• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kuna zagryzła psa? Rany wyglądały jak postrzałowe

Aleksandra Nietopiel
16 kwietnia 2024, godz. 07:00 
Opinie (212)
Rany na ciele psa były charakterystyczne i mogły przypominać rany postrzałowe. Rany na ciele psa były charakterystyczne i mogły przypominać rany postrzałowe.

Oddany do hotelu dla zwierząt piesek wyszedł za potrzebą do ogrodu, ale już nie wrócił. Zrozpaczony właściciel uważa, że to niedopatrzenie właścicielki hotelu, a właścicielka mówi o nieszczęśliwym wypadku. Sprawa została zgłoszona na policję, bo było podejrzenie postrzelenia zwierzęcia. Niewykluczone, że sprawcą tragedii była jednak kuna.



Hotele dla psów:

Z naszą redakcją skontaktował się pan Hero, obywatel Bangladeszu, który mieszka i pracuje w branży IT w Gdańsku. Kilka dni temu musiał wyjechać służbowo do Szwecji, a swojego psa rasy shih tzu imieniem April umieścił w hotelu dla psów na terenie Gdańska.

Niestety doszło do nieszczęśliwego zdarzenia i piesek stracił tam życie.

- Zostawiłem psa na jedną noc, a po siedmiu godzinach zadzwoniła do mnie właścicielka hotelu z informacją, że pies został przez kogoś zastrzelony - relacjonuje Hero.
Pomoc dla psów z pseudohodowli. Akcji na taką skalę nigdy nie było Pomoc dla psów z pseudohodowli. Akcji na taką skalę nigdy nie było

"Nic nie zrekompensuje tej straty"



Właściciel Aprila po powrocie do Gdańska natychmiast udał się do hotelu. Ze swoim psem był mocno związany, przywiózł go do Polski z Bangladeszu, co było nie tylko kłopotliwe pod względem procedur, ale i kosztowne.

- Byłem w hotelu i zaskoczyło mnie, że zobaczyłem w nim nowe psy. Bardzo mnie to zdziwiło zważywszy na fakt, że zaledwie dwa dni wcześniej zginął tam mój pies. Ludzie oddają swoje psy pod opiekę, w ogóle nie wiedząc, co może je spotkać. Taka sytuacja może się przecież powtórzyć - mówi rozżalony właściciel Aprila.
Psy śpią w domu razem z właścicielką. Psy śpią w domu razem z właścicielką.
Właściciel Aprila zgłosił sprawę na policję. Zrobiła to także właścicielka hotelu, która znalazła psa z ranami na ciele.

Zawiadomienie na policję i sekcja zwłok



Właścicielka hotelu potwierdziła, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Według jej relacji pies nad ranem drapał w drzwi, bo chciał wyjść do ogrodu załatwić się. Kobieta go wypuściła, na dwór wyszły też inne psy, ale tylko ten jeden nie wrócił.

Nie uciekł, bo posesja jest ogrodzona. Kobieta znalazła Aprila po jakimś czasie, z krwawymi ranami na ciele.

Rany na ciele psa były charakterystyczne i mogły przypominać rany postrzałowe. Rany na ciele psa były charakterystyczne i mogły przypominać rany postrzałowe.
- Prawdopodobnie doszło do nieszczęśliwego wypadku i na teren hotelu weszła kuna. Pierwotnie uznałam te rany jak postrzałowe, nigdy wcześniej nie miałam styczności z dzikimi zwierzętami i śladami po pogryzieniach przez nie. Teraz już wiem, że dla takiego ataku charakterystyczna jest rana na szyi. Żeby wyjaśnić całe zdarzenie niezwłocznie zleciłam sekcję zwłok. Jest to niewyobrażalna tragedia. Bardzo współczuję właścicielom straty, zrobię wszystko, co w mojej mocy, by pomóc im wyjaśnić sprawę - mówi właścicielka.
O sprawie została powiadomiona policja - bo rany wyglądały na postrzałowe.


"Pierwszy raz zdarzyło nam się coś takiego"



Właścicielka podkreśla, że do takiego przykrego zdarzenia doszło po raz pierwszy. Hotel cieszy się dobrą opinią. Zwykle pod opieką jest tam od trzech do siedmiu psów. Zwierzęta śpią w domu.

Sprawa jest wyjaśniana. Nie ma jeszcze wyników sekcji zwłok.

Opinie (212) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Jak postrzelony to ejst kula albo proch w ranie (1)

    Przed Kubą raczej by się obronił

    • 8 24

    • Kubą rozpruwaczem?

      • 20 0

  • No cóż, zdąża się. (3)

    • 10 25

    • dokąd się zdąża? (1)

      • 7 1

      • I pan zdanża

        • 8 0

    • Się zdąża a czasem nawet się spóźnia.

      • 4 0

  • (1)

    Smutny to widok,sam mam shih-tzu,super psy.Kondolensje dla Pana Hero.

    • 22 20

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Po postrzale

    Zostają gsry

    • 5 6

  • No rana nie wygląda na szarpana (4)

    Może jakiś psychol strzelal do psów z wiatrówki? Jeżeli jednak ugryzienie, to kuna nie przestraszyła się innych psów?były w większości. Może to inny pies? Czym różni się ugryzienie kuny od psa?

    • 54 10

    • Co do rany szarpanej, to nie masz racji (1)

      Jest wiele filmów, np. jak lwy polują na antylopy. Gdzie tam są szarpania? Szarpanie jest przy pożeraniu. W chwili polowania najczęściej jest atak na szyję. / Co do innych psów a nie kuny, to bardziej wydaje się logiczne, że co niby robiły inne psy w tym czasie? Jadły popkorn?

      • 16 2

      • co?

        • 0 2

    • Kuna się psów nie boi

      A na pewno nie takiego szczura

      • 17 2

    • Tak wygląda rana po kle...

      Nie musi tam być szarpania.
      Mój pies miał identyczną. Infkacja w ciągu 2-3 godzin od kamienia nazębnego. Tutaj wystarczyło, że wbił się w żyłę/tętnicę. Do tego wielkość psa sprawia, że wykrwawienie to moment. A może uduszony.
      Żadne postrzelenie - niedopilnowanie i zagryzienie.
      Te hotele takie są - mam miejsce to zbieram psy, dostaję GRUBĄ kasę i jak widać zero odpowiedzialności. Wypuścić psa bo ogrodzone - a co się dzieje na podwórku to nieważne - psy się nie znają, ale chodza samopas.

      • 6 1

  • Pies był pilnowany przez swojego właściciela? (4)

    Gdyby miał opiekę, to takiego zdarzenia by nie było

    • 13 68

    • Chciałeś błysnąć a wyszło jak zwykle.
      Moja rada- następnym razem najpierw przeczytaj artykuł.

      • 36 4

    • A czytałeś artykuł , mam nadzieję że nie bo bzdury piszesz

      • 8 1

    • To, że pies był w ogródku nie znaczy, że może być bez nadzoru.

      • 7 9

    • Przykre

      Piesek opiekę powinien mieć zapewnioną przez tymczasowego opiekuna w hotelu dla zwierząt w którym przebywał a taka opieka nie została mu zapewniona

      • 0 0

  • Myślę, że to była kuna z wąsami

    I zapewnie pomyliła psa z dzikiem jak zwykle.

    • 28 12

  • Kuny po Gdańsku chodzą z gnatami? Strach się bać.

    • 18 8

  • Został pogryziony przez 2 inne psy które były z nim na zewnatrz (2)

    Widać ranę po kłach.po postrzale zwłaszcza z broni palnej,oderwało by mu glowe

    • 28 20

    • Tylko głowę? Po co wstrzymywać wodze fantazji? Całego by rozerwało!

      Po co pisać takie opinie, ani to śmieszne, ani konstruktywne.

      • 10 5

    • To ewidentnie ślad po kuli gumowej/metalowej z pistoletu pneumatycznego.

      Lepiej za wczasu szukajcie sprawcy.

      • 2 4

  • któryś z pozostałych psów pomógł mu zejść

    • 29 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane