- 1 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (51 opinii)
- 2 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (20 opinii)
- 3 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (506 opinii)
- 4 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (19 opinii)
- 5 Z dworca na Jasień 80 zł (499 opinii)
- 6 Auto wjechało w pieszych i w budynek (295 opinii)
Lodołamacze szykują się do pracy
5 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Drogowcy złagodzili skutki ataku zimy
We wtorek w Sobieszewie pojawiły się trzy lodołamacze Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Jednostki pozostaną w gotowości do pracy do pierwszych dni odwilży. W związku z tym mogą wystąpić dodatkowe otwarcia mostu pontonowego na Martwej Wiśle.
Lodołamacze przepłynęły do Sobieszewa z Przegaliny we wtorek przed południem. Cały "przepływ techniczny" trwał kilka godzin, bo każdym z nich dowodził ten sam kapitan. Jednostki (Rekin, Tygrys i Orka) pozostaną w stanie gotowości do pierwszych dni odwilży.
- Możemy pracować tylko, gdy ustąpi mróz. Przy dodatniej temperaturze woda zaczyna się spiętrzać i dlatego potrzebna jest nasza interwencja. Będziemy obserwować sytuację pogodową na bieżąco i w razie konieczności nasze jednostki ruszą do pracy. Z prognoz pogody wynika, że dodatnia temperatura wystąpi albo pod koniec tego tygodnia, albo na początku przyszłego - mówi Andrzej Ryński, zastępca Dyrektora ds. Utrzymania Wód Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej.
Jak poinformował Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku w związku z przepływaniem Martwą Wisłą lodołamaczy w najbliższych dniach mogą wystąpić dodatkowe otwarcia mostu pontonowego w Sobieszewie. Nastąpi to poza stałymi godzinami otwarć mostu określonymi w harmonogramie.
- W związku z tym należy liczyć się z wystąpieniem w ciągu całego dnia utrudnień w ruchu kołowym i pieszym przez most - informuje Katarzyna Kaczmarek, rzecznik ZDiZ.
W ubiegłym roku Rekin, Tygrys i Orka przeszły remont. Prace przeprowadziła firma Admiral Boats z Bojana koło Gdyni. Wartość zlecenia wyniosła ponad 211 tys. zł. W ramach umowy spółka przeprowadziła na tych jednostkach roboty elektryczne, a na statku Tygrys pojawiła się dodatkowo stacja prognozowania pogody i internetu mobilnego.
Ponadto w drugiej połowie roku lodołamacz Orka przeszedł remont w stoczni we Władysławowie. Prace kosztowały 450 tys. zł.
Opinie (40) 6 zablokowanych
-
2016-01-06 18:32
z filmu wynika
że nie będą miały za bardzo co łamać.
- 0 0
-
2016-01-09 10:40
ach ten p. Dyrektor
Zaloga jest podziekowania tylko dla dyrektora urzedu srodlodowego jego durne zmieniajace sie co 3 minuty przepisy.. nie pozwalajace pracowac.
- 0 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.