• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miasto straciło kamienicę. Wspiera tylko niektórych najemców

Katarzyna Moritz
7 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Restauracja "Tekstylia" przeniesie się do gminnego lokalu przy ul. Długiej. Będzie tam płacić taki sam czynsz, jak przy ul. Szerokiej. Restauracja "Tekstylia" przeniesie się do gminnego lokalu przy ul. Długiej. Będzie tam płacić taki sam czynsz, jak przy ul. Szerokiej.

21 lat trwał proces sądowy, w którym potomek dawnego właściciela walczył o kamienicę stojącą na rogu ul. Szerokiej i Pańskiej w centrum Gdańska. Wygrał i odzyskał budynek odbudowany po wojnie przez jego ojca. Powody do zmartwienia mają jednak najemcy znajdujących się w kamienicy lokali, bo nijak nie mogą się z nowym właścicielem skontaktować. Miasto pomoże tylko niektórym z nich.



Kamienica przy ul. Szerokiej 121/122 zobacz na mapie Gdańska, choć w samym sercu miasta, od lat straszy szpetną elewacją, z której już dawno poodpadały olbrzymie płaty tynku. Nikt jej nie remontował, bo od 1992 roku ciągnął się proces w ramach postępowania rewindykacyjnego.

Wyrok zapadł w 2012 roku. Miasto musi "naprawić krzywdy wyrządzone przez PRL" i kamienice oddać spadkobiercy jej poprzedniego właściciela, czyli Tadeuszowi Bronisławowi Iwińskiemu. Ojciec pana Tadeusza, zgodnie z obowiązującym wówczas dekretem, odbudował po wojnie kamienicę w zamian za obiecane prawo do własności, które potem zamieniono na 20-letnie bezpłatne użytkowanie nieruchomości. Mimo to, niezgodnie z prawem, w 1970 r. dom przeszedł na własność skarbu państwa, a potem na własność gminy.

W kamienicy na roku Szerokiej i Pańskiej, poza trzema mieszkaniami komunalnymi, od 1948 roku mieści się zakład fryzjerski (kiedyś spółdzielnia Dalia), do tego biuro poselskie Donalda Tuska, siedziba popularnonaukowego magazynu "30 dni" oraz siedziba Fundacji Gdańskiej. Od ponad trzech lat w lokalu po dawnym sklepie z tkaninami mieści się też popularna kawiarnia Tekstylia.

Co teraz stanie się z użytkownikami tych lokali?

Tekstylia już wiedzą, że się przeprowadzają.

- Otrzymałem pomocną dłoń od strony miasta. Prezydent Lisicki zaproponował mi lokal przy ul. Długiej zobacz na mapie Gdańska, w budynku po dawnej przychodni dermatologicznej. To ciekawa lokalizacja. W przyszłym tygodniu zaczynam tam prace adaptacyjne. Nie wiem, kiedy ruszymy, to zależy, jak będzie przebiegał remont. Zakładam, że co najmniej przez sezon letni zostaniemy w starym miejscu - zapowiada Krzysztof Kwiecień, właściciel Tekstyliów.

Nowy lokal będzie o około 20 m kw. mniejszy od obecnego, który ma 120 m kw. powierzchni. Miasto już dawno na wyższych piętrach przychodni postanowiło zrobić hostel, jednak w ogłoszonym w marcu konkursie na najemcę nikt się nie zgłosił.

Dlaczego teraz pomieszczenia na parterze zostały przekazane w trybie bezprzetargowym?

- Wyrażona została zgoda na wymianę lokali, bowiem nastąpi ona na takich samych warunkach czynszowych [ok. 105 zł za m kw. miesięcznie - przyp. red], jak w dotychczasowej umowie najmu oraz z obowiązkiem poniesienia kosztów remontu i przystosowania do działalności gastronomicznej na własny koszt, bez prawa ubiegania się o zwrot poniesionych nakładów - wyjaśnia Michał Piotrowski z gdańskiego magistratu.


Czy miasto powinno zaproponować lokal wszystkim najemcom z kamienicy przy ul. Szerokiej?

Fundacja Gdańska, która zajmuje pomieszczenia na piętrze kamienicy, była na bieżąco informowana przez Urząd Miejski o postępach w procesie.

- Już w lutym poprosiliśmy o propozycję nowego lokalu. Czekamy na konkretne propozycje z urzędu, w międzyczasie oglądamy różne lokale, których szukamy także na własną rękę w zasobach komunalnych miasta. Zakładamy zamknięcie sprawy do końca czerwca - wyjaśnia Grzegorz Szczuka z Fundacji Gdańskiej.

Miasto poszuka też nowego lokum dla premiera-posła Donalda Tuska, bo w przypadku biura poselskiego znalezienie lokalu leży w gestii urzędu.

Jednak pozostali najemcy pomieszczeń w kamienicy nie mogą już liczyć na podobną pomoc od miasta.

Właściciel zakładu fryzjerskiego dowiedział się o przegranym w ubiegłym roku procesie w maju tego roku, z pisma od komunalnego Biura Obsługi Mieszkańców.

- Tylko wybrani dostają oferty od miasta. W środę byłam u Dimitrisa Skurasa (dyrektor wydziału gospodarki komunalnej), powiedział mi, że sami mamy sobie szukać nowego lokalu lub dogadać się z właścicielem. Właściciela w ogóle nie widziałam, nie wiem, jak się z nim skontaktować, mieszka chyba w Łodzi. Sąsiedzi mówią, że zainteresował się kamienicą, gdy trzeba było złożyć deklaracje śmieciowe. Tymczasem trudno znaleźć nowe miejsce w centrum - podkreśla pani Iza, córka właściciela zakładu fryzjerskiego.

- W przypadku lokali użytkowych nowy właściciel może wypowiedzieć umowy najmu lokalu użytkowego i w tym przypadku nie mamy obowiązku zapewnienia lokalu zamiennego - potwierdza Piotrowski.

W budynku przy ul. Szerokiej są też trzy mieszkania komunalne, w tym jedno zajmowane bez tytułu prawnego z wyrokiem eksmisyjnym. Urzędnicy zapewniają, że gdy nowy właściciel wypowie pozostałym dwóm najemcom umowę najmu, gmina zapewni im lokal zamienny.

Termin przekazania budynku jest w trakcie uzgadniania z właścicielem, ale na razie konkretna data nie została ustalona.

Z właścicielem kamienicy nie udało nam się skontaktować.

Miejsca

Opinie (200) 5 zablokowanych

  • a niech to, mój fryzjer !Gdzie ja teraz będę włosy strzygł? (2)

    Ten zakład fryzjerski jest tam od zawsze a nowy właściciel kamienicy nic nie zrobi i będzie niszczała - zobaczycie

    • 72 17

    • a może wybuchnie pożar niespodziewanie kilka razy?

      • 31 7

    • Biedronke tam postawi.

      • 14 2

  • Sam fakt iz proces trwa 21 lat i budynek w tym czasie doprowadzono do ruiny swiadczy ze PL to kraj chorych umyslowo ! (29)

    Dlugosc procesu 21 lat , niszczejaca w tym czasie kamienica itd. to tylko potwierdzenie ze polacy to cymbalstwo na skale swiata . To nie wina kogos czy czegos lecz calej naszej chorej psychicznie krainy zamieszkiwanej przez chorych ludzi. Po 89 roku wiekszosc polakow nadal tworzy PRL i myslenie komuny gdzie chore umyslowo inicjatywy i pomysly sa uznawane za normalne. Zaraz ktos powie ;;;; bo takie prawo stworzono i taki system itp. Otoz nie ! to my wszyscy nadal godzimiy sie na ten syf umyslowy . Dzien w dzien opisywane sa kolejne inicjatywy mnozace koszty , przepisy , stolki urzednicze i rozne dziwactwa poczynajac od pomyslow osiedlowych a konczac na rzadowych . Kazdy tylko medrkuje co jeszcze '' spieprzyc'' a swiat sie z nas smieje a pozniej sami sie pytamy dlaczego tu sa zarobki 1500 ? bo taki wlasnie syf sobie stworzylismy .

    • 253 13

    • Prawnik (3)

      Syn prawnik do ojca prawnika:
      Tato, tato zakończyłem tą sprawę którą ty ciągnąłeś od 21 lat!
      Synu, dzięki tej sprawie wykształciłem ciebie, twoją siostrę i wybudowałem dom.

      • 120 1

      • (2)

        tak się kończy brak konkurencji. kilka lat temu odnośnie planowanej reformy jakaś prawniczyna wypowiedziała się publicznie że "nie może być tak żeby kolega podbierał klienta koledze"

        • 28 2

        • a nadmiar konkurencji - pracą za darmo (1)

          bo jak się nie podoba to idź gdzie indziej...

          • 4 3

          • nadmiar konkurencji sprowadza się do obniżenia cen, a co za tym idzie zmniejsza atrakcyjność pakowania się w danej branży. w ten sposób rynek powoduje efektywną alokację zasobów

            • 10 1

    • chory system! (2)

      tylko mala uwaga się tu należy, przez te 21 lat spadkobierca łożył grubą kasę na adwokata z własnej kieszeni, miasto zaś upierało się przy swoim opłacając prawników z miejskiej kasy. Wszechobecny brak poszanowania własności i rozważnego wydatkowania publicznych pieniędzy.

      • 67 1

      • no i miasto pewnie zaplaci teraz za prawników wygranego (1)

        odda kamienice i żaden urzędniczyna nie poczuwa się do obowiązku. Zwalą na niesprawiedliwy wyrok itd. Chore. Ograniczyć państwo jedynie do kontroli odebrać władzę urzędasom nie powinni wydawać decyzji od tego jest Sąd.

        • 25 2

        • miasto zarobiło w tym czasie 50 razy tyle na najmie

          po drugie miało pretekst żeby nie remontować

          • 26 0

    • hehe (11)

      moja sprawa o pieniadze z funduszu alimentacyjnego dla corki z GOPS, ktore naleza sie, tak wynika z dokumentow oraz takie jest stanowisko ministerstwa pracy i polityki spolecznej, gdy dziecko przebywa w dni powszednie za granica w celach edukacyjnych, trwa... czekaj czekaj... zaraz bedzie rok!! zaraz bede skladac kolejny wniosek o fundusz!! polska chory kraj, gdzie urzednicy nie musza posiadac podstawowej wiedzy, a wydaja decyzje (nawet decyzja odbiega od wzoru sprecyzowanego w kodeksie postepowania administracyjnego, np. nie ma argumentacji prawnej, zreszta skad ma miec, skoro corce alimenty naleza sie, haha). malo tego - gdy odwalisz za nich robote, za ktora oni co m-c z publicznych pieniedzy biora bez wstydu wyplate, i podsuniesz im cala mase przepisow pod nos, to taki cymbal nie spojrzy, ewidentnie widac opor na wiedze!! paranoja i skandal

      • 19 5

      • (9)

        masz rację, chory kraj aby podatnik musiał pracować na fundusz alimentacyjny z którego to potem innym się ponoć "należy".

        • 25 5

        • (3)

          Tak, nalezy sie dziecku, jesli ojciec ma gdzies obowiazek dokladania sie do utrzymywania swojej corki!!

          • 8 15

          • to myśl o tym z kim się wiążesz

            I walcz w sądzie skoro taka oblatana w przepisach jesteś.

            • 19 5

          • a przepraszam bardzo, z jakiej racji komuś mają się należeć cudze pieniądze?? co podatnicy są winni temu że ojciec ma gdzieś alimenty? no kurde, jeżeli ktoś jest mi winien kasę to staram się ją odzyskać a nie doić podatników

            • 22 3

          • to należeć się powinno od ojca, a nie od skarbu państwa

            +postawa roszczeniowa

            • 15 4

        • geniuszu (4)

          Chodzi tylko o ciągłość świadczeń.
          Podatnik nie pracuje na fundusz alimentacyjny, to niepłacący rodzic zaciąga w funduszu dług, który musi zwrócić.

          • 5 2

          • (3)

            po pierwsze:

            jakie są szanse że spłaci dług skoro nie płacił alimentów?

            po drugie:

            to wciąż decydowanie o cudzych pieniądzach. co by było jakby ktoś mi wisiał kasę, ja bym ją zabrał Nowakowi i Kowalskiemu mówiąc "muszę mieć na życie, jak dłużnik spłaci to wam oddam"?

            • 7 4

            • (2)

              Tobie mylą się długi prywatne (Nowak i Kowalski) z długiem ściganym z urzędu (sąd).

              • 2 1

              • (1)

                jakie to ma znaczenie dla całej sytuacji? fakty są takie, że ojczulek nie płaci więc się zdziera kasę z podatników, w nadziei że tamten kiedyś to odda.

                a ja jako podatnik nie mam ochoty wykładać kasy na alimenty za jakiegoś cwaniaczka

                • 10 2

              • to faktycznie karygodne, taki nienaruszalny ostatecznie fundusz na dzieci

                Cieszę się, ze nie przeszkadzają Ci biura poselskie, zakwitające w momencie ich zamknięcia, w końcu z pieniędzy prywatnych.

                • 0 3

      • Nie pękaj Julka

        Na pewno córcia znajdzie sponsora.

        • 9 3

    • Też racja, że większość Polaków po 89 roku zachowała myślenie z komuny. I pretensje o te 1500zł kieruje wszędzie tylko nie do siebie.

      • 16 4

    • moja sprawa o kamienice w Warszawie (1)

      ciągnie się juz ponad 20 lat :) piwerwszy wniosek był skierowany do Sądu w 1993 roku :) zmieniali się śedziowie, przepisy, nawet rzeczoznawca zmarł i trzeba było nowego powoływać. A teraz najlepsze, misto w tej kamienicy wybudowało nadbudówkę, bezprawnie i rząda ode mnie pieniędzy za wykonany remont, czyli sprawa w sądzie następne 5 lat, żeby stwierdzić, iż wybodowana została nielegalnie, bo misto zbrało kamienice bezprawnie !!!!!!!!
      Gratulacje dla gościa, który rzucił w jakąś pseudo sędzinę tortem !!!! BRAWO!!!!! szkoda, że w nim nie było 1 kg gowździ !!!!

      • 25 6

      • Miasto "rząda" i "śędziego" byś rzucił "tortem z gwoźdźmi"?

        Jestem przeciwny zwracaniu nieruchomości obłąkanym analfabetom.

        • 9 10

    • szanowna Redakcjo, jak już jesteśmy w temacie kamienic i bud.mieszkalnych (3)

      w Gdańsku, to może pokażcie tę cudowną posiadłość w malowniczej części Gdańska, którą tak okazyjnie kupił syn naszego przywódcy- Józef Bąk.
      Podobno jakiś wyjątkowy rarytasik architektoniczny o bagatela-130m2 z możliwością dobudowy pięterka no i ze wspaniałym ogrodem i to wszystko za niemalże równowartość mieszkania w bloku przy ul.Hallera

      • 13 5

      • wziął kredyt i kupił (2)

        kredyt żyrował mu ojciec, który ma zarobki wystarczające na taką kwotę.

        Gdzie widzisz problem? Tylko syn Tuska ma takie mieszkanie w Gdańsku?

        • 6 8

        • Nie wziął kredytu, kupił za gotówkę sprzedając poprzednia chatę. Doplacil raptem 50 tys

          • 7 2

        • sprzedał mieszkanie z hipoteką? fiu fiu fiu.... ciekawe gdzie znalazł takiego jelonka?

          • 7 1

    • ten zuy PRL zbudował więcej niż Wielka Polska Wyzwolona do 2004 r...

      • 2 7

    • racja :)

      Jakie spoleczenstwo takie... prosze wpisac cokolwiek :) policja, urzedy, sluzba zdrowia, pilkarze, pkp, politycy... dziadostwo i tyle. a dziadostwo wywodzi sie ze spoleczenstwa. nie pytajcie sie czemu u nas nie jest normalnie jak na zachodzie. bo nie bedzie bo jestesmy chorym i rąb... spoleczenstwem.

      • 2 2

    • Ludzie którzy tworzyli PRL nadal są na stanowiskach

      Było takich 2 co próbowało ten stan zmienić. Jeden zginął w Smoleńsku, a drugi am bardzo złą prasę...

      • 0 2

  • tusk mial tam biuro? to zapewne nie przypadek (6)

    • 86 48

    • Gdzie się pojawi to ruina murowana. (1)

      • 30 10

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • (3)

      w tym kraju jak ktoś nawet jajka upuści to dla niektórych to nie może być przypadek

      • 18 18

      • Oczywiscie ze nie.Rozejrzyj sie naokolo kolezko,zyjesz w kraj absurdu.Tyle czasu na forum bambrujesz,przywyknij:)

        • 17 3

      • Jesteś mój idolu - czekałem na Twój kolejny wpis

        Szkoda tylko, że tak samo głupi jak wszystkie inne

        • 8 10

      • po ile za wpis DArek, sik???

        trzepiesz kasę, oj trzepiesz!

        • 1 2

  • (2)

    No tak nikomu nie potrzebne biuro poselskie jest ważniejsze od usług fryzjerskich które zapewniają pracę.

    Zamknięcie fryzjera: +1 lub +2 osoby bezrobotne czy tego chcemy? Polacy nie, urzędasy tak.

    • 92 15

    • (1)

      Nikt zakładu nie musi zamykać , wolnych lokali stoi mnóstwo .Przejdź się po mieście .

      • 20 14

      • nowa lokalizacja

        to konieczność szukania klientów od nowa. nie masz pewności, że w pobliżu znajdziesz lokal na podobnych warunkach, aby utrzymać tych samych klientów.

        • 1 3

  • Semita (7)

    Tadeusz Bronisław Iwinski, pewnie Niemiec!

    • 23 43

    • (5)

      A niech będzie i marsjaninem to prawo własności jest ŚWIĘTE. Ty komuś odbierzesz odbiorą i Tobie.

      • 35 7

      • Tak i nie, wszystko zależy od tego, jakim sposobem do tej własności ktoś doszedł. Np. dawni towarzysze z PZPR się uwłaszczyli "kupując za złotówkę" dobrze prosperujące zakłady, domy, mieszkania, ziemię. Prędzej czy później ta ich "własność" będzie im odebrana.

        • 21 6

      • Mi nic nie odbiorąbo nic nie mam. (2)

        A jemu nie powinni po tylu latach nic oddawać.
        Niech się zgłosi do komuchów po odbiór.

        • 6 17

        • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • Oczywiście że nie naród polski powinien oddawać, tylko "ludzie honoru", którzy dzisiaj żyją sobie jak pączki pobierając ogromne emerytury.

          • 6 2

      • Jednym oddają a innym nie.....

        święte prawo sekty lewicowej to zabrać równym a dać równiejszym. No i takim rosną konta....

        • 17 3

    • a to nie boski Tadeo z SLD ? Też chyba Iwiński :)

      • 10 3

  • i w ten oto sposób właściciel budynku został wydymany po raz kolejny (3)

    za pierwszym razem po odbudowie budynku, odebrano mu go,
    teraz przeciągającym się procesem doprowadzono do ruiny,
    na 100% zostaną w tym budynku dzicy lokatorzy, na których miasto będzie miało wylane, i zobaczymy co dalej

    • 78 13

    • wydymani to zostaliśmy my (1)

      bo budynek został oddany nie temu kto na niego pracował, ale jego potomkowi, który nawet nie raczy być na miejscu: "Z właścicielem kamienicy nie udało nam się skontaktować".
      PRL słusznie zabierał i przeznaczał na cele społeczne, to co się teraz wyprawia to jest grabież

      • 8 19

      • ..."budynek został oddany nie temu kto na niego pracował, ale jego potomkowi, który nawet nie raczy być na miejscu"...

        Nikt nie musi byc przez 21 lat "na miejscu", a syn wlasciciela jest jak najbardziej prawowitym spadkobierca.

        • 23 5

    • właściciel już dawno nie żyje.

      Teraz oddajemy to - odbudowywane z moich podatków osobom, które na oczy nie widziały ani właściciela,
      ani kamienicy. To są POprawne rządy.

      • 3 9

  • 21 lat procesu. POlska to faktycznie dziki kraj. (22)

    • 106 5

    • (21)

      Ciekawe dlaczego Jarek za swojej kadencji nie zrobił z tym porządku

      • 21 9

      • tylko weź pod uwagę że PISowcy rządzili 2 lata tylko (20)

        i zrobili szereg reform np. edukacji i sądów (esądy, 24H sądy). PO przez 7 lat rządów nie zrobiło nic, a przepraszam zadłużyło państwo do tego stopnia, że obecnie każdy z nas musi płacić 3,5 tys zł rocznie samych tylko odsetek. Nie lubię PISu ale porównując do PO to nie widzę kompletnie żadnego plusa na korzyść PO.

        • 26 14

        • (8)

          Ja tez nie widze bo jadac autostrada i gladkimi drogami, ktorych jest coraz wiecej nie mam czasu na przygladanie sie okolicy bo myk, myk i jestem u celu podrozy. Za Jarka to przynajmniej mialem czas podziwiac okolice stojac w korkach.

          • 12 17

          • Daj spokoj z tymi przykladami.To sa buble robione na szybkiego,zreszta rozpadajace sie juz drogi:)Lyknales kojejna obiecanke obecnych pajacow:)

            • 13 5

          • Taaaak, a benzyna była po 6 zł jak pół roku temu za Donka? (3)

            Straszyli nas że wacha będzie po 5 zł jak PiS zaostanie u władzy, a sami przekroczyli 6 zł!
            Ale oni mogą, bo lemingi łykają tylko to co jedynie słuszna władza i jedynie słuszne media im podadzą. Masakra.

            • 14 5

            • Pamiętacie z jakimi hasłami Donek szedł do wyborów? 3x15% podatki, jest 23% VAT, dochodowy bez zmian ale progi zamrożone. Albo jak Donek pędzikiem ślub kościelny brał przed wyborami? Dzisiaj "związki partnerskie" dla pederastów forsuje. Zakłamany, bezczelny cwaniak. Jak ja nie cierpię takich. Ma takie poglądy? Dobrze, niech o nich otwarcie mówi i z nimi idzie do wyborów. A ten łże bez mrugnięcia okiem. Już wolę tego socjalistę Kaczora, przynajmniej tak nie łże, a podatki nawet obniżał trochę.

              • 9 5

            • Cenę ropy na światowym rynku też kształtuje TUSK??? PiSklaczku... nie otwiera się dzioba,jak się ma mały móżdżek. (1)

              To prawda, że PiS obniżył akcyzę, a PO nie... ALE

              Za PiS był wzrost gospodarczy i wyższe wpływy podatkowe, a wydatki niższe,więc można było sobie na to pozwolić.

              Za PO są wykładane ogromne pieniądze na infrastrukturę, w warunkach kryzysu... a średnioroczna cena ropy jest rekordowo wysoka!

              • 3 7

              • niskie wpływy do budżetu to dobry sygnał do obniżki podatków

                • 2 0

          • najdroższe autostrady w europie to jest sukces? (2)

            obecnie każdy z nas płaci rocznie tylko samych odsetek 3,5 tys zł za dług narodowy. To jest ten sukces? Te autostrady do których dawali piach zamiast kruszywa i za łapówki odbiory załatwiali? To jest ten sukces? Po za tym autostrady to jeszcze za czasów awsu zaczynały raczkować. PO miała tylko dopilnować budowy i tym aferałom nawet to nie wyszło.

            • 2 3

            • Nie za AWS, ale za SLD (1)

              jeśli już chcesz podać konkretnie za kogo. Minister Pol, taki wysoki z Unii Pracy.

              bawi mnie, kiedy ktoś krzyczy, że budują drogo. Zaraz wejdziesz na artykuł o upadających firmach i będziesz krzyczał, że wygrywa najtańsza oferta i to źle.

              Idziesz na rynek i chcesz kupić buty. Są droższe niż na rynku w Berlinie. Zmusisz sprzedawcę do obniżenia ceny?

              • 2 2

              • Niektórzy zarobili kokosy na drogach

                np. Ci co kruszywem handlowali. Po za tym te firmy co padły to są tylko spółki, z których się kasę wypompowało więc nie było już potrzeby utrzymywać trupa. Zapominasz też o zmowach firm i inne tego typu historie, które wyszły na jaw.

                • 3 0

        • a jakie to reformy w edukacji zrobił PIS?

          obowiązkowe mundurki?

          • 9 8

        • (8)

          Odnośnie zadłużenia to zwróć uwagę że poważne pieniądze z UE dostajemy dopiero od 2007 roku. A aby je pozyskać musieliśmy sporo wyłożyć ze swojej strony. Nic więc dziwnego że skutkowało to wzrostem zadłużenia

          • 8 5

          • A 100 tys. nowych etatow urzedniczych tez dostalismy od UE?

            • 11 2

          • A kto składał aplikację o te pieniądze? Donek? (6)

            G... prawda, to akurat pisuary przygotowały, łącznie z programem budowy dróg i kolei, który z niewielkimi modyfikacjami (czytaj - dramatycznymi opóźnieniami i wywalaniu połowy inwestycji) realizują radośnie POpaprańcy.
            A jak realizują, to poczytaj odpowiednie fora, gdzie dowiesz się, że za 1/3 autostrad i esek dopłacamy ok. 50% ich wartości z powodu nieudolności nadzoru GDDKiA. I ponad połowa kontraktów ma przekroczenie terminu od pół roku do dwóch lat.
            I żeby było jasne, aby oszczędzić Ci kolejnych głupich wpisów - nie jestem pisuarem ani lemingiem, ani komuchem. po prostu umiem samodzielnie czytać ze zrozumieniem i samodzielnie myśleć, bez medialnej papki i kłamstw. Może dzięki temu, że matematyka jest królowa nauk i uczy logicznego myślenia i kojarzenia faktów.

            • 3 2

            • (5)

              co to ma do rzeczy? chodzi o to że skoro kasa płynie z UE to musimy także sporo sami wyłożyć, z czego wielu ludzi sobie sprawy nie zdaje.

              • 2 1

              • (4)

                Tym bardziej cyniczna byla propaganda przedwyborcza PO obiecujaca Polakom "zalatwienie" kolejnych 300 mld PLN z UE.

                • 3 0

              • (3)

                i dlatego naprawdę nie rozumiałem tej szarpaniny przed ustaleniem budżetu UE o parę mld więcej.

                ja na miejscu Tuska bym nawet obniżył kwotę i negocjował mniejszy wymagany wkład własny. ale wtedy co niektórzy by chyba samorodnej wścieklizny dostali

                • 3 2

              • (2)

                Tusk mial alternatywe: zrobic tak jak napisales i dla dobra Polski wynegocjowac mniej pieniedzy z UE, ale z mniejszym wkladem wlasnym, albo w kampanii wyborczej rzucic lemingom haslo "300 miliardow tylko dzieki nam" i zdobyc kilka punktow procentowych dla swojej partii.
                Niestety wygrala druga opcja...

                • 3 1

              • Czyli lepsza opcja to było dostać mniej dopłat do własnego budżetu na tym samym poziomie? (1)

                TÓSK ZUY

                • 0 0

              • to nie jest kasa do budżetu. to jest kasa na konkretne inwestycje przy pewnym poziomie współfinansowania.

                co byś wolał, dostać 2 bańki na budowę wypasionej chaty przy założeniu że sam wyłożysz 1 mln, czy 1 mln na budowę nieco skromniejszej przy założeniu że musisz samemu wyłożyć 200 tys? bo ja bym wolał to drugie

                • 1 0

        • Ale tego nie naprawili

          • 0 0

  • Odbudował po wojnie kamienicę? Ciekawe skąd po wojnie ktoś miał pieniądze aby odbudowac taką kamienicę? (10)

    Ciekawe.....

    • 48 71

    • różnie to było,

      niektórzy byli np. szmalcownikami, inni szabrownikami, a jeszcze inni napadali patriotycznie na banki.

      • 11 9

    • (2)

      na pewno był szmalcownikiem
      i takim jak ty zabierał rozumy

      • 9 5

      • z takimi właśnie za komuny robiono porządek (1)

        a nie jak teraz

        • 4 8

        • Kolega nie zna historii

          Właśnie towarzysze dorabiali się fortun po wojnei na szmalcowaniu i szabrowaniu własności przedwojennych polskich włąścicieli. W gda było o tyle łatwiej, że Polaków pogonili niemcy jeszcze przed wojną, więc można było zająć "poniemieckie" mienie.

          • 1 0

    • może sprzed wojny

      • 3 0

    • A niby po co mu duże pieniądze, skoro wokoło leżało mnóstwo bezpańskich cegieł. Trochę pieniędzy na opłacenie murarzy, cement może z szabru i kamienica gotowa. Trzeba mieć głowę do interesów nawet po wojnie.

      • 12 3

    • (1)

      a może z d*py... ? jakie pytanie taka odpowiedź.

      • 6 4

      • odpowiedz tak w skarbówce jak cię zapyta o pieniądze

        • 7 3

    • płaska wypowiedź

      no ale charakterystyczna do współczesnego nastawienia. Teraz bez pieniędzy to nawet na spacer "siem" nie wychodzi. Wtedy był czas gdzie człowiek człowieka witał z radością i po ludzku. Pomagano sobie w rożnych mniejszych i większych sprawach.
      A szmalcownicy - owszem - byli, ale wartościowym "pieniądzem" była żywność. Szmalcownicy to byli prości ludzie, często zdeterminowani warunkami życia i nie posiadali woli inwestowania. (Najgorsi to byli "antki" z Warszawy - zabijali, a więc to nie szmalcownicy a rabusie). Nie da się porównać z dzisiejszymi szmalcownikami przesiadującymi w fotelach na posadkach rządowych i pozornie urzędującymi. Kto miał rodzinę na wsi - ten miał i życie.

      • 3 3

    • a ty kto

      pewnie były kapuś UB-ecki - tacy rekrutowali się z tych co nic nie mieli i straszni ich to dziwiło jak ktoś coś miał.

      • 4 3

  • Fryzjer ma szukać na własną rękę, bo najemca użytkowy, a kawiarnia "otrzymała pomocną dłoń" (3)

    czyli w rozumowaniu tych męskich biurew to knajpa jest chyba instytucją wyższej użyteczności publicznej...

    • 124 1

    • Nie jest tajemnicą, (1)

      że budyń (specjalnie z małej litery) wspiera hotelarzy i restauratorów. A Lisicki, jego przydupas, robi co mu pan i kamienicznik każe.

      • 32 2

      • Budyń, Ty łobuzie - po co dałeś minusa?

        Przecież to prawda co Rut napisał.

        • 16 2

    • Gdyby wszyscy wszystkich traktowali tak samo,nie byla by potrzebna falszywa solidarnosc!!!

      • 2 1

  • (8)

    Większość nieruchomości oddawanych jest bezprawnie. Właściciele dostali już wcześniej odszkodowanie, a teraz ich dzieci wyłudzają po prostu od państwa pieniądze. W latach 60-tych rząd PRL podpisał z 14 państwami porozumienia, na podstawie których rządy tych państw wzięły na siebie obowiązek wypłaty odszkodowań za utracone mienie. Osoby chcące uzyskać rekompensatę za utracone mienie zobowiązane były do składania wniosków do rządów państw których stali się obywatelami. Rząd PRL wypłacił tym rządom pieniądze, konkretne kwoty określone w zawieranych. Tak więc bardzo często, pieniądze zostały już wypłacone.

    • 63 32

    • co to za niby racjonalista co w diabła wierzy

      • 12 9

    • Owszem, problem tylko w tym, ze PRL-owscy urzednicy nie wpisywali do ksiag wieczystych informacji o faktycznym wykupieniu przez panstwo nieruchomosci.
      Poza tym te umowy dotyczyly obywateli panstw zachodnich, ktorzy zlozyli wnioski o odszkodowanie za mienie utracone w Polsce. Wielu bylych wlascicieli nie skladalo zadnych wnioskow lub nie byli obywatelami owych 14 panstw.

      • 9 0

    • Mnie to się kojarzy z ową komisją majątku kościelnego (4)

      Zarekwirowano im trabanta a oni chcę zwrotu co najmniej audi a6.

      • 19 8

      • dokładnie! (3)

        paru cwaniaków z koneksjami dorwało się do tortu i chcą wyszarpać jak najwięcej.
        Nie ma prywatyzacji przyzwoitej albo bandyckiej. Prywatyzacja jest zawsze bandycka

        • 8 12

        • prywatyzacja jest dobra (2)

          zawsze i wszędzie.

          • 9 9

          • Oba powyższe obrazują niemożność polskiej tłuszczy do myślenia (1)

            i formułowania sądów rozsądnych,a nie ekstremalnych, opartych na faktach,a nie generalizacjach i ekstremach.

            • 8 3

            • bo musi być szoł i zua komuna

              • 5 3

    • Coś nie tak racjonalisto z Twoim rozumowaniem. Wyobraź sobie całą sytuację. Przyjeżdżasz do zrujnowanego miasta po wojnie. Dostajesz od miasta w dzierżawę ruinę, ktorej ściany może i stoją, ale resztę, tzn, dach, stropy, elektrykę, podłogi itp, itd, trzeba samemu zrobić. Dostajesz dzierżawę na 20 lat z obietnicą przekształcenia po odbudowaniu w dzierżawę wieczystą. Załatwiasz papiery waląc wszędzie łapówy, zdobywasz materiał, wątpliwej jakości, myśląc, że ten kraj nie jest jeszcze taki, aby ci to zabrać co sam wypracujesz (jest dwa, trzy lata po wojnie, komuna dopiero się umacnia i chce, aby ludzie sami coś za nią zrobili). Być może nie wszystko w twoim odbudowanym domu działa, ale ludzie mogą w nim mieszkać zanim powstaną pierwsze miejskie kwartały na Długiej. Tak zostało odbudowanych wiele domów w Gdańsku i pod koniec lat 40 już mieszkali w nich ludzie. Ty tez myślisz, że Twoja rodzina, dzieci i wnuki będą miały dach nad głową. Tymczasem Zarząd Budynków Miejskich (bo tak to się naywało) wykorzystując byle pretekst, np skargę sąsiadów na niepomalowaną klatkę schodowa, lub nieotynkowaną do końca ścianę, nie chce odebrać budowy, aż w końcu zabiera Tobie dom, w którym wszyscy normalnie mieszkają. Obiecuje lokatorom, że od tej chwili bierze sprawy w swoje ręcę, że będa naprawy, remonty kapitalne, windy, cuda niewidy. Ty w najlepszym przypadku zostajesz z jednym mieszkaniem, albo lądujesz na bruku (tak było z kamienicą na Wałach Jagiellońskich). Oczywiście przez nastepne 40 lat nie ma żadnych remontów, ani nawet naprawy dachu. Po roku 90 Twoje dzieci lub wnuki otrzymują prawo do starania się w Sejmiku Samorządowym o odwołanie decyzji miasta sprzed 20 lat. Sejmik jednak stwierdza, że decyzja nie była podjęta z naruszeniem prawa. pozostaje im tylko jedno, wynająć Pana Nowosielskiego, który takie sprawy załatwia. Ale on nie jest tani, jest skuteczny, ale diabelnie drogi. cała sprawa trwa latami i kończy się pomyślnie, ale rujnuje budżet Twojej rodziny. Najpierw zaplaciłeś Ty za odbudowę kamienicy, potem Twoje wnuki za jej odzyskanie. Teraz mogą jak paniska decydować, kogo usunąć z domu, na kim zarobić, ale to jest nadal dom odbudowany przez ich dziadka, do którego mają pełne prawo.

      • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane