• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

30 km/h na al. Zwycięstwa, "żeby kierowcy nie uszkadzali aut"

Patryk Szczerba
30 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Znaków ograniczających prędkość na al. Zwycięstwa w Gdyni trudno nie zauważyć.


Kierowcy jadący al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyniw stronę centrum Gdyni przed skrzyżowaniem z ul. Krośnieńską zobacz na mapie Gdyni powinni zgodnie z nowym oznakowaniem zwalniać do 30 km/h. Po co takie ograniczenie na głównej, dwupasmowej drodze? Zdaniem urzędników, taka prędkość pozwoli na swobodny przejazd po wyboistej jezdni, która będzie remontowana, gdy na sąsiadującej z ulicą działce rozpocznie się inwestycja budowlana.



Co sądzisz o dodatkowych ograniczeniach prędkości na drogach w mieście?

Aleja Zwycięstwa to jedna z głównych arterii Gdyni, łącząca miasto z Sopotem, po której przejeżdżają dziennie dziesiątki tysięcy samochodów. Była remontowana m.in. w okolicach ul. Harcerskiej, a ostatnio wiosną na 300-metrowym odcinku pomiędzy ul. Cyprysową zobacz na mapie GdyniSzyprów zobacz na mapie Gdyni. W trakcie uciążliwych dla pasażerów komunikacji i zmotoryzowanych prac szybko zaczęły się pojawiać pytania, dlaczego nie zrobić kompleksowego remontu i nie zmodernizować ulicy chociażby do skrzyżowania ze Stryjską zobacz na mapie Gdyni.

Oznakowanie, by kierowcy zwolnili

Urzędnicy tłumaczyli w maju, że tak krótki odcinek został zakwalifikowany do przebudowy ze względu na zły stan techniczny zatoki autobusowej oraz konieczność przebudowy drogi w celu wygospodarowania miejsca na utworzenie drogi rowerowej, która docelowo ma być połączona z zaprojektowaną Międzynarodową Trasą Rowerową R-10.

- Większy zakres prac wiązałby się z dłuższym terminem realizacji, a co z tym związane, sama zmiana organizacji ruchu również trwałaby dłużej - mówił Sebastian Drausal, ówczesny rzecznik prasowy gdyńskiego magistratu.
Odcinek pomiędzy ul. Wielkopolską i Stryjską wrócił na usta kierowców ponownie w ostatnich tygodniach, kiedy ustawiono tam oznakowanie dopuszczające jazdę z prędkością nie wyższą niż... 30 km/h oraz znak ostrzegający o nierównościach występujących na jezdni.

- To kuriozum, gdy na jednej z głównych miejskich arterii pojawia się nagle takie oznakowanie, bo miasto nie potrafi wykonać remontu drogi, nakazując kierowcom wolniejszą jazdę. Oczywiście nikt tego nie przestrzega, ale warto pamiętać, że ewentualne uszkodzenia zawieszenia nie będą już problemem urzędników - opowiada pan Mirek.
Kontroli policji nie będzie

O powody ustawienia takiego oznakowania zapytaliśmy w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdyni. Okazuje się, że oznakowanie ma rzeczywiście powstrzymać kierowców przed rozwijaniem tam nadmiernej prędkości, ale czy musi to być 30 km/h nie jest już tak oczywiste i niewykluczone, że znaki jeszcze się zmienią.

Niektórzy zaczęli się obawiać, że znaki uaktywnią policjantów z drogówki, dla których kontrola prędkości byłaby w tym miejscu z pewnością owocna.

- Nie mamy możliwości prawnych kontrolować tam prędkości, ponieważ do tego potrzebne jest wydzielone miejsce do zatrzymania radiowozu, którego tam nie ma - odpowiada Adam Gruźlewski z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Remont musi wykonać inwestor

Wiadomo też, że na modernizację tego odcinka z pieniędzy miasta nie ma szans. Gdynia czeka, aż prace wykona prywatny inwestor, do którego należy grunt przy al. Zwycięstwa. O sprzedaży terenu należącego do TZ SKOK firmie Semeko informowaliśmy w czerwcu. Mogą tu powstać budynki mieszkalno-usługowe oraz biurowiec.

- Remont odcinka jest wpisany do umowy drogowej powiązanej z inwestycją na działce przy al. Zwycięstwa. W ostatnim czasie doszło do transakcji sprzedaży, w której skład wchodziły także prace drogowe w tym miejscu. Inwestor przy okazji prac budowlanych zobowiązany jest do remontu drogi - wyjaśnia Andrzej Ryński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Dojdzie nowe skrzyżowanie

W ramach umowy drogowej zaplanowano budowę skrzyżowania z trzema wlotami z sygnalizacją świetlną z dostępnymi wszystkimi relacjami. Zakłada ona m.in. poszerzenie jezdni w kierunku Gdańska o lewoskręt w ul. Napierskiego.

Czytaj też: Powstanie nowe skrzyżowanie na al. Zwycięstwa

Na nitce w kierunku Gdyni zostanie wymieniona nawierzchnia na całej szerokości na odcinku 200 m. Dodatkowo projekt przewiduje wykonanie prawoskrętu w ul. Napierskiego. Ponadto przedsięwzięcie zakłada rozbudowę ul. Napierskiego. Obecnie ulica jest drogą lokalną i nie ma połączenia z al. Zwycięstwa.

Termin rozpoczęcia inwestycji budowlanej, podobnie jak remontu drogi, nie jest na razie znany.

Opinie (265) 3 zablokowane

  • Teraz na Chwarznienskiej

    Postawiono nowe progi zwalniające ja proponuje zamknąć miasto dla samochodów całkowicie a przedsiębiorcy i biura niech się wynoszą - filozofia UM

    • 7 0

  • proponuję max 10km/h

    i przed każdym autem człowieka z czerwoną chorągiewką!

    • 4 1

  • Tam jest problem 2-3 garbów. Frezowanie naprawdę tyle kosztuje ? (1)

    Na podrzędnych drogach w głębi Mazur to daje się zrobić w parę dni za kilkadziesiąt tysięcy ....
    Gdynia naprawdę jest taka biedna ? Jakoś na farbę dla rowerzystów pieniądze są zawsze ...

    • 9 0

    • Gdynia zadłużona a rachunki za kolejne imprezy trzeba płacić..

      • 1 0

  • Wszyscy NIE głosujemy już na Szczurka i jego ekipę.

    • 9 0

  • ABSURD!!!!!!!!!!!

    Przecież ta ulica jest nieremontowana od kilkunastu lat. Mam prawo jazdy od 2002 roku i od zawsze jechało się tam jak po lesie. Dlaczego miasto wyremontowało w takim razie prawie idealny odcinek tej samej ulicy 500 metrów wcześniej ?? Tam było to potrzebne ? czy mieszka ktoś ważny i chciał nową drogę ??
    I teraz jeszcze dodatkowo światła ?? za chwilę światła będą co 5 metrów i w ogóle się nie będzie dało jeździć. Do pracy z Gdyni do Gdańska zacząłem jeździć rowerem, bo szkoda mi skrzyni na ciągłe zmiany biegów, jak nie korek to światła co kilka metrów, którymi idealny Tristar (za kilka milionów) tak steruje, że jak nie jedziesz 120 to masz 100% pewności, że postoisz na każdej krzyżówce. Zresztą rowerem przez te wspaniałe światła to też dramat jechać.
    Całe życie mieszkam w Gdyni, moja rodzina sprowadziła się tu dużo przed wojną szkoda mi opuszczać tego miasta ale w połączeniu z obecnymi rządami chyba nie ma wyjścia.

    • 7 0

  • Policja już wcześniej stawała przy wjeździe do VECTRY (1)

    30 km/h po tych wybojach to jakiś żart, teraz wystarczy 81 km/h i dzielni stróże prawa z Gdyni zabiorą Ci prawo jazdy.
    Już wcześniej tam stawali, teraz mogą się ustawić też na wjeździe do Altusa i strzelać wszystkich od salonu Citroena.

    swoją drogą to wstyd, by nie można było od Klifu do Władysława IV zrobić równej drogi na całej długości...

    • 7 1

    • I o to chodzi....

      "I trzeba golić, strzyc to bydło
      A kiedy padnie zrobić mydło."

      • 1 0

  • no i bardzo dobrze

    • 0 4

  • 30

    jechalem kilka dni temu w tym rejonie z rodzina z wawy ppowiedzieli ze koszmar jakie dziury-tak mi bylo wstyd ale jakos wytłumaczylem ze prezydent asfal zabrał na lotnisko

    • 6 0

  • Może jeszcze wydzielić kontrpas dla rowerów

    • 5 1

  • z powodu tworzenia bublowatych przepisów (1)

    ludzie, w tym kierowcy przyzwyczajają się do ich łamania; a jeszcze Policja potwierdza, że nie będzie tego kontrolować; dla policjantów za rozzsądek kciuk do góry, a dla urządników gdyńskich - pała z minusem

    • 4 1

    • policja wie że ten znak to d..chron urzędasów gdyby auta zaczęły tam jechać 30 na godzinę to pewnie korek sięgałby Kolibek z jednej i Karwin z drugiej strony

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane