Nie awarie tramwajów, a samochody na torowiskach zdaniem naszych czytelników najczęściej w mijającym właśnie roku utrudniały kursowanie komunikacji miejskiej. W Raporcie z Trójmiasta internauci regularnie informują nas o autach, które wjeżdżają na tory. Ze statystyk ZTM wynika, że w tym roku samochody z torowisk usuwać trzeba było średnio trzy razy miesięcznie.
2020-12-21 07:20
Trójmiasto.pl- proponuję wydać kalendarz w tematyce " Auto na torach". Zdjęcia już macie na każdy miesiąc.
2020-12-21 17:01
Jeszcze tylko wesołych gęb tych "kierowców" brakuje.
2020-12-21 10:04
Niech wytłumaczy czy się opłacało i jak samochòd sprawuje się na torach.
2020-12-21 10:30
2020-12-21 08:37
Ponad 40%uważa sie za bardzo dobrego kierowce...ale błazenada,40% z was powinno nie otrzymać prawa jazdy w ogóle,a kolejne 50% mieć zabrane ze względu na zrytą psychike i problemy emocjonalne na drodze!!!
Kierowca z przejechanymi 3 milionami km.
2020-12-21 15:57
Ci słabi sfrustrowani zaznaczyli, że są dobrymi
2020-12-21 09:50
2020-12-21 15:07
2020-12-21 15:42
2020-12-21 07:36
Opinia wyróżniona
Raczej stan polskich aut. Zawieszenie, sprezyny, amortyzatory, hamulce. Calosc zamykaja 10letnie opony z 7mm bieznikiem... Pomijajac auta leasingowe to jezdzimy starymi trupami. 20 letnie auta, wylatane w niemczech w rekach polskiego kierowcy sa bolidem rajdowym.
A pozniej ogladamy wypadki: wjechal na torowisko/drewo, zjechal na przeciwny pas, wylecial z zakretu...
2020-12-21 08:16
stare zdezelowane trupy, średni wiek 10+. Takimi trupy nie powinny być dopuszczone do ruchu.
2020-12-21 15:26
buhhhaa, co najwyżej kierowca służbowego, albo passerati
2020-12-21 08:29
Brak progów, dziurawe podłogi i elementy nośne.
2020-12-21 08:44
Samochody Tera produkowane w większości mają nadwozie samonośne. Nie ma "elementów nośnych" jak np rama.
2020-12-21 12:40
elementami nośnymi są różne wzmocnienia, podłużnice czy ramy pomocnicze np. tzw. sanki do których zamocowana jest część zawieszenia
2020-12-21 09:54
No tak, samonosne nadwozie z przerdzewialymi progami wewnetrznymi i zewnetrznymi... w najgorszym wypadku juz skladane z 2 albo 3 innych samochodow.
2020-12-21 12:37
teraz każdego stać na niezardzewiałe auto
2020-12-21 09:02
2020-12-21 07:47
Raczej stan umysłu polskich kierowców w tym tkwi problem,auta leasingowe też się rozbijają.Dziwny sposób rozumowania,kiedyś niektórzy znawcy twierdzili że główną przyczyną wypadków były złe drogi,wąskie z drzewami na poboczach i co,drogi są lepsze,szersze,drzew na poboczach mniej,albo wcale.Wypadki które sie zdarzają na tych lepszych drogach są dużo bardziej tragiczne w skutkach,bierze w nich udział więcej pojazdów,które to niestety poruszają sie z zbyt dużymi prędkościami,w tym tkwi główny problem,najlepszym przykładem jest trójmiejska obwodnica gdzie wielu drogowych filozofów osiaga prędkości startującego samolotu zachowując się przy tym całkowicie bezrefleksyjnie,tu są potrzebne dobre opony ale mózgowe.
2020-12-21 08:28
I masz znikoma wiedzę. Na pierwszym miejscu stan aut a potem brawura
2020-12-21 12:35
przede wszystkim stan umysłu, potem stan aut
2020-12-21 15:16
I wszystkie auta oprócz na minuty rejestracje GD xD
2020-12-21 07:18
Hahahaha jak macie strefe 50 a jezdzicie 80 Polacy to co sie dziwic. Dicz
2020-12-21 15:09
2020-12-21 08:35
to dzicy ludzie powinni razem z ruskim w jednym kraju zyć
2020-12-21 08:33
Obwodnica 120 ludzie lecą 140-150. Miasto i 70 - a większość 100. To jak z wizytą u lekarza. Kto ma kasę ten płaci...
2020-12-21 15:09
jak by w waszym mieście w większości mieszkali ukraińcy to też byście się inaczej rozwijali.
2020-12-21 15:05
dużo jeżdzę po trójmieście, jestem w Gdyni to kultura i jest w miarę ok, jadę w Gdańsku czy Sopocie zaraz czuć od innych kierowców nerwy i agresję. Siedzi z tyłu na zderzaku,zajeżdzają,trąbią, potrafią przyhamować .Po prostu wariaci,patologia. Rozumiem że połowa ludzi w tym kraju to totalni idioci ale żeby aż tak, to nie jest normalne.
2020-12-21 14:59
Problem polega na tym, że w Polsce nie ma systemu, uczącego kierowców jak należy jeździć. W latach 70-tych gdy zaczynałem jeździć samochodem, w sposób niejako naturalny kierowcy "wyczuwali" i samochód i swoje możliwości i umiejętności. Działo się to dlatego, że większość młodzieży zaczynała od małego Fiata (kosmiczne 23 konie mocy) i z czasem przesiadała się do mocniejszych samochodów. Ale ci kierowcy mieli już na tyle doświadczenia, aby bez problemu okiełznać większe moce. Na swoim przykładzie tylko kilka aut w które się przesiadałem i jaką mocą dysponowały: Fiat 126p - 23KM, Syrena - 40KM, Fiat 125p - 75KM, Polonez - 85KM, VW Passat VR6 - 190KM, Opel Omega 3,2l - 220KM. Oczywiście zdarzały mi się też jazdy dużo mocniejszymi autami, ale wiedziałem JAK nimi jeździć, aby nie zabić siebie i innych. Dziś problem polega na tym, że g*wniarz, który odbiera prawo jazdy wsiada do 200 konnego BMW (najczęściej) i po kilku dniach zawija się na drzewie, razem z towarzystwem, wracając z wiejskiej dyskoteki. A wystarczy zrobić małą korektę do ustawy "Prawo o Ruchu Drogowym". Podaję przykład: Pierwsze 3 lata po odebraniu prawa jazdy możesz prowadzić auto o mocy - dla przykładu - 25KM, po tych trzech latach bezwypadkowej jazdy, przez kolejne 3 lata auto o mocy do 50KM i tak dalej, i tak dalej aż np. po 15 latach bezwypadkowej jazdy możesz prowadzić pojazd bez ograniczeń mocy. Pewnie trzeba by było dopracować szczegóły (nie jestem prawnikiem), ale wydaje mi się, że sama IDEA, którą przedstawiłem powyżej jest z gruntu słuszna. Mam nadzieję, że i forumowicze dorzucą do tego swoje pomysły i być może coś z tego wyjdzie i będzie po prostu bezpieczniej.Pozdrawiam a.s.
2020-12-21 14:58
Jedna patologia rządzi miastem, druga patologia rządzi na ulicy.
2020-12-21 12:23
na tej drodze, tam są wyrwy na 15 cm w głąb,
2020-12-21 14:31
Skoro widzisz, że stan nawierzchni jest zły to jedziesz wolniej. Mniejsza prędkość, to małe prawdopodobieństwo, że znajdziesz się na torach. To jest proste jak budowa cepa.
2020-12-21 14:17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
