• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marzenie to nadzieja

Michał Stąporek
24 lutego 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 

Rozmowa z Mariolą Hupert, która uważa, że nie powinno się zwlekać z realizacją marzeń.



Fundacja Mam Marzenie spełniła w ciągu roku marzenia 109 dzieci z Trójmiasta i okolic i pewnie w związku z tym widziała Pani co najmniej 109 uśmiechów. Ale ze względu na stan, w jakim znajdują się marzyciele ten uśmiech nie pojawia się chyba na długo...

Na szczęście nie do końca tak jest. Czasami nie samo marzenie i moment w którym jest spełniane jest najważniejsze, lecz czas, kiedy się na nie czeka. Sama ta perspektywa sprawia, że dzieci nabierają sił, energii i humoru. Tak najczęściej bywa w przypadku marzeń, na których realizację trzeba czasem poczekać. Tak było w przypadku księżniczki...

Księżniczki?

...czyli Weroniki, która chciała być księżniczką. Przejechaliśmy z Akademii Medycznej w asyście rycerzy na koniach do Pałacu Opatów, gdzie odbył się królewski bal. Wiem, ze oczekiwanie na ten dzień sprawiało jej podobną przyjemność jak samo wydarzenie. Zresztą Weronika już zawsze będzie czuła się księżniczką. Podobnie jest z dziewczynką, którą odwiedziły Domisie. Ponieważ tę wizytę ma nagraną, ciągle ją ogląda i cały czas ją radośnie przeżywa.

Jakie marzenia zostaną spełnione w najbliższym czasie?

Gdy nadejdzie wiosna spełnią się marzenia związane z podróżami. Jedna marzycielka pojedzie do Wenecji, chłopiec pojedzie zwiedzić fabrykę ciężarówek mercedesa w Sztutgarcie. Do tego jeszcze będzie jedna wyprawa do Legolandu i druga do Disneylandu. Najbliższe, to aparat cyfrowy dla Sebastiana i spotkanie Moniki z ukochanym kotem.

Marzyciele to przede wszystkim...

...dzieci z hospicjum. Ich marzenia zawsze traktowane są jako najpilniejsze i realizowane priorytetowo. Inni nasi podopieczni to także dzieci z oddziałów onkologicznych Akademii Medycznej, Szpitala Wojewódzkiego, ale także dzieci przebywające we własnych domach.

Czy spełnione marzenie może jakoś pomóc w terapii, którą przechodzą?

Wydaje mi się, że tak, ponieważ dzieci odkrywają nagle, że marzenia się spełniają i zaczynają wierzyć, że uda im się wyzdrowieć. Poza tym dowiadują się, że nie są samotne, że nie wszyscy o nich zapomnieli. To niestety częsty problem pacjentów, którym wydaje się, że skoro są sami w szpitalu, to znak, że przyjaciele i bliscy o nich nie pamiętają.

Jak wygląda państwa kontakt z marzycielami już po spełnieniu marzenia?

Przede wszystkim śledzimy ich terapię, wysyłamy kartki urodzinowe, zapraszamy na organizowane przez nas imprezy.

Niestety dziesięcioro spośród naszych marzycieli już nie żyje. Nie zdążyliśmy spełnić jednego marzenia, o którym dowiedziałam się w czwartek, w piątek już mieliśmy pieniądze, a w sobotę upragnionego laptopa. Z zainstalowaniem oprogramowania zaczekaliśmy do poniedziałku, ale niestety w nocy Justyna zmarła. Teraz już wiem, że gdy znam marzenie, to trzeba je spełnić jak najszybciej, bez niepotrzebnej zwłoki.

Które marzenia spełnia się łatwiej: konkretne, dotyczące np. sprzętu komputerowego czy bardziej wyrafinowane, takie jak chęć bycia księżniczką czy spotkania z Ronaldinho?

Takie wyszukane marzenia, są ogromnym wyzwaniem dla wolontariuszy i dają wiele radości, zarówno dzieciom, jak i nam. Przy realizacji księżniczki pracowała setka ludzi - pieniądze w ogóle nie były potrzebne. Ale i tak wbrew pozorom łatwiej jest znaleźć sponsora, który sfinansuje takie oryginalne marzenie, niż kogoś kto wyłoży pieniądze np. na laptop.

Dość niezręcznie jest mi używać terminologii biznesowej, ale po ilości spełnionych marzeń można stwierdzić, że trójmiejski oddział fundacji działa najlepiej w kraju. Chyba nie dlatego, że ludzi są tu inni niż w Krakowie czy Poznaniu?

To nie jest tak, że poświęcamy fundacji wszystkie nasze wolne chwile - poświęcamy ich znacznie więcej, także te, które nie są już wolne. Zwłaszcza, że przez cały czas mamy świadomość, rozwijających się chorób i nieprzewidywalności reakcji dzieci na zastosowane leczenie. Zdaję sobie sprawę jak ważne jest by dać dzieciom nadzieję, dać im trochę radości w chorobie. Jakiś czas temu dziewczynka bardzo chciała dostać żółty telewizor. Mój Boże, żółty! Tymczasem - choć trudno w to uwierzyć - udało mi się znaleźć taki telewizor, ostatni w sklepie....

Jest Pani osobą niezwykle energiczną i wydaje mi się, że także radosną. Tymczasem na co dzień styka się Pani z chorobą, bólem i cierpieniem dzieci. Czy taki kontakt nie wysysa energii, nie odbiera chęci do pracy?

Wręcz przeciwnie. Wbrew temu co mogłoby się wydawać, co można by sądzić, chore dzieci dają bardzo dużo siły i energii. One są mądre, wiedzą co się z nimi dzieje i - co ciekawe - nie kryją się przed nami ze swoją wiedzą. Często nie rozmawiają o tym z rodzicami, ponieważ wiedzą, że rodzice boją się takiej rozmowy.

Jestem pewna, że dużo skorzystałam na kontakcie z nimi. Przede wszystkim kontakt z ich cierpieniem pokazuje co w życiu jest ważne, a co błahe. Wiem, że liczy się to, że mam zdrowe dziecko, że jest piękny dzień, a nie to, że istnieją drobne przeciwności losu.

Lista Marzycieli - podopiecznych fundacji
Jak zostać marzycielem

Opinie (13)

  • Śliczny uśmiech. Oby go pani Marioli nigdy nie zabrakło.
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • wspaniały pomysł

    • 0 0

  • bardzo mi się podoba działalność fundacji, trzymam kciuki za spełnianie kolejnych marzeń

    • 0 0

  • do Marioli

    Mariola - tak trzymaj!

    • 0 0

  • brawo:)

    Mariolka :) jesteś super :) tak trzymaj :) i oby tych spełnionych marzeń udało Ci się spełnić jak najwięcej :).

    • 0 0

  • 109 spełnionych marzeń!!!
    piękny wynik
    podziwiam

    • 0 0

  • Dlaczego?

    dlaczego tym razem tylko 1 fotka? Zawsze było kilka? ;)

    • 0 0

  • a mowią że Anioł to facet...

    Pani Mariola na szczescie niczym nie przypomina mezczyzny, a ,,robi,, za Aniola i to w ,,segmencie,, wysoce delikatnym jak marzenia dzieciece,ich urzeczywistnianie niewatpliwie wymaga Anielskiej cierpliwosci...oby nic nigdy nie stanelo Jej na drodze w realizcji kolejnych marzeń...

    • 0 0

  • wzieli mnie kiedys na stopa

    pozdrawiam serdecznie, pomysl piekny

    • 0 0

  • Mam Marzenie

    Gratuluję wszystkim ludziom, którzy są zaangażowani w tak piękną ideę! Dużo siły na przyszłość, szerokiego uśmiechu jak powyżej i jak najmniej marzeń do spełnienia - z oczywistych powodów!

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane