- 1 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (88 opinii)
- 2 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (40 opinii)
- 3 Remont przed budową Drogi Zielonej (141 opinii)
- 4 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (222 opinie)
- 5 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (295 opinii)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (360 opinii)
Nowe życie gdańskiego mleczaka. Bar Turystyczny otwarty po remoncie
Menu to samo, ceny te same, ale wystrój zupełnie nowy.
W 2012 r. Bar Turystyczny został wyróżniony przez brytyjski dziennik Guardian. Anglicy byli pod wrażeniem niskich cen i obecnością w jadłodajni podróżników z całego świata. Po dwumiesięcznym remoncie, ten popularny gdański "mleczak" zmienił się nie do poznania. Tylko menu i ceny pozostały takie same.
- Było ładnie i jest ładnie - mówi jeden z klientów. - Tym bardziej, że obsługa została ta sama i nadal podają pierogi ruskie. Właśnie przyjechał do mnie kolega z USA, który ostatni raz był tu czterdzieści lat temu. Pierwsze co powiedział, to: "zabierz mnie do baru mlecznego, takiego prawdziwego".
Po remoncie bar oferuje klientom toaletę z prawdziwego zdarzenia. Na udogodnienia mogą liczyć tez niepełnosprawni, dla których przygotowano podjazd przed drzwiami oraz windę przy schodach.
- Bardzo mi się podoba - mówi klientka. - Mieszkam tu po sąsiedzku, więc przyszłam zobaczyć co się zmieniło. Znam ten bar od lat. Muszę przyznać, że robi wrażenie.
Dziennik Guardian w swojej internetowej rekomendacji szczególnie podkreślał obecność tzw. "backpackers", czyli obieżyświatów zwiedzających świat z plecakami na ramionach, nieraz podróżujących "za jeden uśmiech".
- Z obcokrajowców jest tu teraz najwięcej Rosjan - mówi Mirosława Domańska, pracownica baru. - Ale słychać przeróżne języki: włoski, niemiecki, francuski. Najbardziej chwalą sobie "szurek". A ja polecam zawsze placek po cygańsku.
I faktycznie, gdy tylko wchodzimy do środka, do naszych uszu dobiegają strzępki rozmowy prowadzonej w języku hiszpańskim. Okazuje się, że przy stole siedzą nie tylko Hiszpanie.
- Wpadliśmy coś przekąsić - mówi Gregory, nauczyciel francuskiego z Tuluzy. - Mieszkam w Toruniu, więc nie znałem tego baru. Ale bardzo mi się podoba. Polecam wszystkim jedzenie. Moje ulubione są gołąbki w sosie czosnkowym... Dobrze mówię?
Drzwi Turystycznego po remoncie otwarto kwadrans przed południem. Po chwili do baru ustawiła się kolejka i było tak, jak przed remontem.
- Dużo zainwestowaliśmy - śmieje się Aneta Zwierzycka, właścicielka baru. - Czy było warto? Czas pokaże.
Czytaj także: Bary mleczne mają się dobrze
Miejsca
Opinie (194) 8 zablokowanych
-
2013-04-24 16:40
Oby powstawało więcej takich miejsc w trójmieście. Dobre jedzenie, przystępne ceny i sympatyczna atmosfera. Posiłki 1000000% razy lepsze niż w Kej eF (C)Shit czy w Mc Guanie.
- 14 1
-
2013-04-24 16:33
coś pozytywnego
bardzo cieszy mnie fakt że po remoncie : "ceny te same" dobry marketing robi swoje :) życzę powodzenia
- 18 1
-
2013-04-24 16:32
Wiesz co jesz, ale nie wiesz czym jesz:D Koło tego baru najwiecej żuli sie kręci.
- 4 13
-
2013-04-24 16:29
wpadam czasami
ale nie dlatego że jest taniej a dlatego że wszystko jest świeże ,smaczne a i obsługa miła nie narzucająca się
- 32 1
-
2013-04-24 16:27
Bar Mleczny jest OK !!
trzymam kciuki za właścicieli...
- 33 0
-
2013-04-24 16:11
kocham bary mleczne
- 22 2
-
2013-04-24 16:03
placek po cygańsku...
...najlepszy! :)
- 17 2
-
2013-04-24 15:58
zrób coś dobrego i poczekaj
kundle zaczną ujadać zaraz potem...
- 18 0
-
2013-04-24 15:57
hejterzy
Hejterzy nie odpuszczą nawet barowi mlecznemu. Poziom ścieku.
- 36 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.