• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mistrzowie Polski z szansami na wyjście z grupy

Marta
12 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Ubiegłoroczny mecz Prokomu z CSKA Moskwa. Ubiegłoroczny mecz Prokomu z CSKA Moskwa.

Koszykarze Asseco Prokomu poznali rywali, z którymi zmierzą się w trzeciej edycji Zjednoczonej Ligi VTB. Mistrzowie Polski znaleźli się w grupie eliminacyjnej z Żalgirisem Kowno, Chimkami Moskwa, Azowmaszem Mariupol, Kalevem Tallinn i VEF Ryga. Z uwagi na start w tych rozgrywkach gdynianie mogą zostać zwolnieni z gry w sezonie zasadniczym polskiej ekstraligi.



W bieżącym sezonie w Zjednoczonej Lidze VTB wystartuje 12 zespołów z 8 państw. Początkowo podzielone one zostały na 2 grupy po 6 zespołów. Dwie najlepsze ekipy z każdej z grup awansują do turnieju Final Four.

W czwartek w Moskwie oficjalnie zaprezentowano skład uczestników Zjednoczonej Ligi VTB, dokonano też losowania grup. Strona rosyjska traktuje rozgrywki bardzo prestiżowo, o czym może świadczyć choćby fakt, że w prezentacji uczestniczył wicepremier Federacji Rosyjskiej Siergiej Iwanow.

Jak poinformowała oficjalna strona rozgrywek, cytując wicepremiera Federacji Rosyjskiej, budżet ligi wzrośnie w nadchodzącym sezonie do 115 milionów rubli (około 11,5 miliona złotych - dop. red). Znaczące będą też nagrody dla uczestniczących w lidze ekip. Pula nagród wynosi około 40 milionów rubli. Za samo uczestnictwo w lidze, nawet przy wszystkich przegranych meczach drużyna zainkasuje 2,5 miliona rubli, zaś jeśli wygra wszystkie spotkania zainkasuje 6 milionów rubli.

Skład poszczególnych grup rozlosowano z zastrzeżeniem, że w jednej nie mogły znaleźć się czterej uczestnicy Euroligi - Asseco Prokom, CSKA, Żalgiris i Lietuvos Rytas. Razem nie mogli być również zestawieni uczestnicy kwalifikacji do Euroligi - Chimki i Uniks oraz dwaj przedstawiciele Litwy i Ukrainy.

Losowania dokonał koszykarski mistrz olimpijski z Seulu Aleksandr Wołkow. W wyniku losowania w Grupie A znaleźli się: CSKA Moskwa, Lietuvos Rytas Wilno, Mińsk 2006, Uniks Kazań, Honka Playboys (Finlandia), Dniepr Dniepropietrowsk.

Mistrzowie Polski trafili do grupy B, w której zagrają z: Żalgirisem Kowno, Chimkami Moskwa, Azowmaszem Mariupol, Kalevem Tallinn, VEF Ryga.

Wydaje się, że gdynianie mają duże szanse na zajęcie jednego z dwóch premiowanych awansem do Final Four miejsc. Za najgroźniejszych rywali uchodzą teoretycznie Rosjanie i Litwini, a przecież mistrzowie Polski mają "na rozkładzie" obydwie te ekipy.

Szczegółowy terminarz rozgrywek nie został jeszcze ustalony Wiadomo jednak, że Zjednoczona Liga VTB wystartuje 6 października, a turniej finałowy zaplanowano na 22 - 23 kwietnia 2011 roku.

Jak informowaliśmy PLK wyraziła zgodę na start mistrzów Polski w VTB, co oznaczać będzie, że Asseco Prokom zostanie zwolniony z niektórych meczów w krajowych rozgrywkach. Gdynianie mogą zostać zwolnieni nawet z całego sezonu zasadniczego, choć jak mówił na naszych łamach Jacek Jakubowski przygotowano kilka wariantów na pogodzenie obowiązków w VTB, Eurolidze i PLK.

- Mamy propozycje rozwiązań, które spowodują, że polska koszykówka i Polska Liga Koszykówki zyskają jak najwięcej na starcie Asseco Prokomu Gdynia w rozgrywkach Zjednoczonej Ligi VTB - mówi prezes PLK S.A. Jacek Jakubowski.

Rozgrywki VTB odbędą się w tym sezonie po raz drugi w formie ligi. Wezmą w niej udział zespoły z Rosji, Litwy, Łotwy, Estonii, Ukrainy. Białorusi, Finlandii oraz Asseco Prokom Gdynia. O miejsce w Zjednoczonej Lidze VTB, która w tym sezonie powiększyła się z 8 do 12 zespołów, ubiegał się także Anwil Włocławek, ale - jak poinformował na własnej stronie internetowej - nie został przyjęty z uwagi na brak międzynarodowego lotniska we Włocławku.

- W związku z kolizją terminarzową rozważamy trzy warianty systemu rozgrywek, a jednym z nich jest zwolnienie mistrzów Polski z gry w pierwszej fazie. Niewykluczone więc, że Asseco Prokom rozpocznie grę w Tauron Basket Lidze w styczniu, kiedy nasza liga podzielona zostanie na dwie szóstki. Podobne rozwiązania stosowane są w przypadku zespołów grających w Lidze Adriatyckiej, czyli wspólnej lidze dawnych republik jugosłowiańskich. W tym roku wystąpi w niej także czeski CEZ Nymburk i także nie zagra w pierwszej fazie ligi czeskiej. Rosjanie, Łotysze czy Estończycy mają łatwiej, bo w ich ligach jest tylko po kilka zespołów i dopasowanie terminarza nie stwarza takich problemów - mówi prezes PLK S.A. Jacek Jakubowski.

- Nie mamy jeszcze pewności, jak będą wyglądać nasze rozgrywki, ale kwestia gry mistrzów Polski w Zjednoczonej Lidze VTB nie podlega dyskusji. Polska Liga Koszykówki już wyraziła na to zgodę. Gra w tych prestiżowych rozgrywkach jest dla każdej polskiej drużyny zaszczytem i dlatego wspieraliśmy wszystkich, którzy mieli na to szansę. Szkoda, że nie udało się Anwilowi - stwierdza prezes PLK.
Marta

Opinie (31) 3 zablokowane

  • Asseco z trudem wyjdzie z grupy? (3)

    Asseko, by wyjść z grupy musi pokonać Żalgiris, Chimki (raczej tylko jedno zwycięstwo w Gdyni, w Vidnoje nie ma szans) i z broniącym się po zęby (a fajne przy okazji transfery) VEF Ryga. Nie wiadomą jest Azowmasz Mariupol, który gra baaaardzo w kratkę.

    Zatem - Żalgiris, Chimki, VEF, Asseco - każdy z nich może awansować do F4. Toteż gra w Moskwie, już będzie dużym osiągnięciem zespołu!

    • 6 3

    • (2)

      Skąd wiesz jak będzie wyglądało Asseco na tle innych jak nie znasz transferów?

      • 2 2

      • większość klubów dokonało transferów w 70 proc. swojego składu (1)

        a koszykówka jest dyscypliną zespołową, zatem pozostałe 10-30 proc. składu nie zmieni DIAMETRALNIE mojej oceny, zgadzasz się anonimie?

        • 0 0

        • Nie do końca. Czasem jeden gracz decyduje o obliczu drużyny. patrz Woods, Kuzminskas, Wright- to tytlko przykłądy z polskiej ligi. 10-30 % to może byc 2-3 zawodników i oni moga być strzałem w dziesiątkę. Fakt,że koszykówka to gra zespołowa i potrzeba zgrania, ale zawsze jest ale...

          • 0 0

  • Dyrektor klubu - Rosjanka, trener - Litwin, szmal - z Kazachstanu (via Moskwa) (1)

    Dyrektor klubu - Rosjanka, trener - Litwin, szmal - z Kazachstanu (via Moskwa) to nic dziwnego, że ich miejsce jest tam. Ten rok jest tylko przejściowy. W sezonie 2011/12 APG spotka się w finale z zwycięzcą ligi w walce o tytuł Mistrza Polski.

    • 3 3

    • segregacja narodowościowa, rasowa

      to może z Gdańska jesteś? gdzie banami witają tolerancję. a może z Kielc, gdzie lata scyzoryk...

      • 1 1

  • obiektywnie patrząć (3)

    Obiektywnie patrząc to uważam, że:
    1. APG powinno grać normalnie w PLK - CSKA i Chimki jakoś mogą pogodzić grę w Eurolidze i w lidze.
    2. Brak zespołu w PLK w pierwszej rundzie, a później dołączenie do rozgrywek do grupy 6 zespołowej - to po prostu wypaczanie idei sportu - pomijając fakt, że nie wątpię, że APG bez problemu skończyłoby pierwszą rundę na jednym z czołowych miejsc. To może od razu zróbmy półfinały, po co grać cały sezon?
    3. Brak APG - mistrza ligi - to niewątpliwie ogromny minus marketingowy dla ligi, a przy słabej postawie kadry i ogólnie słabym wizerunku koszykówki w Polsce (w tym również słaby wizerunek ligi), przyzwolenie prezesa ligi na taki wariant to stzał w kolano.
    4. Nie będę rozwijał argumentu, że w NBA grają 82 mecze w sezonie + play-offy (każdy mecz o 8 minut dłużej) i jakoś nie są zmęczeni - ale to jednak daje do myślenia, że zawodowy koszykarz może rozegrać całkiem sporo meczy, spędzająć większość czasu w samolocie i na bagażach. Czołowe kluby Europy też grają w lidze, w Eurolidze + w pucharach kraju - jakoś dają radę. Czemu APG nie chce się sklonić do takiego profesjonalizmu?
    5. APG powinno grać w lidze i dać więcej minut Kostrzewskiemu, Zamojskiemu, Łapecie czy innym mlodym zawodnikom - wspierani wymiennie z ławki (w razie potrzeby) zawodnikami kluczowymi, mogliby nabierać doświadczenia, byłaby walka i fajne widowisko. Przecież w drugiej rundzie i tak zerują się wyniki i nie ważne czy wyjdą z pierwszego miejsca czy z czwartego... Wymysla się przepis o dwóch Polakach na parkiecie, a jak szansa, żeby grali, to nie grają - a kto ma później w kadrze grać jak tylko jeden naturalizowany zawodnik może grać :-)

    Ok, spoko, czekam na negatywne opinie - u nas na forum jak zwykle ciężko o obiektywizm. Poczytajcie wypowiedzi ekspertów i fora ogólnopolskie, tam mniej glosów popierających takie rozwiązanie.

    • 8 1

    • (2)

      a zamykanie lig-NBA czy kupowanie miejsca w lidze-Trefl to nie jest wypaczanie sportu?Ludzie, podniecacie sie jakby w sporcie obowiązywały ciągle zasady Pierre de Coubertina

      • 1 5

      • do oglądacz

        człowieku ty weź się nie udzielaj jak nic nie kumasz. Co do kupowania dzikiej karty przez Trefl - powtórze po raz setny - raz już startowali od trzeciej ligi i własną pracą awansowali do PLK, zdobyli 6 tytułów z rzędu, a później sponsor sobie zadecyował, że przenosi zespoł do Gdyni - mieli znowu zaczynać od poczatku, żeby znowu po latach ich okradli???

        • 1 1

      • Nie no za to kupowanie tytułu nie jest wypaczaniem zasad!

        • 1 2

  • ASSECO PROKOM GDYNIA RULES

    • 1 0

  • NASZA GDYNIA JEST WIELKA!!!!!!!!

    • 4 5

  • GDYNIA stolica kosza w POLSCE!!!!!!!!!!!!!!

    • 4 5

  • Poza rozgrywkami w VTB powinni grać w PLK. Mistrz ma obowiązek aby grać w rozgrywkach krajowych i dać szansę zobaczenie siebie w akcji wszystkim kibicom w Polsce, a nie tylko 5-ciu najlepszych. Nie będzie już sensacji w stylu porażki z Polonią 2011...

    10 z 13 drużyn, które mają prawo do występu w Ford Germaz Ekstraklasie w sezonie 2010/2011, zostało pozytywnie zweryfikowanych przez włodarzy Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet. Na liście tej nie ma aktualnych mistrzyń Polski. Czy oznacza to, że w kolejnym sezonie zabraknie w FGE Lotosu Gdynia?Włodarze mieli czas do końca lipca na załatwienie wszystkich formalności związanych z dokumentami pozwalającymi na występy w Ford Germaz Ekstraklasie w kolejnym sezonie.

    Na liście znalazło się 10 drużyn, które mogą już spokojnie zacząć przygotowywać się do sezonu. Trzy brakujące zespoły to Odra Brzeg, ŁKS Siemens AGD Łódź oraz... Lotos Gdynia. Czy zatem grozi nam, że w sezonie 2010/2011 nie będzie komu bronić tytułu mistrza Polski?

    Włodarze gdyńskiego Lotosu mają czas do 19 sierpnia. Właśnie na wtedy wyznaczony został drugi, już ostatni termin dla drużyn, które nie otrzymały jeszcze pozytywnej opinii. Do tego czasu należy uzupełnić brakującą dokumentację i spełnić wszystkie wymogi, które pozwalają na grę w FGE.

    • 3 3

  • no i nareszcie jakies marki na codzien w Gdyni. (2)

    • 30 6

    • Honka Playboys (1)

      Najbardziej szkoda, że takiej marki jak HONKA PLAYBOYS nie zobaczymy w Gdyni

      • 1 3

      • no ty treflaku zawsze mozesz

        ekscytowac sie meczami ze zniczem jaroslaw albo sportino inowroclaw...

        • 2 6

  • BRAWO

    Gdynia nie patrzy na polską biedę.

    • 3 5

  • ASSECO PROKOM GDYNIA

    Po prostu zazdrościcie ze Asseco Prokomowi się powodzi i że maja możliwość grac w 3 rozgrywkach :)

    • 5 6

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane