- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (376 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (267 opinii)
- 3 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (153 opinie)
- 4 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (61 opinii)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (107 opinii)
- 6 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (190 opinii)
Obchody na Westerplatte nie dla wszystkich
Na uroczystości z okazji 72. rocznicy wybuchu II wojny światowej nie mogli się dostać mieszkańcy wielu dzielnic. Dlaczego? Bo kursujące na Westerplatte autobusy nie miały żadnego przystanku po drodze. - Jak w środku nocy miałem się dostać na dworzec w Gdańsku, by tam wsiąść do autobusu o 3.40? - pyta pan Paweł.
Jestem mieszkańcem Przeróbki. Razem z moimi przyjaciółmi ze Stogów postanowiliśmy 1 września uczestniczyć w rekonstrukcji historycznej "Honor Żołnierza", która rozpoczynała się na Westerplatte o godz. 4:35. Zachęcały do tego nie tylko spoty reklamowe, ale też plakaty w gdańskich tramwajach i autobusach.
Dzień wcześniej postanowiliśmy sprawdzić na stronie internetowej Zarządu Transportu Miejskiego, czy zostały wyznaczone dodatkowe kursy na Westerplatte. Niestety, żadnej informacji na ten temat nie było. Po kilku telefonach, najpierw do ZKM, potem do ZTM ustaliłem, że kursy będą spod Dworca Głównego w Gdańsku, o godz. 3:40 oraz 3:50, ale bez przystanków po drodze.
Zapytałem więc wprost: "Mieszkam na Przeróbce, jak mam więc się dostać na uroczystości, skoro autobus nie zatrzymuje się po drodze? W środku nocy nie mam jak dostać się na dworzec, aby wsiąść do autobusu o 3.40." W słuchawce odpowiedziała mi cisza. Po chwili usłyszałem: "To urząd miasta ustala i płaci za kursy".
Czy nie jest paranoją, że komunikacja miejska, do korzystania z której urzędnicy zachęcają nas bez przerwy, nie potrafi zapewnić transportu na uroczystości na Westerplatte mieszkańcom? Dlaczego autobus nie mógł zabierać ludzi z przystanków, które były na jego trasie? Jesteśmy w czymś gorsi?
Ostatecznie nie wzięliśmy udziału w uroczystościach, bo nie mieliśmy czym dojechać. Nie mam samochodu, na co dzień korzystam z komunikacji miejskiej, ale nigdy w życiu nie spodziewałem się takiego potraktowania przez urzędników. Czuję ogromny żal.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (74) 4 zablokowane
-
2011-09-02 14:14
jak się chce to można
ja z chełmu do centrum miasta jakoś dotarłem i do autobusu wsiadłem.
- 8 0
-
2011-09-02 14:37
dojechać do dworca, aby dojechać na Westerplatte??
dojazd z przeróbki - można - zapłacić taxi za dojazd do dworca, albo od razu za dojazd do Westerpatte - pewnie podobna odległośćtak czy siak - mieszkańcy gdańska są skazani na stawki nocne za taxi :) można też wyjść na przystanek na trasie autobusu i machać, z nadzieją na litość kierowcy...
- 2 1
-
2011-09-02 14:43
Byłem po drugiej stronie.czyli przy kapitanacie.
Niestety Pana Wołoszańskiego nie było wogóle słychać.tak jak to było w zeszłym roku.Słyszałem tylko strzały i wybuchy:(
- 2 0
-
2011-09-02 15:53
A
ja z Pecka łodzią rybacką przypłynął , nałapał ja jeszcze fląder i z plaży wśićko widział !!
- 2 1
-
2011-09-02 15:55
Jechałem o 3:15 z Oliwy (2)
Zastanawiałem się jak ludzie z odległych dzielnic mają trafić do Oliwy, pod PKP Wrzeszcz i PKP Gdańsk Główny. Przewidywałem że komunikacją nocną da radę to spasować jako tako i pewnie w niektórych przypadkach tak się dało.Informacja o obchodach a przede wszystkich dojeździe była mizerna. O autobusie dowiedziałem się dopiero wieczorem praktycznie przed wyjściem na serwisie trójmiasto.Sam autobus jechał od Oliwy praktycznie z zajętymi wszystkimi miejscami siedzącymi. Ludzie od Wrzeszcza jechali na stojąco. W Głównym jak się ludzie dosiedli to w autobusie był olbrzymi ścisk. Kierowca musiał wysiąść i dopilnować czy drzwi ię prawidłowo zamykają i czy oby bus nie jest przeciążony.
- 2 0
-
2011-09-02 15:55
tak to było
- 1 0
-
2011-09-02 18:58
Też jechałam tym autobusem
Przy dworcu były miejsca wolne, widziałam jak przyjechał nawet drugi autobus.
- 1 0
-
2011-09-02 16:14
szanowni,
gdyby zależało władcom na obecności mieszkańców, na tej najważniejszej imprezienie tylko dla nas, to by zadbali o lepszą organizację i dodatkowe przystanki na trasie. Nie łudźmy się że myślą o nas. Są to "asy oraz orły", które pilnują tylko własnych politycznych/biznesowych interesów bez względu na opcję. Niestety mają swoich pretorian, którzy jak barany biegają z hali na halę. Swoje nieudacznictwo wciąż tłumaczą błędami PRL, co jest już nudne, ale niektórzy w to ślepo wierzą.
- 3 0
-
2011-09-02 16:53
Może czas wreszcie zrobić ten szynobus na Westerplatte?
- 2 0
-
2011-09-02 18:56
Bo to Budyń transoport organizował.
- 3 0
-
2011-09-02 19:36
Szanowny Panie
Ja również jestem Przeróbkowiczem i także jechałem na uroczystości autobusem. Szkoda, że nie pomyślał Pan, że istnieje taka linia jak N8, którą można dostać się na Dworzec. Ehh...
- 6 0
-
2011-09-02 21:20
(1)
Komunikacja nocna w Gdańsku wogóle jest nienajlepsza.Porównajmy to sobie np z Poznaniem,czy Warszawą,gdzie jest nocne autobusy kursują od 23.00 do 5.00 rano co pół godziny na ok 2o liniach,a u nas co?kilka linii,które wykonują raptem po 5 kursów na noc.W przypadku tej uroczystości na Westerplatte należało uruchomić linię z Oliwy skomunikowaną z pozostałymi "nockami",którym należałoby dodać po dwa kursy.Można też było przedłużyć kurs z Oliwy do Dworca Głownego linii N5 z godz 2.55 do Westerplatte i ten kurs z godz 3.35 zdublować kursem jadącym do Westerplatte,obyłoby się prawdopodobnie bez ścisku i kłopotów
- 0 0
-
2011-09-02 23:20
Daj kasę to będziesz miał N5 co 30 minut
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.