- 1 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (224 opinie)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (479 opinii)
- 3 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (124 opinie)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (301 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (147 opinii)
- 6 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (120 opinii)
ORP Orzeł po remoncie wróci do służby
Według wojskowej komisji badającej przyczyny wrześniowego pożaru na pokładzie największego polskiego okrętu podwodnego "ORP" Orzeł, doszło do niego bez udziału załogi okrętu. Jednostka nie jest znacząco uszkodzona i będzie mogła wrócić do służby.
Czytaj więcej: Pożar na okręcie ORP "Orzeł"
Wyjaśnienia przyczyn pożaru na ORP "Orzeł"
Po zdarzeniu prace wyjaśniające rozpoczęła Główna Komisja ds. Awarii Okrętowych MW. W ostatnich dniach zakończyła swoje prace i zaprezentowała ich wyniki.
- Komisja stwierdziła, że bezpośrednią przyczyną pożaru było zapalenie się izolacji kabli elektrycznych, które dochodzą do skrzyni rozłącznej ładowania i rozładowywania akumulatorów. Według orzeczenia komisji do wywołania pożaru w żaden sposób nie przyczyniła się załoga okrętu. Co więcej, działania podjęte przez marynarzy już po jego wykryciu, pozwoliły na znaczne ograniczenie jego negatywnych skutków - poinformował kmdr por. Czesław Cichy z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych cytowany przez portal Polska Zbrojna.
Osobne śledztwo w sprawie prowadzi wciąż gdyński oddział Żandarmerii Wojskowej pod nadzorem tamtejszej Prokuratury Rejonowej. Jak dotąd nikomu nie przedstawiono zarzutów w tej sprawie.
ORP "Orzeł" wróci do służby
Pewne jest, że okręt wróci do służby, bo wbrew pierwszym doniesieniom straty po pożarze okazały się niewielkie. Co najważniejsze, nie została naruszona konstrukcja kadłuba.
Na razie nie wiadomo, kiedy ORP "Orzeł" znów pojawi się na morzu, ani ile będą kosztowały niezbędne naprawy. Do tego potrzebny będzie przetarg. Nie ma przeszkód, by go ogłosić, bo na jednostce przestali pracować biegli.
Po niezbędnych naprawach będzie musiał przejść testy na morzu.
- Samych marynarzy czeka zaliczanie zadań programowych O1 i O2. Pierwsze pokazuje gotowość załogi do opuszczenia portu, drugie - do samodzielnego działania na morzu. Ze względu na konieczność remontu ORP "Orzeł" nie został wyznaczony do żadnych tegorocznych ćwiczeń - uzupełnia Radosław Pioch z Flotylli Okrętów.
Historia okrętu ORP "Orzeł"
ORP "Orzeł" to największy i najmłodszy polski okręt podwodny. Zbudowany w stoczni Krasnoye Sormovo w Gorki, do służby pod biało-czerwoną banderą wszedł zaś w 1986 roku. Po modernizacjach odpowiada standardom NATO. Jego zanurzenie wynosi 300 metrów, jej zasięg został obliczony na sześć tysięcy mil morskich. Na pokładzie może znaleźć się jednocześnie 60 marynarzy. Okręt uzbrojony w wyrzutnię torped, jest również przystosowany do stawiania min.
Był remontowany od czerwca 2014 roku. Prace zaplanowano na 9 miesięcy, ale przeciągnęły się do 2016 roku z powodu rosnącego zakresu oraz opóźnień związanych z uszkodzeniem podczas wyciągania z doku. Te dodatkowe uszkodzenia spowodowały konieczność kolejnych prac remontowych.
ORP "Orzeł" powinien pozostać w służbie do 2022 roku.
Zobacz wycofanie okrętu ORP "Kondor" ze służby
Niszczyciel min Kormoran: wnętrza i uzbrojenie
Miejsca
Opinie (118) 2 zablokowane
-
2018-01-12 19:11
Ubywatele i kodziarze zdecydujcie się
Pod wiadomością o pożarze wypisywaliście, że pis zatopił nasz najlepszy okręt a teraz jak okazuje się, że zniszczenia są nikłe i jednostka wróci do służby to piszecie, że to pływające muzeum;)
- 7 8
-
2018-01-12 20:39
Nie chce psuc pozytywnego nastawienia ale kiedy
media pisaly o tragicznym wypadku z argentynskim ARA San Juan to wszyscy krytykowali ze ponad 30 letni okret podwodny powinien byc zdjety ze sluzby bo to juz zlom. ORP Orzeł i ARA San Juan byly budowane w mniej wiecej tym samym czasie.
- 3 2
-
2018-01-12 20:44
Jak nie załoga to kto przyczynił się do powstania pożaru (3)
"Komisja stwierdziła, że bezpośrednią przyczyną pożaru było zapalenie się izolacji kabli elektrycznych, które dochodzą do skrzyni rozłącznej ładowania i rozładowywania akumulatorów. Według orzeczenia komisji do wywołania pożaru w żaden sposób nie przyczyniła się załoga okrętu."
Izolacja kabli zapaliła się bo wystąpiło zwarcie. Czy komisja wyjaśniła czy zwarcie spowodowane było błędami montażowymi zespołu remontującego czy błędnym działaniem załogi okrętu? Jeżeli to nie wina załogi to koszty ponownego remontu powinien ponieść ubezpieczyciel zespołu remontującego (stoczni?). Pewnie po pożarze nie ma już możliwości stwierdzenia czy izolacja tych przewodów była w tak kiepskim stanie, że powinny być one wymienione podczas remontu. A może są zdjęcia sprzed remontu?- 7 2
-
2018-01-12 22:53
(1)
Durniu z kaszub-przepis jest jasny.Do póki okręt jest w remoncie za wszysto biere odpowiedzialność papudraki ze SMW:)Tyle albo aż tyle dziękuję
- 1 1
-
2018-01-13 12:33
Cepie znafco...rozladowywanie i ladowanie przeprowadza zaloga ! Nie toczniowcy,wiec z jakiej racji stocznia mialaby idpowiadac za durnych trepow
- 0 0
-
2018-01-13 12:35
No wlasnie tym razem nie byly naprawiane akumulatory, bo te greckie ktire sa obecnie zostaly zamintowabe kilka lat temu. Zatrudniaja trepow bez szkoly to pozniej sa efekty
- 0 0
-
2018-01-12 21:40
opóźnienie pierwszego remontu
Jak mieli nie uszkodzić jeśli wyciągali z doku...?
- 3 2
-
2018-01-12 22:48
(1)
Cyt.:
"Jego zanurzenie wynosi 300 metrów, jej zasięg został obliczony na sześć tysięcy mil morskich."
Podwójne gratulacje dla autora artykułu.- 4 3
-
2018-01-12 23:57
Ten opis budzi dwuznaczne skojarzenia.
- 1 0
-
2018-01-13 01:03
ORP Orzeł spalił się ze wstydu
przyczyniła się do tego nawiedzona dobra zmiana z watażką Macierewiczem na czele
- 6 4
-
2018-01-13 02:38
Muzeum w Karlskronie
Taka właśnie Łódź podwodna jest atrakcją do zwiedzania.U nas ma to pływać i "manewry"...
- 2 3
-
2018-01-13 08:17
to robota antka że mamy same pontony....
- 3 2
-
2018-01-13 08:40
wstyd
"ORP "Orzeł" to największy i najmłodszy polski okręt podwodny."
MA TRZYDZIEŚCI JEDEN LAT!- 3 3
-
2018-01-13 10:29
Do portu w Radomiu niech popłynie.
Antoni.
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.