- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (174 opinie)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (120 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (121 opinii)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (69 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Leki z Trójmiasta wyciekają za granicę
Firma z Gdyni, która prowadzi przychodnię endokrynologiczną i dzienny oddział onkologiczny, jest na celowniku prokuratury. To efekt podejrzeń wojewody pomorskiego co do ilości leków zakupionych przez ten podmiot, które są niewspółmierne do prowadzonej działalności. W sprawie kolejnej zbierane są dowody.
- Kontrolerzy jednoznacznie ustalili, że brak jest wzajemnego powiązania pomiędzy rodzajem oraz ilością zakupionych leków z charakterem i skalą działalności podmiotu leczniczego - mówi Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego. - W ocenie organu kontrolującego mogło dojść do popełnienia przestępstwa, polegającego na nieuprawnionym obrocie produktami farmaceutycznymi - dodaje.
Kontrolę przeprowadzono w czerwcu tego roku. Powodem jej wszczęcia były informacje, które wojewoda otrzymał od wojewódzkich inspektorów farmaceutycznych w Poznaniu i Krakowie na temat spółki zarejestrowanej w Gdyni, ale prowadzącej poradnię endokrynologiczną i onkologiczną w Gdańsku.
- Z korespondencji wynikało, że jeden z zarejestrowanych na Pomorzu podmiotów dokonuje na terenie innych województw dużych zamówień leków - dodaje rzecznik. - Istniało prawdopodobieństwo, że ilość zamawianych deficytowych medykamentów jest nieadekwatna do świadczonych usług i może być przedmiotem obrotu lekami w ramach tzw. "odwróconego łańcucha dystrybucji".
Ponieważ zawiadomienie wpłynęło dopiero w czwartek i dotyczy podmiotu zarejestrowanego w Gdyni, sprawa zostanie przekazana tamtejszej prokuraturze.
- Po zapoznaniu się z treścią zawiadomienia uznano, że ze względu na to, iż siedziba spółki mieści się w Gdyni materiały te zostaną przekazane do tamtejszej jednostki - mówi prok. Grażyna Starosielec, z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście w Gdańsku.
Jak to działa?
Proceder skupywania refundowanych leków i odsprzedawania ich z kilkakrotnym zyskiem za granicę trwa od kilku lat i nieuczciwym firmom, które tylko po to rejestrują swoją działalność, przynosi ogromne zyski. Uczestniczą w nim zarówno nieuczciwi hurtownicy, aptekarze, a także firmy tworzące przychodnie-słupy.
- Proceder ten polega na nielegalnej sprzedaży leków za granicę w celu osiągnięcia korzyści materialnych - mówi Grażyna Mazurowska, pomorski wojewódzki inspektor farmaceutyczny w Gdańsku. - Jedną z form pozyskiwania leków, kupowanych za pełną odpłatnością, jest wystawianie zapotrzebowań (prawnie dopuszczalnych) przez tworzone jedynie w tym celu podmioty lecznicze. Z reguły podmioty te realizują zapotrzebowania w innych województwach, co dodatkowo utrudnia wykrycie tego procederu. Zapotrzebowania stwierdza się w czasie kontroli aptek ogólnodostępnych.
Polska jest rajem dla tego rodzaju działalności, gdyż leki sprzedawane u nas są o wiele tańsze od tych samych sprzedawanych na Zachodzie.
- To właśnie korzystne ceny produktów leczniczych w Polsce przyczyniły się do powstania procederu "odwróconego łańcucha dystrybucji" - mówi farmaceuta. - Na terenie Trójmiasta zapotrzebowania przekazane przez inspekcje farmaceutyczne wskazują na dwa podmioty, z czego jeden po kontroli wojewody został zgłoszony do prokuratury. W stosunku do drugiego gromadzony jest materiał dowodowy.
Tracą pacjenci
"Odwrócony łańcuch dystrybucji" powoduje, że z polskich aptek zniknęło ponad 200 leków. Ich brak odczuwają najbardziej pacjenci zmagający się z takimi chorobami i dolegliwościami, jak zawał serca, pacjenci onkologiczni, astmatycy, osoby leczące się przeciwzakrzepowo i przyjmujących insulinę.
- Nielegalne pozyskiwanie leków w celu sprzedaży za granicę powoduje brak dostępności leków dla polskich pacjentów i stwarza realne zagrożenie ich zdrowia i życia - dodaje inspektor.
Wciąż trwają próby ukrócenia nielegalnego transferu leków za granicę.
- Zostanie zwiększony nadzór ministra zdrowia i organów założycielskich nad ordynacją lekarską i funkcjonowaniem placówek świadczących usługi medyczne. Inspekcja farmaceutyczna nie posiada takich uprawnień - mówi Grażyna Mazurowska. - Wkrótce wchodzi w życie nowelizacja ustawy Prawo farmaceutyczne utrudniająca wywóz deficytowych leków za granicę, co znacznie ograniczy proceder "odwróconego łańcucha dystrybucji".
Miejsca
Opinie (125) 5 zablokowanych
-
2015-07-03 12:03
Leki w Niemczech są dla wszystkich ubezpieczonych za darmo! (10)
Ewentualnie jest dopłata 5 euro! Dla dzieci nie ma żadnych dopłat, wszystkie leki są za darmo!
- 45 14
-
2015-07-03 12:09
nie (7)
nie sa za darmo "dla wszystkich". jest wiele osob nieubezpieczonych, a chodzenie do lekarza na karte innej osoby zostalo utrudnione poprzez wprowadzenie nowej karty ze zdjeciem ubezpieczonej osoby.
poprzez to reimport akurat drogich lekow np. z polski jest bardzo oplacalny.- 11 3
-
2015-07-03 23:04
Tak, jest wielu nieubezpieczonych Polakow naczarno lub na polskich umowach (1)
pozdrawiam
- 0 1
-
2015-07-04 11:58
nie tylko polakow
cala masa pracownikow z krajow srodkowo-wschodniej europy pracuje na "samozatrudnieniu". oni w duzej wiekszosci nie sa ubezpieczeni. prace jak rozwozenie paczek, opieka na starszymi/chorymi idt. w sumie wiele milionow nie ubezpieczonych.
w niemczech nie jest tak rozowo, jak sie wielu polakom wydaje.- 1 0
-
2015-07-03 12:57
przytocze twoj cytat... (4)
"a chodzenie do lekarza na karte innej osoby zostalo utrudnione poprzez wprowadzenie nowej karty ze zdjeciem ubezpieczonej osoby."
Polska to jednak stan umyslu. Wiec utrudniono de facto kradziez. Rece opadaja. Jak w tym kraju ma byc normalnie jak co drugi to zlodziej?- 10 2
-
2015-07-03 14:55
czytaj ze zrozumieniem (3)
1. stwierdzilem tylko fakty, bez oceniania tego wczesniej czestego procederu. nie napisalem ze takie zachowanie popieram.
2. piszemy tu o realiach niemieckich, wiec co twoj tekst o polskim stanie umyslu ma do tematu? chyba ze zakladasz, ze oczywiscie tylko polacy korzystali z kart znajomych. a akurat jest inaczej.
3. "zlodziej"? piszesz o polsce czy niemczech? takie bezmyslne uogolnianie pokazuje tylko kim jestes. maly mozdzek myslacy w bardzo waskich kategoriach. wspolczuje...
4. jezeli chciales potrollowac, to ci sie nie udalo. osmieszyles sie tylko.
co do tematu:
sytuacja wielu nieubezpieczonych w niemczech byla i jest dla nich katastrofalna. ci ktorzy jako samozatrudnieni ubezpieczali sie w prywatnych asekuracjach dostawali podwyzki miesiecznych skladek z wrostem czesto nawet do 100% rochnie. zaczynali od 200-300 miesiecznie, po paru latach ladowali przy 1000 miesiecznie. wielu samozatrudnionych nie zarabialo az taki kwot zeby tej wysokosci skladki placic miesiac w miesiac.
tacy ludzie placa za kazda wizyte u lekarza gotowka i daja sie badac jezeli juz inaczej nie idzie. leki kupuja wlasnie reimportowane np. z polski. bo poprostu nie maja innego wyjscia.
a na tej sytuacji, niszczacej zdrowie i egzystencje zarabiaja wlasnie tacy geszefciarze jak opisano w artykule.- 3 0
-
2015-07-03 15:04
Synku mieszkam w Niemczech 26lat i jeszcze nie slyszalem zeby ktos 1000 placil ubezpieczenia a nie zarabial (2)
Chyba cos zle na zmywaku uslyszales
- 5 3
-
2015-07-03 20:58
übrigends
"na zmywaku" pracuje sie w uk. w niemczech pracuje sie "na szmacie", jak powinno byc tobie wiadomo, jako sfrustrowanemu polakowi z 26 letnim nemieckim stazem ;)
- 2 0
-
2015-07-03 20:52
pitolisz
tosmy sobie popisali, trollu. nie zejde na twoj niski poziom porownywania dlugosci czegokolwiek, bo wyszedlbys na d....
jezeli od tych 26 lat pracowales tylko jako jakis zatrudniony parobek, pracujacy dla innych, to jasne, ze nieslyszales o sytuacji calej masy selbständiger, ktorych privatkrankenversicherungen wyciuckaly ostro. spytaj niejednego prywatnie ubezpieczonego renciste, w jakiej wysokosci sa jego skladki. szczeka ci opadnie. a nie kazdego ubezpieczonego privatversicherungen wpuszczaja do tzw. basistarif.
a akurat jezeli faktycznie mieszkasz w niemczech powinienes wiedziec ile jest osob nieubezpieczonych i za medykamenty i odwiedziny u lekarza musi placic sam.
wiec co bylo takiego falszywego w moim stwierdzeniu: "nie sa za darmo ""dla wszystkich""?
ale jasne, wejsc na forum i nabluzgac na "zlodziejstwo polakow". oj prostaczek z ciebie, "dziadku".- 1 1
-
2015-07-03 14:23
jest dokladnie tak jak piszesz thomas Ale to są Niemcy a Nie POlska!!!
Ale naturajnie to my jestesmy tygrysem europy i to my jestesmy rajska zielona wyspą!!
- 1 4
-
2015-07-03 12:54
Niewiele wiesz chloptasiu...
Sa oczywiscie leki darmowe. Co nie znaczy ze za inne sie nie doplaca wiecej niz 5... Gdybys wiecej czytal to bys wiecej wiedzial.
- 6 1
-
2015-07-04 11:30
to państwo nie dziła dlatego okrada jeden drugiego.To są elity III RP PRL bis
to państwo nie dziła dlatego okrada jeden drugiego.To są elity III RP PRL bis
- 4 0
-
2015-07-03 12:07
Wolny rynek, o co chodzi? (7)
- 13 33
-
2015-07-03 12:22
(3)
Dokładnie to samo pomyślałem. Co jest złego w handlu lekami nierefundowanymi?
- 10 13
-
2015-07-04 11:28
Czytaj ze zrozumieniem. Obrót, o którym mowa w artykule, dotyczy leków refundowanych. Refundacja obniża cenę leku, dzięki czemu sprzedaż za granicą się w ogóle opłaca.
- 1 1
-
2015-07-03 12:44
chodzi o to, ze cierpisz na analfabetyzm:
"Proceder skupywania refundowanych leków i odsprzedawania ich z kilkakrotnym zyskiem za granicę trwa od kilku lat i nieuczciwym firmom, które tylko po to rejestrują swoją działalność, przynosi ogromne zyski. Uczestniczą w nim zarówno nieuczciwi hurtownicy, aptekarze, a także firmy tworzące przychodnie-słupy."- 17 2
-
2015-07-03 12:31
jak to co w polsce to zbrodnia!
- 3 11
-
2015-07-03 14:55
1 (1)
Chodzi o to, że jak pacjent potrzebuje leków to ich nie ma. Nie ma ich nigdzie i nie chodzi o witaminę C. A, tak naprawdę całe kartony leżą na zapleczu gotowe do wysyłki.
Chodzi o leki potrzebne do przeżycia. Sumienia za zyski nie kupisz.- 12 1
-
2015-07-03 18:40
Argument jak za komuny:"Towaru nie ma bo spekulanci wykupili." Trzeba zamawiać od producenta więcej leków to wystarczy dla wszystkich.
- 3 3
-
2015-07-03 16:14
o to chodzi
o to chodzi że moja żona - obecnie w ciąży - nie może dostać na terenie całego Trójmiasta niektórych leków przeciwzakrzepowych,aby bronić się przed poronieniem. Właśnie przez takie złodziejstwo Polaków. Jak dorośniesz, zmierzysz się z realnymi problemami i przestaniesz zadawać głupie pytania.
- 5 3
-
2015-07-04 10:26
jaki prezydent takie miasto
tyle w temacie
- 2 0
-
2015-07-04 10:11
Czy u nas tworzą i wprowadzają prawo durnie ,czy oplaceni przez tzw lobbystów sprzedawczyni ,w tym kraju najlepiej żyje się oszustom i złodziejom .Gratulacje dla systemu prawnego przeciwko uczciwym!!!!!!!
- 3 0
-
2015-07-04 08:46
To kolejna patologia za którą odpowiedzialna jest Platforma Obywatelska.
Stworzenie mechanizmu opisywanego w artykule wymaga udziału sejmu i rządu.
Co na to Donek strażnik najwyższych standardów moralnych.- 6 1
-
2015-07-04 01:20
(2)
O ile dobrze rozumię panstwo polskie refunduje te leki w celach by polski pacjent mogl je kupic taniej, a hieny skupuja te leki zrefundowane i sprzedaja za granice po cenach kilka razy wyzszych - to kwalifikuje sie na kryminal i nie ma nic wspolnego z wolna konkurencja. Rozumie kupic ten lek od producenta polskiego bezposrednio z hurtowni ale niezrefundowany przez panstwo polskie czyli polskich podatnikow. Wtedy to jest OK
- 2 2
-
2015-07-04 08:20
za treść +, za pisownię -, rozumięsz?
Czas teraźniejszy
ja rozumiem
ty rozumiesz
on/ona/ono rozumie
my rozumiemy
wy rozumiecie
oni/one rozumieją
Czas przeszły
ja (m) rozumiałem
ja (f) rozumiałam
ty (m) rozumiałeś
ty (f) rozumiałaś
on rozumiał
ona rozumiała
ono rozumiało
my (m) rozumieliśmy
my (f) rozumiałyśmy
wy (m) rozumieliście
wy (f) rozumiałyście
oni rozumieli
one rozumiały
Czas przyszły złożony
ja (m) będę rozumiał
ja (f) będę rozumiała
ty (m) będziesz rozumiał
ty (f) będziesz rozumiała
on będzie rozumiał
ona będzie rozumiała
ono będzie rozumiało
my (m) będziemy rozumieli
my (f) będziemy rozumiały
wy (m) będziecie rozumieli
wy (f) będziecie rozumiały
oni będą rozumieli
one będą rozumiały
Czas przyszły prosty
Tryb przypuszczający
ja (m) rozumiałbym
ja (f) rozumiałabym
ty (m) rozumiałbyś
ty (f) rozumiałabyś
on rozumiałby
ona rozumiałaby
ono rozumiałoby
my (m) rozumielibyśmy
my (f) rozumiałybyśmy
wy (m) rozumielibyście
wy (f) rozumiałybyście
oni rozumieliby
one rozumiałyby
Tryb rozkazujący
ty rozum
on/ona/ono niech rozumie
my rozummy
wy rozumcie
oni/one niech rozumieją- 0 0
-
2015-07-04 02:03
Nie, OK to bedzie jak refundacja zniknie.
To panstowa ingerencja jest zrodlem problemu. Panstwo kradnie mi 100 PLN, zeby za 80 PLN utrzymac urzednikow NFZ a za 20 kupic od fabryki lek, ktory mi potem sprzedaja za 10 jako "refundowany".
To jest GRUBA PATOLOGIA.
Po prostu skur*syny niech mi zostawia 100PLN w kieszeni to sam sobie kupie te leki bez posrednika-pasozyta jakim jest NFZ.- 3 0
-
2015-07-04 07:09
To nie idzie rzad na to pozwala a Polacy na emigracji potrzebuja lekow z refundacji wielkie chalo
- 1 0
-
2015-07-03 12:42
bzdura (2)
- 2 6
-
2015-07-03 12:57
(1)
Miło poczytać eksperta!
- 4 0
-
2015-07-04 02:14
Zaiste!
Sciagnalem sobie jego post na Kindle, poczytam na urlopie.
- 0 0
-
2015-07-03 12:47
(1)
Niepoprawna kwalifikacja. Powinno byc wyludzenie refundacji. To, ze sprzedaja komuś leki to zadne przestepsrwo.
- 13 1
-
2015-07-04 02:12
Poprawna kwalifikacja to "socjalistyczne szambo wybija coraz mocniej".
Bez refundacji nie byloby problemu - kazdy by sobie placil za leki bez posrednictwa NFZ. I kupowal ich ile mu tylko fabryki chca sprzedac. I robil z nimi co chcial.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.