Ewelina Broś
2003-05-29 18:24
płacimy podatek od posiadania psa zeby mozna było sfinansowac straz miejska i zeby oni mogli nam wręczac mandaty...wkoncu wiecej kasy będa mieli nie?
2003-05-29 16:02
Z tego co czytam to najchętniej pozabiajli byscie wszystko co nie wali do sedsu ... :) a oprucz psów co wala na chodniki są jeszcze koty .. robaki ... bezdomni i ci co ich przycisneło .. robienie kupy normalna rzecz a jak sie wdepnie to tylko szczesie . Ja w kupe nie wlazlem juz chyba z 2 lata .. bo patrze pod nogi .. i polecam tym co maja z tym problem .
2003-05-29 15:53
U mnie bezdomi s****a na klatce .. ich tez chcecie powybijac .. ?
2003-05-29 15:49
W Szubinie (k. Bydgoszczy) ZLIKWIDOWANO straż miejską, gdy mieszkańcy zaczęli wnosić skargi na to, jak zachowują się strażnicy: czepiają się do ludzi którzy nic złego nie robią (np. kwiaciarek w tunelu, osób prowadzących spokojnego psa bez kagańca, spokojnych ludzi pijących piwo z puszki na ulicy, itd), NA TAKIE AKCJE SĄ MARNOWANE CENNE PIENIĄDZE PODATNIKÓW - są przeznaczane na to zamiast na ściganie groźnych przestępców (np. złodziei samochodowych, kieszonkowców, włamywaczy, 'wyrywaczy', 'jumaczy', rozbójników itd). Straż Miejska nie ma ANI kompetencji (prawnych) ANI nie jest przeszkolona (na ogół) do ścigania takich przestępców; ale miasto może DOFINANSOWAĆ POLICJĘ (państwową), zabierając pieniądze Straży Miejskiej i likwidując tą formację raz na zawsze.
Flaki mi się wywracają, gdy widzę 3-4 strażników 'osaczających' biedną babinę handlującą kwiatami w tunelu PKP ('bez zezwolenia'), dla której ten UCZCIWY biznes jest jedynym źródłem dochodu i metodą na przeżycie (ćpuny które żebrzą na kolejną działkę nie są już ścigane), podczas gdy wokół kręcą się męty, chuligani, kieszonkowcy, złodzieje a nawet mordercy (w 2002 było morderstwo na Dworcu Głównym PKP).
PRECZ ZE STRAŻĄ MIEJSKĄ !!! ZASYPMY władze miejskie protestami przeciw istnieniu tej formacji - pamiętajmy, prezydent miasta i każdy radny ma prawny obowiązek odpowiedzieć w ciągu 30 dni na każdy list (również e-mail). Jeśli mieszkamy w Gdańsku, to adresy znajdziemy na http://gdansk.pl (z braku adresów poszczególnych osób piszmy na jakiś 'zbiorowy' adres do kontaktu z ludnością), w Sopocie - http://sopot.pl, w Gdyni -- http://gdynia.pl
a to czepianie się do osób które wyprowadzają psy to SKANDAL !!! Jeśli ktoś sprząta po psie to JAKIM PRAWEM czepiać się do niego ??? przecież pies MUSI robić kupę !!! A co z sikaniem przez psy?? tu żadne łopatki czy woreczki nic nie pomogą ... też jest to karalne ?? ;) czy trzeba mieć jakieś 'dojarki' ??? ;)) W CAŁEJ EUROPIE ZACHODNIEJ trzeba sprzątać po psie, ale MOŻE on robić na trawnik !!!
Pozdrawiam,
Critto, Przeciwnik Straży Miejskiej,
critto@wp.pl, critto@o2.pl, http://www.libertaryzm.prv.pl
2003-05-29 14:38
się ma małe dziecko. Ci zagorzali miłośnicy ,którzy tak walczą o swoje pieski , choć raz żeby ich dziecko upadło na psie gówno i musiałoby tak dojść wymazane do domu.Pachnące na domiar dotknąć w mamusi sukienkę. Napewno oceniliby ten mandat za zbyt niski. A za pieniądze , który płacą na podatek niech sami sprzątaja te psie gówna.
2003-05-29 13:21
też słyszałam, że taka kupa na bucie albo puszczona z nieba to szczęscie przynosi :)
ale co za dużo to nie zdrowo, a na naszych trawnikach to za dużo szansy na taki "szczęscie"
pewnie, że miło jest z pieskiem pójść do lasku, puścić, niech sobie pobiega, pohasa... ale jak sobie ide laskiem i widzę takiego hasającego bulteriera czy inne futro z zębami to doprawdy zimny pot i panika. Tym bardziej, że zwykle właściciela nie widać zza górki czy krzaków - no i zgadnij teraz, czy to miły pikuś na spacerku, czy wściekły rzeźnik uciekł dresiarzowi?
Karanie to niestety na razie jedyna możliwość egzekwowania kagańca, smyczy i sprzątania po pupilku.
Inna sprawa, że miasto powinno postarać się o miejsce dla piesków.
2003-05-29 12:14
uważaj, żebyś się na kajkowego jamnika nie nadział
to jest znany w okolicy kiler
2003-05-29 12:09
a ja na spacery z moim pitbullem do lasu zabieram baseboll'a na wypadek gdyby ktos chcial potraktowac mojego czworonoga albo mnie gazem....
2003-05-29 11:35
Moja mama dostała mandat za to, że w lesie puściła ze smyczy 6 miesięcznego szczeniaka. W dodatku została potraktowana w sposób arogancki i impertynencki przez strażnika miejskiego.Strażnik pozwalał sobie na inwektywy wobec matki.
2003-05-29 11:21
W Kalifornii za zanieczyszczanie chodnika bądź zieleni jest mandat 1000 dolców i to bez względu czy jest to papierek, czy kupa
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
