• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kradzież trzystu młotków z autobusów

Szymon Zięba
10 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Tylko w 2018 roku GAiT zakupił 315 sztuk młotków, by uzupełnić braki w autobusach. Żaden z brakujących młotków nie został użyty do wybicia szyby w wyjściu awaryjnym. Tylko w 2018 roku GAiT zakupił 315 sztuk młotków, by uzupełnić braki w autobusach. Żaden z brakujących młotków nie został użyty do wybicia szyby w wyjściu awaryjnym.

Młotki do rozbijania szyb w awaryjnych sytuacjach znajdują się niemal w każdym pojeździe komunikacji miejskiej. Bywa jednak, że są mocno przytwierdzone, np. opaskami zaciskowymi. - To nie uniemożliwia skorzystania z nich, ale odstrasza chuliganów, którzy chcieliby je ukraść. A to zdarza się nagminnie - przekonują pracownicy GAiT.



Opaska ma zabezpieczyć młotek przed kradzieżą. Zdaniem naszego czytelnika może też utrudnić zerwanie młotka w sytuacji kryzysowej.

 Opaska ma zabezpieczyć młotek przed kradzieżą. Zdaniem naszego czytelnika może też utrudnić zerwanie młotka w sytuacji kryzysowej.
O sposobie mocowania młotków do rozbijania wyjść awaryjnych poinformował nas czytelnik. Do maila dołączył zdjęcie, na którym widać młotek zamocowany na plastikowej opasce.

Krzysztof Wojtkiewicz, przedstawiciel Gdańskich Autobusów i Tramwajów zaznacza, że nie wszystkie młotki są mocowane w taki sposób.

- Na przykład w najnowszych autobusach młotki uwiązane są do stalowej linki - mówi Krzysztof Wojtkiewicz.
Co ciekawe, przepisy nie regulują obecności tych urządzeń w autobusach, jednak w praktyce wszystkie pojazdy GAiT takie młotki posiadają, w pobliżu każdego wyjścia awaryjnego.

Ponad trzysta skradzionych młotków



- Niestety, młotki te są często przedmiotem kradzieży. W ubiegłym roku kupiliśmy 315 sztuk młotków, by uzupełnić braki w autobusach. Żaden z brakujących młotków nie został użyty do wybicia szyby w wyjściu awaryjnym. Na szczęście nie było takiej potrzeby - zaznacza Krzysztof Wojtkiewicz.

Czy zdarzyło ci się, że autobus albo tramwaj, którym jechałeś, został awaryjnie zatrzymany?

Warto zaznaczyć, że taki przedmiot kosztuje od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych.

Co ważne - jak zapewnia przedstawiciel GAiT - niezależnie od autobusu i sposobu mocowania, potwierdza się, że każdy młotek można w razie potrzeby zdjąć i wykorzystać do zbicia szyby w wyjściu awaryjnym.

- Zabezpieczenie młotka plastikową opaską nie uniemożliwia jego wykorzystania. Zniechęca natomiast do kradzieży, poprzez jej utrudnienie. Aby oderwać młotek od mocowania, trzeba nim nieco mocniej szarpnąć, co z pewnością przykułoby uwagę współpasażerów lub kierowcy - twierdzi nasz rozmówca.
Warto pamiętać, że młotka można użyć tylko i wyłącznie wtedy, gdy nastąpi konieczność opuszczenia pojazdu, a nie da się tego zrobić drzwiami. Wyjścia awaryjne można również "sforsować" bez użycia młotka: ich konstrukcja zakłada bowiem możliwość wyważenia za pomocą uderzenia innym przedmiotem lub wypchnięcia nogą.

Rozkład jazdy komunikacji miejskiej



- Jeżeli dojdzie do nieuzasadnionego zbicia szyby a sprawca zostanie ujęty, ponosi on koszt naprawy. Fakturę wystawia GAiT. Sprawca może zapłacić dobrowolnie albo sprawa kierowana jest do sądu - podsumowuje Krzysztof Wojtkiewicz.

Gdańsk rozbudowuje flotę



Mieszkańcy Gdańska jeżdżą dziś autobusami, których średni wiek to 10 lat. Dużo bardziej wiekowe są tramwaje, tu bowiem mowa o średniej 28 lat. I choć Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM, opowiada, że od 2012 r. w taborze GAiT jeździ aż 40 nowych składów Pesa Swing i Pesa Jazz Duo, to przyznaje, że nadal również funkcjonuje 12 składów tramwajów typu Konstal 105Na, pochodzących z lat 80.

Ostatecznie rok 2020 spółka zamierza zakończyć z taborem tramwajowym, którego średni wiek będzie o blisko połowę niższy niż obecnie. Od początku przyszłego roku, po dostarczeniu do Gdańska 48 nowych dzierżawionych Mercedesów Citaro, prawie połowa floty autobusowej GAiT będzie młodsza niż dwa lata.

Nowe autobusy dotarły do Gdańska

Miejsca

Opinie (185) ponad 10 zablokowanych

  • niestety, polityka róbta co chceta przynosi efekty..coraz wiecej bydła na ulicach

    • 10 9

  • tego nie kradną starsi ludzie.

    czujecie aluzję?

    • 8 0

  • hmm a brak młotka w pojezdzie nie powinien skutkować karą ITD? :) ojojojjj

    • 4 3

  • W internecie takie młotki sprzedaja sie od 50 do 60 pln za sztuke. (2)

    Sa bardzo uzyteczne w kilku branzach.

    • 7 1

    • Potwierdzam. Szwagier jest szklarzem a takimi mlotkami bawia sie jego dzieci. (1)

      Wieczorami. A rano ma zamowienia. Ubezpieczalnia placi. Nie ma straty.

      • 4 1

      • Płacą ubezpieczeni. Jak będzie ci się nudzić, zastanów się, czemu to się nazywa "towarzystwo ubezpieczeń *wzajemnych*"

        • 3 0

  • (1)

    Polak juz tak ma. W autobusie mlotek, w hotelu recznik i papier toaletowy. Wszystko jak wiadomo sie moze przydac

    • 16 3

    • nie gadaj że tylko Polak tak ma. Francuziki, Angole albo Ruscy w hotelach ręczników nie kradną?

      • 5 0

  • To nie da się ich zabezpieczyć linką stalową o długości 1m ? (2)

    Wtedy jak potrzeba to wyrywasz, zbijasz szybę i uciekniesz a młotek zostanie w pojeździe bo go linka trzyma.

    Naturalnie złodziej będzie miał utrudnione zadanie bo linka stalowa będzie trzymała młotek przy próbie zabrania młotka do domu.

    • 22 2

    • A ty wiesz w którym miejscu będziesz musiał tę szybę zbić? (1)

      • 4 0

      • Trzeba więc dorzucić do kompletu nożyce do cięcia

        linki. Może nożyc nie będą kraść.

        • 1 0

  • Każdy młotek, ma swój młotek

    ...

    • 7 0

  • Tak z ciekawości: czy kiedykolwiek w Trójmieście zaszła potrzeba korzystania z tych młotków? (2)

    Bo mam wrażenie, że te młotki to zwykłe zawracanie głowy.

    • 7 11

    • Masz odpowiedz w artykule. Wystarczylo przeczytac

      • 4 1

    • lepiej żeby były

      a się nie przydały

      • 5 1

  • Czegoś nie łapię jeżeli chodzi o wiek pojazdów (5)

    Jak można uśredniać wiek pojazdów wrzucając do jednego worka pojazdy własne i dzierżawione? Przecież dzierżawa to nie forma własności. Określając wiek floty należałoby wyłączyć pojazdy dzierżawione

    • 9 12

    • Nie. Flota to flota. Wszystkie pojazdy sa w uzytkowaniu GAiT i wszystkie liczymy

      • 6 5

    • A jakie znaczenie dla pasażera ma to,

      czy jedzie pojazdem który GAiT ma na własność, czy dzierżawionym?

      • 8 5

    • To znaczy, że jak wezmę samochód z wypożyczalni (2)

      To będę mógł się pochwalić, że jeżdżę nowym, tak? No niby to racja bo faktycznie nim jeżdżę a że nie mój to inna sprawa.

      • 4 5

      • (1)

        Jestes takim deklem czy tylko udajesz?

        • 3 3

        • Zazwyczaj jak kończą się argumenty to zaczynają się obelgi.

          Ale rozładuj frustrację. Tyle twojego.

          • 2 2

  • Wystarczy zobaczyć jak jeździ się w Norwegii, a jak w Polsce (9)

    W Norwegii jak jest znak 50 to ludzie jadą 45, a kary za przekroczenie prędkości w Norwegii o 36 km/h w miejscu gdzie jest znak 60 to kara więzienia- bezwarunkowa i nakładana też na obcokrajowców (minimum 18 dni więzienia), a za niższe przekroczenia prace społeczne i mandaty w przeliczeniu 5 000 zł. Podobne kary wprowadzono w Estonii, mimo, że Estonia ma znacznie niższe zarobki niż Norwegia. A w Polsce brak uczciwości, powszechne łamanie prawa drogowego i najniższe kary w Europie. Skutek? Najwyższy w Europie i np. 6 razy wyższy współczynnik śmiertelnych wypadków na przejechane kilometry niż w Norwegii. Jak więc mają nie kraść młotków? Państwo i prawo działa teoretycznie w Polsce i tyle.

    • 26 4

    • (2)

      Naczytałeś się pitol o żabkach! Jedz, zobacz, potem wciskaj innym te głupoty! 5000 zł Hahaha 45na 50? Hahaha policja w Norwegii ? HahHa

      • 2 12

      • (1)

        W Norwegii zrobiłem wiele tysięcy km, w wielu miejscach kraju.

        • 6 1

        • Byłem, widziałem, coś tam przeczytałem;)

          widziałeś tylko fjordy, nic więcej! Pożyj w tym kraju trochę i pogadamy! O tej twojej Super Norwegii!

          • 1 8

    • akurat Norwegia to zły przykład - co innego Szwecja - tam faktycznie przestrzegają prawa

      kiedyś byłem w Norwegii i byłem przerażony jak wielu i**otów jeździ po krętych górskich drogach po 120-140 km/h

      czy to TIRowcy (na rejestracjach norweskich) byli z Europy Wschodniej, to mało ważne - ważne że tak tam potrafią jeździć i jak widać jest to bezkarne

      w Szwecji taka jazdę temperują całkiem liczne fotoradary, choć moja kuzynka ma męża Szweda i ten, gdy przyjeżdżają do Polski jeździ zgodnie ze znakami ograniczenia prędkości (co jest zabawne, bo robi to chyba jako jedyny na drodze)

      PS
      w Norwegii rozczarował mnie także przydrożny śmietnik, puszki po piwie itd.. nie wiem kto to robi - może nie Norwegowie, ale niestety jest tam już podobnie do Polski

      • 5 1

    • co to ma do tematu artykułu głupku?

      • 1 4

    • Też byłem trochę czasu w Norwegii.

      I w przeciwieństwie do Ciebie zauważyłem, że nie ma tam takiego ruchu, tylu świateł, korków, a przede wszystkim takiego pośpiechu jak u nas. I to wszystko mimo, że samochód jest tam głównym środkiem transportu bo komunikacją zbiorową poza Oslo jeżdżą jedynie imigranci.

      • 8 2

    • Fajnie .Juz pochwaliłes sie ze byłeś w Norwegii -co jest olbrzymim sukcesem biorąc pod uwagę ceny Wizzair'a- (1)

      a teraz daj juz spokój i weź się za coś co wychodzi Ci lepiej niż pisanie.

      • 2 4

      • Mieszkałem w Norwegii. Jeździłem od Lofotów po Trondheim i potem w okolicach Drammen/Olso. Byłem wielokrotnie i mówię na podstawie tego co widziałem tam.

        • 3 1

    • A kto taką karę wprowadzi?

      Ci decyzyjni na własną d*pę?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane