W środę na dolnym odcinku Wisły pojawiły się dwa lodołamacze. Na szczęście ich obecność nie oznacza pojawienia się zatoru na rzece, a tym samym ryzyka wystąpienia powodzi. Celem rejsu było przede wszystkim przetestowanie jednej z jednostek, która została włączona do floty lodołamaczy zaledwie w zeszłym miesiącu.
2021-02-11 08:16
Żeby dysze w gaźniku przedmuchać
2021-02-11 11:22
Ciekawym tylko, co teraz napiszą wszyscy ci, którzy dotąd cały czas pisali, że po co lodołamacze ;)
2021-02-11 12:20
Dobrze że jeszcze kilka się ostało
2021-02-11 11:05
Skoro lodołamacz jest na lud bezuzyteczny to moze trzeba wypedukować lodorozmrazacz ocieplona lódź dokola swojego obwodu która będzie rozpuszczsc lód aby nie zamarzl i nie utknął a przebił się przez zmarzlinę
2021-02-11 12:16
Dobre są obiecanki
2021-02-11 12:17
Możnaby puszczać na lód taki gorący curling
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
