- 1 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (93 opinie)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (137 opinii)
- 3 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (48 opinii)
- 4 Masz interes? Zostaw kartkę (173 opinie)
- 5 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (145 opinii)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (245 opinii)
Obszar poszukiwań Grzegorza Borysa coraz węższy
Grzegorz Borys może przybywać w rejonie zbiornika wodnego Lepusz, który znajduje się w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego - przekonują policjanci, którzy czternastego dnia poszukiwań 44-letniego marynarza zawężają teren, na którym prowadzą działania. - Apelujemy o to, by unikać tej okolicy - proszą funkcjonariusze.
- Grzegorz Borys nie żyje?
- Akcja poszukiwań Borysa na trudnym i bagnistym terenie
- Policja: tu jest Grzegorz Borys
- Grzegorz Borys wszedł do lasu, ale z niego nie wyszedł
Grzegorz Borys nie żyje?
Policja nie wyklucza tej hipotezy. Śledczy szczegółowo nie odnoszą się jednak do źródeł, na jakich opierają tę teorię.
Dlaczego Grzegorz Borys mógł zabić? Jedną z analizowanych hipotez jest motyw zemsty Borysa na najbliższych.
Grzegorz Borys zabił 6-letniego syna, bo chciał się zemścić?
Policja i żandarmeria o poszukiwaniach Grzegorza Borysa.
Akcja poszukiwań Borysa na trudnym i bagnistym terenie
Mimo sprawdzenia zbiornika przez nurków wojskowych oraz strażaków-nurków ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego Gdańsk nie zdołano dotrzeć do wszystkich części tej okolicy, z tego powodu do przeszukiwania tego terenu będzie wykorzystywany specjalistyczny sprzęt.
Aby dokładnie i bezpiecznie przeszukać ten teren, trwają konsultacje z ekspertami m.in. z zakresu hydrologii. Niewykluczone więc, że służby zdecydują się na osuszanie mokradeł. Sugerowano to już po tragicznej śmierci 27-letniego nurka, do której doszło 1.11.2023 r. po południu.
Poszukiwania Grzegorza Borysa. Dlaczego doszło do śmierci nurka?
Służby zakładają, że w tym miejscu może znajdować się poszukiwany Grzegorz Borys.
Policja: tu jest Grzegorz Borys
- Decyzja o zawężeniu poszukiwań wynika z konkretnych informacji i zabezpieczonych śladów, które policjanci i żandarmi zdobyli i zabezpieczyli w wyniku dotychczasowej pracy nad tą sprawą - mówi kom. Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Po "zaciśnięciu pętli" akcja prowadzona jest na obszarze dwóch hektarów.
- Codziennie przez 24 godz. na dobę dowódcy operacji poszukiwawczej na podstawie analiz wykonywanych przez centrum operacyjne zlecali zadania służbom w terenie, m.in. operatorom dronów, pilotom śmigłowców, które były wyposażone m.in. w termowizję, przewodnikom z psami tropiącymi oraz do wyszukiwania zapachu ludzkich zwłok - mówi policjantka.
Tu szukają policjanci. Teren został odgrodzony.
Grzegorz Borys wszedł do lasu, ale z niego nie wyszedł
Oficjalnie wiadomo, że kryminalni zabezpieczyli 15 terabajtów zapisów z kamer monitoringu, które są na bieżąco analizowane. Ich analiza na tę chwilę nie wykazała, aby poszukiwany znajdował się poza terenem leśnym.
Grzegorz Borys - im dłużej poszukiwany, tym groźniejszy
Może to sugerować, że śledczy widzieli, jak Borys znikał w lesie, ale na żadnym nagraniu nie widać, by teren TPK opuścił.
- Teren został wygrodzony i zabezpieczony przez służby na czas akcji przeszukiwania tego miejsca. Prosimy o wyrozumiałość i apelujemy o niewchodzenie na teren poszukiwań oraz stosowanie się do poleceń policjantów i żandarmów - podsumowuje kom. Kamińska.
Tędy prawdopodobnie uciekał Grzegorz Borys.
Opinie (992) ponad 20 zablokowanych
-
2023-11-05 12:10
Co tu za bzdurne informacje ??? mokradło Lepusz je w innym miejscu !!Bravo Wy!!
- 0 0
-
2023-11-06 14:34
Czy na pewno?
Wejście do wody to metoda na zgubienie tropu... Ja bym sobie grzecznie poszedł do Rębiechowa tym lasem... Później wsiadł do pociągu na stacji bez kamer.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.