- 1 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (11 opinii)
- 2 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (372 opinie)
- 3 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (18 opinii)
- 4 Z dworca na Jasień 80 zł (462 opinie)
- 5 Auto wjechało w pieszych i w budynek (285 opinii)
- 6 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (68 opinii)
Policjanci zatrzymują samochód do kontroli. Od kierowcy wyczuwają alkohol. Kierująca pojazdem prosi o skorzystanie z telefonu komórkowego i udaje się do swojego samochodu, po czym... odjeżdża.
Wbrew pozorom nie jest to fragment scenariusza kiepskiej komedii. Opisana sytuacja wydarzyła się w niedzielny wieczór przy alei Niepodległości w Sopocie. Policjanci Referatu Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli samochód Seat Ibiza, który jechał z dużą prędkością. Pojazdem kierowała Wioletta W. - 29-letnia gdańszczanka. Podczas prowadzenia czynności związanych z zatrzymaniem, policjanci wyczuli od kierującej alkohol. Alkomat wykazał 1,36 promila alkoholu.
Wioletta W. poprosiła policjantów o umożliwienie skorzystania z telefonu, który zostawiła w samochodzie. Chciała zadzwonić po znajomego, aby ten zaopiekował się samochodem. Wioletta W. wsiadła do samochodu, uruchomiła silnik i odjechała. Policjanci podjęli pościg. Samochód zatrzymali w Gdańsku.
Wbrew pozorom nie jest to fragment scenariusza kiepskiej komedii. Opisana sytuacja wydarzyła się w niedzielny wieczór przy alei Niepodległości w Sopocie. Policjanci Referatu Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli samochód Seat Ibiza, który jechał z dużą prędkością. Pojazdem kierowała Wioletta W. - 29-letnia gdańszczanka. Podczas prowadzenia czynności związanych z zatrzymaniem, policjanci wyczuli od kierującej alkohol. Alkomat wykazał 1,36 promila alkoholu.
Wioletta W. poprosiła policjantów o umożliwienie skorzystania z telefonu, który zostawiła w samochodzie. Chciała zadzwonić po znajomego, aby ten zaopiekował się samochodem. Wioletta W. wsiadła do samochodu, uruchomiła silnik i odjechała. Policjanci podjęli pościg. Samochód zatrzymali w Gdańsku.
Opinie (22)
-
2003-06-01 00:31
WIOLA!!! BRAWO!!!!
Po cholere wogole sie zatrzymywalas - ja nigdy tego nie robie i jeszcze mnie nigdy nie zlapali. POLICJA DO ŁATANIA DZIUR W DRODZE tylko do tego sie nadaje. j***** SUKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2003-06-01 18:57
po pijaku
Pni Wioletta została brutalnie zatrzymana na pewno przez Panów z Policji i musiał się ewakuowac, a tak miało byc dobrze, nagroda pieniężna, urlop i w ogóle, a tym czasem łysole buszują po mieście i tłuką tych co się krzywo na nich popatrzą.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.