- 1 14 mln zł odszkodowania za Westerplatte (417 opinii)
- 2 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (237 opinii)
- 3 17-letni złodziej paczek zatrzymany (134 opinie)
- 4 Piękne i niebezpieczne zjawisko nad morzem (23 opinie)
- 5 Czerwony skatepark w Jarze Wilanowskim (38 opinii)
- 6 Nie boicie się dilerów narkotyków? (162 opinie)
Zniszczony grób Westerplatczyka zostanie naprawiony
Harcerze, Akademia Marynarki Wojennej oraz dyrekcja Zespołu Szkół Morskich w Gdańsku zadeklarowali chęć naprawy zniszczonego grobu obrońcy Westerplatte - Franciszka Toporowicza - na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku. Te deklaracje pojawiły się po publikacji artykułu naszej czytelniczki o fatalnym stanie nagrobka.
Harcerze: chcemy pomóc
"W Gdańsku powstają wielkie muzea upamiętniające wojnę, na Westerplatte odbywają się uroczystości w rocznicę wybuchu II wojny światowej, ważni politycy wygłaszają przemówienia i składają wieńce. Dlatego to smutne, że po 1 września nigdy nie widać kwiatów na grobie Franciszka Toporowicza. Nic nie wskazuje na to, iż ci, którzy powinni, pamiętają, że tam jest pochowany człowiek, któremu należy się upamiętnienie, szacunek i wdzięczność" - podkreślała pani Małgorzata, nasza czytelniczka.
Już następnego dnia po publikacji zgłosili się do nas harcerze z Bałtyckiego Hufca ZHP Gdańsk-Portowa im. Obrońców Westerplatte.
- Razem z Hufcem ZHP Wrzeszcz-Oliwa chcemy zająć się sprawą naprawy bądź wymiany pomnika oraz późniejszym dbaniem o grób pana Toporowicza - zadeklarował hm. Artur Lemański, komendant hufca Gdańsk-Portowa.
Harcerze jeszcze tego samego dnia zaczęli sprawdzać w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdańsku stan prawny nagrobka. Zwrócili się też do kamieniarza z prośbą o wycenę naprawy lub ustawienia nowego nagrobka. W planach jest zorganizowanie zbiórki na ten cel.
- Ustaliliśmy już, że niezbędne będzie opłacenie miejsca pochówku, gdyż aktualna opłata już wygasła, oraz kontakt z podmiotami, które wyrażają zgodę na pochówek w kwaterach wojskowych - podkreśla Lemański.
Harcerze nie wykluczali też zbudowania komitetu społecznego, który mógłby trwale objąć ten grób opieką, gdyby w tej sprawie zgłosiły chęć pomocy także inne podmioty.
Akademia Marynarki Wojennej: zadbamy o grób
Wszystkie problemy zostaną rozwiązane szybciej, niż się spodziewali. W czwartek pomoc oficjalnie zadeklarowała Akademia Marynarki Wojennej z Gdyni, która weźmie na siebie większość obowiązków.
- Odnowimy nagrobek i będziemy się nim opiekować. Przy okazji odnowimy też i zaopiekujemy się grobem por. mar. Zdzisława Ficka, Kawalera Orderu Virtuti Militari. Nasza uczelnia kultywuje pamięć byłych komendantów, pracowników i wykładowców. Staramy się pamiętać o tych, co walczyli za naszą wolność - zapewnia kmdr por. Wojciech Mundt, rzecznik prasowy Akademii Marynarki Wojennej.
Uczelnia kontaktowała się już z harcerzami. Jej przedstawiciele zapowiadają, że chętnie przyjmą pomoc. Szczegóły współpracy będą ustalane w najbliższych dniach. Rąk do pracy nie zabraknie, bo podobną deklarację złożyła także dyrekcja Zespołu Szkół Morskich w Gdańsku im. Bohaterów Obrońców Westerplatte, którzy mają doświadczenie w podobnych inicjatywach.
- Nasi uczniowie opiekują się grobami dwóch westerplatczyków: Juliana Dworakowskiego oraz Józefa Malaka, które znajdują się na cmentarzu Łostowickim. Obu westerplatczyków znaliśmy osobiście. Odwiedzali szkołę i byli znani naszej młodzieży - wyjaśnia Hanna Szkodo, dyrektor placówki, dodając, że o grobie Franciszka Toporowicza dowiedzieli się po publikacji artykułu.
Przypomnijmy, że nagrobek Westerplattczyka ufundował Zarząd Portu Gdańsk, którego Franciszek Toporowicz był pracownikiem po II wojnie światowej. Zmarł w roku 1964. Początkowo jego grobem opiekowała się żona Helena, która również kilka lat później zmarła. Z powodu braku potomstwa, przez jakiś czas grobem opiekowała się dalsza rodzina.
Gdy kilkanaście lat temu głowica pomnika została potłuczona na kawałki, pani Małgorzata zawiadomiła o tym Zarząd Portu Gdańsk z pytaniem, czy mogliby te zniszczenia naprawić. Pomnik został jednak jedynie prowizorycznie posklejany i obecnie zaczyna rozpadać się i wygląda, jakby miał lada chwila runąć.
Miejsca
Opinie (72) ponad 10 zablokowanych
-
2016-11-05 23:02
Z (1)
A może by tak kościół zszedł z opłat...?
- 1 2
-
2016-11-07 08:30
A może ty coś zrobisz cycu.
- 0 0
-
2016-11-06 00:16
Wstyd dla władz gdańska !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 2 0
-
2016-11-06 08:21
A niemiecki konsulat milczy
Fajnie by było gdyby tez zadeklarował chęć pomocy w jakikolwiek sposób w sprawie zadbania o nagrobek niemiecki konsulat,byłoby to tez małym kroczkiem w ocieplaniu stosunków niemiecko-polskich zwłaszcza tu w Gdańsku
- 2 1
-
2016-11-06 10:36
wstyd dla miasta gdańsk
że nie dba o swoich obywateli/mieszkańców a w szczególności tak zasłużonych....
- 1 0
-
2016-11-06 16:15
Nareszcie pro POlszewicki portal Trójmiasto do czegoś się przydał.
Służcie Polakom a nie ich dzielicie.- 0 0
-
2016-11-06 20:07
mieszkaniec (1)
Oliwa przeprasza za wałęsę
- 1 0
-
2021-11-05 09:36
mieszkaniec
a za kaczyńskiego i jego sektę to już nie?
- 0 0
-
2016-11-08 12:57
Skandal (1)
"Ustaliliśmy już, że niezbędne będzie opłacenie miejsca pochówku, gdyż aktualna opłata już wygasła"
Groby osób zasłużonych i poległych za ojczyznę powinny być objęte ochrona prawna i nie podlegać opłata !!! ,- 1 0
-
2021-11-05 09:35
nagrobek
są jeszcze polacy którzy opłacą taki grób z własnych.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.