• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na ławce przed żłobkiem pili i przeklinali, więc miasto ją usunęło

Ewelina Oleksy
31 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdański bon żłobkowy. Zmiany przegłosowane
  • Kłopotliwa ławka stała tuż za ogrodzeniem placu zabaw żłobka.
  • Teraz pozostało już po niej tylko niemiłe wspomnienie. GZDiZ usunął ławkę.

Jedna, niewielka ławka, stojąca tuż przy ogrodzeniu żłobka Akademia Malucha przy ul. Aldony 14Mapka, stała się powodem zmartwień personelu placówki i przedmiotem zgorszenia dzieci do niej uczęszczających. W końcu, na prośbę kierownictwa żłobka i dzięki wstawiennictwu szefowej Rady Miasta Gdańska, imprezową ławeczkę zlikwidowano.



Żłobki w Trójmieście



Czy w twojej okolicy jest problem z pijącymi pod chmurką?

Ławkę przylegającą do ogrodzenia żłobka we Wrzeszczu upodobali sobie okoliczni amatorzy picia pod chmurką. Z tego powodu regularnie dochodziło tam do wybryków, których maluchy nie powinny ani widzieć, ani tym bardziej słyszeć, bo wulgaryzmy sypały się gęsto.

W tej sprawie do Biura Rady Miasta napisała kierownik żłobka.

Interwencje straży i policji nie przyniosły efektów



- Naprzeciwko budynku, tuż przy ogródku, na który regularnie wychodzimy z dziećmi, znajduje się ławka, na której dzień w dzień, pomimo naszych próśb i zakazów, odbywa się alkoholizacja, konwersacje pełne wulgaryzmów oraz palenie papierosów przez nagminnie pijących, stałych bywalców - napisała szefowa żłobka. - Z racji że na to wszystko patrzą dzieci, co chciałabym zmienić, zwracam się z prośbą o usunięcie tejże ławki sprzed budynku lub przeniesienie jej w inne miejsce. Wielokrotnie już była wzywana policja oraz straż miejska, jednak nie przyniosło to żadnych rezultatów - ubolewa kobieta.
Czytaj też: Rewitalizacja skweru na Chełmie. Zamiast robotników są imprezowicze

Przez ławkę, która stała w tym miejscu, dzieci były świadkami picia, palenia i konwersacji pełnych wulgaryzmów. Przez ławkę, która stała w tym miejscu, dzieci były świadkami picia, palenia i konwersacji pełnych wulgaryzmów.
W sprawę zaangażowała się Agnieszka Owczarczak, szefowa Rady Miasta Gdańska, która w interpelacji do prezydent miasta poprosiła, by służby miejskie problem rozwiązały. Na reakcję długo nie trzeba było czekać.

Ławka zniknęła w mgnieniu oka



Wiceprezydent Gdańska, Piotr Borawski, wydał polecenie Gdańskiemu Zarządowi Dróg i Zieleni, by ławkę sprzed żłobka usunąć.

- Mieliśmy na to czas do piątku, 28 sierpnia. Ławkę usunęliśmy jednak przed tym terminem i obecnie nie ma jej już przy żłobku - informuje Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.
Miejscy urzędnicy mają nadzieję, że to skutecznie zlikwiduje problem i zniechęci pijących w plenerze do gromadzenia się w tym miejscu.

Miejsca

Opinie (262) ponad 10 zablokowanych

  • I to jest własnie przykład głupoty urzedasów Interwencja policji nie była skuteczna a wiecie dlaczego ? (1)

    Po pierwsze interwencja wielokrotna niebyła skuteczna bo nie wystawiali mandatów!!Bo ci co tam balują po prostu im uciekli ,a te spaslaki ze straży miejskiej tylko stały i patrzyły jak oni uciekają.
    Urzedasy niepotrafią sobie poradzić z najprostrzymi problemami wiec co zlikwidowali ławke dobrze ze nie zlikwidowali placu zabaw!!A teksty w stymu mamy nadzieje ze problem rozwiaze się sam znaczy o braku ich kompetencji i nieudolności!!

    • 15 4

    • Wystawianie mandatów menelom mija się z celem, i tak ich nie zapłacą.

      Mam takich w mojej kamienicy, oni są tylko biorcami zasiłków, na mandaty nie mają i nie chcą mieć. Pracują na czarno, ciągle biorą chwilówki, których nie ma jak odzyskać. To jest błędne koło. Niby zamroczeni alkoholem, ale jakoś wiedzą co im się należy i chytrze kalkulują.

      • 0 0

  • (6)

    To straszne jak prosto, a wręcz prostacko rozumują radni i urzędnicy. Menele okupują ławkę. Usunąć ławkę.

    • 54 8

    • (2)

      A jakie środki zaradcze proponujesz w tym konkretnym przypadku skoro interwencje policji i straży nie przyniosły żadnego efektu?

      • 9 12

      • (1)

        Ustalić dane, zbadać sytuację życiową, wystawić mandaty, uruchomić ustawę antyalkoholową, monitoring założyć, każde wykroczenie=natychmiastowa interwencja służb itd.

        • 8 3

        • Nie znasz meneli, oj nie znasz.

          • 1 0

    • (1)

      Jeśli była to ławka, z której korzystali tylko menele, to najlepsze rozwiązanie.

      • 7 6

      • Jak menele beda oddawali mocz na drzwi do twojego mieszkania, to zamurujemy drzwi i problem rozwiazany.

        • 1 2

    • no naprawdę, straszne

      • 4 1

  • Co za durnota (3)

    Pili na ławce więc ją usunęli. Jak zaczną pić na hali to też ją usuną??
    Walić mandatami jak pies, pakować do radiowozu w "celu ustalenia danych", wywieźć na jakiś odległy komisariat, spisać i wypuścić. Po chwili nikt by już tam nawet nie usiadł.
    Naprawdę bardzo pokrętny sposób..

    • 66 10

    • (1)

      Przymusowe leczenie alkoholizmu.

      • 2 0

      • Nie ma przymusowego leczenia.

        • 0 1

    • Normalni ludzie by sie tak zachowali, ale nie menele.

      Menele niestety rozumują inaczej, oni na pewno wrócą w to miejsce. Na pewno będą tam dalej pić. Wywiezienie to tylko przygoda, która uatrakcyjnia ich życie.

      • 5 1

  • (7)

    zamiast spacyfikować alkoholików zabrali ławkę na której mogliby przycupnąć starsi ludzie. niesamowita jest ta niemoc służb wobec pijaków

    • 84 7

    • Jak spacyfikować meneli? Masz jakiś skuteczny sposób? (4)

      Mam za ścianą melinę, wiem że to jest praktycznie niemożliwe. Co z tego, że regularnie przyjeżdża policja i wypisuje mandaty. Tych mandatów nie da się ściągnąć, nie ma z czego. Oni wiedzą, że są bezkarni.

      • 9 4

      • (3)

        Są środki w prawie, służby są nieudolne.

        • 6 2

        • (2)

          Opowiedz, jakie prawne środki spowodują, że meliniarze przestaną się spotykać i pić.

          • 6 1

          • (1)

            Leczenie, eksmisja, areszt, pomoc środowiskowa, psychologiczna.

            • 4 0

            • Leczenie? Eksmisja? Pomoc?

              Oj chyba nie znasz problemu. To może pomóc tym, którzy chcą zmienić tryb życia, a to są nieliczni. Leczenie jest dobrowolne, eksmisja trwa latami. Areszt, więzienie trafia im się tylko wtedy jak kradną żeby zdobyć alkohol, nie płacą alimentów lub poturbują się do krwi.

              • 0 0

    • tam nikt nie przycupał, bo nie był to kurs spacerowy starszych ludzi. Dla nich nie był ato aktrakcyjna miejscówka. Tak jakby im zaproponowac siedzieć na przystanku

      • 9 4

    • A straż miejska

      w tym czasie słodko chrapie w krzakach

      • 14 3

  • Bardzo dobrze

    Nie chodzi o walkę z alkoholizmem tylko o to że nikt oprócz degeneratów nie korzystał z tej ławki od rana do nocy żule walą alko pod oknem afera a na to wysztko patrzą dzieci że żłobka

    • 4 0

  • Mam mieszane uczucia. U mnie - na bardzo akustycznym osiedlu - jest ławeczka na placyku między blokami. Na szczęście nie ma meneli, ale jest młodzież, która tam przesiaduje do późnych godzin nocnych a czasem nawet rannych. Ich głośne rozmowy i dyskusje słychać dokładnie we wszystkich /kilkudziesięciu/ okolicznych mieszkaniach. I co, wzywać policję? Każdy kiedyś był młody... A gdyby ta ławeczka stała w innym miejscu, nikomu by te spotkania nie przeszkadzały. Tak więc miejsce ma jednak znaczenie.

    • 3 3

  • Witomino

    Daleko szukać...Witomino, park przy ul.Narcyzowej 5. Przy przedszkolu stoją ławki ukochane przez miejscowych żuli. Od rana do wieczora je okupują , piją piwsko i drą ryja!!! Wszystkim śmieją się w twarz. Policja przejeżdża i udaje ze nic nie widzi. Wstyd!!!

    • 5 0

  • ławeczka -czyżby ?

    Zamiast ławeczki należałoby zlikwidować "sklepik" z reklamą " Wina na każdą okazję" , działający u wylotu Lelewela do pl.Komorowskiego .Cóż mimo wielu interwencji policji i straży miejskiej ( na prośbę okol.mieszkańców) sprzedaż i picie na zapleczu " budy "- kwitnie. Dlaczego miasto i odnośne służby nie zajmą się przybytkiem nie przedającym nic - prócz taniego "bełta" ? ps.Na ławeczce odpoczywali również okoliczni seniorzy wracający z zakupów i osoby,które przychodziły do przychodni weterynaryjnej ! Nie tędy droga !

    • 1 1

  • Większym zgorszeniem... (2)

    jest dla mnie ta prymitywna "muzyka", którą panie opiekunki "umilają" sobie czas, gdy zajmują się dziećmi na dworze. Jak one nie mają być nadpobudliwe i krzykliwe, gdy bawią się w takim zgiełku? Cieszę się, że nie posłałem tam swojego dziecka...

    • 17 8

    • A jeśli chodzi Panu o taneczne hity lat 60, to myślę, że są to całkiem odpowiednie rytmy dla dzieci. Na pewno o niebo lepsze niż tzw. disco polo 20 wieku :)
      Pozdrawiam.

      • 3 0

    • Jeśli dla Pana muzyka przeznaczona dla dzieci, która sprawia im radość i zachęca do wspólnego tańca jest prymitywna, to szczęście mają te Panie, pod których opieką nie zostawił Pan swojego dziecka. Biedne Panie miałyby więcej problemów z Panem niż z tą ławeczką i z bytującym tam menelstwem :)

      • 2 1

  • Może i dobrze ale

    Tuż obok jest weterynarz- dobry i ma długie kolejki. Prze Covida nie można czekać w poczekalni bo mały metraż. Ta ławka to było jedyne gdzie mozna było przycupnąć w oczekiwaniu na wizytę.

    Likwidacja ławki miała na celu przepędzenie zbiorowiska żuli a ni nawracanie na niealkoholową ścieżkę życia...

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane