Do tragicznego wypadku doszło w Orłowie. W poniedziałek po godz. 17 motocyklistka uderzyła w autobus. Mimo reanimacji 33-letnia mieszkanka Wejherowa zmarła.
w kierunku centrum jest zakorkowana. - Zator sięga Sopotu - mówi nasz czytelnik, pan Łukasz. Wedug policji utrudnienia mogą potrwać ponad dwie godziny. Na miejsce musi jeszcze przyjechać prokurator.
2010-05-24 18:10
Brawura, nieuwaga, niedostosowanie prędkości i brak rozumowania.
2010-05-24 20:26
kolego połóż sobie ten deszcz, snieg i drzewa pod kola i wtedy wypowiedz się na temat brawury i nieuwagi
2010-05-24 21:39
w taką pogodę się nie jeździ motocyklem
2010-05-24 21:50
bo ty tak powiedziales ?
2010-05-25 00:38
znaczy, nie zrozumiałeś artykułu u góry? czy w domu się boisz kłócić, to na trójmieście kozakujesz?
2010-05-25 20:47
A co tu jest do rozumienia ?
Zawsze jeżdżę motocyklem w deszczu jak tylko mam na to ochotę i nikt mi nie będzie mówił czy mi wolno czy nie.
Się wypowiadam bo mam pojęcie o czym mowa a co niektórzy nie mają ale swoje 3 grosze wcisnąć muszą - tacy jak ty m.in.
Napisz Anglikom że w taką pogodę się nie jeździ - ale z góry uprzedzam tam pada bardzo często a na wyspach sezon motocyklowy trwa cały rok.
To może teraz w końcu ty coś zrozumiałeś ?
2010-05-25 22:29
podczas całego roku
2010-05-25 22:20
Jesteś wielce skromny sądząc z wypowiedzi i oczywiste jest, że nigdy się nie mylisz i nie popełniasz błędów. Otóż zdarzają się sytuacje na drodze kiedy kierowca spokojny, skupiony, jadący z dozwoloną prędkością, doświadczony i przewidujący ulegnie wypadkowi lub go spowoduje. Czynników zawsze jest tyle, że bardzo trudno ocenić jaka była przyczyna! Najprościej jest stwierdzić: brawura, nieuwaga itp itd. Nie dalej jak w tym miesiącu cudem (refleks, uwaga, doświadczenie) uniknąłem wepchnięcia mnie na drzewo przez panią zmieniającą nagle pas ruchu (miała mnie w tzw martwym punkcie lusterka). Nie ma znaczenia, że to kobieta. Znaczenie ma, że była to sytuacja w 100% nieprzewidywalna! Przy 50km/h do których odhamowałem uciekając jednocześnie prawymi kołami na chodnik miałem szansę być trupem po rozlepieniu na drzewie. Ot tak - przypadkiem...
2010-05-24 18:42
i barany w puszkach
2010-05-25 01:50
Barany by sie nie zmiesciły
2010-05-24 19:08
2010-05-24 18:39
Do śmiertelnego wypadku doszło dziś tuż przed godziną 18 w rejonie skrzyżowania ul. Orłowskiej i Al. Zwycięstwa w Gdyni
Kierująca motocyklem jechała środkiem drogi w kierunku Gdyni. W momencie kiedy po jej prawej stronie znajdował się autobus, a po lewej samochód osobowy, straciła panowanie nad kierownicą. Motocykl uderzył w autobus. Mimo akcji reanimacyjnej kobiety nie udało się uratować.
2010-05-24 21:15
Kazdy cwaniak a nigdy z motocyklem nie mial do czynienia!! Jednoslad jest bardzo trudny do opanowania podczas opadow niezaleznie od pogody. Wiekszość wypadków z udziałem motocyklistów jest spowodowana przez kierowców blaszaków!! Chcesz to chodz dam ci motor i opanuj go a potem gadaj glupoty!! A każdy kto pisze dobrze babie, glupiej blondynce itp niech sie dobrze zastanowi bo takie cos moze sie stac tez komus z jego rodziny.... Jestescie banda idiotów mowiąc takie słowa gdy ktoś zmarł... Tsa katolicki kraj!! Ogarnijcie się!!
2010-05-25 22:25
to masz odpowiedź - nie każdy powinien nim jeździć. Ja na przykład nie jeżdżę, bo jestem uczulony na trudną jazdę motocyklem. Sam nie zginę i nikogo dzięki temu nie zabiję.
2010-05-25 09:50
i wedle Twoich realcji "bardzo trudny do opanowania podczas opadow niezaleznie od pogod".
2010-05-25 08:57
czyli nie dość że głupi to jeszcze przekonany że mądry
2010-05-25 02:39
poda źródło.
2010-05-25 21:53
Była rewelacyjną osobą. Prowadziła biwaki, obozy i kolonie. To co zrobiła jest unikatowe i fantastyczne. Nie znam osoby, która by jej nie wspominał ciepło. Dawała możliwość przeżycia prawdziwej przygody i spędzenia paru - parunastu dni w sposób niepowtarzalny, który się zapamiętuje na całe życie.
Uważam za ironie i chichot losu że osoby tak bogate wewnątrz, świadome zagrożenia i ostrożne giną w sposób tak - na swój sposób- banalny. Miała 33 lata.
Całe życie spędziła w sposób aktywny i ciekawy. Próbowała wielu rzeczy i miała odwagę oddać się swoim pasją, korzystać z życia na całego, czerpać ile tylko się da. Mam nadzieję i myślę że była szczęśliwa.
Wszyscy będziemy ją gorąco wspominać, dumni że mieliśmy szansę spędzić z nią trochę czasu. Nikt nie jest idealny, każdy popełnia błędy większe lub mniejsze. Jednak są osoby które przez całe życie się doskonalą, nie poddają się i stawiają przed sobą coraz to nowsze wyzwania.
Osoby tak wyraziste i ciekawe pozostawiają za sobą ogromną lukę i głęboką ranę, która długo się nie zagoi. Jestem wdzięczna i będę pamiętać.
2010-05-25 21:40
LUDZIE JECHALIŚCIE KIEDYŚ JEDNOŚLADEM ?? JEŻELI MOTOR WPADNIE W POŚLIZG TO KIEROWCA LĄDUJE NA ASFALCIE !!!! NA MOTORZE WCALE NIE TRZEBA SZYBKO JECHAĆ ŻEBY WPAŚĆ W POŚLIZG !!!! PRZY JAKIMKOLWIEK ZDERZENIU KIEROWCA MOTOCYKLA MA MAŁE SZANSE PRZEŻYCIA. KIEROWCE SAMOCHODU CHRONI "TONA" BLACHY, A MOTOCYKLISTĘ TYLKO KASK.
2010-05-25 21:51
Dla samochodziarzy i dla motocyklistów?
Szkoda, że nie podałeś wniosku.
2010-05-24 18:18
Ja byłem, widzałem. Bardzo smutne i okrutny widok...
Sam jeżdzę na motocyklu i takie wypowiedzi uważam za niedojrzałe niezależnie od wieku piszącego... Kto nie jeździ na motocyklu nigdy nie zrozumie takiej tragedii, nie wie ile motocyklistów ginie przez lekkomyślność kierowców aut...
2010-05-25 21:36
Panowie Motocykliści!! Nie zwalajcie winy na kierowców.Prawdą jest,że kierowcy niejednokrotnie są winni ale nie jest to regułą a wyjątkiem. Sam jestem kierowcą i widzę jak się przepychacie między pasami ruchu a nikt z kierowców nie ma obowiązku cały czas obserwować bocznych lusterek.Należy tylko wspomnieć co motocykliści wyprawiają w godz.wieczornych na ul.Grunwaldzkiej we Wrzeszczu.Tam właśnie widać odpowiedzialność kierowców,którzy jadą w dużej odległości za wariującymi motocyklistami. Kilka lat temu w Sopocie na ul. Powstańców Warszawy też zginął motocyklista,
który w szaleńczym tempie ścigał się z kolegą, i czy to też wina kierowców?
MIEJ SZALEŃSTWA A WIĘCEJ ROZWAGI NA JEZDNI !!
POZDRAWIAM.
2010-05-24 18:26
..ale doskonale wiem. Szkoda tylko, że motocyklistów postrzega się jedynie przez pryzmat kilku czubków, którzy za nic mają innych uczestników ruchu i kodeks drogowy. Debile trafiają się zarówno wśród motocyklistów jak i kierowców samochodów. Problem chyba tylko w tym, że na motocyklistów zwraca się bardziej uwagę.
2010-05-25 16:43
Pomodlę się za nią, chociaż jej nie widziałem i nie znałem. Szkoda życia, które odeszło ...
2010-05-25 21:32
motocyklach
2010-05-25 19:18
znałem ją była bardzo miła szkoda że spotkał ją taki wypadek
i co wy mówicie gdybyście wy mieli motor pewnie nie jeden z was by chciał troche przygazować
2010-05-25 21:27
Na naszej klasie ma 32 lata, zatem chyba niemłoda dziewczyna.
2010-05-25 16:37
Właśnie szłam na zakupy do Klifu i zobaczyłam jej ciało zakryte, wokół mnóstwo krwi..... Trzeba to widzieć aby móc oceniać...
2010-05-25 21:24
Widziałaś, zatem oceń?
2010-05-25 19:57
Na imię miała Monika Kasprzyk To jeden z wychowawców z którym byłem na obozie. http://www.porzecze.pl/klp/klp.php
2010-05-25 21:18
nazwisko?
2010-05-24 18:27
każdy powinien odmówić za Nią i jej rodzinę jedną małą modlitwe...
Opinia została zablokowana przez moderatora
2010-05-25 08:49
Każdy wierzący. Jak ma się modlić niewierzący?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
