- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (156 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (249 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (63 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
Mevo 2.0 ma ruszyć w tym roku. Umowa już w marcu, rowery jesienią
Jeszcze w tym roku rowery metropolitalne Mevo znów mają się pojawić na ulicach Trójmiasta i całej metropolii. System ma się składać z ponad 4 tys. rowerów - elektrycznych i konwencjonalnych. Kontrakt z wybranym operatorem ma obowiązywać przez 6 lat. Nowością ma być zdecentralizowany system ładowania baterii, a miesięczny abonament ma nie przekraczać 30 zł. Do systemu zostaną włączone dwie nowe gminy: Kosakowo i Kolbudy.
Przedstawił je zespół projektowy złożony m.in. z oficerów rowerowych, specjalistów ds. zamówień publicznych i finansów oraz prawników.
Jakie będzie Mevo 2.0?
Założenia nowego systemu zostały wypracowane podczas spotkań z mieszkańcami i przede wszystkim podczas dialogu konkurencyjnego z trzema wybranymi firmami: konsorcjum BikeU i Freebike, firmą Marfina (Movienta) z podwykonawcą Geovelo oraz Nextbike Polska.
- Potencjalni wykonawcy przedstawili swoje możliwości techniczne i wspólnie z zespołem projektowym pracowali nad rozwiązaniami najkorzystniejszymi dla mieszkańców metropolii. Kolejnym krokiem jest zaproszenie wykonawców uczestniczących w dialogu do składania ofert, co planowane jest na drugą połowę stycznia - mówi Alicja Mongird, rzecznik prasowy Obszaru Metropolitalnego.
Mevo 2.0 ma być systemem mieszanym, a więc składającym się zarówno z rowerów elektrycznych, jak i konwencjonalnych (co najmniej tysiąc). Kontrakt z wybranym operatorem ma obowiązywać przez 6 lat. Zmianą, która ma zapewnić większą niezawodność rowerów i ich większą dostępność jest decentralizacja ładowania baterii.
- Mevo 2.0 będzie systemem mieszanym złożonym z 4099 rowerów [poprzednio 4080-red], przy czym przynajmniej 1 tys. stanowić będą rowery tradycyjne. Infrastruktura oraz rowery będące w posiadaniu OMGGS zostaną wykorzystane w nowym systemie. W przeciwieństwie do Mevo 1.0 tym razem zamawiana będzie usługa, a nie dostawa rowerów. Oznacza to, że operator otrzymuje zapłatę za usługę w równych ratach za każdy miesiąc działania systemu - dodaje Mongird.
Bez zmian pozostanie system zwrotu rowerów. Będzie można zwracać je tak, jak do tej pory, również poza stacjami. System będzie działał przez cały rok, ale w systemie 9+3 tj. przez 9 miesięcy do dyspozycji będzie 100 proc. floty, a od grudnia do końca lutego połowa z niej.
Co ważne, zapisy przetargowe uwzględniają sytuację pandemiczną. Operator - jeśli jesienią 2021 r. będzie to konieczne - zostanie zobowiązany do regularnej dezynfekcji rowerów, a także relokacji rowerów między poszczególnymi obszarami w danej gminie.
Jednocześnie przedstawiciele Obszaru zapewnili, że dotychczasowe rowery będące własnością 14 gmin są sprawne, a baterie są serwisowane i regularnie doładowywane.
Maksymalnie 1 zł dziennie w abonamencie
Jedną z kluczowych kwestii, o którą na spotkaniach roboczych dopytywali użytkownicy jest wysokość miesięcznego abonamentu. Ma on nie przekraczać 30 zł, a więc będzie ok. trzykrotnie wyższy od miesięcznej opłaty systemu zawieszonego w 2019 r. W ramach jednej opłaty abonamentowej użytkownik w ciągu dnia będzie mógł korzystać z systemu przez 60 minut (z rowerów elektrycznych) lub 120 minut z rowerów tradycyjnych. Dla porównania tzw. darmoczas w pierwotnym systemie wynosił w ramach miesięcznego abonamentu 90 min.
Nowe Mevo obejmie swoim zasięgiem wszystkie dotychczasowe gminy (Gdańsk, Gdynia, Sopot, Żukowo, Reda, Pruszcz Gdański, Tczew, Sierakowice, Rumia, Somonino, Stężyca, Kartuzy, Puck i Władysławowo). Do projektu dołączą dwie kolejne - Kosakowo i Kolbudy.
Umowa w marcu, rowery na ulicach do końca roku
Zaproszenie wykonawców uczestniczących w dialogu do składania ofert planowane jest na drugą połowę stycznia. Od tego momentu wykonawcy będą mieli 30 dni na przesłanie ofert. Wybór najkorzystniejszej oferty i podpisanie 6-letniej umowy planowane jest na marzec.
Zgodnie z zapowiedziami potencjalnych wykonawców system miałby ruszyć jesienią 2021 r. Obszar chciałby, aby nastąpiło to w listopadzie 2021 r.
Prawie pół miliona zł nie wróciło do użytkowników
Podczas spotkania poinformowano także, że Obszar Metropolitalny złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez firmę Nextbike. Dotyczy ono szkody, jaką poniósł Obszar Metropolitalny. Dodatkowo Obszar złożył pozew cywilny przeciwko obu spółkom (Nextbike i NB Tricity). Oba postępowania są w toku.
Tak jak urzędnicy oczekują na wyroki sądowe, tak wielu dotychczasowych użytkowników pierwszego systemu Mevo wciąż nie doczekało się na zwrot środków wpłaconych na swoje indywidualne konta. Środki pozostały na ponad 80 tys. kontach. Na 79,6 tys. kont zgromadzono kwoty w przedziale od 1 gr. do 10 zł. Łącznie daje to 347 tys. zł. Na ponad 1 tys. kont zgromadzono powyżej 50 zł (łącznie 88 tys. zł).
Trudno jednak będzie je odzyskać m.in. z uwagi na fakt, że wiosną 2020 sąd odmówił upadłości spółki NB Tricity z powodu... braku środków na koncie spółki.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-01-12 20:40
dziwne bo są miasta na swiecie w których to działa od lat
czyli robimy kopiuj wklej, a elektryki traktujemy jako "projekt" czyli mamy ciastko bo sa rowery normalne dla szaraków, oraz realizujemy "projekt" czyli wdrażamy elektryki czyli jemy ciastko caly czas walczac z problemami które sami sobie tworzymy i wałkujemy dosłownie i w przenośni tak długo jak sie da
- 3 2
-
2021-01-13 13:40
pozyskiwanie pieniądza
zamiast być wynagrodzeniem za pracę jest zwykłym wyłudzaniem. Panowie urzednicy, żadnych umów z ekipą, wykładajcie własne pieniądze. I pytanie-jakie zabezpieczenie kapitałowe ze strony wykonawcy żąda Miasto po dotychczasowych doświadczeniach?
- 1 0
-
2021-01-12 21:34
Kolejny kit
Przecież to to samo co było znów wyciągną kasę od ludzi i zlikwidują. Dlaczego rowery w stawie i Lublinie działają. Abonament trzykrotnie wyższy więc się obłowią 3 razy tyle. Chyba lepiej kupić grata i jeździć na swoim. Raz utracone zaufanie ciężko odzyskać. System opłat znów będzie nie do pojęcia.
- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.