• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Naciągają starsze osoby na kupno i montaż kuchenki

Gabriela
14 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
82-letnią gdańszczankę na zakup nabrali pracownicy firmy zarejestrowanej na drugim końcu Polski. 82-letnią gdańszczankę na zakup nabrali pracownicy firmy zarejestrowanej na drugim końcu Polski.

Oszukują starszych ludzi i wmawiają im, że mają nieszczelną instalację, namawiają na wymianę kuchenki gazowej, którą w ekspresowym tempie wnoszą i montują. Gdy klient nie ma gotówki, od ręki załatwiają kredyt i rozpisują raty. Do Trójmiasta wrócili "kuchenkowi oszuści".



Czy ktoś kiedyś oszukał bliską ci starszą osobę?

Podobną metodę stosowali już 7 lat temu, gdy opisywaliśmy identyczny mechanizm oszustw.

Czytaj więcej: Kuchenki gazowe za podwójną cenę

Jak informuje nasza czytelniczka - pani Gabriela - w Trójmieście znowu pojawiła się firma, która w ten sposób zarabia na starszych osobach. Oto jej list:

***

Po Gdańsku grasują, bo nie można inaczej tego opisać, przedstawiciele handlowi firmy z Wisły. Zmanipulowali moją mamę, starszą panią w wieku 82 lat. Przyszli do mieszkania, w którym mieszka, a którego właścicielem jestem ja, i powiedzieli, że działają wraz z gazownią i jest informacja, jakoby ostatni protokół sprawdzający szczelność instalacji wskazywał niewielką wadę. W związku z tym przyjechali zamontować kuchenkę gazową.

Moja mama, nieświadoma niczego, zgodziła się na wymianę. Wtedy wszystko potoczyło się błyskawicznie. Pracownicy wtargali na czwarte piętro kuchenkę gazową, zamontowali, a kiedy przyszło do płacenia i okazało się, że starsza pani nie ma w domu pieniędzy, załatwili za nią umowę kredytową z bankiem, a spłatę w kwocie 1,5 tys. zł w rozłożono w ratach miesięcznych po 143 zł na 12 miesięcy. Do tego pobrali jeszcze w gotówce 200 zł, czyli razem kwota za kuchenkę, której cena rynkowa to 900 zł, wyniosła 1,7 tys. zł.

Moja mama, ucieszona, że ma nową kuchenkę, zadzwoniła do mnie, żeby się pochwalić. Wtedy sprawdziłam, że nie było zgłoszenia żadnej nieszczelności. Dzwoniłam do zarządcy nieruchomości i przekazał mi, że protokół sprawdzający szczelność urządzeń nic nie wykazał.

Chciałabym za pośrednictwem portalu Trojmiasto.pl przestrzec mieszkańców Gdańska, a może i całej Polski, bo przecież owa firma ma siedzibę w Wiśle w woj. śląskim: pilnujcie starszych rodziców, którzy mieszkają sami, aby nie padli ofiarą oszustwa.

Jak nie stać się ofiarą oszustwa? Porady policji:

  1. Nie zawierajcie żadnych transakcji ani nie podpisujcie żadnych umów z osobami, które pukają do waszych drzwi. Gdybyście się rozmyślili i chcieli później złożyć reklamację, może być wam trudno odzyskać pieniądze.
  2. Nie otwierajcie drzwi do mieszkania ani wejściowych na klatkę, otwieranych na sygnał z domofonu osobom, których nie znacie. Jeśli podają się za pracownika instytucji np. administracji, gazowni, elektrowni, firmy wymieniającej okna - zadzwońcie do niej i upewnijcie się, czy rzeczywiście przysłała do was swojego przedstawiciela. Dobrze byłoby, abyście numery do danej instytucji wcześniej ustalili i spisali np. z rachunków. Ważne jest, aby nie prosić o nie osób, które chcą się dostać do waszego mieszkania.
  3. Wpuszczając do domu obcą osobę, nie zostawiajcie jej nawet na chwilę samej. Pukający często prosi o szklankę wody i wchodzi za wami do mieszkania, idzie do kuchni, a w tym czasie druga osoba, dla was zupełnie niewidoczna, zagląda do znanych powszechnie schowków np. w szafach, do pościeli, ręczników, ubrań lub pod książki.
  4. Nie wypłacajmy pieniędzy osobom, które przychodząc do naszego domu oferują usługi i żądają zapłaty z góry. Zdarza się, że są to oszuści, a usługa nigdy nie zostaje wykonana. Możemy sprawdzić wiarygodność takiej osoby dzwoniąc do firmy, którą reprezentują i zapytać, czy taka osoba tam pracuje i czy firma oferuje daną usługę. Możemy poprosić o dokument tożsamości - osoba o uczciwych zamiarach nie powinna obrazić się na taką prośbę. Jeżeli gość staje się natarczywy, należy jak najszybciej zadzwonić na policję lub zaalarmować otoczenie.
Gabriela

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (57) 4 zablokowane

  • Ale o co cale halo (3)

    Kuchenka kosztuje 900zl plus montaz wrac z certyfikatem 800 zl.... czyli wychodzi 1700zl, i tak mili panowie ze rozkladaja na raty nie sprawdzajac historii kredytowej. A i bezpieczniej jest... bo polak to by trzymal smierdzaca kuchenke ze 30-40 lat, i pewnie by chcial montaz w cenie kuchenki.

    • 11 29

    • Gdybyś ją mył, to by nie śmierdziała.

      Ale, jak rozumiem, wolisz kupować nowe, niż dbać o stare. A od bezpieczeństwa są panowie z gazowni, którzy sprawdzają wystąpienie ewentualnych nieszczelności.

      • 8 1

    • mnie by nowego elektroluksa z bajerami chcieli wymienić na badziew za 500 ale pogoniłem

      • 1 0

    • zawodowy gazownik z licencją za montaż kasuje 100 - 150 złotych

      • 3 0

  • średnia cena to ok. 1200 zł, waż , montaż 200, raty procenty ze 300 i wszystko się zgadza
    ale naciąganie jest,
    korzyść nowa kuchenka i bezpieczeństwo

    a jaką kuchenkę - firma i model można by było podać to każdy sprawdzi wiarygodność informacji

    • 7 13

  • Mafia kuchenkowa.. (2)

    To jest pikuś w porównaniu z bałwanami,którzy nabrali się na 500+..

    • 28 9

    • Hehhe

      • 2 2

    • Jeszcze myślą, że wychodzą na tym na plus :)

      • 4 2

  • Właśnie przypadkiem przechodziliśmy akurat z kuchenką :)

    • 20 0

  • Nie wpuszczać przybłędów !

    • 17 0

  • Ja tu nie widzę wała..

    Gorzej jakby przyszli wymieniać kuchenkę w bloku w którym nie ma gazu :)

    • 21 1

  • handelek obwozny (2)

    Niedawno po kamionce jezdzil facet chyba w renault kangoo i proponowal sprzedaz jajek i miodu prosto z samochodu pytal sie czy nie znam starszych osob co by kupily
    dziekuje, ja swoje jajka kupuje ze sklepu a miodu nie jadam

    • 4 8

    • (1)

      to nie jest to samo....

      • 3 0

      • Zjesz jajeczko z salmonella ? Abo miodek spod Czernobyla ?

        • 1 0

  • Załatwili za nią kredyt jak? Jak widac mają umówionego złodzieja w banku!Tak własnie okradaja ludzi banki.

    Jakim cudem na nazwisko tej kobiety oni za nia załatwili kredyt?
    To i tak miała szczęście ze tylko 1kredyt za nią wzieli bo mogli by na jej nazwisko pobrać kilka .

    • 18 0

  • do Trójmiasta powracają

    Kuchenne rewolucje

    • 11 0

  • Ta firma jest na pewno z Wisły, a nie z Torunia ?

    • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane