- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (84 opinie)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (105 opinii)
- 5 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (228 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (403 opinie)
Nie będzie już lodów przy deptaku na Zaspie
Władze Gdańska zakazały stawiania budek z lodami czy goframi przy deptaku prowadzącym na molo. - Miasto mówi "nie" szpetnym budom - mówi Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska. Podobny zakaz będzie dotyczyć Targu Rybnego.
- Miasto mówi "nie" szpetnym budom. A właśnie takie stały na tym deptaku. Poza tym nie jest tak, że w tym rejonie zupełnie nic nie ma. Przecież zaledwie kilkaset metrów dalej, bo w Brzeźnie, rozwija się cała baza gastronomiczna. Są tam i małe punkty z lodami, i restauracje. Poza tym przed dwoma laty radni uchwalili nowy plan miejscowy, który nie przewiduje tymczasowych zabudowań, jakimi są małe punkty gastronomiczne - wyjaśnia dziennikowi zastępca prezydenta, Maciej Lisicki.
Deptak prowadzący do mola mimo to tętni życiem - spacerujący stracili okazję na przekąskę, ale nie odstrasza ich to od wędrowania promenadą nad morze.
Wiadomo już, że w tym sezonie podobne punkty nie pojawią się też na Targu Rybnym. Maciej Lisicki nie ukrywa, że bardziej zależy miastu na tym, by wspierać przedsiębiorców, którzy mają lokale murowane, o wysokim standardzie, w które inwestują przez cały rok.
- Kupcy, gdyby mogli, handlowaliby wszędzie. I, niestety, są później problemy z likwidacją takiej działalności. Może faktycznie błędem było, że nie przewidziano na Zaspie małej gastronomii jeszcze przez kilka sezonów, póki na dobre nie ruszą inwestycje. Z drugiej strony nie możemy jednak wymagać od kupców, żeby inwestowali w interes, który będzie istniał przez dwa, trzy lata - wyjaśnia zastępca prezydenta.
Opinie (252) 9 zablokowanych
-
2009-05-14 16:00
Bzdura
I komu to przeszkadzało?W innych nadmorskich miejscowościach taki system się sprawdza, a u nas ma być wersal.BZDURA
- 1 1
-
2009-05-14 16:48
Tak dla gofrów na deptaku !
Te budy były 2 razy ładniejsze od tego w czym się handluje na jarmarku dominikańskim...ale to już naszym władzom nie przeszkadza.
- 2 1
-
2009-05-14 16:58
a ja tam mnialam lody krencic
- 0 0
-
2009-05-14 17:21
Pozostaje tylko zaśpiweać:
http://www.youtube.com/watch?v=fNU2Q7_s8TU&feature=related
- 0 0
-
2009-05-14 17:25
gdanszczanka
nuda, nuda, nuda!!! a ja bym chciała loda, kiełbaske a moze kaweczkę. Tak jest na całym swiecie, a u nas władze rozumują inaczej. Nic sie ludziom nie należy. Martwy, bez życia deptak! Smuteczek.........że tak jest.
- 1 1
-
2009-05-14 21:38
może
A może Pan Lisicki by odpoczął? Pomysłów dużo. Każdy gorszy od poprzedniego. Proponuję, jeżeli Pan nie skorzysta z propozycji wysiedlić mieszkańców. Życzę przede wszystkim zdrowia psychicznego i odporności gdańszczanom.
- 2 0
-
2009-05-14 22:19
Miały zalete
Smaczne czy nie, budki ładniejsze czy brzydsze ale lody kupowało się bez papierków.
Gdańsk powinien zaproponować sprzedającym jakąś alternatywę chociażby stosowny wygląd takich budek - chętnych do remontu by nie zabrakło.- 0 0
-
2009-05-14 23:40
sądzę że to przesada z ta likwidacją małej gastronomii...........każdy chce żyć, a spacerowicz jak chce to kupi jak nie to nie kupi, ale uwazm ze było to sympatyczne jak na deptaku była mała gastronomia i trochę muzyki, tańca. W nadmorskich miejscowościach jest to potrzebne przynajmniej w okresie letnim, to przyciąga turystów....
- 1 1
-
2009-05-14 23:42
debilna decyzja rządzących wstyd!!!!!!!!
- 1 1
-
2009-05-14 23:51
biedne PO, nie będą lodów kręcić, nie wierzę!!
xx
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.