• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na południu popada, ale nie musimy się bać powodzi

Marzena Klimowicz-Sikorska
16 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wielka powódź z 1829 roku w Gdańsku
W maju 2010 r. fala powodziowa, która dotarła na Pomorze nie spowodowała większych strat. Jednak w Świbnie unieruchomiła czasowo przeprawę promową. W maju 2010 r. fala powodziowa, która dotarła na Pomorze nie spowodowała większych strat. Jednak w Świbnie unieruchomiła czasowo przeprawę promową.

Kilka dni temu synoptycy alarmowali, że na południu Polski możliwe są silne opady. W czwartek już wprowadzono tam najwyższy - trzeci - stan alarmowy. Czy powinniśmy obawiać się powodzi, jaka nawiedziła Trójmiasto cztery lata temu?



Czy obawiasz się powodzi w Trójmieście?

Gorączkowe sprawdzanie prognozy pogody trwa od kilku dni. We wtorek władze południowych województw zostały postawione w stanie gotowości, bo według synoptyków to właśnie tam może dojść do podtopień, podobnie jak to miało miejsce w połowie maja 2010 r. Wówczas fala powodziowa dotarła również do Trójmiasta, nie wyrządzając przy tym większych szkód w przeciwieństwie do zalanych terenów m.in. na Podkarpaciu.

Zobacz, jak wyglądały podtopienia w Przegalinie w 2010 r.

Jednak już od rana intensywne deszcze na południu Polski spowodowały, że zdecydowano się na wprowadzenie najwyższego stopnia zagrożenia.

- Na południu już obowiązuje trzeci (zwany też czerwonym - przyp. red.) najwyższy stopień zagrożenia, czyli że już dochodzi do pierwszych podtopień - mówi Marcin Czeczatka, synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Gdyni. - Tam sprawę traktujemy bardzo poważnie. Jak na razie nie grozi to powtórką z powodzi z maja 2010 r. Sytuacja jest jednak dynamiczna.

Według prognozy dla południowej części kraju, której trafność centralna IMGW ocenia na 90 proc., w ciągu 12 godzin spaść ma 40 litrów deszczu na m kw., co daje 160 litrów w ciągu 48 godzin. To prawie tyle, ile w maju feralnego 2010 roku.

Ile fala powodziowa ma czasu zanim ostatecznie spłynie do Trójmiasta?

- Minie co najmniej kilka dni - dodaje Czeczatka. - Na pewno stan wody na Wiśle będzie mocno podwyższony, ale w tej chwili nie ma mowy o zagrożeniu. Sytuacja jest monitorowana na bieżąco. Jak fala powodziowa będzie szła Wisłą, to uruchomiony zostanie stały dyżur hydrologów. Na razie jednak nie ma takiej potrzeby.

O kontroli zapewniają też władze Trójmiasta.

- W związku z prognozowanymi intensywnymi opadami deszczu w południowej Polsce trwa intensywny monitoring sytuacji hydrologicznej w województwach. Również wojewoda pomorski na bieżąco informowany jest o stanach wód w Bałtyku i rzekach województwa pomorskiego oraz o stanie wałów i obiektów przeciwpowodziowych - mówi Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego.

I dodaje. - Z informacji, jakie otrzymał wojewoda wynika, że wszelkie uszkodzenia powstałe podczas poprzednich powodzi zostały całkowicie usunięte. Stan techniczny obiektów przeciwpowodziowych jest dobry i gwarantuje ich prawidłową pracę - dodaje rzecznik. - Wały przeciwpowodziowe są na bieżąco monitorowane przez strażników wałowych. Według danych, przekazanych przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, na rzece Wiśle aktualnie obserwowane są stany średnie. Stany pozostałych rzek regionu są w strefie stanów średnich i niskich.

Jaka czeka nas zatem prognoza na najbliższe dni? - Możemy się spodziewać przelotnych opadów w nocy z piątku na sobotę. W niedzielę - burz. Opady jednak nie będą intensywne - poniżej 10 mm na dobę - co nie stanowi zagrożenia - dodaje synoptyk. - Weekend jednak zapowiada się brzydki, choć ciepły - temperatury w dzień będą oscylować w okolicy 15 stopni Celsjusza.

Ocieplenie (ok. 20 stopni Celsjusza) ma przyjść dopiero w poniedziałek i... utrzymać się przez jeden dzień. Od środy synoptycy znów zapowiadają burze i intensywne opady.

Miejsca

Opinie (84) ponad 10 zablokowanych

  • w budżecie miasta gdańska nie uchwalono środków na usuwanie skutków powodzi

    dlatego powódź nie ma prawa wystąpić

    • 0 1

  • Gdyby nie wybory (16)

    to Ojciec Opiekun Tusk by nie zrobił tego spędu wszelakich specjalistów od powidzi, pomocy itp sztabów antykryzysowych. Smutne to, że bliskie wybory sprawiają, że ktoś wcześniej się interesuje możliwą powodzią i trąbi na około.

    • 31 14

    • "Kaczor" "zbawiciel" ten to jest budowniczy ,jak jego komunistyczny minister Jasiński .Kiedy zapytany czy się zna na budownictwie ,odpowiedział,że tak bo z okna jego domu widział jak budowano domy ! To nie jest żart !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 1 1

    • To dobrze. (5)

      Przynajmniej nie grozi nam wizyta szpiega z krainy deszczowców.

      • 16 8

      • zamiast zarcikow proponuje popatrzec co sie zmienilo od ost powodzi (3)

        NIC, ZERO, NUL

        • 7 7

        • Wiesz co,nawet nie będę próbować wyliczać tych inwestycji. Napisz sobie "gdański projekt wodno-kanalizacyjny"

          Tylko w mojej okolicy zbudowano 2 zbiorniki i wyremontowano staw.

          • 1 0

        • To proponuję zapoznać się z tematem. A potem się wypowiadać. (1)

          Autostrady,drogi,boiska nic wam nie pasuje. Zawsze będziecie szukac dziury w całym pis

          • 8 7

          • wszystko

            Do d....
            Nic nie zrobione a dużo wody na młyn. Te kilka kilometrów czy te prowizoryczne inwestycje to tak jak z tym leniem na kanapie, jak to ja nic nie robię.

            • 2 3

      • Agencie przemysłu pogardy powiedz gdzie POszły pieniądze co miały iść na wały?

        Twoi tooskowi koledzy zrobili wałki....

        • 3 1

    • Co to znaczy, że wcześniej nikt się nie interesuje?! (1)

      Remont kanału Raduni, zbiorniki retencyjne w Gdańsku to wg ciebie zrobiono z okazji wyborów? Czy to nie jest zapobieganie?

      • 9 9

      • No to módlmy się o jeszcze 10 lat takiej suszy

        Bo gdyby dziś padało to znowu to samo. Jesteśmy w połowie drogi po nastu latach od powodzi. Tylko betonują góry w Gdańsku i wszystko spływa.

        • 2 1

    • ... (3)

      ciekawe czy w czasie stanu alarmu przeciwpowodziowego i histerii eurowizyjnej nie przepchnięto w sejmie jakiś ciekawych ustaw. W odwracaniu uwagi to są naprawdę dobrzy.

      • 17 1

      • coś tam przepchneli (1)

        • 5 0

        • coś tam coś tam. Kiełbasę grodzką przepchnęli.

          no i własne przewałki

          • 3 0

      • tak, nikodemowie dyzmy za czasów rządu PIS LPR SAMOOBRONY przepychali dziwności

        • 2 8

    • (1)

      Nie interesują się - źle, interesują się - źle. Cokolwiek by nie zrobił będzie dla was źle

      • 4 4

      • to pisalem ja

        Jarzabek propagandzista drugiej klasy

        • 3 1

    • Polecam zajrzeć na stronę RZGW Gdańsk i popatrzeć co robi się już od wielu lat.

      I przy okazji odwiedzić np. okolice budowy Ujścia :) Warto popatrzeć

      • 4 3

  • Nie? A cofki z zatoki ? Parę lat temu Orunię i nie tylko krasnoludki zalały ? A co z Żuławami ? Naprawdę nie grożą nam powodzie ? Już nie wspominam o tzw. efekcie cieplarnianym i podniesieniem się poziomu mórz !!!

    • 0 0

  • (4)

    Kiedys juz tak mowili i pisali... :)

    • 43 1

    • tylko że to co pada na południu spłynie wisłą do nas (1)

      ciekawe czy założyli taki scenariusz

      • 0 0

      • Nie,jestem pewien,że przed Tobą nikt o tym nie pomyślał,ajnsztajnie...

        • 0 0

    • Tusek, Tusek, bajko pisarz

      Raz na wozie, raz na wozem.
      Taka bajka...

      • 5 4

    • dokładnie...

      poczekamy zobaczymy, potem znowu będzie ojejku....po co nam zbiorniki retencyjne :)...
      parę lat temu przecież puścił zbiornik matemblewo, a parenascei lat temu puscilo wszystko :)
      przecież co zime jest alarm przeciwpowodziowy ze wzgledu na podniesiony poziom wody rzek...

      • 14 0

  • jak na pomorzu nie pada to nic nam nie grozi...... (1)

    Zapomnieli napisać że jak coś wpływa to i musi wypłynąć. Na południu kraju pada i spływa to do rzek. Gdzie rzeki maja koniec "drogi" ? Czy na północy kraju musi padać aby rzeki wystąpiły? ...................

    • 3 0

    • Widzę,że na forum każdy jest inżynierem hydrologii ;)

      Z dyplomem uzyskanym na Akademii Chłopskiego Rozumu...

      • 0 0

  • wielcy znachorzy

    niech miasto przepcha w końcu studzienki, bo petów i liści więcej w nich niż w lesie. Później wielkie zdziwienie ze wybija woda i zalewa miasto i urzędy

    • 4 0

  • Ankieta

    z czego to wynika, że zazwyczaj na trojmiasto.pl nie ma takiej opcji na którą można by oddać kropę?

    "wierzę, że....." naprawi się w nabliższym czasie poziom dziennikarstwa na tym portalu
    ...nie wierzę hehe

    • 2 0

  • a wymiencie jedna inwrstycje od ost powodzi (8)

    Niech tusk zamiast wymyślać powiedzonka pochwali sie inwestycjami przeciwpowodziowymi, ile "wałów" poprawiono

    • 9 10

    • Napisz w wyszukiwarce "gdański projekt wodno-kanalizacyjny",może się czegoś dowiesz...

      • 1 0

    • wygoogluj sobie ignorancie

      W samym gdańsku była masa inwestycji przeciwpowodziowych

      • 4 1

    • wał przeciwpowodziowy w Zembrzycach (3)

      można wymienić wiele takich miejsc, poszukaj sobie w necie,
      Na spotkaniu młodzieżówki Pis o tym nie powiedzą.

      • 5 4

      • jeden czy dwa to nie plan przeciwpowodziowy (1)

        To powinno być zrobione jak autostrady których zresztą wciąż brakuje.
        Rozrozniaj lokalne od ogólnopolskich inwestycji

        • 0 3

        • Wszystkiego wam pisiory brakuje

          a przede wszystkim rozumu.
          Myślicie że to inwestycje na rok czy dwa ?

          • 1 1

      • No to przerwie kawałek dalej.

        I znowu będzie żal że Kaczor po wałach łazi i szydzi z nieróbstwa Tooska.

        • 2 3

    • nie ile wałów naprawiono, tylko ile wałków zrobiono... wałków, przewałków i innych atrakcji - oj jest się czym pochwalić!

      • 3 3

    • no wybudowano łajbę zardzewiałą w postaci ECS. ci ktorzy na tego tytanika sie nie dostana zostana pochowani w sarkofagu teatru szekspirowskiego

      • 7 4

  • Mają rację ci, którzy przewidują zatopienie miasta, (2)

    w razie powtórki opadów nawalnych z 2001 r. Wzrosła bowiem ilość obszarów zabudowanych w strefie krawędziowej Wysoczyzny Gdańskiej (więcej betonu, asfaltu itp.). Zmniejszyła się retencyjność obszarów leśnych na skutek wycinania drzewostanów dojrzałych, starodrzewu oraz usuwania powałów. To wszystko sprzyja spływowi powierzchniowemu wody, a nie rozsączaniu w glebie. Dlatego zapewnienia o braku powodzi, to zaklinanie rzeczywistości. Odpowiedzialni ludzie taki nie robią.

    • 10 2

    • Napisz jeszcze,ile zbiorników retencyjnych i innych inwestycji zrobił od tego czasu pewik za unijną kasę?

      • 0 0

    • Prawda, okoliczne lasy w szczegolnosci TPK wycinane na potege

      TPK, który jest lasem wodo i glebochronnym dla całego Trójmiasta jest wycinany jak zwykły las gospodarczy, brak ochrony tych lasów będzie powodować zalewaniem miasta przy każdych większych opadach.
      Niestety
      FB: TRÓJMIEJSKIE LASY. Społeczny Sprzeciw Przeciw Złej Gospodarce

      • 1 0

  • (2)

    Kto to stwierdzil ze nie musimy sie bac?
    Reczy za to wlasna glowa czy moze znowu bedzie ze waly nie wytrzymaly ale dalismy z siebie wszystko?

    • 20 5

    • (1)

      Mieszkam na żabiance ponad 20 lat i w życiu powodzi nie widziałem, jak ktoś się buduje albo kupuje mieszkanie na terenach zalewowych to gratuluję, mapy zagrożeń powodziowych są ogólnodostępne.

      • 2 0

      • A co powiedzieć o gminach,które wydają pozwolenia budowlane na terenach zalewowych...?

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane