• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nici z konkursu na nową siedzibę Urzędu Miejskiego w Gdańsku

Michał Stąporek
14 listopada 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Propozycja rozbudowy gdańskiego Urzędu Miasta przygotowana przez pracownię Warsztat Architektury Krzysztof Kozłowski zdobyła wyróżnienie III stopnia i 10 tys. zł. Propozycja rozbudowy gdańskiego Urzędu Miasta przygotowana przez pracownię Warsztat Architektury Krzysztof Kozłowski zdobyła wyróżnienie III stopnia i 10 tys. zł.

Nie udało się rozstrzygnąć konkursu architektonicznego na nową siedzibę gdańskiego magistratu - żadna z prac nie spełniła oczekiwań jurorów. - Rozpiszemy nowy konkurs - zapowiada prezydent Gdańska.



Architekci mieli za zadanie opracować koncepcję rozbudowy i przebudowy Urzędu Miejskiego w Gdańsku przy ul. Nowe Ogrody zobacz na mapie Gdańska. Powiększony gmach miał liczyć 36 tys. m kw., z czego 24 tys. m kw. w nowym skrzydle, dobudowanym wzdłuż ul. 3 Maja. Dziś w siedzibie magistratu nie starcza już miejsca dla urzędników, których liczba rośnie, wraz z nowymi kompetencjami przekazywanymi samorządom przez państwo.

Co się stało? Na pewno nie zabrakło umiejętności, bo do konkursu zgłosiły się najbardziej znane pracownie, zarówno trójmiejskie (Fort, Arch Deco), jak i ogólnopolskie (Kuryłowicz & Associates, Bulanda Mucha).

Architekci przyznają jednak, że konkurs był trudny. Wśród największych wyzwań jakie stały przed projektantami wymieniają m.in. różnicę wysokości między przeciwległymi krawędziami działki, wynoszącą nawet 5 m oraz połączenie różnych funkcji, jakie mają się znaleźć w nowym budynku magistratu.

Wyróżnienie I stopnia, projekt BPBO Budopol. Wyróżnienie I stopnia, projekt BPBO Budopol.
Wyróżnienie I stopnia, projekt przygotowany przez pracownię Bulanda i Mucha. Wyróżnienie I stopnia, projekt przygotowany przez pracownię Bulanda i Mucha.
- Bardzo zależało nam na stworzeniu przestronnej, nowoczesnej i przyjaznej sali do obsługi mieszkańców. Powód? Nie jesteśmy zadowoleni z tej, którą mamy dziś w budynku przy Nowych Ogrodach, ale w żaden sposób nie możemy już jej poprawić - przyznaje Danuta Janczarek, sekretarz miasta Gdańska.

Co teraz? - Będziemy rekomendować panu prezydentowi ogłoszenie kolejnego konkursu - mówi Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta Gdańska i zarazem przewodniczący sądu konkursowego. Paweł Adamowicz już zadeklarował, że tak się właśnie stanie.

Wyróżnienie II stopnia, projekt gdańskiej pracowni Fort. Wyróżnienie II stopnia, projekt gdańskiej pracowni Fort.
Wyróżnienie II stopnia, projekt powstał we współpracy pracowni APA Kuryłowicz i Arch Deco. Wyróżnienie II stopnia, projekt powstał we współpracy pracowni APA Kuryłowicz i Arch Deco.
Przed ogłoszeniem wyników konkursu, prezydent Gdańska przyznawał, że miał kłopot z podjęciem decyzji o budowie nowego magistratu, ze względu na emocje, jakie taka inwestycja może budzić wśród mieszkańców. - Mamy tu do czynienia z pewną niekonsekwencją - mówił prezydent. - Z jednej strony mieszkańcy chcą, żeby utrzymanie administracji kosztowało jak najmniej, z drugiej zaś, by siedziba władz miasta była powodem do dumy i budziła zachwyt.

Z tym z kolei był problem: - Część nadesłanych na konkurs propozycji miała ciekawą architekturę, ale słabo rozwiązaną funkcjonalność - inne odwrotnie. Prace były tylko poprawne, a to stanowczo za mało, by fundować kilku pokoleniom gdańszczan taki budynek w centrum miasta - tłumaczył decyzję sądu konkursowego Wiesław Bielawski.

Do ogłoszonego w kwietniu br. konkursu zgłosiło się ponad 40 pracowni, ale we wskazanym terminie - do 31 października - wpłynęło jedynie 11 prac.

Sąd konkursowy przyznał jedno wyróżnienie III stopnia, trzy wyróżnienia II i dwa wyróżnienia I stopnia.

Wyróżnienia I stopnia (20 tys. zł) trafiły warszawskich pracowni Bulanda Mucha Architekci i Biuro Projektów Budownictwa Ogólnego Budopol.

Wyróżnienia II stopnia (i po 15 tys. zł) przyznano trójmiejskiej pracowni Fort, która m.in. projektuje na zlecenie Gdańska siedzibę Europejskiego Centrum Solidarności oraz połączonym biurom Kuryłowicz & Assiociates z Warszawy i Arch Deco z Gdyni. Ten ostatni zespół otrzymał w tym roku I nagrodę w konkursie na projekt siedziby Urzędu Miejskiego w Gdyni.

Wyróżnienie III stopnia (i 10 tys. zł) trafiło do sopockiej pracowni architektonicznej Warsztat Architektury.

Trzeba jednak zaznaczyć, że nierozstrzygnięcie konkursu nie będzie miało wpływu na czas powstania nowej siedziby gdańskiego magistratu. Jej budowa ma bowiem zacząć się tuż przed turniejem Euro 2012, a skończyć już po tej imprezie. Miasto nie musi więc się spieszyć z organizacją nowego konkursu.

Danuta Janczarek, sekretarz Gdańska

Dziś pracownicy Urzędu Miejskiego, a także podległych mu jednostek, pracują w kilku budynkach rozsianych po śródmieściu Gdańska. Najwięcej urzędników pracuje w gmachu przy ul. Nowe Ogrody, ale mamy także budynek przy ul. Łąkowej, przy ul. 3 Maja oraz Starą Wozownię, przy budynku Rady Miasta. Dodatkowo dla potrzeb Biura Rozwoju Gdańska wynajmujemy siedzibę przy Wałach Piastowski, a dla wydziału Programów Rozwojowych i spółki BIEG 2012 biurowiec K5 przy ul. Kartuskiej. Z kolei biuro ds. Euro ma siedzibę przy ul. Długiej.

Takie rozproszenie pracowników jest nie tylko kosztowne - płacimy przecież komercyjny czynsz - ale także dezorganizuje pracę urzędu. Jest także niepoważne w stosunku do mieszkańców i klientów. Załóżmy, że ktoś chce rozpocząć inwestycję budowlaną, więc musi chodzić do wydziału urbanistyki (ul. Nowe Ogrody), geodezji (ul. 3 Maja) i Biura Rozwoju Gdańska (Wały Piastowskie).

Nowa siedziba ma temu zaradzić i zmniejszyć koszty miasta wydawane na utrzymanie wszystkich budynków.

Opinie (118) ponad 10 zablokowanych

  • za hitlera w III Rzeszzy taki

    podobny był styl - tylko mniej szkła a więcej bunkra ;D

    • 0 0

  • A TERAZ WSZYSCY CICHO, BEDE PISAŁ: mierne architekty nie wymyslily nic

    godnego naszego mistrza swiata w dlugosci remontow ulic. Otoz ta siedziba powinna miec w sobie cos z ducha prezydentury Pan Adamowicza: np budynek w ksztalcie rozgrzebanej ulicy z dołami w oklicach ktorej stoi potezny korek samochodowy, a zza szyb samochodu wygladaja rozradowane i szczesliwe twarze mieszkancow Gdanska bardzo zadowolonyc z tego stanu rzeczy, o czym swiadczy zreszta wynik wyborczy Pana Prezydenta - ok 70 % poparcia.

    • 0 0

  • " HIENA " Z cyklu skopać leżącego ... (7)

    Jak czytam wasze wypociny to żyg... mi się chce :)

    Jestem urzędasem tak przez waz znienawidzonym i żyga... mi się chce Od poniedziałku do piątku po 8 godz przemierzam te korytarze zaglądam do poko w których siedzą urzędniczki nieraz po 3 na 14m2 a na ścianach szafy pełne dokumentów i widzę też KLIENTÓW którzy przyszli załatwić sprawy psiączących delikatnie pisząc czyli zacytuję usłyszane słowa -'' K... te j... urzędasy maja tak wąsko w pokoju bo żeby wyjąć papiery to ja k... musiałem wyleść z pokoju k... m.." I co tu mowić jestem w stanie podać z 100 numerów takich pokoi ale z drugiej strony widząć pokoje gdzie 2 urzednikó siedzi na 18m2 i jeszcze narzekaja ze im w dupy żle to mnie k...i..... strzela

    OJ zrobiłbym porzadki stosująć metodę skopania leżącego ....

    PO. Do wiadomości niektórych w Urzędzie Miejskim w Gdańsku... mój jedyny email z którego pisze to hiena@hiena. ... a www to http://www.hiena. ... znalezienie domen dla tak przemądrych nie powinno zająć wiecej jak 5 sekund ale cóż ... niektórych nie nauczyli podczas kursu klikania na PC co to sa wyszukiwarki albo funkcje wh :D

    • 0 0

    • (2)

      rzuc robote. ja bym rzuciła....
      a zanim bym rzuciła poszłabym do wielebnego adamowicza ....
      ale tu charakteru troche trzeba i innego pomysłu na zycie, niz fucha sfrutrowanego urzednika ,mimio wszystko w budżetówce, i 13-stka, i integracje i układy..
      rzuc to w diabły. idx na swoje....

      • 0 0

      • " HIENA " Z cyklu skopać leżącego ...

        Oj nie mogę dać im tej satysfakcji, że odejdę

        Kocham te ich miny widząc jak się wkur... ja mój widok jak mają mnie dość jak bardzo pragną mi skopać dup... ale niech spróbują bo próba to nie tortura

        te 40 godz w tygodniu to 40 godz czystej satysfakcji że oni na mój widok ...

        • 0 0

      • i integracje i układy..

        Noooo... trzeba charakteru, żeby w dżungli integracji i układów przeżyć po swojemu ... :-)

        • 0 0

    • (2)

      na przykład można zostać KUPCEM przy straganie
      i świętą krową dla urzędników

      • 0 0

      • (1)

        mozna.
        mozna tez wdac sie w niebezpieczne zwiazki bycia"podmiotem gospodarczym"
        w naszym pieknym kraju-najgorsza fucha pod słońcem.

        • 0 0

        • "podmiot gospodarczy " to np. lekarz przyjmujący nw spoldzielni lekarskiej

          • 0 0

    • ...

      ponoc zyjemy w 21 wieku, to obsluga takiego urzadzenia jak komputer dla urzednikow nie powinno byc problemem(a jak nie umiejato do kopania rowow na rzecz rozbudowy miasta),przeciez to inteligentni ludzie z wyksztalceniem i 3 osoby + 3 biurka na nich PC i duperele osobiste+6 krzesel na 14m2 sie pomieszcza a piwnice sa duze na archiwum. przeciez caly czas slyszymy HASLA od wladz naszych miast ZE TO URZEDNIK JEST DLA KLIENTA ale prawda jest inna TO MY JESTESMY DLA URZEDNIKOW. Bo ktoremu urzedasowi chce sie zalatwic jakas sprawe dla klienta,latwiej jest odeslac klienta z pok do pok bo im samym jest ciezko ruszyc 4 litery i zalatwic to!!!!
      I dobrze ze gnija 3 osoby w takich ciasnych pomieszczeniach nawet bym im dozucil kolejne trzy osoby moze szybciej by sie sprawy zalatwialo a nie ganianie calymi dniami po urzedzie!!!!

      • 0 0

  • to miasto potzrbuje nowego gospodarza, a nie nowych budynków

    gdzie on to przeczytał: "Z jednej strony mieszkańcy chcą, żeby utrzymanie administracji kosztowało jak najmniej, z drugiej zaś, by siedziba władz miasta była powodem do dumy i budziła zachwyt". administracja powinna kosztować jak najmniej ale kto chce żeby magistrat napawał dumą. Dumą to ma napawać dobrze rozwinięta komunikacja publiczna, rozwinięta kultura, biznes, gospodarka, piękna starówka itd. a nie wielki magistrat. Jak juz ktos wcześniej napisał miastem można kierować z kilku pokoi no i jedna duża sala do przyjmowania mieszkańców. nim więcej urzędasów tym trudniej coś załatwić. ci co mieli do czynienia z gd. magistratem wiedza co mam na myśli. Zbudujcie za te pieniądze teatr, dom kultury, a nie pokoje dla kolejnej armii urzędasów.

    • 0 0

  • Własnie nad tym samym zdaniem myślę: "mieszkańcy chcą, (...), by siedziba władz miasta była powodem do dumy i budziła zachwyt."
    Raczej to mowa o chęciach władz miasta, wydaje mi sie.

    • 0 0

  • Adomowicz chyba troszke pozazdroscil Szczurkowi, to jest wlasnie niezdrowa rywalizacja, po co nam ten urzad? lepiej wyremontowałby kawałek jakiejś ulicy.

    • 0 0

  • Zdecydowanie za małe wszystkie te budynki. Trzeba patrzeć w przyszłość.

    Przecież wiadomym jest , że już wkrótce liczba urzędników podwoi się , za parenaście lat potroi ,a za paredziesiąt........

    • 0 0

  • he he czy Gdańsk kiedykolwiek coś skończy

    i się nie zawali?
    Tylko plany w tym mieście powstają ale nic dalej

    • 0 0

  • po prostu nie ma pieniędzy

    Jak najlepiej wyjść z twarzą kiedy nie ma się pieniędzy - ponarzekać, "gdyby to było w kolorze róźowym, to bym się zdecydował".
    Ot i tyle.

    • 0 0

  • To nie pasuje!!

    za ładne jest

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane