- 1 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (82 opinie)
- 2 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (203 opinie)
- 3 Remont przed budową Drogi Zielonej (135 opinii)
- 4 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (358 opinii)
- 5 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (290 opinii)
- 6 Oszukane "30 stopni" w majówkę (43 opinie)
Najwięcej urzędników w Gdańsku, najlepiej płacą w Sopocie
Najwięcej urzędników zatrudnia Urząd Miejski w Gdańsku, najlepiej zarabia się w Urzędzie Miasta w Sopocie. Sprawdziliśmy, ilu ich jest i jak wynagradzani są urzędnicy lokalnych magistratów.
Szukasz pracy, wynajmujesz mieszkanie, chcesz kupić auto? Ogłoszenia
Jedni chwalą stabilne zatrudnienie tzw. trzynastki (czyli "ekstra" premię wypłacaną na koniec roku), dodatki i względny spokój w pracy.
Inni narzekają na niewielkie wynagrodzenie w stosunku do wymaganych umiejętności czy ograniczoną ścieżkę awansu - w dodatku mocno obwarowaną przepisami.
Jak to bywa zwykle: prawda leży pośrodku. I choć nieoficjalnie na korytarzach trójmiejskich magistratów coraz głośniej mówi się, że jest kłopot ze znalezieniem nowych pracowników, którzy nie wykruszą się po kilku miesiącach (albo nawet na etapie rekrutacji), zatrudnionych w samych tylko urzędach - nie uwzględniając miejskich instytucji, takich jak zarządy dróg, wodociągów czy kultury - są i tak setki osób.
Czytaj też: Urzędnicy powinni zarabiać więcej?
Ilu mieszkańców przypada na jednego urzędnika?
- Na jednego urzędnika gdańskiego magistratu przypada ok. 370 mieszkańców miasta,
- gdyńskiego - ok. 240,
- a urzędu w Sopocie - ok. 130.
Gdańsk: 1257 pracowników magistratu
W Gdańskim magistracie w strukturach urzędu zatrudnionych jest na różnych stanowiskach 1257 osób.
To najwięcej spośród wszystkich trzech urzędów w Trójmieście, co jednak nie dziwi, skoro w Gdańsku mieszka 470 tys. osób, w Gdyni ok. 245 tys., a w Sopocie ok. 35 tys.
Urzędnicy zatrudnieni na stanowiskach kierowniczych w UM w Gdańsku zarabiają ok. 6,3 tys. zł netto.
Na niższe wynagrodzenie mogą liczyć "szeregowi" pracownicy magistratu. Tu co miesiąc do kieszeni urzędnika wpada około 3,7 tys. zł netto.
Gdynia: 1123 pracowników magistratu
W Gdyni (według stanu na początek kwietnia tego roku) Urząd Miasta zatrudniał 1123 osoby na 1091,3 etatach.
Biuro prasowe miasta - pytane o zarobki - przekazało nam informację, podając kwoty brutto.
I tak kierownicy w UM w Gdyni mogą liczyć na ok. 7,4 tys. zł brutto, a szeregowi pracownicy - 4,6 tys. zł brutto.
Po przeliczeniu wynagrodzeń na stawki netto (wykorzystaliśmy do tego kalkulator wynagrodzeń) okazuje się, że na kierowniczym stanowisku w Gdyni zarobić można było ok. 5,3 tys. zł netto. Na innych niż kierownicze - ok. 3,4 tys. zł.
Sopot: 258 pracowników magistratu
Urząd Miasta w Sopocie - pod względem liczby zatrudnionych urzędników - jest najmniejszy. Pracuje tam bowiem 258 osób.
Sopoccy urzędnicy mogą jednak pochwalić się najwyższymi (w porównaniu do pozostałych miast) zarobkami.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie, które otrzymuje największa liczba zatrudnionych, to ok. 4 tys. zł netto. Naczelnicy wydziałów zarabiają średnio ok. 6,9 tys. zł netto, a kierownicy referatów średnio ok. 6,2 zł.
Przedstawiciele magistratu zaznaczają przy tym, że kwoty netto podane są orientacyjnie, uzależnione od wartości zmiennych, m.in. korzystania z ulgi dla klasy średniej, wysokości kosztów uzyskania przychodu czy przystąpienia do tzw. Pracowniczych Planów Kapitałowych.
Urzędnicy pracują nie tylko w magistratach
Na koniec należy zaznaczyć, że w Trójmieście "miejscy" urzędnicy pracują nie tylko w magistratach, ale również w jednostkach podlegających pod miasto. To np. zarządy dróg i zieleni, biura rozwoju, dyrekcje rozbudowy, a nawet straż miejska.
Opinie (283) 7 zablokowanych
-
2022-05-17 23:11
Zwolnienia (1)
Ciekawe, bo w Gdyńskim magistracie w szczególności w jednostkach budżetowych są masowe zwolnienia. Szkoda, że nie brano pod uwagę całego urzędu z jednostkami. Dla gazety może warto zrobić podobny sondaż uwzględniając jednostki budżetowe jaka jest rotacja pracowników. W końcu trzeba jakoś wypromować Gdynię :).
- 4 0
-
2022-05-18 05:55
Ale w jednostkach i tak macie 2 stówy więcej niż we "właściwym" urzędzie
- 1 0
-
2022-05-18 06:50
referat propagandowy, znaczy sie prasowy maiłem napisać ... zawsze przygptuje piękną otoczkę ...
szkoda tylko, że zabrakło rzetelności i dociekliwości dziennikarskiej aby to zweryfikować przed publikacją w internecie ...
- 2 0
-
2022-05-18 06:57
Tylko gdy pracownicy zaczną się masowo zwalniać a na nabory do UM nie będzie chętnych - może się coś zmienić
Niestety urzędnicy niechętnie zmieniają gniazdo i w tym problem. To utwierdza osoby dezyzyjne że nadal mogą kontynuować swoje. Odejścia z UM najczęściej spowodowane są jakimiś wewnętrznymi spięciami a nie brakiem perspektyw i zarobkami
- 4 0
-
2022-05-18 07:01
Artykuł do napisania od nowa
Praca domowa dla autora: prześwietlić urzędy i ich jednostki. I tym razem nie dać się zrobić w konia. Nie powinno się publikować danych, które już na pierwszy rzut oka są oderwane od rzeczywistości. To kiepska propaganda wydziału kadr i dyrektora. Równie dobrze można napisać że pracownik stacji benzynowej zarabia 12 tysięcy
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.