• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkają na stałe, ale zameldować się nie mogą. Kto i dlaczego?

Ewa Palińska
23 kwietnia 2024, godz. 07:00 
Opinie (110)
Gdańsk ma w swoich zasobach 5362 użytkowane lokale bez tytułu prawnego, a więc takie, w których mieszkańcy nie mogą się zameldować. Gdańsk ma w swoich zasobach 5362 użytkowane lokale bez tytułu prawnego, a więc takie, w których mieszkańcy nie mogą się zameldować.

Każda osoba, która przebywa powyżej trzech miesięcy pod danym adresem, powinna dokonać w ciągu 30 dni zameldowania. Możliwości takiej nie mają jednak osoby, które zajmują mieszkania pochodzące z zasobów miasta, a nie posiadają do nich tytułu prawnego. Takich lokali jest w Gdańsku 5362. Prawnik wyjaśnia, że wszystko odbywa się w majestacie prawa i uspokaja, że jeśli umrze główny najemca, to osoby żyjące z nim w jednym gospodarstwie domowym mogą wejść w stosunek najmu automatycznie.





Obowiązek meldunkowy w Polsce reguluje Ustawa z dnia 24 września 2010 r. o ewidencji ludności (Dz.U. z 2019 r. poz. 139 z póź. zm.) oraz Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 13 grudnia 2017 r. w sprawie określenia wzorów i sposobu wypełniania formularzy stosowanych przy wykonywaniu obowiązku meldunkowego (Dz.U. poz. 2411 z późn. zm.).



Obowiązek meldunkowy nadal w mocy



Według prawa każda osoba, która przebywa powyżej trzech miesięcy pod danym adresem, powinna dokonać w ciągu 30 dni zameldowania. Podobnie rzecz ma się z wymeldowaniem, kiedy opuszczamy lokal.

Meldunek jest czynnością administracyjną, która nie daje żadnego prawa do lokalu, jeśli ono do nas nie należy, a jedynie potwierdza fakt, że ktoś przebywa pod konkretnym adresem. Dzięki temu można np. wziąć udział w wyborach samorządowych.

Zamelduj się, żeby zagłosować w wyborach samorządowych Zamelduj się, żeby zagłosować w wyborach samorządowych

Prawo swoje, miasto swoje



Choć obowiązek meldunkowy wynika z ustawy, te osoby, które zajmują tzw. mieszkania bezumowne, znajdujące się w zasobach miast, nie mają możliwości dopełnienia tego obowiązku - jedna z naszych czytelniczek, której historię opisywaliśmy niedawno, właśnie z tego względu zmuszona była zameldować się na południu Polski, choć na stałe mieszkała w Gdańsku. Ten fakt z kolei pokrzyżował jej plany otrzymania przydziału mieszkania komunalnego.

Pracująca, samotna mama bez szans na mieszkanie komunalne Pracująca, samotna mama bez szans na mieszkanie komunalne

Gdański magistrat tłumaczy, że niemożność dokonania meldunku dotyczy lokali zajmowanych bez tytułu prawnego.

- Osoby zajmujące lokal bez umowy najmu nie posiadają uprawnień do jego zajmowania. Stąd nie przysługują im uprawnienia należne najemcom lokali mieszkalnych wynikające z obowiązujących przepisów prawnych (z Kodeksu cywilnego i ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego) - tłumaczy Jędrzej SieliwończykUrzędu Miasta Gdańska. - Na zamieszkanie w lokalu dodatkowych osób wymagana jest zgoda wynajmującego. O taką zgodę mogą ubiegać się wyłącznie najemcy lokalu. Następstwem wydanej zgody na zamieszkanie w lokalu jest możliwość zameldowania się.


Czym są mieszkania bezumowne?



Lokali bez tytułu prawnego, a więc takich, w których lokatorzy nie mogą się zameldować, sam Gdańsk ma w swoich zasobach 5362.

- Z bezumownym użytkowaniem mamy do czynienia w sytuacji, gdy najemcy utracili tytuł prawny do lokalu, bo np. zajmują mieszkanie po rodzicach czy dziadkach, ale nie złożyli wniosku o regulację stanu prawnego, bądź mają wyrok o eksmisję - tłumaczy Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miasta Gdańska.

Posiadanie meldunku obowiązkowe, ale za jego brak nie ma żadnej "kary"



Warto podkreślić, że choć istnieje formalnie obowiązek zameldowania się w miejscu pobytu stałego lub czasowego, najpóźniej w 30 dniu, licząc od dnia przybycia do tego miejsca, to jednak obowiązek ten - poza przypadkiem cudzoziemców spoza Unii Europejskiej - jest pozbawiony jakiejkolwiek sankcji.

- Oznacza to, że choć formalnie zgodnie z prawem powinniśmy się zameldować pod danym adresem, jeśli zamierzamy tam przebywać w sposób stały lub czasowy, a wymeldować z danego adresu, jeśli ten zamiar nam się zmieni, to nikt nas za nie dotrzymanie tego obowiązku nie ukarze - tłumaczy radca prawny Wojciech KawczyńskiKancelarii Prawnej Kawczyński i Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni w Gdańsku. - Wynika to z faktu, iż obowiązek meldunkowy ma charakter wyłącznie ewidencyjno-rejestracyjny. Jak wskazał w wyroku z 22.1.2020 r Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi "celem decyzji o wymeldowaniu jest doprowadzenie do zgodności faktycznego miejsca pobytu osoby z miejscem rejestracji, ma więc ona charakter czysto ewidencyjny i służy jedynie aktualizacji i doprowadzeniu do zgodności pomiędzy miejscem zamieszkania, a miejscem zameldowania.
Konsekwencją tego jest fakt, że zameldowanie nie stanowi potwierdzenia jakiegokolwiek prawa do lokalu, a brak zameldowania w danym lokalu tego prawa w żaden sposób nie wyklucza.



O możliwości zameldowania się w lokalu komunalnym decyduje gmina (miasto)



Podstawą do dokonania przez urząd miasta czy gminy wpisu zameldowania dalej osoby jest zgoda właściciela lub innej osoby posiadającej tytuł prawny do lokalu oraz - do wglądu - dokument potwierdzający tytuł prawny do lokalu właściciela lub tej osoby.

- Oczywiście zgoda taka nie jest potrzebna, jeśli sami jesteśmy właścicielem lokalu, w którym chcemy się zameldować - wtedy wystarczy tylko pokazać w urzędzie umowę cywilnoprawną lub wypis z księgi wieczystej z których to wynika - tłumaczy Wojciech Kawczyński, radca prawny. - W konsekwencji w przypadku najemców komunalnych decyzja o wyrażeniu zgody na meldunek tych osób w danym lokalu zależy od gminy (miasta), która jest właścicielem lokalu.

Umarł główny najemca? W przypadku mieszkania komunalnego domownicy mogą wejść w stosunek najmu automatycznie



Mieszkanie komunalne nie podlega ogólnym zasadom dziedziczenia. Nie oznacza to jednak, że osoby, które żyły w jednym gospodarstwie domowym z głównym najemcą, w chwili jego śmierci zostaną pozbawione dachu nad głową.

- Trudno się dziwić, że gmina (miasto) nie wyraża zgody na zameldowanie osób, które zajmują lokale bezumownie, a tym bardziej osób których gmina (miasto) chce się pozbyć z danego lokalu i wszczęła w stosunku do nich postępowanie eksmisyjne - komentuje Wojciech Kawczyński. - Natomiast od bezumownego zajmowania lokalu odróżnić należy sytuację, gdy mieszkańcy danego lokalu nie dopełnili tylko formalnego zgłoszenia do gminy faktu automatycznego wejścia w stosunek najmu np. po śmierci głównego najemcy lokalu (czyli osoby która miała podpisaną umowę najmu z gminą). Taką sytuację reguluje bowiem art. 691 kodeksu cywilnego, który stanowi, że: "W razie śmierci najemcy lokalu mieszkalnego w stosunek najmu lokalu wstępują: małżonek niebędący współnajemcą lokalu, dzieci najemcy i jego współmałżonka, inne osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych, oraz osoba, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą, jeśli te osoby w sposób stały zamieszkiwały z najemcą w tym lokalu do chwili jego śmierci".

W przypadku tych osób stosunek najmu trwa bowiem nadal, a status najemcy przechodzi z mocy prawa ze zmarłego najemcy na ww. osoby. W takim przypadku nie możemy mówić o bezumownym korzystaniu z lokalu, bo umowa najmu trwa nadal, tyle że z innymi najemcami.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (110)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane