiu psów. Zwierzęta śpią w domu.
Sprawa jest wyjaśniana. Nie ma jeszcze wyników sekcji zwłok.
Opinie wybrane
-
2024-04-16 08:16
Dlaczego (34)
Właściciel hotelu nie wyszedł razem z psami, a tylko je wypuścił co jest mało odpowiedzialne bo przecież mogły się np. Pogryźć. Wersja z kuna mało prawdopodobna, tym bardziej, że podobno psów było kilka, więc kuna raczej by przed nimi uciekała. Nieodpowiedzialne zachowanie hotelu, że nie pilnują psów, które mają pod opieką. Ogrodzenie to nie wszystko
- 299 65
-
2024-04-17 18:42
Niestety, to nie wypadek,bo najprawdopodobniej inny pies użył zębów, wystarczyło jedno kłapnięcie ... Psy pozostawione w hotelu są dla siebie obce,zestresowane,a pozbawione dozoru mogą na siebie reagować agresją. Gdyby blisko był właściciel hotelu, mógłby zareagować i niedopuścić do rozlewu krwi. Smutne to bardzo...
- 1 0
-
2024-04-17 15:49
Hotele bez kontroli
Takie miejsca powinny być kontrolowane! Właścicielka bierze niemałą kasę za każdą rozpoczętą dobę oczywiście bez żadnego rachunku czy paragonu, nie wymaga przedstawienia szczepienia przeciw wściekliźnie czy aktualnego odrobaczenia, pozostawia psy bez opieki biegające w ogrodzie godzinami. Zostawiłam tam psa raz z polecenia, ale na pewno tego nie powtórzę.
- 2 0
-
2024-04-16 12:34
typowe ukąszenie dużego psa (2)
- 10 3
-
2024-04-16 16:50
Ukąsić to może wąż dzbanku
- 4 3
-
2024-04-16 14:38
Dokładnie! To nie byłam ja!
- 5 0
-
2024-04-16 11:17
(2)
Pies był wypuszczony na terenie zabudowanym, czyli był w ogródku. Nie widzę w tym nic nieodpowiedzialnego.
Poza tym psy się już poznały skoro było ich kilka, więc atak jest też mało prawdopodobny (a nie nagły)- 10 35
-
2024-04-16 12:35
psy to psy (1)
- 16 1
-
2024-04-16 16:50
Pies wielkości nakrętki... Może go mrówka zagryzła?
- 1 3
-
2024-04-16 10:06
Bo to taki hotel... (4)
Daj mi psa i kasę, a ja zrobię minimum. NAwet nie upilnuję psa - wypuszczę i zrobię sobie w tym czasie kawkę...
Pies ewidentnie został zagryziony przez innego psa.- 41 9
-
2024-04-16 10:40
Dodam, że taką samą ranę miał mój pies (3)
To po prostu rana po wbiciu kła. Nic nadzywczajnego - pierwszy lepszy weterynarz to potwierdzi, nie trzeba śledztwa i rozgłosu.
Włąściciel hotelu powinien odpowiadać karnie za niedopilnowanie. 5000 tysi grzywny i zakaz opieki nad zwierzętami dożywotnio z wyłączeniem rybek akwariowych.- 33 7
-
2024-04-16 16:58
Takie psy powinny być klasyfikowany przez unie jak ślimaki, czyli ryby...
- 0 4
-
2024-04-16 12:47
5 milionów (1)
To byłaby rekordowa grzywna!
- 13 0
-
2024-04-17 15:07
Zapędziłem się
5 tysi miało być.
- 1 0
-
2024-04-16 08:32
Dlaczego nie był pilnowany? (4)
W życiu mając pod opieką psa nie wypuściłabym go samego. Nie wiem czy własnego bym puszczała samopas (psy mam od zawsze) a już na pewno nie psa kogoś gdzie odpowiedzialność opieki wzrasta ogromnie. Przecież ktoś złośliwie może chcieć psa otruć, może leżeć zdechłe zwierzę, cokolwiek. psy sie pilnuje a nie puszcza zwłaszcza cudze. Nigdy bym nie oddała psa do tego hotelu.
- 54 22
-
2024-04-16 09:23
dzieci też tak traktujesz? mam nadzieję że nie masz żadnych bo by życia z tobą nie miały (3)
psia terrorystka jesteś i tyle, psy były na ogrodzonym i bezpiecznym terenie, taka kuna to i przez otwarte okno mogła by do domu wejść więc w domu będziesz psa na smyczy trzymać? a może nie śpisz wcale bo psa pilnujesz w nocy?
- 22 44
-
2024-04-16 19:18
Ona nie ma dzieci
Dlatego "opiekuje" sie psami.
- 1 1
-
2024-04-16 12:12
Dokładnie
Dzieci małe tez nie zostawiam bez opieki..a szczególnie gdyby to były nie moje ..poza tym ci to za nadzór?
- 10 0
-
2024-04-16 10:37
a Ty ten teren znasz?
Wiesz że taki bezpieczny? I zonk. Na bezpiecznym psy nie umierają, to raz.
I dwa tak, mam dzieci:) I tez samopas nie puszczam.- 17 5
-
2024-04-16 08:56
Kuny (6)
bez problemu walczą z psami i kotami. Są niepozorne i dlatego postrzegane jako "podgryzacze kabli". Kuna bez problemu zabije psa czy kota. Zatem nie feruj wyroku. To, że było kilka psów to nie problem. To mogło zdarzyć się każdemu.
- 27 16
-
2024-04-16 14:39
Ale kuny to ty szanuj! (1)
- 2 0
-
2024-04-16 17:14
Kolega nie białas?
- 0 0
-
2024-04-16 12:56
ale zdarzyło sie w psim hotelu, pewnie 5-ciogwiazdkowym
- 3 0
-
2024-04-16 12:14
Cisi mordercy
Co to za nadzór..ze nie słyszała walki cxy odgłosów cierpienia w przypadku postrzału?
- 12 0
-
2024-04-16 11:07
Widocznie głupi kundel rzucił się na kunę
takie małe upierdliwce zwłaszcza z Bangladeszu nie wiedzą czym to grozi.
- 7 24
-
2024-04-16 10:06
Kuny unikają psów i kotów....
Walczą zaatakowane.
- 26 7
-
2024-04-16 08:46
Kuna? (8)
Coś mi się wydaje że był to jeden z psów które wypyszczono na wybieg. 1 ugryziecie aby pokazać dominacje które było fatalne w skutkach.
- 34 12
-
2024-04-16 10:07
Mój pies miał taką samą ranę po "ukąszeniu" przez innego psa... (1)
W ranę wdała się infekcja w kilka godzin.
TO nic nadzwyczajnego - to zdecydowanie ugryzienie innego psa.- 15 4
-
2024-04-16 12:44
Też to przerabiałem
Do mojego doskoczył inny pies i go dziabnął. Wydawało się, że nic się nie stało, małe punktowe dziabnięcie ale jednak głębokie. Infekcja rozwinęła się błyskawicznie. Tydzień leczenia antybiotykami.
- 7 0
-
2024-04-16 09:27
Zupełnie nie wierzę w taką wersję, za długo mam psa i wiem że taka sytuacja się nie zdarza. (1)
Psy owszem, podgryzają się czasem gdy walczą o dominację ale wtedy robią to dość ostrożnie, dominacja bardziej polega na fizycznym opanowaniu konkurenta i zmuszeniu go do uległości bez robienia krzywdy. Psy mają naturalny instynkt nie zabijania przedstawicieli swojego gatunku, póki człowiek takiego nie nauczy agresji to sam z siebie nie gryzie śmiertelnie innych psów.
- 17 17
-
2024-04-16 12:58
w każdym stadzie znajdzie się psychol
- 9 0
-
2024-04-16 09:27
(3)
Trzeba szukać psa z jednym kłem
- 10 1
-
2024-04-16 10:08
Niekoniecznie... (2)
Mój pies miał taką samą ranę - po prostu 1 kieł się wbił i tyle.
- 14 2
-
2024-04-16 11:16
(1)
I pół psa.
- 0 2
-
2024-04-16 12:21
Polglowek
- 0 0
-
2024-04-16 08:00
(8)
Współczuję właścicielowi pieska. Ale też współczuję właścicielce hotelu. Cokolwiek to było, wygląda na nieszczęśliwy wypadek. Kto jest w stanie przewidzieć taką sytuację? To mogło spotkać każdego pieska. Nie tylko w hotelu.
- 205 34
-
2024-04-16 14:16
Czyli wg ciebie przykładowo dzieci od zerówki do liceum też mogą bezpiecznie bawić się razem np. na boisku?
Gratuluję rozumowania.
- 3 3
-
2024-04-16 12:29
pieska, pieseczka, piesuncia...o miaslkosci psia
- 2 4
-
2024-04-16 09:32
(2)
Właściel hotelu dla zwierząt bierze za nie odpowiedzialność, a nie samopas puszcza luzem. Równie dobrze ktoś mógł podrzucić trutkę na.posesje albo psy mogły się pogryź.
- 28 6
-
2024-04-16 10:36
***** (1)
Szczescie, ze w hotelach dla ludzi wlasciciel nie wychodzi z goscmi na spacer.
- 9 8
-
2024-04-16 12:15
Odpowiednik to przedszkole
To jak puszczenie samopas przedszkolaków..
- 10 1
-
2024-04-16 08:35
no nie.
To nie wypadek, ale niedopilnowanie. Nie wyobrażam sobie jak strasznie musiał poczuć się właściciel. Bardzo, bardzo Panu współczuję.
- 39 8
-
2024-04-16 08:12
statystycznie najczęściej tego typu zdarzenia mają miejsce w motelach przy autostradzie (1)
- 4 4
-
2024-04-16 10:00
Znawca statystyk. Gdzie znalazłeś te dane?
- 1 1
-
2024-04-16 08:13
Smycz (7)
Trzymajcie swoje pupilki na smyczy, to nie będzie tego typu tragedii. Ostatnio w okolicy Szadółek kobieta z dwoma myśliwskimi psami i bez smyczy! I jak te sarny mają czuć się bezpiecznie? A Straż Miejska nic z tym nie robi!
- 160 42
-
2024-04-16 17:58
może też jest na smyczy
- 0 1
-
2024-04-16 11:41
tak, na prywatnej posesji będę trzymał psa na smyczy XD
- 20 1
-
2024-04-16 10:35
Klawiatura!
Chowaj klawiaturę jeżeli nie lotrafisz czytać tekstu ze zrozumieniem!
- 11 0
-
2024-04-16 08:22
(3)
Na własnej posesji mam trzymać psa na smyczy? Wypadek miał miejsce na ogrodzonej prywatnej posesji.
- 47 2
-
2024-04-16 08:25
(2)
Prywatnej posesji kuny...
- 6 7
-
2024-04-16 14:37
Proszę mnie w to nie mieszać! (1)
Nikogo nie pogryzłam!
- 1 1
-
2024-04-16 22:19
jestes bezzymbna ?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.