• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mało pasażerów w komunikacji. ZTM stracił 5 mln zł w miesiąc

Szymon Zięba
15 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Często zdarza się, że puste tramwaje są również w godzinach szczytu. Nagranie z piątku, 13.11.2020

Niemal 5 mln zł mniej wpłynęło do kasy ZTM ze sprzedaży biletów w październiku tego roku w porównaniu do października 2019 roku. Przedstawiciele organizatora przewozów szacują straty, które spowodowała pandemia koronawirusa. Zapowiadają jednak, że w najbliższym czasie cięć w liczbie kursów autobusów i tramwajów nie będzie.



Tramwaje/autobusy w twojej okolicy w ostatnich tygodniach:

Przypomnijmy: zgodnie z obostrzeniami wprowadzonymi przez rząd w tramwajach i autobusach może podróżować jednocześnie tyle osób, ile wynosi 30 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących, przy czym zajęta może być jedynie połowa miejsc siedzących. W związku z tym nadal obowiązuje zakaz zajmowania oznaczonych siedzisk.

Choć miejsc w pojazdach komunikacji miejskiej jest mniej, zamknięcie szkółniektórych gałęzi gospodarki, zalecenie pracy zdalnej oraz ograniczenia w funkcjonowaniu gastronomii wpłynęły znacząco na liczbę pasażerów, którzy na co dzień korzystają z komunikacji miejskiej.

Czytelnicy regularnie informują nas o pustych autobusach i tramwajach - nawet w godzinach szczytu. Przedstawiciele ZTM nie potrafią jednak w tej chwili wskazać, ile osób średnio korzysta z komunikacji miejskiej od wprowadzenia jesiennych obostrzeń.

- Strefa czerwona funkcjonuje dopiero od niespełna miesiąca. To za krótki okres, by móc ocenić pełną skalę spadku liczby pasażerów, spowodowaną najnowszymi restrykcjami rządowymi - tłumaczy Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM.
Warto jednak zaznaczyć, że organizator przewozów do oceny obłożenia składów wykorzystuje też m.in. bramki zliczające. Na tej podstawie można stwierdzić, że sytuacje przekroczenia limitu wynoszącego 30 proc. pojemności pojazdu zdarzają się wyłącznie incydentalnie i są przez ZTM systematycznie korygowane za pomocą choćby tzw. kursów bisowych (zdublowanych) lub przez oddelegowanie na te trasy bardziej pojemnych pojazdów.

Październik 2020 i 2019. Wpływy o prawie 5 mln zł niższe



- Nie dysponujemy "bankiem" wolnych pojazdów do wykorzystania w dowolnym momencie. Tego typu czynności są realizowane głównie poprzez przesunięcia pojazdów między liniami. Optymalizujemy przydział taboru, aby zapewnić pasażerom możliwie najlepsze warunki podróży - podkreśla Zygmunt Gołąb.

ZTM Trójmiasto - rozkłady



Zmniejszenie liczby pasażerów przekłada się jednak na straty ZTM. W październiku tego roku wpływy z biletów wyniosły 5 mln 692 tys. 867 zł. W analogicznym miesiącu rok wcześniej organizator przewozów sprzedał bilety na kwotę 10 mln 164 tys. 574 zł.

Cięć w kursach na razie nie będzie



W tym miejscu należy podkreślić, że 1 kwietnia tego roku podniesiono ceny biletów, więc nominalna wartość sprzedaży jest jeszcze niższa. Mimo to ZTM nie zamierza w najbliższym czasie ciąć kolejnych kursów.

- W trosce o komfort i bezpieczeństwo pasażerów nie chcemy ograniczać liczby kursów autobusów i tramwajów i póki co nie prowadzimy prac w tym kierunku, wręcz przeciwnie: dodajemy kursy bisowe tam, gdzie istnieje taka potrzeba (linia 186 od soboty, 14.11.2020 r., kurs bisowy o godz. 05:27) czy też dokonujemy zmian taborowych (linia autobusowa 132 od poniedziałku, 16.11.2020 r., na porannych kursach obsługiwana taborem przegubowym) - podsumowuje Zygmunt Gołąb.

Opinie (303) ponad 10 zablokowanych

  • W każdym, ale to w każdym tramwaju którym ostatnio musiałem jechać była jakaś menda bez maseczki. Zawsze i nigdy nawet z daleka nie było widać policjanta czy tych ze SM. Także jeszcze się ktoś dziwi, że autobusy czy tramwaje wożą wiatr i Ukraińców bez maseczek?

    • 8 3

  • Podziękujta Morawieckiemu! (2)

    • 13 16

    • To jego wina, że jest pandemia! Specjalnie sprowadził wirusa do Polski. (1)

      • 5 3

      • Morawiecki podjal decyzje o zamknieciu lub ograniczeniu niektorych galezi polskiej gospodarki.

        Kto inny mialby ponosic za te decyzje odpowiedzialnosc finansowa, jesli nie wlasnie Morawiecki?

        • 1 1

  • w Gdyni to samo, ale pierwsze miejsca, żeby kierowcy kichnąć są oblegane, nie mogę się na nie dostać zawsze ktoś siedzi a reszta miejsc pusta.

    • 4 0

  • Ta juz puste,ostatnio tyle ludzi jechalo ze musialem siedziec na pantografie (1)

    • 11 1

    • a ja siedziałem w drezynie na gołej szynie

      • 1 0

  • Pusto?

    Wczesnym rankiem między 5 a 7 nawet usiąść gdzie nie ma co wy? Między ,8 a 14sprawdzacie?????

    • 6 2

  • Od marca jeżdżę do pracy z Gdyni do Gdańska (6)

    samochodem. Jak policzyłem to dla mnie jest drożej o 300 zł. na miesiąc.

    • 13 5

    • (4)

      dostałeś auto za darmo? Nie ubezpieczasz go i nie serisujesz? Nie płacisz za garaż/parkowanie?

      • 2 9

      • Czy jeżdzi, czy nie.. (3)

        Ubezpieczenie płacić musi. A jest to, dosyć wysoki, koszt "tzw. posiadania". Tak więc, jak jeżdzi codziennie, to zmniejsza koszty utrzymania auta. Podobnie jest z przeglądem technicznym.

        • 12 0

        • Jak zmniejsza koszty utrzymania, skoro ubezpieczenie płacić musi czy jeździ czy nie? (2)

          Do tego dochodzi paliwo, koszty eksploatacji, amortyzacja...

          • 1 5

          • eee bo nie placi za inne srodki transportu? np.

            • 0 0

          • W zamian rzadziej choruje a to spore koszty, mniej wyda na pranie, ma wiecej czasu. Komunikacja publiczna jest ok jesli zyje sie samemu, nie trzeba nigdzie sie spieszyc, nie trzeba nosic kilkunastu kg zakupow, jestes tak wielki ze nikt nawet nie pomysli zeby na ciebie napasc, jestes mlody i odporny. Sam uwielbialem jezdzic pociagami jeszcze w latach 90tych bo chorob ani przestepcow sie nie balem, zakupy robila mama, nigdzie sie nie spieszylem.

            • 1 0

    • wychodzi drożej ale za to ryzyko złapania wirusa od durnia jaki jeźdźi bez maski spada do zera

      • 8 2

  • ZTM niepotrzebne zamknąć i zlikwidować

    • 8 5

  • Moment moment, to wychodzi teraz że (5)

    Jak jest normalny ruch pasażerów to 5 baniek więcej wpada do woreczka i tak co miesiąc? A płaczą że taki ten biznes nie rentowny i musi być dotowany z miejskiej kasy. Ktoś niezłe lody kręci na tym interesie i kasa się w kieszeni nie zgadza. Mają więc pretekst do podwyżki cen przejazdów. Jakoś te 5 baniek trzeba nastukać i to z nawiązką.

    • 47 5

    • Umiesz oszacowac dzienny koszt samego paliwa do 250 autobusow? Przyjmijmy srednie spalanie 30 litrow.

      • 1 0

    • (3)

      bilety to max 30% kosztów komunikacji

      • 4 4

      • Oddali w przetargach (2)

        Najlepsze linie poszły w piz** po kolesiowych układach na przetargach? Zostały tramwaje i ochłapy z linii autobusowych do których trzeba było od zawsze dokładać. Ktoś na tym dobry hajc zrobił a innemu przestały się zgadzać rachunki i teraz lament że zyskowne linie oddali. Tym drugim, prywatnym przewoźnikom, mimo spadku ilości pasażerów rachunki i kasa się zgadza bo mają łeb do biznesu i wiedzieli o co kaman. Dlaczego mnie to nie dziwi że poszły w obce ręce tylko rentowne linie, a ci wiedzieli jakie linie "kupić" w przetargu? Wsadzenie kogoś z układu gdańskiego w struktury firmy nie było bez celu.

        • 1 3

        • (1)

          Najwyzszy czas dac sobie spokoj z tak rozbudowana komunikacja publiczna. Zostawic jedynie tramwaje i SKM, a autobusy niech sobie wezma prywatni przewoznicy. Prawie nikt nie korzysta z komunikacji miejskiej i swiat sie nie zawalil. Podobna rewolucja zaszla kilkanascie lat temu na prowincji po masowych upadkach PKSow. I co sie stalo? Nic sie nie stalo.

          • 0 4

          • Poza tym, ze miliony Polakow do urzedu gminy moze pojechac tylko prywatnym samochodem lub taksowka, nic sie nie stalo.

            • 3 0

  • 126

    Jezdzi teraz prawie pusty. Jak jeździła szkoła to był ciągle przepełniony ale przecież oni nie płacą za bilety

    • 11 1

  • "Karma" wraca? (1)

    Zostałam niesłusznie ukarany przez ZTM mandatem , bilet miałam wykupiony , fakturę i paragon oraz kartę miejską przy sobie. Ale nie powiedzieli , gdy kupowałam pierwszy raz nabicie karty, że przed pierwszym użyciem należy ją aktywować . Więc bilet kupiony, 110 zł zapłacone ale karta nie "kliknięta" przed pierwszym użyciem . Pan kontroler nie okazał się ludzki i mimo tego, że bilet miesięczny wykupiony, to ZTM nałożyły karę 280 zl. Nie przyjęli mojej prosby- odwołania, tłumaczyłam, że nikt mnie nie poinformował, okazałam fakturę, paragon. Na nic, karę zapłaciłam. Czyli podsumujmy: ja, nowicjusz w stolicy, dla ktorego każdy grosz potrzebny na chleb, wr wrześniu nie dość, że kupiłam bilet za 110 zł, to jeszcze zapłaciłam karę 280 zl. Ja straciłam 280 zł, zakłady straciły 5 000 000 zł. Karma wraca?

    • 20 1

    • Większej bzdury nie czytałem

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane