• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Najlepsza ryba? Z widokiem na morze

Borys Kossakowski
19 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Plażowe bary rybne

Zapytaliśmy gości plażowych barów rybnych czy ryba z widokiem na morze smakuje lepiej.


Smażona ryba najlepiej smakuje z... widokiem na morze. Pytanie tylko: flądra czy dorsz? A może turbot? Wybraliśmy się z kamerą na plażę, by zasięgnąć języka u turystów.



- Zdecydowanie: filet z dorsza - twierdzi plażowicz z centralnej Polski. - Z flądrą jest za dużo grzebania się z ośćmi.
Z dorszem jednak jest problem, bo ciężko dostać świeżego. Flądra prosto z morza, ale dorsz często z zamrażalnika.

Jeśli ryba to:

- Wybraliśmy zupę rybną, była wyborna - mówią przyjezdni z Bydgoszczy. - Dzisiaj jest niezbyt gorąco, więc zupka była idealna. Ostatnio był taki upał, że nic nie jedliśmy.
Z jedzeniem nie szarżuje też pewien Norweg, który przyjechał z rodziną.

- Na razie tylko przekąska. Frytki. Ale rybę jedliśmy wczoraj w Barze Przystań. Dorsza. Był pierwszorzędny.
Bar Przystań to oczywiście legenda trójmiejskiej gastronomii, ale tam nie zaglądamy. Skupiamy się na barach typowo plażowych, do których można wejść w zasadzie prosto z morza.

Jest godzina 15. To, co przypiecze słońce, zaraz schładza wiatr. Większość gości wybiera napoje. Na stolikach króluje piwo z sokiem.

- Chodzimy od baru do baru i smakujemy - mówią goście z Amsterdamu. - Ryby jeszcze nie próbowaliśmy, ale na pewno spróbujemy.
Czego warto spróbować? W menu panuje standard angielski: "fish and chips", czyli ryba i frytki, ewentualnie pieczone ziemniaki. Do tego surówka. Zaskakuje nas Plaża Rybaki w Sopocie, gdzie na talerzu klientów zobaczyliśmy rybkę z kaszą pęczak i rukolą. Jak smakuje?

- Wybornie - chwali klientka z Warszawy. - Mąż nie dojadł rukoli, bo on z zieleniną ma problem, ale resztę zjadł do czysta. Kasza jest dużo zdrowsza od frytek. To miła odmiana.
A dzieci jedzą rybę?

- Jak nie ma zbyt wielu ości to zjedzą - śmieją się goście ze Śląska.
- Lubię rybę, choć ta akurat jest taka sobie - tylko dzieci stać na taką szczerość. Dziewczynka właśnie rozprawiła się z halibutem. Nad morzem smakuje lepiej? - Tak.
Siadam w jednym z barów. Ceny - przeciętne: flądra po 6,50 za 100 gramów, frytki po 6 zł, surówka - 4 zł. Pani na moich oczach wyciąga z lodówki rybę i waży: 300 gramów. Ile się czeka? Krótko - 15 minut. Danie przychodzi nawet szybciej. Obsmażona na patelni w panierce smakuje świetnie. Lubię jak chrupie pod zębami skórka. Frytki i surówka - przeciętne. Ale słońce, wietrzyk, krzyk mew... Do tego niestety łupie coś z jakichś głośników i grają nieudolnie jakieś flety (nie mam pojęcia skąd), ale co zrobić. Jeśli chcesz ciszy, nie znajdziesz jej na plaży latem.

Pod wieczór, koło 18 znów robi się gęsto. Schodzą się turyści na obiadokolację. Jak jest chłodno, częściej sięgają po zupę rybną - pikantną i rozgrzewającą. Albo rybę i grzane piwo. Plaża powoli pustoszeje. Można zapatrzyć się w dal, w horyzont.

Opinie (186) 1 zablokowana

  • coz to przykre co napisze ............ (1)

    świeża ryba z baru ?? to niemożliwe , wszystko to głęboko mrożone do tego marze jakby to jakieś egzotyczne danie było . Jak ktoś ma możliwość gotowania samemu i jest na wakacjach polecam :pójść do sklepu kupić rybkę i usmażyć ,przy okazji zobaczyć na ile was naciągają pod pozorem jedzenia z widokiem .

    ps:jak widac nasi byli u baców w Akademii Skubania turystów do ostatniej złotówki -zdaje sie dlatego Sopot i Zakopane to miasta partnerskie

    • 10 1

    • naciągacze

      zgadzam się ale i tak najlepiej kupić rybę prosto z kutra - tylko wtedy jest pewność że jest świeża..

      • 1 0

  • Do Redakcji...

    Z całym szacunkiem przygotujcie artykuł gdzie można zjeść ŚWIEŻĄ RYBĘ... z doświadczenia i od znajomych wiem że ciężko jest o to, zwłaszcza w miejscach nad samym morzem...np. Tawerna Orłowska i podejrzewam że cała reszta miejsc ma tak samo - właścicielom się nie opłaca i sprowadzają MROŻONĄ rybę!!!! wystarczy rano pójść na spacer w okolice knajp i zobaczy się same auta z mrożonkami... Trochę szacunku dla ludzi i nieważne czy to są turyści czy mieszkańcy

    • 10 0

  • %%%

    bar przystań to kiedys legenda, teraz strasznie sie zepsuł od paru juz lat i nie polecam.

    • 5 0

  • Zagroda Rybacka (2)

    Na smaczną fląderką w Zagrodzie Rybackiej w Brzeznie zapraszam,
    obsługa miła łącznie z jej właścicielem,
    urządzony estetycznie ogródek w którym można zjeść
    też inne smaczne rybki..pozdrawiam załogę zagrody...bacha...

    • 5 8

    • Dobra rybka broni sie sama. A skoro sam wlasciciel komentarze pisze to mam duze watpliwosci.

      • 6 2

    • No właśnie niezbyt miła obsługa

      a ryba nie wiem czy dobra, bo zdążyłem się z typem pokłócić jeszcze w trakcie składania zamówienia, z którego oczywiście zrezygnowałem, bo nie lubię jak mi ktoś mówi że mam jeść takiej a nie innej wielkości kawałek ryby.

      • 5 2

  • Wyjazd z Ostrzyc na Somonino mala smazalnia ryb rewelacyjna zawsze tam jem mnia mnia

    • 3 1

  • Smaczna rybka

    Bar Nadmorski w Rewie polecam !!!

    • 2 9

  • Tylko. Ustka

    Najlepszego dorsza zjemy w Ustce pierwsza budka w porcie (sklepik z rybą wedzoną przed), w środku przesympatyczny właściciel

    • 0 6

  • Najlepsza jest tilapia

    aż suę uszy trzensom

    • 0 5

  • Kto pisze o przystani to syf najgorszy śmierdzi w całej okolicy tylko idioci tam stoją w kolejce

    • 5 0

  • Jaka ryba (5)

    Jak w Polsce rybakow morskich nie ma.

    Zostali sami amatorzy kasiarze ktorym brakuje siana to wyplywaja i lowia dla restauracji.

    • 52 3

    • Jak raz się spytałem czy ryba jest świeża to dostałem odpowiedź: (4)

      Świeżutka, prosto z chłodni ;-)

      • 24 0

      • (3)

        kazdy by chcial zlowiona 5 minut temu, w knajpie w centrum gdanska, o godzinie 19. zakladajac, ze ryba ktora zamowiles nie jest w okresie ochronnym.

        • 10 1

        • Ale np. w Azji Pd-Wsch nie ma z tym problemu (2)

          Wieczorem idziesz na plażę, łodzie rybaków właśnie przybijają do brzegu, połów trafia na tace z lodem i ląduje w jednej z dziesiątek miniknajpek. Podchodzisz, wybierasz co chcesz, rybka czy inny owoc morza ląduje na grillu, do tego ryż, sałatka, jakiś ostry sosik i masz wspaniałą, najświeższą z możliwych kolację. Nie można byłoby tak u nas tego zorganizować?

          • 12 4

          • dobrze, a wiec przeniesmy polskie wybrzeze do poludniowo wschodniej azji. przynajmniej na lato. dyskusja toczy sie na temat baltyckich ryb, a nie tego co jest w azji.

            • 5 1

          • Jeszcze

            ryż zaczniemy uprawiać :)

            • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane